telenowele Moda na sukces


W obronie krzyża

Dnia Sat, 16 Jul 2005 16:02:36 +0200, Doktor napisał(a):


Lada moment na kanale "TVP 1" zacznie się telenowela "Moda na sukces",
ja tymczasem odpisuję osobie znanej jako *jagusia*:

| | W sumie... Tusk to chyba najmniejsze zło...
| u ciebie tez duszno? ;)
| Nie... z braku laku dobry Donald. ;(
| ty wybierzesz - bedzie to Twoj Prezydent.
Jakoś to zniosę, wstydzę sie już za sejm i rząd to i jeden pacjent więcej mi
róznicy nie zrobi.


niby tak - jak juz sie wstydzic to za cos co sie zrobilo.. ;P



WO:


| Aż sprawdziłem. Nie wiem, czy ktoś ściąga, ale na pewno ktoś wrzuca.

Zaraz, ale "Moda na sukces" ma swoją subkulturę wielbicieli kampowych,


Czyli znów mowa o jakiejś niszy niszy. Nie ma to znaczenia dla przeciętnego
zjadacza telenoweli.

m.



On 2006-03-28 15:10:06 +0200, "Michal R. Wisniewski" <mic@poczta.fmsaid:


WO:

| Aż sprawdziłem. Nie wiem, czy ktoś ściąga, ale na pewno ktoś wrzuca.

| Zaraz, ale "Moda na sukces" ma swoją subkulturę wielbicieli kampowych,

Czyli znów mowa o jakiejś niszy niszy. Nie ma to znaczenia dla
przeciętnego zjadacza telenoweli.


Dlatego w zasadzie popieram Twoje stanowisko, aczkolwiek przykład
dobrałeś sobie nieszczęśliwy.



---> Sprostowanie, komentarz do tego art. !!!!!!!!
Po Sejmie informacja o domniemanym ślubie Jarka krąży nie od wczorajszego
poranka, a od dobrych kilku dni i to info nie jest to wcale efektem,
przedstawionego w tym art., dość czułego składania gratulacji Premierowi przez
Panią Poseł Szczypińską.
Swoją drogą, rzeczywiście ta plotka wyszła prawdopodobnie od Platformy, więc
należy ją traktować z przymrużeniem oka, choć ...

BTW: Na podstawie plotek sejmowych możnaby nakręcić niezła telenowelę, która z
pewnością mogłaby konkurować z "królową (nie obrażając królowej- przyp.)
tasiemców" "Modą na sukces"- tak pod względem ilości odcinków, jak i bacząc na
oglądalność, która zapewne nie byłaby zbyt niska;)



lord_destroyer napisał:

> A niech wyłączają w cholerę, i tak TVP nie oglądam a jeszcze
próbują
> zmuszać człowieka do płacenia tego ich abonamentu za niekończące
się
> bloki reklamowe pomiędzy programami, masę powtórek, rozwadniające
> mózg programy dla sprzątaczek o ślizgających się gwiazdach,
polskie
> telenowele o samopowtarzalnym scenariuszu, aspirujące ilością
> odcinków do pobicia rekordu 'Mody na sukces'. A próbują mi wmówić,
że
> muszę płacić ten haracz za samo posiadanie TV, za który dałem już
i
> tak duże pieniądze. Płacę abonament, ale Cyfrze+, bo jest za co.
Nie
> dlatego, że "bo ponieważ"
> Niech się wyłączą i już nie włączają.
DEBIL!!!!!!!!!



No Moda na Sukces ;)
Nabrałam pokory bo myslalam, ze to ja zyłam przez chwile w
telenoweli...

Pozanalam goscia. Zakochalam sie w nim. ow gosc mnie poznal ze swoim
przyszywanym bratem. Ja sie z tym jego "bratem" skumplowalam.
Chalismy wodke, swietnie sie dogadywalismy i generalnie na poziomie
kupelskim bylo gresjt. Ten moj i tego goscia w ktorym bylam
zakochana friend poznal dziuche i sie z nia zwiazal.
Po dwoch latach moj zawizek zaczal sie rozpadac, a po potora roku
tego friedna. On sie rozszedl ze swoja.. okazalo sie, ze mnie
kocha.. i ja jego.. wiec i ja sie rozstalam z tamtym gosciem..
A tamten gosc.. w akcie odwetu, ze zostal tak skrzywdzony przez nas
dwoje ktorzy to niby mieli planowac od dawien dawna skrzywdzenie
jego biednego.. przelecial byla tego mojego przyjaiela, ktory jest
moim teraz partnerem :D
A potem sie okazalo, ze juz byl z kims zwiazny i z tamta osoba jest
dalej a ta byla mojego friedna nienawidzi mojego przyjaciela i
partnera jednoczesie sadzac, ze to On jest wszystkiemu winen :P

Tego nawet w erze nie daja :P

Tak wiec, droga aurelio.. nie tylko Tobie zdarza zyc sie w
telenoweli ;)
A wyjsc z niej nalepiej to odcinajac sie :)