Telegazeta TVP Ogłoszenia


W obronie krzyża

" />jeszcze mi sie wspomniało cos.. jak mialam moze z 17lat, czyli nie za lebka juz.. napisalam pismo do telegazety tvp 2 bodajże, kurde nie pamiętam, ale powołując sie na przepisy ''postraszyłam'' ze sprawa pójdzie do sadu jesli nadal beda sie na telegazecie podobne ogloszenia ukazywac.. chodzilo o ogloszenie koncertu jakiejs nazi kapeli, nie pamietam czy honor czy konkwista... pewnie nie pamietacie, ale byla na telegazecie (internet nie byl wowczas poularny jak dzis!) stronka poświęcona ogloszeniom muzycznym, a ściślej koncertom. zawsze jak chcielismy zobaczyc co w trawie piszczy, to ogldalismy. a ogloszenia punkowe o dziwo byly czesto!.. no i niestety zablokowali po moim piśmie podstronke z koncertami, znajomi byli na mnie wkur.. (chociaż nie wiem doprawdy do dzis, czy to przez to pismo..)
gdzies mam nawet ksero z tamtego okresu!

antifa!!!!!!!



Telegazeta teraz.... jest jedynie po to aby nadawca mógł wykorzystać jeszcze bardziej swój kanał i zarobić jakieś mini (albo i nie mini) pieniądze na ogłoszeniach. A szkoda. I w sumie w czasach Internetu nie ma co się dziwić, że nadawcy nie wysilają się, żeby było tam coś więcej niż tylko te ogłoszenia, program tv i ważniejsze informacje. Kiedyś bardzo lubiłem TG na TVP. Jak byłem dzieckiem czytałem "Łączke Telezajączka" Dziś już chyba tego nie ma? W ogóle kiedyś TG na TVP była bardzo ambitnym produktem. Dziś Telegazeta / Teletekst służy mi jedynie do podpatrzenia wyników piłki nożnej "na żywo" i do przeczytania newsów sportowych.



Powiedzmy sobie jasno - ludzie w miastach gdzie są kablówki to raczej nie myślą o DVB-T, ja odnoszę wrażenie (to jest moje zdanie) że Ludzie odpowiedzialni za "udostępnienie" DVB- T czy nawet informacje o odbiornikach mają to gdzieś, nawet w momencie wdrożenia testów oficjalnych we wrześniu 2010.
Chociaż w Śremie nadajniki już są włączone od dość dawna chyba od 2009 ale nie jestem pewien.

Pod koniec września uruchomiono oficjalną emisję testową z nadajnika w Śremie , a ja w prasie lokalnej nie znalazłem żadnego ogłoszenia dot włączenia emisji testowej.
Już nie mówię o ogłoszeniach w prasie dotyczące miejsc sprzedaży i rodzaju odbiorników - chyba osoby odpowiedzialne za wdrażanie telewizji cyfrowej naziemnej powinno zależeć, nawet w TVP niema informacji dotyczącej możliwości odbioru ich kanałów (może telegazeta - ja nie sprawdzałem).
W Śremie tylko to znalazłem:

http://isrem.pl/wiadomosci/Drugi-multip ... 352/pokaz/

Ważne że jest to tym forum na którym SATKURIER.PL oraz koledzy i koleżanki podzielą się informacjami, spostrzeżeniami, pomocą dotyczącą wyboru sprzętu itp.

A ludzie którzy powinni się tym zajmować mają to gdzieś i jeszcze biorą za to kasę, a forumowicze znowu wyręczają ich i to za darmo!!



Wyłączą Biełsat tak samo jak pozostałe kanały, kiedy przyjdzie na to czas. I nie będą się bawić w zmianę planszy, zrobią to później. I tak nikt nie ogląda tego kanału z Astry (z osób, do których jest skierowany), więc nikt się nie przejmie tym "niedopatrzeniem". Skoro można było zakodować platformę TVP bez słowa i do dzisiaj utrzymywać jej ogłoszenie w Telegazecie, to teraz nie będzie inaczej.



To jest temat: "Kto kupił VACANZĘ". Ale ktoś sprzedaje vacanzę. oto ogloszenie z telegazety TVP:
AUTOKAR SOLARIS VACANZA 0.3 2002r.;
220tys.km;ciemny niebieski;pełne
wyp.;stan idealny 800.000 zł
tel.071/364-98-73;071/340-02-27;
071/341-80-74;071/341-97-26;
0601/40-90-55;0607/27-21-07



On 2003-10-26 05:49, mistral napisał:
To jest temat: "Kto kupił VACANZĘ". Ale ktoś sprzedaje vacanzę. oto ogloszenie z telegazety TVP:
AUTOKAR SOLARIS VACANZA 0.3 2002r.;
220tys.km;ciemny niebieski;pełne
wyp.;stan idealny 800.000 zł
tel.071/364-98-73;071/340-02-27;
071/341-80-74;071/341-97-26;
0601/40-90-55;0607/27-21-07



" />Ten tlumacz tekstu o Yoong'u chyba za duzo chodzil w szkole na wagary
A tak na powaznie, Yoong z tego co wiem do F1 trafil z F3, i nigdy nie startowal w CART. Ma startowac w najlepszym zespole, hmm... Nie da sie powiedziec ktory zespol w CART jest najlepszy. W F1 wiadomo ze obecnie Ferrari, ale w CART? Moze Newman/Haas, moze Ganassi? Z tego co slyszalem Yoong ma jezdzic u Walkera, ale kto to wie, trzeba poczekac na oficjalne ogloszenie.

A ja ten artykul o Yoongu czytalem w telegazecie na TVP 1 (strona 284), wiec to musiala byc wiadomosc PAP, swiadczy to tylko o poziomie dziennikarstwa w Polsce, ktore polega na tym ze gosc przy komputerze bierze wiadomosc PAP, robi "kopiuj" a potem "wklej".



Ja rok temu dalem sie na to nabrać. Ogłoszenie było z telegazety tvp. 1000 zł poszlo.... Kilka mieisiecy pozniej dostałem wezwanie na Policje na przesłuchanie i pytali czemu tego nie zgłosiłem a jeszcze kilka miesiecy pozniej dostałem jakies 500 stron linijka pod linijką wypisanych ludzi ktorzy zostali oszukani przez tego kolesia i na ile kasy i jaki samochod mieli obiecany. Mam tez napisane na ile koles zostal skazany to jest smiech na sali.

Ale mysle i mam nadzieje ze jak wyjdzie to ci co wplacili wiecej kasy go znajda;-).

A tak swoja droga koles wyciagal kilkadziesiat tysiecy zlotych dziennie...



Jesli samochod jest w dobrym stanie to jak mowil przedmowca nie bedziesz mial problemow ze sprzedaza. Chyba ze przesadzisz z cena :-))

A jesli pytasz gdzie dac ogloszenie to polecam Telegazete TVP. Tam zaglada naprawde sporo ludzi. A z gazet drukowanych - Auto Biznes.

No i oczywiscie na naszej stronie klubowej w dziale gielda :-)

Pozdrawiam



Nie lubie Milanu , a adasko czemu sie cieszysz ze Milan lepszy .... jestes podobno kibicem Juve :....: , dziwne zachowanie :roll:

PS : atari fajne masz ogłoszenie na Telegazecie na TVP :P



" />Kiedyś (z 2 lata temu) na telegazecie TVP1 ( w wdziale ogłoszeń motoryzacyjnych) ogłaszło sie dużo ludzi z mazowieckiego sprowadzających samochody.



Można znaleźć ogłoszenia o sprzedaży. Najczęściej powodem sprzedaży jest nieopłacalność.

Możesz współpracować z innymi firmami transportowymi jako podwykonawca, lub z firmami spedycyjnymi. Ale wiadomo pośrednik też ma swoją działkę, więc twoje zarobki będą mniejsze niż jakbyś jeździł bezpośrednio dla firm hanlowych i/lub produkcyjnych.

A współpraca wygląda tak. Przeważnie podpisuje się umowy na rok. Bo jak jeździsz dorywczo to nie wiadomo co będzie za miesiąc. Czy robota będzie czy nie. W jednych firmach transportowych lub spedycyjnych dostajesz zlecenia i wykonujesz je własnym ciągnikiem siodłowym z naczepą, w innych dostajesz ich naczepy, więc potrzebujesz tylko ciągnika siodłowego.

W dużych firmach transportowo-spedycyjnych współpraca wygląda tak, że wykonujesz kilka kursów z ładunkiem o nisiej wartości na próbę i gdy wszystko będzie dobrze jeździsz u nich na stałe. Wartość wożonych ładunków zależy od ubezpieczenia OC przewoźnika. Im większe ubezpieczenie tym większa wartość przewożonych ładunków. Ale czy to wpływa na zarobki? Stawki za 1km z ładunkiem są jednakowe dla drogich i tanich ładunków, ale wożąc drogie ładunki masz szansę na więcej zleceń.

Stawki za 1 km z ładunkiem wahają się od 2,30 - 2,70 zł. Ale ta ostatnia to tylko jeżeli znajdziesz bezpośredniego zleceniodawcę (firmę produkcyjną/handlową).

Czy to jest opłacalne ? Policz sobie. Średnia stawka to 2,50 za km, a główny koszt to paliwo. Ciągnik z naczepą z ładunkiem spala około 33-36 litrów/100 km. Ale pewnie się opłaca. Ciągle widać na ilicach dużo ciężrówek, a nawet małe lokalne firmy kupują coraz nowsze auta.

Najlepiej mieć i szukać własnych klientów. Powód? Możesz się dogadać na większe stawki niż u firm transportowo spedycyjnych (pośredników). I trzeba kombinować gdzie kupić tańsze paliwo. Można się dogadać z stacją paliw w okolicy siedziby firmy i kupować paliwo o 10 groszy na litrze tańsze niż normalnie. Ale w zamian za to, że będziesz u nich tankował dużo i często. Rozumiesz. I druga sprawa trzeba kombinować tak ,aby nie wracać, albo nie jechać po ładunek na pusto np. 100 - 200 km. Oczywiście puste przejazdy będą się zdażały, ale trzeba ich unikać i minimalizować.

UWAŻAM, ŻE ZAROBIĆ NA TYM MOŻNA. KLUCZ DO SUKCESU TO STALI KLIENCI BEZ POŚREDNIKÓW I REDUKCJA KOSZTÓW ( PALIWA ). NA PRACOWNIKACH NIE OSZCZĘDZAJ BO DRUGICH NIE ZNAJDZIESZ.

Ostatnio przeglądałem ogłoszenia w telegazecie na TVP1 strona 535. Popatrz, popytaj.