W obronie krzyża
Cześć :-)
Wróciłem z wakacji i oto na jaką wiadomość się natknąłem:
Jak podała wczorajsza telegazeta (TVP 1), KK przeprosił za winy
przeszłości, w tym inkwizycję, niechęć do Żydów, niewolnictwo,
rozłamy w świecie chrześcijańskim. "Przebaczamy i prosimy o
przebaczenie". Oficjalnym przeprosinom w bazylice Św. Piotra w
Watykanie przewodniczył papież Jan Paweł II. Papież wyraził też żal z
powodu zła, jakie obecnie dzieje się na świecie.
KK u progu 3ciego tysiąclecia chce w ten sposób ostatecznie zerwać z
niechlubną przeszłością i uczestniczyć w tworzeniu nowego świata.
Dokonało się to w dużej mierze dzięki obecnemu papieżowi, który jest
chyba najbardziej postępowym papieżem jakiego świat znał.
Zdaje się, że to, co niektórzy z tu obecnych uważali za niemożliwe,
stało się możliwe. A oskarżenia rzucane na łamach tej grupy pod
adresem papieża chyba były mocno przesadzone. Niezależnie czy ktoś go
lubi czy nie, to chyba przyzna, że w stosunku do poprzedników się
wykazał.
Piotr
TVN: Belka z Tuskiem rozmawiaja, Belka stwierdza, ze obnizyl podatki.
Wczorajsza telegazeta: Belka mowi, ze nie wprowadzi podatku liniowego, bo to
poprawi tylko pozycje 5% osob placacych ponad 19% podatku.
Z glupsza argumentacja dawno sie nie spotkalem. Te 5% daje ponad 40% wplywu z
tego podatku. Dlaczego ich lekcewazyc? A podatek liniowy byl dyskutowany na
grupie - przejrzysty, minimalizujacy problemy fiskalne.
Era biznsu: rzad ze skladek OC chce placic na kasy chorych. OC wzrosnie o 30% -
mowi ubezpieczyciel.
Inflacjo wroc.
ZN
<znowa@poczta.onet.plwrites:
TVN: Belka z Tuskiem rozmawiaja, Belka stwierdza, ze obnizyl podatki.
Wczorajsza telegazeta: Belka mowi, ze nie wprowadzi podatku liniowego, bo to
poprawi tylko pozycje 5% osob placacych ponad 19% podatku.
Z glupsza argumentacja dawno sie nie spotkalem. Te 5% daje ponad 40% wplywu
z
tego podatku. Dlaczego ich lekcewazyc?
Nie lekcewazyc, a okradac. To co, mial powiedziec, ze dobrowolnie rezygnuje
z czesci owych wplywow? Przeciez to sie do tego sprowadza - a dla rzadu
nie jest istotne czy podatki sa sprawiedliwe czy nie, ale to, zeby bylo
ich odpowiednio duzo (kwota) oraz to, zeby wszystko ladnie wygladalo.
A podatek liniowy byl dyskutowany na
grupie - przejrzysty, minimalizujacy problemy fiskalne.
Jakby minimalizowal problemy finansowe rzadu, to by bylo cos.
16. 04. 2002, dzień jak co dzień. To znaczy: I program TVP, telegazeta
strona 201, potem strona 110, potem strona 125 i skok do 134-tej:
"Naukowcy odkryli w Europie Południowej superkolonię mrówek
ciągnącą się na przestrzeni 5760 kilometrów od włoskiej Riviery, wzdłuż
wybrzeża morskiego, aż do północno-zachodniej Hiszpanii.
To największy odkryty kiedykolwiek zespół współpracujących ze sobą
mrowisk - twierdzą uczeni. Kolonia składa się z miliardów mrówek argentyńskich,
żyjących w milionach współpracujących ze sobą mrowisk.
Mrówki argentyńskie zostały przywiezione do Europy przypadkowo około 1920 roku,
prawdopodobnie przez statki przewożące rośliny."
Są jeszcze inne strony tego dnia jak co dzień, większość tylko przerzucanych niczym
obornik zwyczajności na którym gdzieś wyrastają szybko napięte sytuacje, zbrojne konflikty,
podobno zatrzęsła się ziemia i wszędzie są ofiary. Wyłączam telewizor.
Po stole spaceruje mrówka argentyńska, przywieziona tu dziś przypadkowo
ze sto trzydziestej czwartej strony telegazety, prawdopodobnie przez
wczorajszego dostarczyciela pizzy.
------------------------------------------------------------------------
"Rzeczywistość: widzialność plus niewidzialność."
Stefan Napierski
16. 04. 2002, dzień jak co dzień. To znaczy: I program TVP, telegazeta
strona 201, potem strona 110, potem strona 125 i skok do 134-tej:
"Naukowcy odkryli w Europie Południowej superkolonię mrówek
ciągnącą się na przestrzeni 5760 kilometrów od włoskiej Riviery, wzdłuż
wybrzeża morskiego, aż do północno-zachodniej Hiszpanii.
[...]
Wyłączam telewizor.
Po stole spaceruje mrówka argentyńska, przywieziona tu dziś przypadkowo
ze sto trzydziestej czwartej strony telegazety, prawdopodobnie przez
wczorajszego dostarczyciela pizzy.
Jesteś niesamowity, marco. Czytając Twoje teksty, gromadzę tysiąc i jeden
dowodów na to, że wszystko jest poezja:-)
Mam na myśli również dzisiejszy wywód pod 'dobroczynnością tytka (świetny,
popieram Twoją opinię, jako że zbieżna z moją - pomyślaną), a także
'zbliźnięta'*
* jedyny w tym momencie wiersz na grupie, który jest wart uwagi i podziwu,
choć coraz częściej migają mi w różnych wątkach wyrazy zadowolenia, że na
forum ostatnio jest dobrych wierszy wyjątkowo dużo. Ja - raczej oceniam tę
sytuację odwrotnie: dobrych wierszy jest tak niewiele, że mało kto wie, jak
przemawiają.
KasiaKam
16.04.2002, dzień jak co dzień. To znaczy: I program TVP, telegazeta
strona 201, potem strona 110, potem strona 125 i skok do 134-tej:
Naukowcy odkryli w Europie Południowej superkolonię mrówek
ciągnącą się na przestrzeni 5760 kilometrów od włoskiej Riviery,
wzdłuż wybrzeża morskiego, aż do północno-zachodniej Hiszpanii.
To największy odkryty kiedykolwiek zespół współpracujących ze sobą
mrowisk - twierdzą uczeni. Kolonia składa się z miliardów mrówek
argentyńskich, żyjących w milionach współpracujących ze sobą mrowisk.
Mrówki argentyńskie zostały przywiezione do Europy przypadkowo
około 1920 roku, prawdopodobnie przez statki przewożące rośliny.
Są jeszcze inne strony tego dnia jak co dzień, większość
tylko przerzucanych niczym obornik zwyczajności
na którym wyrastają szybko napięte sytuacje,
zbrojne konflikty, podobno znów gdzieś zatrzęsła się Ziemia
i wszędzie są ofiary.
Wyłączam telewizor.
Po stole spaceruje mrówka argentyńska, przywieziona tu dziś przypadkowo
ze sto trzydziestej czwartej strony telegazety,
prawdopodobnie przez wczorajszego dostarczyciela pizzy.
16.04.2002, dzień jak co dzień. To znaczy: I program TVP, telegazeta
strona 201, potem strona 110, potem strona 125 i skok do 134-tej:
Naukowcy odkryli w Europie Południowej superkolonię mrówek
ciągnącą się na przestrzeni 5760 kilometrów od włoskiej Riviery,
wzdłuż wybrzeża morskiego, aż do północno-zachodniej Hiszpanii.
To największy odkryty kiedykolwiek zespół współpracujących ze sobą
mrowisk - twierdzą uczeni. Kolonia składa się z miliardów mrówek
argentyńskich, żyjących w milionach współpracujących ze sobą mrowisk.
Mrówki argentyńskie zostały przywiezione do Europy przypadkowo
około 1920 roku, prawdopodobnie przez statki przewożące rośliny.
Są jeszcze inne strony tego dnia jak co dzień, większość
tylko przerzucanych niczym obornik zwyczajności
na którym wyrastają szybko napięte sytuacje,
zbrojne konflikty, podobno znów gdzieś zatrzęsła się Ziemia
i wszędzie są ofiary.
Wyłączam telewizor.
Po stole spaceruje mrówka argentyńska, przywieziona tu dziś
przypadkowo
ze sto trzydziestej czwartej strony telegazety,
prawdopodobnie przez wczorajszego dostarczyciela pizzy.
:-))
I.