W obronie krzyża
Prosiłam o informacje i w końcu sama sobie odpowiedziałam...jeżeli kogoś jeszcze to interesuje (temat to roboty drogowe...a nie wygląd kogoś na zdjęciu) to wklejam co tam robią...
Określenie przedmiotu zamówienia: Budowa skrzyżowania ul. Orzeszkowej z drogą krajową nr 6 w Wejherowie wraz z infrastrukturą techniczną, w tym: branża drogowa, przebudowa sieci gazowej, przebudowa branż: telekomunikacyjnej, elektroenergetycznej (oświetlenia i sygnalizacji świetlnej) oraz kanalizacji deszczowej
Przed wczorajszym przetargiem na czwartą częstotliwość GSM spekulowano na temat wejścia do Polski giganta telekomunikacyjnego Hutchinson Whapmoa. Jednak na oficjalnej liście chętnych (zobacz tutaj) go nie ma. Jest natomiast nieznana w Polsce spółka Qiana Investments.
Pojawienie się tej ostatniej spółki jest wielkim zaskoczeniem - jej nazwa nic nikomu nie mówi. Nieoficjalnie nawet ktoś puścił plotkę, że to grecki fundusz inwestycyjny. Wyciąg z Krajowego Rejestru Sądowego, do którego dotarła "Gazeta Wyborcza", nie pozostawił jednak wątpliwości - za spółką o egzotycznej nazwie stoi Hutchison Whampoa, jeden z najpotężniejszych graczy na światowym rynku telekomunikacyjnym. W KRS figuruje bowiem ona jako właściciel Hutchison 3G Poland Investments, spółki o symbolicznym kapitale zakładowym 50 tys. zł (100 udziałów). Wymienieni są tam dwaj członkowie zarządu: Christian N.R. Salbaing i Richard W. Chan - informuje gazeta. Jeśli informacje gazety potwierdzą się - oznacza to, że do gry weszła firma, której trzej dotychczasowi operatorzy mogą się poważnie obawiać.
(INTERIA.PL/PAP)
Nowelizacja prawa telekomunikacyjnego odrzucona
Sejm w piątkowym głosowaniu odrzucił poselski projekt nowelizacji prawa telekomunikacyjnego. Przygotowany projekt ma dostosować przepisy prawa telekomunikacyjnego do przepisów Unii Europejskiej.
Przygotowany przez rząd projekt nowelizacji ma dostosować przepisy prawa telekomunikacyjnego do przepisów Unii Europejskiej, m.in. wdrożyć dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady UE z marca 2006 roku w sprawie zatrzymywania przetwarzanych danych w związku ze świadczeniem publicznych usług łączności elektronicznej.
Projekt wprowadza m.in. nowe metody rozstrzygania sporów zarówno pomiędzy przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi, jak i pomiędzy operatorami telekomunikacyjnymi, a konsumentami. Wprowadza też nowe rozwiązania dotyczące regulacji rynku telekomunikacyjnego przez Urząd Komunikacji Elektronicznej, m.in. pozyskiwania informacji do prowadzenia analiz rynku telekomunikacyjnego.
Wśród istotnych zmian znalazła się możliwość wpisu do rejestru działalności telekomunikacyjnej operatorów telekomunikacyjnych z innych krajów UE, tak aby mogli w Polsce prowadzić działalność na takich samych zasadach, jak w swoich krajach.
Projekt zakłada też zmiany dotyczące powoływania prezesa UKE. Obecnie powołuje go premier po konkursie organizowanym przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, a zgodnie z projektem ma to robić Sejm za zgodą Senatu na wniosek premiera.
(ź)[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
> Mam do was następujące pytanie. Czy sieć o2 na Słowacji od zera budowała
> swoją infrastrukturę telekomunikacyjną (BTSy itp.) czy też przejęła jakieś
> istniejącego w tym kraju operatora?
Na razie działa w roamingu krajowym w sieci T-mobile. Oprócz tego buduje od
zera sieć GSM i UMTS.
Jeśli potrzebujesz więcej informacji to zobacz:
http://sk.wikipedia.org/wiki/Telef%C...ca_O2_Slovakia
i ściągawka do powyższego
http://www.lingvosoft.com/English-Slovak-Dictionary/
------------ROZBUDOWA SIECI TELETRANSMISJI OPARTEJ NA TECHNOLOGII
SDH------------
W pierwszej połowie 2007 roku Telekomunikacja Kolejowa rozbuduje istniejącą
sieć teletransmisyjną opartą na technologii SDH. W głównych węzłach
sieci zostaną zainstalowane urządzenia typu DXC zapewniające łatwą
rozbudowę sieci w przyszłości.
Sieć będzie zbudowana przy wykorzystaniu urządzeń gwarantujących wysoką
jakość świadczonych usług. Do połączeń między węzłami będzie
wykorzystywana własna sieć DWDM, której pierwsza faza rozbudowy zakończyła
się z końcem 2006 roku. Wszystkie nowo instalowane urządzenia umożliwiają
transmisję do 10G oraz świadczenie usług EoS.
Telekomunikacja Kolejowa Sp. z o.o. jest operatorem telekomunikacyjnym
działającym na podstawie uprawnień nadanych przez Prezesa URTiP. Jako
spółka prawa handlowego rozpoczęła działalność gospodarczą 1
października 2001r. Zarejestrowana przez Sąd Rejonowy dla miasta st. Warszawa
w Warszawie, XIII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem
0000024788, NIP: 526-25-48-753. Kapitał zakładowy spółki wynosi 395 310
000,00 zł. Telekomunikacja Kolejowa posiada strukturę wielooddziałową z
Centralą w Warszawie i ośmioma Zakładami Telekomunikacji w: Szczecinie,
Lublinie, Poznaniu, Krakowie, Gdańsku Wrocławiu, Katowicach i Warszawie.
Telekomunikacja Kolejowa posiada nowoczesną sieć teletransmisyjną o ogromnym
potencjale przepustowości, do 400 Gbit/s. Sieć ta należy do najbardziej
rozległych terytorialnie sieci telekomunikacyjnych w Polsce. Na bazie
posiadanej infrastruktury Spółka świadczy szeroki wachlarz usług
telekomunikacyjnych dla wszystkich grup odbiorców: klientów korporacyjnych,
operatorów telekomunikacyjnych, administracji publicznej, małych i średnich
firm, klientów indywidualnych.
Oferta Spółki obejmuje kompleksowy pakiet zintegrowanych rozwiązań dla
usług transmisji danych, dzierżawy łączy, telefonii (m.in. usługa prefix
1022) i dostępu do Internetu. Dysponując własnymi łączami Warszawa -
Berlin - Frankfurt n/Menem - Praga - Warszawa oraz Warszawa â Kijów,
Spółka świadczy również usługi międzynarodowej dzierżawy łączy i
transmisji danych dla klientów biznesowych. Dzięki bogatej i nowoczesnej
infrastrukturze oraz doświadczonej kadrze pracowników Telekomunikacja
Kolejowa jest jednym z największych operatorów alternatywnych na polskim
rynku telekomunikacyjnym.
Dodatkowych informacji udziela:
JAKUB PRUSIK Rzecznik Prasowy Telekomunikacja Kolejowa Sp. z o.o.
03-743 Warszawa, Kijowska 10/12
tel. (22) 392-23-30
fax: (22) 392-23-49
P4 (dawna Netia Mobile) podpisała umowę o budowie sieci komórkowej telefonii trzeciej generacji z chińskim producentem sprzętu telekomunikacyjnego Huawei Technologies - poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka P4 Magdalena Sawicka.
Jak powiedziała, Huawei dostarczy P4 urządzenie do budowy całej sieci UMTS. Wartość pierwszego etapu umowy - według Sawickiej - to 150 mln euro.
Chiński producent dostarczy Netii m.in. system stacji bazowych UMTS, sieć szkieletową, plaftormę serwisową oraz telefony komórkowe. Huawei dostarczy także P4 sprzęt w technologii HSDPA, która umożliwia transmisje danych szybszą niż standardowy UMTS (nawet do 14,4 Mb na sekundę).
P4 chce świadczyć w Polsce od drugiej połowy br. usługi telefonii komórkowej UMTS, obejmujące oprócz standardowych usług komórkowych, także np. wideotelefonie, transmisje wideo i szerokopasmowy dostęp do internetu.
"Dzięki tej umowie będziemy mieli okazję potwierdzić nasze możliwości w zakresie świadczenia usług o najwyższej jakości również na jednym z ważniejszych rynków europejskich" - uważa, cytowany w oficjalnej informacji P4, wiceprezes firmy Huawei Technologies Cui Jiangao.
Jak nieoficjalnie dowiedział się PAP, umowa zawarta pomiędzy polskim operatorem a Huawei zakłada także współfinansowanie kosztów budowy sieci przez chińskiego producenta.
P4 (wcześniej Netia Moblie) jest zwycięzcą ubiegłorocznego przetargu na wolne częstotliwości UMTS. Obecnie prowadzi negocjacje w sprawie podpisania z jednym z działających operatorów komórkowych umowy o udostępnieniu jego sieci na zasadzie roamingu krajowego.
Założone w 1988 roku, Huawei Technologies jest jedną z największych producentów sprzętu telekomunikacyjnego na świecie. Produkuje sieciowe urządzenia telekomunikacyjne, urządzenia do przesyłu danych, sprzęt telekomunikacyjny, w tym telefony komórkowe. Do końca 2005 r. firma Huawei wdrożyła z powodzeniem produkowane przez siebie komercyjne sieci UMTS w 11 krajach.
Huawei zatrudnia 34 tys. pracowników, z czego 3400 stanowią pracownicy zagranicznych spółek, filii i oddziałów. W 2005 roku wielkość jej portfela zamówień była wyceniana na 8,2 mld USD, przy czym 60 proc. pochodziło ze sprzedaży na światowym rynku. Wzrost przychodów ze sprzedaży w stosunku do roku 2004 wyniósł 47 proc.
źrodełko: PAP
pod adresikiem: Puls Biznesu
Podczas trzeciego czytania długo oprotestowywany pakiet dyrektyw nowelizujący zasady działania rynku telekomunikacyjnego na terenie Unii Europejskiej został w końcu przyjęty. Zatwierdzenie projektu zainicjowanego przed dwoma laty przez Komisję Europejską było już jedynie formalnością. Porozumienie co do ostatniego, utrzymującego się najdłużej punktu spornego dotyczącego ochrony praw podstawowych w lokalnych krajowych środkach służących odcinaniu dostępu do Internetu w razie powtarzających się naruszeń prawa autorskiego zostało osiągnięte jeszcze na początku listopada pomiędzy liderami negocjacji reprezentującymi Parlament Europejski z jednej strony a Radę UE z drugiej.
Kompromis w sprawie zasady stopniowanej reakcji na naruszenia prawa autorskiego w Internecie przewiduje, że środki stosowane przez kraje członkowskie w związku z dostępem albo używaniem usług i aplikacji powinny respektować prawa obywateli zapisane w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz w prawie wspólnotowym. Poza tym krajom UE sugerowane będzie, aby zapewniały użytkownikom "uczciwy i bezstronny proces" przed sięganiem po środki takie jak odcinanie łącza do Internetu zgodnie z modelem "trzech naruszeń" (three strikes) albo według jakichkolwiek innych zasad. Wymóg przeprowadzenia procesu sądowego przed zastosowaniem sankcji nie znalazł się jednak w zapisach Pakietu. Obywatele mają natomiast zapewnione prawo do "efektywnej i rozsądnej czasowo sądowej weryfikacji” orzeczonych kar. Zasady praworządności, m.in. domniemanie niewinności i prawo do zachowania prywatności, również mają być respektowane.
Eva-Britt Svensson z frakcji Zjednoczonej Europejskiej Lewicy, która głosowała przeciwko Pakietowi Telekomunikacyjnemu, określiła zapisane w nowelizacji środki ochrony obywateli przed władzami i dostawcami usług internetowych jako niewystarczające. Oświadczyła też, że porozumienie pozwala firmom telekomunikacyjnym na wprowadzanie ograniczeń w ruchu sieciowym, a jeśli chodzi o przestrzeganie podstawowych praw obywateli, "nie powinno się zawierać żadnych zgniłych kompromisów". Także według organizacji obywatelskich Pakiet w tej materii nie jest wystarczająco prospołeczny.
Stosunkowo ogólnikowo brzmią zapisy dotyczące neutralności Sieci. Zgodnie z nimi operatorzy mają jedynie informować klientów o zastosowanych środkach zarządzania ruchem. Przed zbyt silnymi ograniczeniami – zastosowanymi np. wobec usług takich jak wymiana plików albo telefonia internetowa – ma chronić konsumentów przede wszystkim rynek. Dodatkowo narodowi regulatorzy mogą ustanawiać minimalne wymogi co do jakości realizowanych usług dostępu do Internetu. KE będzie nadzorować ten proces i w ciągu roku złoży parlamentowi raport w tej sprawie.
Kolejnym kluczowym elementem nowych ram prawnych jest reforma dyrektywy w sprawie ochrony danych w komunikacji elektronicznej. Usługodawcy będą po raz pierwszy zobowiązani do ujawniania informacji o problemach związanych z bezpieczeństwem danych. Tzw. dyrektywa E-Privacy zawiera także ustępy dotyczące zapisywania informacji albo wglądu do danych, które już zostały zapisane w urządzeniu końcowym uczestnika komunikacji albo użytkownika (dotyczy to np. plików cookie).
W dziedzinie praw konsumenckich od tej pory obowiązywać będzie zasada, że firmy zajmujące się zautomatyzowanym rozsyłaniem wiadomości reklamowych za pośrednictwem e-maili, faksów, SMS-ów lub MMS-ów, a także do maszynowo wykonywanych połączeń telefonicznych o charakterze marketingowym będą musiały wcześniej uzyskać zgodę klienta na otrzymywanie przesyłek. Do tego dochodzi jeszcze skrócenie do najwyżej jednego dnia roboczego czasu zmiany operatora (z zachowaniem przez klienta numeru telefonicznego) oraz ograniczenie maksymalnego trwania umów do dwóch lat.
Utworzona zostaje ponadto nadrzędna instytucja regulacyjna, której nadano dość niezgrabną nazwę Organ Europejskich Regulatorów Łączności Elektronicznej (BEREC). Ma on zadbać o ujednolicenie mechanizmów "przyjmowanych przez regulatorów krajowych w celu zapewnienia uczciwej konkurencji i wysokiej jakości usług". W tym przypadku reforma daje bezpieczeństwo prawne i planistyczne na następne dziesięć lat. Agencje regulacyjne, wydając decyzje, muszą z wyczuciem rozpoznawać ryzyko inwestycyjne firm i pozwalać na współpracę między konkurentami. Dotyczy to np. rozwoju sieci szerokopasmowych kolejnej generacji. W efekcie po prawie dwóch latach ostrych przepychanek zapanuje większa pewność w dziedzinie inwestycji w sieci światłowodowe i bezprzewodowe na europejskich rynkach telekomunikacyjnych.
Zdaniem Catherine Trautmann – francuskiej deputowanej Parlamentu Europejskiego i sprawozdawczyni Pakietu – prawa konsumentów i internautów w Europie zostały poważnie wzmocnione. Znowelizowana dyrektywa musi być wdrożona przez państwa członkowskie do lokalnego krajowego prawodawstwa w ciągu 18 miesięcy od momentu, kiedy Rada Unii Europejskiej da zielone światło dla całego Pakietu. Nastąpi to pod koniec listopada.