Terminy wymiany prawa jazdy


W obronie krzyża

Kierowco! Możesz nie przyjąć mandatu za brak nowego prawa jazdy. Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że przymusowa wymiana dokumentów jest niezgodna z prawem.
Do 30 czerwca kierowcy musieli wymienić papierowe prawa jazdy. Przed upływem tego terminu wydziały komunikacji przeżywały oblężenie. Na korytarzach czekało codziennie po kilkaset osób. Za nowy dokument trzeba było zapłacić 70 zł.

Płacisz i nie jeździsz
Ci, którzy nie zdążyli wciąż są karani. Za brak nowego prawa jazdy policjanci mogą wlepić nawet 250 zł mandatu. Nadgorliwi zabraniają dalszej jazdy, bo kierowca nie miał uprawnień.

Innego zdania są sędziowie NSA. W wydanym orzeczeniu stwierdzili, że ministerstwo infrastruktury nie miało prawa żądać wymiany starych praw jazdy. M.in. dlatego, że wydano je bezterminowo. Stare, papierowe są wciąż ważne.

Urzędnicy w ministerstwie nie dają za wygraną. Uważają, że w tej sprawie potrzebny jest jeszcze wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Dopóki go nie ma policjanci mogą karać za brak nowego prawa jazdy.

Nie przyjmuj mandatu
Sami policjanci są zdezorientowani. Przyznają, że nie dostali nowych wytycznych, dlatego po staremu wlepiają mandaty.

Jak zatem uniknąć płacenia? Prawnicy radzą by odmówić jego przyjęcia. Wówczas sprawa trafi do sądu grodzkiego. Tam możemy powołać się na wyrok NSA (sygnatura akt: I OSK 933-943/05). Prawnicy są przekonani, że zostaniemy uniewinnieni



Witam koledzy!

Forum obserwuje już od dłuższego czasu i większość wątpliwości udało mi się rozwiązać czytając na bieżąco tematy, ale właśnie jest jedno "ale"...
przeszukałem dzisiaj większość działów i nie znalazłem tego czego potrzebuje. Otóż padł mi tylni prawy amortyzator. Pisząc padł, mam na myśli umarł kompletnie. Sprawność sprawdzona dzisiaj to 19%, czyli tyle ile stawia opór sprężyna..... Dodatkowo okazało się, że do wymiany sa tuleje pływające wahaczy poprzecznych. Amortyzatory gazowe Kayaba dostałem dzisiaj od ręki w IC. Tuleje Lemfoerdera są zamówione (będą najwczesniej we wtorek)...
Sprawa jest na tyle poważna, że zaczęło mi strasznie ścierać prawą tylną oponę, ściągać na prawo i rzucać tyłem. Poza tym auto nie jest do jazdy, jak zabieram ze sobą żonę z synkiem.
Muszę przynajmniej amortyzatory zmienić jutro. W warsztatach terminy jak na złość za kilka dni lub za tydzień. Dodatkowo jak słyszą, że nie mogą "przyciąć" na częściach, to już całkiem zero entuzjazmu.
Rozebrałem dzisiaj boczki w bagażniku i nie znalazłem dojścia do górnego mocowania amortyzatorów. Czy dostęp do nich jest od spodu? Trzeba coś jeszcze rozbierać?
Jakie muszę kupić nasadki TORX??? Książka "Sam naprawiam.." nie podaje takich informacji. W ogóle opis jest bardzo lakoniczny.
Ponadto, czy wystarczy tylko odkręcić śruby, zdjac stary amor i przykręcić "na maxa" nowy?
Proszę o pilną odpowiedź. Z góry dzięki.

Dane auta:
Opel Vectra 1,9 CDTI 2005r. po lifcie
Hatchaback; zawieszenie zwykłe.....



Wymiana prawka do końca roku dla tych którzy otrzymali je przed 1993r.
Dzisiaj złozyłem wniosek o wymiane prawka, o dziwo było tylko trzy osoby w kolejce, byłem wieczorem może dlatego. Zaskoczył mnie termin odbioru 15 styczeń 2005, czyli przez 15 dni mam szlaban na Mazde, albo trzeba się liczyć z mandatem.
Dziwi mnie to że ja wypełniłem swój obowiązek w terminie zgodnie z ustawą a mogę ponieść konsekwencję źle działającego urzędu który nie może mi wydać dokumentu w ustawowym terminie 30 dni. Dobre nie ? Na mój protest , panienka z okienka dała mi świstek potwierdzający złożenie wniosku i zaznaczyła że policja może go nie uwzględnić przy kontroli.



" />Wyjeżdzam za granice do hiszpani i tam po 185 dniach pobytu jestem zobowiazany do wymiany prawka na tmatejsze ( wymieniaja bez problemu od kiedy jestesmy w uni) Jezeli przyjade do polski po 10 latach i zostane tu to po jakim czasie bede musiał wymiecic prawojazdy bo pewno moje straca waznosc ?
">Polskie prawa jazdy zachowują ważność w Hiszpanii do daty oznaczonej w dokumencie. Z tym że, osoby przebywające w Hiszpanii dłużej niż 185 dni w roku kalendarzowym (normalne miejsce zamieszkania) mają sześciomiesięczny termin, licząc od dnia uregulowania pobytu (zezwolenie na pobyt, odbiór karty pobytu), na wpisanie prawa jazdy do rejestru kierowców. Rejestr kierowców prowadzi zarząd Ruchu Drogowego Prowincji (Jefatura Provincial de Trafico).


tak jest w hiszpani a jak to sie ma w polsce



" />Prawa jazdy wydane między:

1.01.1971-31.12.1983 do 31.12.2002
1.01.1984-30.04.1993 do 31.12.2004
1.05.1993-30.06.1999 do 30.06.2006
po dniu 1.07.1999 r. do 30.06.2006

WYMAGANE DOKUMENTY:
:arrow: "Wniosek o wymianę dokumentu uprawniającego do kierowania pojazdami"
:arrow: jedno zdjęcie o wymiarach 3,5 x 4,5 cm
:arrow: formularz zamówienia z własnoręcznym podpisem
:arrow: do wglądu: dowód osobisty, prawo jazdy
:arrow: opłata 70 zł.

Dokumenty podlegające wymianie tracą ważność po upływie ustalonych w/w terminów
i podlegają wymianie w dowolnym czasie.

zródło: www.prawojazdy.pl

Pozdrawiam



" />witam, mam pytanko dotyczace zabranego prawa jazdy,
nie pamietam dokladnie kiedy ale chyba w styczniu 2004 zabrane zostalo mi prawo jazdy na dwa lata za jazde na rowerze pod wplywem alkoholu, po uplywie tego terminu (2lat i kilku miesiecy) zrobilem prawo jazdy w USA, czy jest mozliwosc zebym to amerykanskie prawo jazdy wymienil na polskie prawo jazdy??? wiem ze jest mozliwosc wymiany amerykanskiego prawa jazdy na polskie ale czy jesli mialem wczesniej zabrane to czy tez moge wymienic???




(...) Termin wymiany prawa jazdy na okresowe wychodzi np. na 2011r, a dotychczasowe kursy na przewóz rzeczy i osób jest ważny do 2012r. Czy mogę termin wymiany prawa jazdy trochę "naciągnąć" i robić wszystko w 2012r. czy muszę już w 2011r. W tym drugim przypadku jestem oczywiście o rok stratny na kursach które mam ważne do 2012r.
Nie możesz, w takim wypadku przecież wszyscy robiliby stare kursy jeszcze w tym roku, żeby móc jeździć do 2014 na starych papierach.



" />
">Koledzy pozwolę sobie podpiąć się pod temat. Mój wujek ma kat. C+E zrobioną w 1973 roku. Do tej pory nie pracował w transporcie pow. 3,5 t ostatnio znajomy zaproponował mu aby przyszedł do niego do firmy. Wujek więc prosił mnie abym mu poszukał jakie potrzebuje papiery i czy musi robić KW albo coś w tym stylu. Aha badania i psychotesty ma bo do tej pory śmigał busem pod UPSem


do 31 grudnia 1980 r. - szkolenie okresowe/wymiana prawa jazdy do 10 września 2010 r.

od 1 stycznia 1981 r. do 31 grudnia 1995 r. - szkolenie okresowe do 10 września 2011 r.

od 1 stycznia 1996 r. do 31 grudnia 2000 r. - szkolenie okresowe do 10 września 2012 r.

od 1 stycznia 2001 r. do 31 grudnia 2005 r. - szkolenie okresowe do 10 września 2013 r.

od 1 stycznia 2006 r. do 31 do 10 września 2009 r. - szkolenie okresowe do 10 września 2014 r.

Twój wujek musi wymienic prawo jazdy i przejsc szkolenie okresowe.

a co sie stanie jezeli termin ktory minie 10 września 2010r zostanie przekroczony a szkolenie okresowe zrobi sie np w zimie?



" />Panowie!
Zapomnijcie wreszcie o bezterminowych prawach jazdy!
Od tego roku dla D a od przyszłego dla C i CE prawa jazdy zaczynają być ważne na pięcioletnie okresy!
Co 5 lat trzeba będzie zaliczyć:
- kwalifikację okresową
- badania lekarskie
- badania psychotehniczne
i w konsekwencji wymienić prawko!

Szczegółowe okresy wymiany praw jazdy są zwiazane z terminami, w których trzeba odbyć kwalifikację uzupełniającą:


Ja mam wydane prawko kat. C w lipcu 2008 jako bezterminowe, ale nowa ustawa i tak zmusza mnie (jak widać po tym cytacie) do odbycia szkolenia okresowego, badań i wymiany prawka w terminie do 10.09.2014 roku.



" />a swoja droga zamias stac w kolejce wyslalem wniosek o wymiane prawa jazdy poczta choc pani z inforamcji odradzala mi ale ja potrzebowalem od niej inforamcji a nie porady-a gdybym sie nie dowiedzial z innegomźródla o tej możliwoasci to musialbym wstac o 4.00

ps gdyby urzednik byl dla obywatela a nie odwrotnie to przyslaliby mi zawiadomnienie ze moje prawo jazdy mimo ze jest wazne oni mi wymienia ZA DARMO wyznaczyli by mi ze 2 terminy wizyty i nie byloby kolejek-proste rozwiazanie ale nie na glowe urzednika




...no a teraz intelektualizm PO, ustawa nakazująca złożenie jest chyba nieważna, bo facet który we fragmencie jest jej egzekutorem jeździł po piwie na rowerku i chciał prawo jazdy

to tak jak uniewinnienie z powodu z powodu że w sądzie stwierdzono kradzież

Nie chodzi o unieważnienie raczej o wymianę pionek za pionek. Skoro stosujemy wykładnię leksykalną prawa to stosujmy ją wobec wszystkich a nie selektywnie. Słuchałem konferencji prasowej - facet na swoje usprawiedliwienie głównie ma to iż żył w przekonaniu że nie cofnięto mu uprawnień. Równie dobrze nasza kochana bufetowa może stwierdzić że żyła w przekonaniu że dochowała terminów.

...typowe pieniactwo w intelektualnym stylu PO, naprawdę ta pani Hania powinna ustalić sobie jakąś jedną spójną linię obrony, bo jest to jakieś niespójne rozbiegane pykanie z bardzo różnych armatek To prawda. Lekka sraczka pomysłów. Najpierw że mąż świadczy usługi nie na terenie gminy, później że urzędnik wojewody wprowadził ją w błąd... Co nie zmienia mojej opinini. Nadal uważam że sankcja w postaci utraty mandatu wynikającego z powszechnych wyborów za dwudniowe spóźnienie jest czystą paranoją. A gdzie procedura upomnienia o złożenie dokumentów? No ale tak się pisze w RP prawo. Także każdy kto żąda ścisłego przestrzegania prawa względnie stosuje notorycznie wkładnię leksykalną zamiast celowościowej jest dla mnie człowiekiem "sprawnym inaczej".

Poza tym jednej rzeczy nie rozumiem. Najpierw PiS zmienia ustawę o wyborach samorządowych ustawiając ja swoim przekonaniu pod siebie. Na szczęście póżniej okazało się że się na tym przejechał. Na szczęście bo takie kobinowanie 3 m-ce przed wyborami jest lekceważeniem prawa (które ma być stabilne) i wyborców. A teraz ta sama partia przyjmuje się przy tym nadętą i cyniczną niestety postawę obrońcy prawa. W obu przypadakch chodzi o tę samą sprawę - pełną władzę w kraju. Z punktu widzenia PiSu bowiem monokultura służy demokracji. W ostatnim Newsweeku jest tekst o podobieństwach między polityką prowadzoną w Rosji putinowskiej a ostatnimi posunięciami PiSu. Jak przeczytałem tytuł to miałem ochotę popukać się w głowę. Po lekturze już trochę mniej. Zwróć uwagę też na krytykę która w ostatnich dniach wychodzi z dotąd sympatyzujących s PiSem gazet (np. Dziennik i Cezary Michalski). No ale to wszystko napewno knowania niemców.


...najfajniejsza ta czerwona armatka- bojowi radni SLD murem za Hanią A co się mają szczypać. Z komisarzem z PiSu nie będzię im lepiej?