teledysk Tokio Hotel shrei


W obronie krzyża

http://img75.imageshack.us/img75/1664/n6pcqajswggk10vk1woh2.jpg

1. Scream
2. Ready, Set, Go!
3. Monsoon
4. Love Is Dead
5. Don't Jump
6. On the Edge
7. Sacred
8. Break Away
9. Rescue Me
10. Final Day
11. Forgotten Children
12. By Your Side


"Scream" to pierwsza anglojęzyczna płyta pochodzącego z Niemiec zespołu Tokio Hotel, który cieszy się w naszym kraju ogromną popularnością. Na płytę trafiło 12 piosenek, a całość promuje utwór "Monsoon", do którego nakręcono teledysk w Południowej Afryce. Utwory są nowymi wersjami kompozycji z dwóch niemieckojęzycznych albumów grupy: "Schrei" i "Zimmer 483".
Początki istnienia zespołu sięgają roku 2000, kiedy bracia Bill i Tom Kaulitzowie postanowili założyć zespół i grać muzykę rockową. Pierwszą nazwą kapeli była Devilish, ale później chłopcy stwierdzili, że ten slogan budzi negatywne skojarzenia i tak narodził się Tokio Hotel. Do pełni szczęścia potrzeba było jeszcze tylko dodatkowych muzyków. Pojawili się oni w roku 2001 w osobach Gustava Schafera i Georga Listinga. Niewielka różnica wieku nie przeszkodziła młodym muzykom zaprzyjaźnić się i rozpocząć tworzenia pierwszych prawdziwych piosenek. Upragniony sukces, w postaci kontraktu i pierwszej płyty, nadszedł w roku 2005.
Onet.Muzyka


Jakość: 225kb/s VBR
Formato: mp3
Rozmiar: 69,5 MB



Kiedy pierwszy raz moje oczy ujrzaly teledysk "Durch den Monsun", to nie zdziwilem sie. Komercha i tandeta zawsze krolowaly, kroluja i beda krolowac na Vivie. Zdziwilem sie natomiast wtedy, gdy ta piosenka zostala hitem. W mojej glowie pojawilo sie pytanie: "Jak cos tak beznadziejnego moglo sie przebic?"
Tokio hotel nie lubie, uwazam ten zespol za nedzna IMITACJE zespolow "metalowych". Moze nawet nie imitacje... bo przeciez oni nie imituja, oni tworza wlasny, niepowtarzalny styl: skondensowali caly shit - naszpikowanie sie gwozdzmi, czarny makijaz, czarne wdzianka, czarne paznokcie. To wszystko moze niektorym przeslonic nic nie warta, prosta muzyczke, opierajaca sie na banalnych gitarowych riffach i monotonnej perkusji.

Za jedno jestem TH wdzieczny: teledysk "Schrei".
Pokazali oni w owym teledysku jakim szajsem(z niemiecka:P) sa imprezy tego typu, jaki widzimy w calej okazalosci na teledysku. Dziekuje im za to.



Słyszałam tylko "Durch den Monsun", "Schrei" i jeszcze jakąś piosenkę.. pamiętam, że była wolna, a na teledysku Bill się dziwnie wyginał.

Kiedyś strasznie ich nienawidziłam (wiecie.. "Lubię krzesło, lubię fotel, nienawidzę Tokio Hotel" /niqus/ lol - nie słyszałam tego xD ).
W sumie nie wiem czemu. Teraz ich po prostu nie lubię.




Bill i Tom Kaulitzowie występowali na scenie odkąd skończyli 9 lat. Po jednym z show poznali Gustava Schäfera i Georga Listinga, a że mieli podobne gusta muzyczne postanowili założyć zespół. Początkowo nazywał się on Devilish, później zmienił nazwę na Tokio Hotel.

W 2004 roku grupa zaczęła nagrywać w Hamburgu płytę, a pomagała im w tym ekipa producentów i autorów piosenek, składająca się z Petera Hoffmanna, Pata Benznera, Dave'a Rotha i Davida Josta, którzy współpracowali wcześniej z takimi tuzami, jak chociażby The Doors, MĂśtley CrĂźe, Falco, The Corrs, Sary Brightman oraz Faith Hill.

Debiutancki album Tokio Hotel zatytułowany był "Schrei", a ukazał się w 2005 roku. Pierwszym promującym go singlem był utwór "Durch den Monsun". Zadebiutował on na niemieckiej liście przebojów 20 sierpnia. Tydzień później zajmował na niej miejsce numer jeden.

Od tej pory band Tokio Hotel zebrał wiele nagród m. in. Echo, Comet, Bambi ... Niektórzy porównują ich do Beatlesów wcale nie mijając się z prawdą. Czterej Magdeburczycy są charyzmatyczni i swoim niezwykłym stylem przyciągają rzesze fanek,które gotowe byly by się zabić tylko po to żeby móc przez chwile pobyć w otoczeniu swojego idola.


Nawet zmieniony w lutym 2006 roku styl Billa nie "odstraszył" fanów Tokio Hotel. Niektórym nawet bardzo się spodobal uznając go za... mroczny. Drugi z kolei teledysk Tokio Hotel "Rette Mich" przez długi czas zajmował bardzo wysokie lokaty na Polskich i zagranicznych listach przebojów.


W sierpniu 2006 roku zostały wydane 2 teledyski " w jednym" Der Letze Tag i Wir schliessen uns Ein pierwszy nie odstawal od reszty i długi czas byl bestsellerem wśród klipów.

Tokio Hotel po małej przerwie weszli na klilka miesięcy do studia nagrywając nowy album "Zimmer 483" tłum. pokój 483 i dwa nowe teledysk " Ubers ende der Welt" i "Springt Nicht". Po drodze zgarnęli nagrodę Echo.
Źródło