teledyski-dwie bajki


W obronie krzyża

Gry
1.TOMEK 11
2.-
3.-
Konsole
1.*Blessed*
2.Hubert 93
3.-
Filmy
1.Gloom
2..neville
3.-
Seriale
1.Eis
2.-
3.-
Bajki
1.-
2.-
3.-
Muzyka
1.batu_han
2.matisrati
3.Zibix89
Teledyski
1.Arkoso
2.lazlo31
3.-
Programy
1.Question
2.-
3.-
XXX
1.eMWu4real
2.domen1788
3.marcin.spox
Inne
1.-
2.-
3.-
GSM
1.bialy1131
2.-
3.-
eBooki
1.-
2.-
3.-




Video Avatar to narzędzie do tworzenia animowanych GIF'ów, avatarów, tapet itp. Za jego pomocą można wyciąć dowolny fragment jakiegoś filmu, bajki, teledysku czy też własnego nagrania i stworzyć z tego np. avatar. Używając Video Avatar można stworzyć oryginalnego animowanego/filmowego avatara do swojego blogu, pamiętnika, można też użyć go przy tworzeniu stron lub na forum itd.






Użytkownik Bacik <baci@go2.plw wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3B6DAA5D.7C472@go2.pl...

| Ilekroc czytam o takich spotkaniach braci z "normalnymi" ludzmi (i tak
| samo bylo kiedy czytalem o przygodzie Klary) to L&N jakby "odczarowuja"
| sie w moich oczach i staja sie na moment zwyklymi ludzmi, bo jesli
| chodzi o codziennosc to dla mnie to raczej postacie jakby z "innej
| bajki"

Ja czesto bez czytania takich historii mam takie mysli. Patrze np. na
teledysk i mysle : "Cholera. Ma rece, nogi, usta, nos, zupelnie tak jak
ja".
Mija piec minut. "Cholera. Przeciez on/a naprawde niczym sie nie rozni.
Mial/a wiecej szczescia".

Czytam te posciaki i stwirdzam ze nie bede odpisywal, hna wszystkie posty
dotyczace K&L
Ale musze przyznac ze ma dziewczyna szczescie. A jesli chodzi o nich samych,
to sa tacy sami jak my tyl;ko ze maja wiecej kasy

A to co Chynus napisala to jak najbardziej  TAK
Maja



Dnia 10.01.2008, o godzinie 09.08.33, na pl.comp.pecet, Radosław Sokół
napisał(a):


| Uruchom Joosta na takim łączu. O, nie da się? Aaaa, to przecież też P2P :)
A jaki odsetek użytkowników potrzebuje Joosta? 5%? W takim
razie jaki odsetek osób potrzebuje szybkiego łącza, 5% czy
85%? ;)

Ja osobiście nie znam *nikogo* kto by Joosta używał. Tak
nie-bezpośrednio to owszem, słyszałem że ktoś się tym kie-
dyś bawił, ale tylko to.


Ja używam (stare filmy, dokumenty, stare bajki dla dzieci, teledyski). Ale
łącza też nie mam szybkiego. Ledwo 1Mbit/s co dla Joosta IMO jest minimum.




----- Original Message -----
From: "Gargoyle" <r@poczta.fm
To: <pl-misc-milita@newsgate.pl
Sent: Monday, December 31, 2001 7:13 PM
Subject: Re: Co jest najskuteczniejsze?

1993, bo bylem wtedy w Niemczech, no i zobaczylem "polska bajke" w
niemieckiej kablowce ;) Widzialem wtedy w niemieckiej prasie artykul
o przemocy w anime (nie wiedzialem co to jest wtedy), bylo o Fist of
the North Star, ilustracje z Dominion Tank Police ;)


A ja mam teledysk z Dominion Tank Police :-)) - podłożone są słowa z 4
pancernych ;-)).

Tylk nie mam tego gdzie zrzucić.

Strength & Honor



Jak zwykle trafiasz w sendo. Na niektóre rzeczy Ci odpowiem.
Zazwyczaj goście są czarni, w stanach istnieje zasada 'nie jesteś znany-nie
istniejesz', a że kultura afroamerykanów jest jaka jest (vide teledyski hip-
hopowe joł, joł, kamą, jeee) to takie są efekty: Joł, jestem na wideo i właśnie
mój motocykl zrobił coś dziwnego, joł. Joł, kul, walne go teraz żebyście
zobaczyli jaki ze mnie kul ziom joł,joł." ;D A że później poza kadrem gość
płacze i jeździ na grzmocie, to już inna bajka...



Debut chyba mi się najbardziej podobał, ale też kolejne płyty Bjork to ju z
zupelnie inna bajka...Moze Post ma cos jeszcze z tego debiutanckiego klimatu.
Pamietam, gdy po raz pierwszy zobaczylam teledysk do Human Behaviour na MTV,
bylam szczerze zdumiona, a potem juz tylko czekalam przed telewizorem w
oczekiwaniu, aż znowu się pojawi! Bjork jest tak intrygująca, ze kupilabym w
zasadzie kazda jej plyte. Przyznam, ze Debut jest chyba najlatwiejszy w
odbiorze. Rewelacyjne są mixy z Telegrammu, także jej koncert Unplugged (te
instrumenty!!). Homogenic jest dla mnie jak jakaś islandzka opowieść-legenda. A
w Vespertine dopiero się wsłuchuję.



hej Xamel,

Muszę przyznać, że twój post, a szczególnie "a nad tym wszystkim unosi się przeintelektualizowany loveletter ze swoją świtą" nieźle mnie rozbawił )) Prawie spadłem z krzesła .

Swoją drogą to nawet nie trochę zdziwło, że tylko Mirabilis próbuje jakoś tak bardziej zdecydowanie odpierać to co napisałem (a właściwie to głównie niektóre moje małe prowokacje , a dziesiątki anty-majkelowych pieniaczy, jakich na tym forum bez liku jakoś się nie odzywają. Dyskusja faktycznie zaczęła już nieco bujać w obłokach, ale tak jakoś poszła w tym
kierunku więc czemu sobie trochę nie pofilozofować na temat sztuki, nie-sztuki, "pozytywnego snobizmu" itd? Mnie tam się podobało ))

Nigdzie jednak nie kazałem się zastanawiać (a już na pewno nie na siłę) nad tym czy "ikona medialną MW jest sztuką czy nie" Kiedy pisałem "pomyśl", pisałem o fanatyzmie i owczym pędzie, co chyba zauważyłeś, nie? To tyle.

Co się zaś tyczy tego co napisał PER - nie jestem żadną wyrocznią, żeby określać (na odległość przynajmniej) kto jest prymitywny, a kto nie. Nie wiem. Ja co prawda nigdy nie wieszałem jakoś specjalnie psów na Wiśniewskim, mimo, że to kompletnie nie moja bajka (muzycznie), ale kto wie, może to tylko dlatego, że prawie nie oglądam
telewizji - nie bombardują mnie w związku z tym teledyski ich troje (ani właściwie żadne inne). W innym wypadku może dawno straciłbym głowę i dzisiaj organizował zjazd antyichtrojowców )))))))

Z przeintelektualizowanym pozdrowieniami,
Loveletter

aha, widzę, że kolega też gorący fan ku-ku-ku-Kulskiej?



My też na pole, chociaż go nie mam ale mieszkam na wsi i wgórach unas sie tak
mówi to gwara.

...a w temacie:
oglądamy bardzo mało tv tzn. mała owszem uwielbia ale teledyski przy których
tanczy, uwielbia muzyke u nas cały czas cos gra, za bajkami raczej nie przepada,
jedynie wymyslila sobie rytuał - położyc sie z mamą, cycuś w dziób i oglądanie
dobranocki, to wieczorem. Ogólnie bajek mało ogląda jakies 15 do 20 minut dziennie.




Moja córrcia ma jeszcze dostać od chrzestnego Misia-Bajeczkę takiego
co sam opowiada bajki (zobaczymy jak się sprawdzi). A mój mąż
wczoraj wymyślił kupienie małej pod choinkę odtwarzacza MP4 lub MP5.
Na początku stwierdziłam, że to głupi pomysł, ale tak biorąc pod
uwagę że często podróżujemy samochodem to może to i dobry pomysł,
Ania uwielbia oglądać różne teledyski dla dzieci więc może nie
nudziłaby tak w samochodzie. Zastrzegłam jednak że to ma być jak
najprostszy model, bez żadnych dodatkowych bajerów i możliwie
niedrogi



Born in the PRL
Snake Charmer - Born in the PRL
Gdzieś tak ze trzydzieści lat
miała komuna, gdy przyszedłem na świat
Spod lady wózek stanął w M3
W ponurym bloku z wielkich płyt

Born in the PRL

Choć świat był szary, liczyło się,
Że kumpli masz na dobre i złe.
Każdy na życie apetyt miał,
Więc jakim było, takim je brał.

Podbite oczy i zbite szyby,
Korki z odpustu i wojny na niby,
Zapach saletry i strzały z procy,
W kapsle i grzyba granie do nocy.

Born in the PRL

O piątej rano stało mleko pod drzwiami,
Vibovit w proszku jedliśmy garściami,
Było coś prawie jak czekolada
Była w woreczkach oranżada.

Węgierskie znaczki, na puszki szał,
Paczki z zachodu, gdy ktoś wujka miał,
Para Relaxów i kreszowy dres,
Chociaż z Pewexu Levisy śniły się.

Born in the PRL

Gdzieś facet z wąsem przeskoczył płot,
Lecz nie wiedziałem, o co mu szło.
A potem przyszedł grudniowy poranek,
Próżno czekałem na Teleranek.

SS-20 nas wzięły na cel,
Gdzieś coś wybuchło, piliśmy płyn L
Przy stole z bajki skończyło się,
Ruscy odeszli, przyszło USA

Dziś wielu mówi "To był syf,
Teraz o wiele łatwiej żyć",
Chociaż to prawda nie smucę się,
Że dorastałem w PRL.

Born in the PRL

orientacja.wm.pl/teledyski/Snake-Charmer-Born-in-the-PRL-,59803



jacekglm napisał:
> No ja z tamtych czasów to tylko "Zabić siebie " kojarzę.

Bo do tego akurat teledysk zdaje się mieli ;)

> Ale to były piękne muzycznie czasy...

Taaa, była taka lista 30 Ton na dwójce chyba, to się oglądało.

Była Bartosiewicz, był Hey (ten "współczesny" to już ciut inna bajka jest), Kobranocka, Chłopcy z placu broni... Kurczę, nawet De Mono, Perfectu i Budki Suflera się słuchało.

A teraz jakieś Dody i inne Feele się porobiły, ehhh



nic tylko Rubik
Witam
mój dwulatek jakiś rok temu zobaczył jeden z teledysków Rubika. Chciałam wyjść
naprzeciw jego zainteresowaniom i kupiłam dwie płyty,
Niestety zaczął się koszmar, terroryzuje nas codziennie, nie ogląda bajek
tylko stoi i dyryguje orkiestrą. Owszem, chodzi na spacery, bawi się lego,
czytamy codziennie rano bajeczkę,tylko nie można włączyć tv (a czasami też mam
ochotę coś obejrzeć), jak stymulować jego rozwój? w naszym mieście nikt nie
prowadzi zajęć muzycznych dla tak małego dziecka, ja pracuję, synkiem zajmuje
sie niania, chciał flet więc kupiłam, okazało się, że to ma być flet
poprzeczny, ten jest zwykły więc się nie podoba:((



telewizja dla 2 latka
moja 2 letnia coreczka uwielbia ogldac bajki na video dvd i niektore
piosenki-teledyski, jest ze mna w domu caly dzien ale jak ja jestem
czyms zajeta to ona wtedy sobie spokojnie oglada, a poniewaz
mieszkam obecnie zagranica i tylko ja mowie po polsku do corki to
staram sie aby ona ogldala jak najwiecej polskich bajek i osluchala
sie z jezykiem
jednak wiem ze telewizja ma szkodliwy wplyw na oczy dziecka i
podobno wydziela promieniowanie a slyszalam ze male dzieci nie
powinny w ogole ogladac telewizji
jakie jest Pani zdanie na ten temat?
i czy Wasze dzieci tez ogldaja telewizje?



badanie na witamine B12 we krwi jeszcze nie robilam, ale zrobilam
Homocysteine, wyszlo w normie
Ja tez zmienilam spora ilosc lekarzy, narazie zatrzymalam sie w
Scanmedzie.
Chodzilam z dzieckiem na Lenartowicza do psychologa i logopedy, tam
wlasnie uslyszalam pierwszy raz ze nie potrafia mi pomoc i
skierowali na Szopkarzy 8 do Osrodka dla osob z Autyzmem, tam
dostalismy diagnoze zaburzenie rozwoju i obs. w kierunku autyzmu
EEG robilam na Strzeleckiej,
bylam na jednodniowym pobycie w szpitalu w Prokocimiu w poradni
gastrologicznej, zrobili podstawowe badania i powiedzieli ze nic
dziecku nie jest
Pozatym robie wszystkie badania na wlasna reke, czytam w
internecie,szkole sie bo widze lekarze jak na dzien dzisiejszy
nie potrafia, albo nie chca pomoc, mowia mi tylko
o tym ze trzeba sie pogodzic i przyjac to do siebie ze dziecko jest
uposledzone i nic z tym nie da sie zrobic, wysmiewaja mnie poco ja
robie badania

Ja sie nigdy z tym nie pogodze!
Gdyby moj syn urodzil sie taki, powiedzialabym Trudno, tak siestalo
i pogodzilabym sie z tym,(nic nie widze od lez,juz nie moge plakac)
ale on byl zdrowym dzieckiem, mowil kilka slow, wlaczal sobie sam na
komputerze bajki,teledyski, lubil ogladac swoje zdjecia,mialam z nim
swietny kontak...
w pewnym momencie sie zepsulo i teraz nic... tylko placz awantury,
machanie rekami i powtarzanie tych samy dzwiekow (tic tic)

Przepraszam ze tu