W obronie krzyża

klocilem sie ostatnio ze znajomym o jeden kawalek.On mowi ze to Led Zeppelin a mnie sie to kojarzy z polska kapela.

cala piosenka utrzymana w melancholinym nastroju w calosci instrumentalna a jedyne dzwieki jakie slychac to jakby wycie 2-3 osob, mezczyzn uscislajac.

ano, w dodatku kawalek kojarze z teledyskiem, w ktorym mali chlopcy ubrani we wdzianka a'la lata 70-te kapia sobie pilke, a obok nich przejezdzaja wlasnie czlonkowie kapeli w bialym duzy samochodzie (w kabiolecie zdaje sie)...

no ale do rzeczy, czy ktos kojarzy kawalek instrumentalny z wyciem w wykonaniu Led Zeppelin i czy ktos wie czyjego zespolu teledysk opisalem?

Witam !

Szukam informacji na temat zespołu "The teens" stara niemiecka kapela (lata 70, początek 80) grali pop-rock, new wave, wokalistą był Robert Bauer, ostatni album wyszedł w roku '96, "The teens: Past and present 76' 96' "

Jeżeli ktoś ma dostep do jakichkolwiek teledysków, piosenek, albo informacji w języku polskim, to byłbym jak zwykle bardzo wdzięczny :P
Ten post był edytowany przez Antharas dnia: 03 Wrzesień 2007 - 23:54

Perez ma teraz przeje... że to umiescił xD
Jestem mile zaskoczona, myślałam, że będzie bardziej obciachowy i bardziej ala lata 70/80. Jest bardziej nowoczesny i wymyślny i bardzo mi sie podoba.
Wygląda typowo na teledysk solowego singla Nicole, ale cóż, te 4 tancerki z tyłu też wyglądaja niebiańsko
Czekam na lepszą wersję i bardziej schynchronizowaną czy jak to sie pisze
Póki co bardzo fajny się wydaje teledysk, a Nicole poprostu łaaaaa xD scena jak wychodzi z wanny jest taka, że padam xD 5cm nizej i byśmy mieli pornola niezłego

Panie Jacku, ja nie uczuję się w żaden sposób urażona! Co więcej wyrzucam sobie nie raz, że tak naprawdę zainteresowałam się twórczością Marka Grechuty dopiero teraz. Z jego piosenkami zetknęłam się poprzez telewizję. Z tego, co pamiętam z mojego dzieciństwa (lata 70.), to "teledyski" Marka Grechuty "puszczali" między programani a czasem całe programy. Musiały nie być aż tak rzadkie skoro je zapamiętałam (a może pamiętam dlatego, że piosenki już wtedy spodobały mi się?). Później tj. od lat 80. Marka Grechuty w TV i w radiu było niewiele, z płytami rzeczywiście było strasznie i tzw. marketing nie isniał a o wydaniej płycie dowiadywałam sie po czasie. Na szczęście krążyły wówczas przegrywane na "kasprzaku" kasety magnetofonowe (jakość okropna, ale były!).

Przepraszam za te wspomninia, ale młodsi "forumowicze" nie znają tamtych czasów, kiedy trzeba było nawet muzykę zdobywać.

Bon Scott w grobie się przewraca!
Ja się chyba o 25 lat za późno urodziłem.
MTV było niezłe w 1990. Wtedy to było coś! Bez problemu można było oglądać teledyski AC/DC albo Judas Priest.
A teraz? Sam shit. Blondyneczki machające silikonami w rytmie disco?
Popatrzcie na taki (psełdo)metalowy Linkin Park. Chłopcy piękni jak z Olimpu. Każdy z innej strony świata. Makeup na mordach. Myślicie, że oni kiedyś grali w garażu? Jestem pewien, że za 2-3 lata wszyscy o nich zapomną. Tak samo jak o Eifel 65. W gimnazjum jeszcze szaleliście za tymi francuzkimi pederastami, a teraz to już Alzheimer.
Nawet pożądnie grać na tych swoich Gibsonach i Hammerach nie potrafią. Całą robotę odwalają syntezatory.

A takie AC/DC, Judas Priest, Accept, Iron Maiden, Motorhead, Saxon itd.
Grają od lat 70-tych do dziś, a na Ich koncerty walą tłumy. A jak grają na tych swoich wiosłach. Ani jeden (psełdo)gitarzysta Linkin Park nie zagra solówki z Painkillera albo Number Of The Beast.

Witam,

Właśnie wróciłem z koncertu Vadera w Gdańsku, strasznie źle nagłośniony baj de łej.... głowa boli po browarach... a tu topic rozlał się jak mleko....

LCD zbliżają się jakością do kury, ale nadal mają stare wady - słabiutkie kąty widzenia i smużenie. Tego pierwszego od lat nie rozwiązano i mam wrażenie, że zostanie piętą Achillesową do końca. To drugie pokonało wykorzystanie interpolacji, 100 i 200HZ. O ile zniknął judder i ruch wzrósł do 1080 linii to już sam odbiór wizualny tego chwytu jest różny... sport, serial, koncert, animacja, przyroda są zadowalające a niekiedy można nawet przyklasąc i powiedziec że na plazmie takiego efektu nie znajdziesz. Niestety film z tą funkcją nie wygląda tak jak zażyczył sobie reżyser i moje oczy. To wygląda jak teledysk "Fake" Simply Red

Dlatego nadal preferuję plazmy jeżeli chodzi o mały format. Kosztują mniej w przeliczeniu na cal i nadal mogą się poszczycic najlepszym obrazem. Mając za sobą już 7 różnych odbiorników HD wiem, że nie spocznę w zakupach nawet jak zakupię Kuro... zgadzam się także z wypowiedzią Ghrom'a i bogge. Pionek wychodząc z rynku oddał pole przeciwnikowi... Fakt, że dzisiaj te "dodatki" w TV są w początkowej fazie. Za dwa lata będzie pewnie lepszy TV od Kuro, 3D, z pełną przeglądarką internetową, super odtwarzaczem, pobór 100W i 85"...

Panas V10 to i tak jeden z lepszych TV na rynku ale póki można dostac Kuro to uważam, że jest za drogi. Za pół roku jednak sprawa nie będzie już taka oczywista. Pionek zniknie z oferty i najlepszym kontrastowym PDP zostanie właśnie Panas. Będą jeszcze nowe tylne LEDy od Sama, Sony, LG i Filipa (9704 podobno bomba), ale tu max 52-55" i 12-15 tys.

No właśnie - będę się powtarzał ale dla mnie 50" telewizorki są za małe do HD a trochę za duże do SD. Staram się oglądac tylko HD więc musi byc minimum 58". Pionek za 16tys to jednak dużo kasy, Panas z nowej linii nie oferuje jeszcze nic poza 50", zostaje Samsung (LG raczej odpada). Jako "ewrydej TV" powinien starczyc... o 70-80" kolosach chyba zostaje pomażyc. Ceny takich gigantów nigdy nie zejdą do ludzkich bo jest i będzie na nie mały popyt. Zresztą duży format zaczyna się gdzieś od 100". W takim wypadku projektor to jedyne rozwiązanie. W ciągu 5 lat pewnie wyjdzie sporo modeli z LED'ami zamiast lampy i zamiast 3tys godzin będzie ze 20 albo więcej. To już będzie sprzęt na lata...


Pozdr / skacowany Cezarh.

[quote="PmF"] Weezer - Buddy Holly (tez smieszne, piosenka kiczowa - teledysk stylizowany na sitcomy a`la lata 70,80) [/quote] piosenka nie jest kiczowa :twisted: jest raczej jedyna w swoim rodzaju :twisted: ja polecam limp bizkit - take a look around