teledyski świąteczne


W obronie krzyża

mandaryna swojego czasu byla i w lomzy chyba w tamtym roku na wielkiej orkiestrze swiatecznej pomocy o ile dobrze pamietam no na mandaryne udalismy sie ekipa po drodze wypilismy po kilka browarkow mandaryna "spiewala" jakas tam nute byl kamerzysta nagrywal koncert bo do jednej nuty mial byc teledysk z lomzy jak hale z ekpia zrobilismy to "nistety" teledysku z lomzy nie ma hahaha
Pretorian pamietasz cos ??
a wracjajac cisnal pecherz na miescie pelno psow to chcielismy sie za policyjna lodowa odlac bo kolega wkrecil ze oni za samochodem nic nie widza hahahah



Na pierwszym i drugim straszne gnioty. Pewnie były fajne zaraz po premierze, ale rok w rok słuchać tych samych słodkich dźwięków... to S/M. Wyłączam radio i TV kiedykolwiek one się pojawiają.
Mam alergię na świąteczne piosenki (poza "The Power Of Love" Frankie Goes To Hollywood - ale tu świąteczny jest teledysk, a nie sam utwór).

Jay Chou siedemdziesiąty dziewiąty!!




Za oknami listopad, ale w powietrzu czuć już święta. A przynajmniej czuć je w najnowszym CDA, które trafi do kiosków już 4.12.2007.

Zapłacicie za nie 15,99 zł. Za te dodatkowe 109 groszy otrzymacie blisko 50 stron więcej (w sumie jest ich prawie 200) oraz specjalny prezent. A jest nim skrzyżowanie kalendarza (12 stron, wyrywane kartki) z... mousepadem.

Na płycie DVD też nieźle się dzieje – bo i demko Crysisa, i polskie wersje czterech gier: Hitman: Kontrakty, Panzer Elite Action (akcja, czołgi w II wojnie, ujęcie zręcznościowe, nówka!), Nocna Straż (action RPG), Pierwsza Wojna Światowa (RTS). Tamże teledysk Vadera i parę innych świątecznych atrakcji.

W samym piśmie nie brak wielu świątecznych konkursów z bardzo atrakcyjnymi nagrodami, jest MNÓSTWO do poczytania. Tematy numeru to EndWar (specjalnie pojechaliśmy do Szanghaju!) oraz polski Dead Island. Z 10 zrecenzowanych gier chyba tylko dwie NIE dostały znaków jakości. Tak dobrego miesiąca, jeśli idzie o zestaw recenzowanych gier, w historii CDA jeszcze nie było! Z innych wartych uwagi rzeczy – jest nowy dział (o modowaniu gier), jest też megakonfigurator, czyli 12 (!) różnych konfiguracji kompów dla graczy.


Ktoś chce zabrać głos...?



Pytam bo zdziwiłem się trochę..


Tarje lubiłem do wydania Once.. w 2005 roku wydawało mi się jakby śpiewała z glutami w nosie.. Nie podoba mi się jej śpiew na pierwszych piosenkach End Of An Era..

Podpadła mi kobitka.. Jurorka w idolu, rola w telenoweli, pokazuje się gdzie tylko może.. Nie mówię już o tym pokazie mody i Smells Like ten Spirit w jej wykonaniu <załamka>
A co do jej solowej kariery..
Ten jej początkowy, świąteczny album był o niebo lepszy od MWS. MWS jest strasznie prostym, "robionym na siłę" (mam takie wrażenie.. ) albumem, PPRZEPEŁNIONYM wokalem (ile można się zachwycać).
Nie mam pojęcia co robią tam te dziwne, krótkie wstawki przed piosenkami.. (chyba robią dobre pierwsze wrażenie jak ktoś widzi długa listę tytułów z tyłu krążka i potem się nieco rozczarowuje) Calling Grace... śpie, Oasis.. śpie. Spodobał mi się Minor Heaven, ale niczym mnie nie zaskakuje. Od pierwszych nut wiedziałem jak się skończy..
Nie chcę się rozpisywać.. po prostu nie podchodzi mi MWS. (troszkę egoistyczna nazwa płyty..)

Co do teledysków..

I Walk Alone: porażka na całej linii.. Nie rozumiem przesłania teledysku mimo wielkich starań..

Die Alive: na początku mnie zaciekawił ale jak założyła kieckę i zaczęła śpiewać a kamera jeździła w kółko to mnie znudził.. Tarja chodzi po budynku otwiera drzwi a gdy nadchodzi punkt kulminacyjny jesteś pewien, że za tymi "głównymi" drzwiami coś się kryje... a tu? Lipa.. Efekty tez jakieś takie nieciekawe..

Mam nadzieję, ze wyratuje się nowym krążkiem..



Dueciki tesh kosztują, a skoro płyta to dzieło amerykańskich kompozytorów, to pewnie tania nie była Nie mniej, jestem za [/quote]
Takie dueciki chetnie sponsoruja charytatywne fundacje, dla Edyty nie ma raczej rzeczy niemozliwych, potrzebne są tylko checi i zamówienie odpowiedniej kompozycji + teledysk
Ja odpływam słuchajac tych dwóch płyt, przebogate kompozycje pod wzgledem aranżacyjnym,głos genialny, gęsto od smyczkow jak w Loving You, atmosfera swiateczna, oddycham pełnymi płucami.



Kolejny rok dobiega końca. Dziękujemy Wam, że tak licznie przybywacie na nasze koncerty w całej Polsce. Dzięki naszej działalności zyskaliśmy wśród Was wielu przyjaciół i odbiorców, poznaliśmy wiele nowych miejsc, w których spotykają się ludzie słuchający muzyki z nurtu szanty, folk. Dla nas mijający rok był niezwykle ważny gdyż obfitował w wiele istotnych wydarzeń: nagraliśmy teledysk dzięki uprzejmości TVP Katowice do utworu Fram 1912, zorganizowaliśmy w Częstochowie koncert z okazji dnia Świętego Patryka, pomogliśmy potrzebującym poprzez występ dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i koncert dla małego Kuby borykającego się z ogromnymi problemami zdrowotnymi, zagraliśmy dwusetny jubileuszowy koncert i wreszcie rozpoczęliśmy prace w PC Studio nad drugą płytą "Legenda". Na rok przyszły wyznaczyliśmy sobie nowe cele, z których priorytetami są premiera płyty "Legenda" i kolejna edycja koncertu z okazji dnia Świętego Partyka. Już dziś możemy z dumą poinformować, że impreza odbędzie się 13 marca w Młodzieżowym Domu Kultury w Częstochowie a świętować z nami będą zespoły Pipes & Drums oraz Beltaine...zapraszamy!!! Wam, wiernym Gościom naszej strony, przyjaciołom zespołu Drake i wszystkim innym życzymy wesołych, rodzinnych i muzycznych Świąt, szampańkiego Sylwestra i wszelkiej pomyślności w nadchodzącym 2010 roku!!! Drake



Chyba nawet nie mamy co spodiewać się czegoś innego skoro to taki świąteczny singielek ma być (no chyba, że KT zerwie z tradycją i zrobi nam piekielne święta - gitary elektryczne i te sprawy ).
Na szczeście o przesłodzony teledysk chyba nie mamy co się bać <przynajmniej mam taką nadzieję> - tu specjalistami w tej dziedzinie jest NewS .
KT do tej pory z ballad wydał You i Bokura no machi de i żaden z klipów nie był jakiś wyjątkowo przesłodzony i kolorowy - miejmy nadzieję że będzie tak dalej.


Co do mojego kochanego Jinjina, bardzo cieszę się, że przypadła mu gówna rola w filmie - to wieeelki awans zadebiutować na dużym ekranie w głównej roli.
Smuci mnie jedynie fakt, że zdjęcia do filmu zaczynają się już w listopadzie a sam film wyjdzie w 2010 - co odbiera mi nadzieję na jina w dramie...