W obronie krzyża
witam!
od pewnego czasu jestem czlonkiem grupy artystycznej. grupa jest nieformalna. jej istnienie polega na tym, iz jest zwolywana na zyczenie zainteresowanej osoby (za pewna oplata) i umilamy wydarzenia, bankiety. ja zajmuje sie w grupie organizacja tego typu wydarzen, zarzadzam domena, jestem skrzynka kontaktowa - mailowa. od pewnego czasu planuje przeniesienie sie do rownoleglej formacji. osoby zainteresowane sa przeze mnei informowane o mozliwosci wyboru pomiedzy dwoma formacjami lub (jesli jest cos bardziej interesujacego) informuje iz "stara" grupa nie moze w tym czasie zapewnic swojej obecnosci. domena jest opalacana z mojego prywatnego konta (na stronie www pod domena, jest skrzynka, ktora ja wlasnie obsluguje). jaka jest moja odpwiedzialnosc cywilna w stosunku do drugiej, starej grupy (w ktorej tak pol na pol jestem), skoro czasem dezinformuje osoby zainteresowane? oporcz tego jakis czas temu usunelam numery telefonow innych czlonkow starej grupy z tejze strony - aby kontakt byl mozliwy tylko przeze mnie. czy moge odpowiadac za ich utracone korzysci?
Było tu o tym pisane ale w przypadku posiedzenia nadzwyczajnego, a czy istnieje jakakolwiek możliwość przeniesienia posiedzenia zwyczajnego Rady Miasta do np. Rialta?
Dlaczego pytam. Bo z okręgu Szopienice mam 2 Radnych, mają wyznaczone dni i godziny spotkań, mają podane numery telefonów, wystarczy do nich zadzwonić i zasugerować takie rozwiazanie. Mnie to niewiele będzie kosztowało, ale jeżeli każdy z Radnych dostanie 50 - 100 takich telefonów lub ktoś pojawi się u niego osobiście, to powinno dać im do myślenia w tej sprawie jak i w temacie który nas najbardziej iteresuje.
>> to znaczy, że telefon zostaje z klientem? Nie trzeba go oddawać? I jak
>> wygląda sprawa ze zerwaniem umowy a przeniesieniem numeru?
>
> No a czemu mialby oddawac?
> Przeciez go kupil, zaplacil za niego (1 zl) i ma na to stosowna fakture z
> andotacja "ZAPLACONO".
Zwłaszcza ten, który ma umowę z 3 miechy, sprzet wart w detalu kilkaset
złotych nabyty za zyla i z nedznym abonamentem. Nie wierzcie w cuda, tak bez
szwanku z tego nie wjdziecie. Zerwanie + przeniesienie to ok. 950zł dla
klientów prywatnych, ktorzy maja niespelna rok umowy za sobą. Dla biznesu to
1050 bez względu na staż :)
> Proszę o konkrety. Gdzie bardziej opłaca się przejść? Jakie są aktualne
> oferty? Czy "uciekinierzy" z konkurencji są dodatkowo nagradzani?
Placisz Orangowi 50 zl za przeniesienie numeru a potem placisz, za aktywacje
u nowego operatora 50 zl. Od nowego operatora dostaniesz to samo co
podpisujac nowa umowe + jakis watpliwej przydatnosci prezent lub symboliczny
upust, w tanszych taryfach watpliwe abys na tym zarobil, o ile nie stracisz.
Przenoszac numer do ery dostaniesz 1000 minut na Ere i stacjonarne, do
wykorzystania w ciagu 3 miesiecy. Wyglada rewelacyjnie... ale w praktyce
minuty sa wykorzystywane dopiero po zuzyciu wszystkich innych pakietow
minutowych. Jako abonent moglbys wykupic podobny pakiet w cenie 30zl za 300
minut, wazny przez dwa miesiace, wiec tak naprawde Era jedynie nieudolnie
stara sie udowodnic, ze zwraca koszt przeniesienia numeru. Rabatu na telefon
oczywiscie nigdzie nie dostaniesz.
Dnia Tue, 21 Apr 2009 09:38:18 +0200, adrian napisał(a):
> Witam
>
> Moja umowa w Erze kończy się 24.05.2009r. i biorąc pod uwagę fakt, że
> najbliższa rodzinka ma telefony w Play, przenoszę nr do tej sieci i chce
> skorzystać z Play Fresh.
>
> Otrzymałem z Ery potwierdzenie rozwiązania umowy z przeniesieniem nr i o
> ile informacja o 50 zł., które muszę zapłacić za przeniesienie nr mnie
> nie zaskoczyła, to TO, że do 23.06.2009r. mam zawrzeć umowę z nowym
> dostawcą, trochę mnie zmartwiła.
>
> Jak mam to rozumieć? Jeżeli nie podpiszę umowy abonamentowej, to nr
> przepada? Przecież nie mam jak podpisać umowy na Play Fresh :(
Zakup gazety w kiosku to także zawarcie umowy (i jednoczesna jej
realizacja), tylko nie musisz się nigdzie podpisywać.
Idź do Play, zawszesz umowę na Fresh bez problemu - każdy przenoszący numer
ją zawiera.
Pozdrawiam
Tony
Ja miałem twoj plan 50 płaciłem max do 70zł i dałem im wniosek o
przeniesienie numeru do ery, to zadzwonił do mnie Pan ponoć z warszawy i
zaoferował abonament za 65zł i 50zł dodatkowo na wszystko przez cały czas
trwania umowy, oraz k750 za 200zł (drogo) no bądź co bądź to i tak o niebo
lepsza oferta niż na propozycja lub w saluunie ;]
Użytkownik "Lob" <acad@go2.pl> napisał w wiadomości
news:1176573433.873648.171000@n59g2000hsh.googlegr oups.com...
> mam aktualnie JI50 a rachunki place ok 70-80 PLN miesiecznie.
> Jako ze konczy mi sie wlasnie umowa dostalem propozycje przedluzenia
> na 12mies bez telefonu (bo nie potrzebuje) i jako gratisy:
> dodatkowo 50min na polaczenia w sieci
> + darmowe weekendy przez 3miechy.
> Wstepnie sie zgodzilem (konsultant przydybal mnie w pracy jak nie
> moglem specjalnie rozmawiac) ale teraz odkrecam kuriera z aneksem
> poniewaz uwazam ze to za malo.
> Wlasnie pojawil sie Play i u nich dostalbym za te same pieniadze ponad
> dwa razy tyle co mam aktualnie.
> Jak myslicie zmieknie oranzadzie rura i da cos naprawde ekstra za
> lojalke na kolejne 12mies?
> Jak wy sie targujecie? jak wyglada sprawa po pojawieniu sie p4?
>
> dzieki
>
Virus na kome!!!!!!!-chrońcie swoje komy!!!!
Trojan Skulls atakuje aparaty z systemem Symbian, rozprzestrzenia się przez Bluetooth. Zmienia wygląd i działanie ikon tak, że praktycznie żadne funkcje poza wybieraniem numeru nie są dostępne. Jak może się rozprzestrzeniać wirus komórkowy? MMS-em, ale napotyka duże ograniczenia. Jak dowiodły badania, najczęstsze jest zarażenie przez Bluetooth, lecz w tym wypadku wirusa hamuje niewielki zasięg połączenia. Zagrożenia tego typu rozprzestrzeniają się podobnie jak prawdziwe - od człowieka do człowieka. Aby szkodnik mógł się przenieść do innego kraju, telefon komórkowy naprawdę musi powędrować do innego państwa, np. w kieszeni turysty. Badania mobilnych zagrożeń wykorzystujących Bluetooth pokazują, że dynamika ich szerzenia się przypomina obserwowane przez naukowców zachowania np. wirusa grypy - bardzo wzrasta w skupiskach osób z wielu krajów, takich jak międzynarodowe zawody sportowe czy... targi komputerowe. Komórkowy wirus może się także rozprzestrzeniać na karcie pamięci. Trafia tam w czasie synchronizacji danych z komputerem stacjonarnym, gdzie pozostaje w uśpieniu, a uaktywnia się już w telefonie. Niektóre działają w odwrotny sposób, np. Cardtrap rozprzestrzenia się wraz z dwoma klasycznymi wirusami Windows, infekując i telefon, i komputer użytkownika
Witam.
Nie wiedziałem gdzie napisać, jeśli zły dział, proszę o przeniesienie ;)
Otóż... Mam dziwny problem... Posiadam 2 karty SIM - Heyah o numerze 7879***14 oraz Plus (Mix) o numerze 6975***57, oraz 2 telefony - Nokia 6030 (w środku SIM z Heyah) i Sony-Ericsson W200i (SIM z Plus). Zdarzało się, że telefony zamieniały się na chwilę kartami. Dzisiaj zauważyłem dziwną rzecz... Mianowicie, W200i z włożoną kartą SIM z Plusa pokazuje w 'Statusie telefonu' numer... z Heyah - 7879***14 :blink: Na karcie z Heyah nic się nie zmieniło (Menu->Kontakty->Własne numery). Tym o to sposobem mam 2 karty, 2 operatorów, o tym samym numerze :blink: Pomyślałem, że coś z W200i jest nie tak, ale SIM z plusa w 3 innych telefonach nadal pokazuje numer jako 7879***14...
Na szczęście dzwoniąc na Heyah odzywa się tylko Heyah, a dzwoniąc na Plusa odzywa się tylko Plus, ale drażni mnie to i dziwi...
Na dowód:
http://www.piekary.net/~shebo/image/numer.jpg
Może mi to ktoś wyjaśnić? :blink:
P.S mam nadzieję, że napisałem w miarę zrozumiale :P
Użytkownik shebo edytował ten post 10 październik 2008 - 14:54
Przenoszenie aktualnie posiadanego i używanego numeru telefonu do innego operatora miało być w założeniu usługą, dzięki której zwiększy się konkurencyjność na rynku GSM. Wielu użytkowników nie rezygnowało dotąd z usług swojego operatora tylko dlatego, ze ich numer był dla nich zbyt cenny, żeby zmienić go na inny. Kiedy jednak weszła w życie możliwość zmiany dostawcy bez utraty numeru - okazało się, że zniechęca do tego sam czas oczekiwania…
Zmienić operatora z zachowaniem dawnego numeru telefonu można już w wielu krajach. U nas teoretycznie też - w praktyce jednak nadal chętnych nie jest wielu. Powód w prostych słowach podaje Gazeta Wyborcza: przeniesienie numeru komórkowego w usługach przedpłaconych trwa do siedmiu dni. W przypadku abonentów okres ten w praktyce wynosi od 30 do nawet ponad 60 dni.
Resort infrastruktury zamierza znacznie skrócić czas oczekiwania na uruchomienie starego numeru w nowej sieci GSM. Konkretnie - jeśli abonent sobie tego życzy, nawet do jednego dnia. Przeniesienie numeru ma być także możliwe dla klientów, którzy podpisali ze swoim obecnym operatorem umowy terminowe; zapłacić jednak będą i tak musieli karę za zerwanie dotychczas obowiązującej.
Zgodnie z projektem zmian rozporządzenia w sprawie warunków korzystania z uprawnień w publicznych sieciach telefonicznych w części dotyczącej przenoszenia numeru, przerwa w świadczeniu usług komórkowych nie będzie mogła być dłuższa niż 3 godziny. Jej wydłużenie będzie możliwe tylko za zgodą klienta, sama przerwa zaś ma mieć miejsce między godziną 0.00 a 3.00 w nocy.
by www.komorkomania.pl