W obronie krzyża
czyli maly przewodnik (??) po jadlodajniach i innych lokalach gastronomicznych.
Na poczatek zaczne od najblizszej okolicy, czyli swojego miasta, reszta pojawiac powli rowniez sie bedzie
Otoz w mojej miejscowosci Reda zwanej, polecilbym do taniego i smacznego posilenia sie lokal pizzeria La strada zwany. Jedzonko jest naprawde swietne, duzy wybor smacznej pizzy, troszke makaronow i innych dan wloskich ale nie tylko. wystroj lokalu umiarkowany, ale sugerowac sie tym nie nalezy. Obsluga szybka, mila i kulturalna. Mozliwosc dowozu jedzonka na telefon ( na obszarze w promieniu do jakichs kilometrow 4) Ceny sa na poziomie umiarkowanhym i osoby 2 za zlociszow 30, glod swoj zaspokoja w zupelnosci.
Ciag dalszy nastapi
pozdrawiam, Foryou
Ale na końcu i tak trzeba to zapłacić
Przeszedłem przez abonamenty, miałem telefon w czasach, gdy 1,5zł za minutę to było tanio
Jednak od hmm... 2004 roku mam Heyah i jestem bardzo zadowolony. W tej chwili płacę 44gr za rozmowy w Polsce i całej całej Europie, a sporo dzwonię do Niemiec i Włoch. Jak dla mnie - rewelacja.
Firma chce zapewnić internautom możliwość prowadzenia tanich rozmów między komputerami PC a telefonami tradycyjnymi. Koszty związane z prowadzeniem tych rozmów mają być konkurencyjne w stosunku do stawek jakie oferuje Skype, należący obecnie do serwisu aukcyjnego eBay. Komunikatorem, który pozwolić ma Yahoo na konkurowanie z usługą Skype będzie nowa wersja programu Yahoo! Messenger, w którym pojawi się opcja „Phone Out”, umożliwiająca na dzwonienie z komputera na tradycyjne telefony oraz „Phone In”, pozwalający dzwonić z tradycyjnych linii pod nadany użytkownikowi komunikatora numer.
Koszt usługi to nawet od 1 do 2 centów za minutę. Usługa ma być dostępna w 180 krajach. Za cent za minutę można będzie zadzwonić do Stanów Zjednoczonych. Za 2 centy za minutę zadzwonimy np. do Australii, Chin, Francji, Niemiec, Włoch, Japonii i Korei.
Reuters przypomina, że głosowe usługi w komunikatorze Yahoo! dostępne są od około pięciu lat. Teraz firma chce skorzystać z rynkowego popytu na usługi VoIP, które pozwoliły młodszemu konkurentowi, Skype, na zyskanie około 68 mln użytkowników wciągu tylko dwóch lat. Wielu z nich korzysta z usług Skype Out (telefonowanie z komputerów na tradycyjne telefony).<br/><br/><a href='http://pclab.pl/art17592.html'>Pełna treść publikacji</a>
Wątpię by Yahoo stanowiło jakąkolwiek konkurencję dla Skype. Używam z przymusu Yahoo Messengera od mniej więcej trzech lat i jakość zarówno obrazu jak i dźwięku nie stoi na najwyższym poziomie. Przypuszczalnie problemem jest duże obciążenie serwerów Yahoo. W weekend praktycznie nie można się doagadać!
Albo obraz video "wisi" albo dźwięk jest przesyłany ze sporym opóźnieniem. Dziwne, że przy Skype nie ma żadnych problemów
Moje zdanie: Skype nie ma się czego obawiać
Ponownie polecimy z Lublinka do Nottingham
21.08.2009
Od 26 października z łódzkiego lotniska im. Władysława Reymonta znów będzie można polecieć do Nottingham, stolicy regionu East Midlands w Anglii. Połączenie uruchamia tani przewoźnik Ryanair, który te same loty... zawiesił w marcu.
- Teraz postanowił je przywrócić i oczywiście bardzo się z tego cieszymy - mówi Wojciech Łaszkiewicz, wiceprezes w łódzkim porcie lotniczym. - To połączenie, które miało wielu zwolenników. Średnio samoloty zapełniały się w 70 proc.
O nowym połączeniu poinformował w czwartek Laszlo Tamas, przedstawiciel linii lotniczej Ryanair na Wielką Brytanię, Irlandię, Europę Wschodnią i Środkową. Gdy gościł w Łodzi kilka tygodni temu, zapowiadał, że na przyszły rok zarząd firmy rozważa poszerzenie łódzkiej oferty lotów o Hiszpanię i Włochy.
Do Nottingham będzie można latać 3 razy w tygodniu: w poniedziałki, środy i piątki.
Będzie to już piąta trasa obsługiwana przez Ryanaira. Teraz z Łodzi można polecieć do Londynu, Dublina, Shannon, Edynburga. Od 3 listopada irlandzki przewoźnik ma uruchomić jeszcze loty do Oslo.
* * * * *
W tym sezonie łodzianie latają samolotami dużo rzadziej niż zeszłego lata. Biura podróży sprzedają o kilkanaście procent mniej wycieczek samolotowych niż w roku ubiegłym. Mniejszy ruch panuje też na Lublinku.
- Klienci narzekają, że ceny wycieczek, które obejmują przelot samolotem, bardzo poszły w górę - mówi Katarzyna Płachecka z biura podróży przy ul. Piotrkowskiej. - Takie wojaże zdrożały o ok. 200 - 400 zł. Dla przeciętnego łodzianina to dużo.
Jak twierdzi pani Katarzyna, wycieczki kosztują więcej ze względu na wzrost cen paliwa i wysoki kurs euro. Na mniejsze zainteresowa nie wycieczkami samolotowymi ma także wpływ strach przed lataniem.
- Po każdym wypadku lotniczym telefony wprost się urywają - mówi Katarzyna Płachecka. - Ludzie chcą wiedzieć np., czy samolot, którym polecą na wakacje, przechodzi regularne kontrole.
Jak twierdzi Katarzyna Dobrowolska, rzecznik łódzkiego portu lotniczego, mniej osób korzysta też z regularnych połączeń z innymi krajami.
(md, tj) - Express Ilustrowany
Orientujecie się jaki prepaid kupić w Italii żeby mieć tani internet przez telefon??
Zmieniły mi się plany wakacyjne i jednak będą Włochy a potrzebuje mieć łączność z pomrocznią.
opiosiedlce to ze duzo wlochow ma telefony komorkowe nie znaczy ze te fony musza byc tanie...wlosi lubia zmieniac czesto telefony i dlatego sprzedawane sa drozej niz u nas...biznes is biznes
P.S.TOMMY u nas by kupil za ok 300zl a tam dal jakies 409 zl...