Telefon zaufania Moje prawa


W obronie krzyża


A to, że czytając samo streszczenie cierpi się bardziej niż sam Werter , to druga sprawa Dla mnie to jest wystarczający powód

Dla mnie samobójcy to ludzie którzy mają bardzo ograniczone myślenie. Często popełniają samobójstwo stwierdzając że nie mają wyjścia, a tak naprawdę zawsze jest jakieś wyjście z sytuacji, szczególnie w dzisiejszych czasach gdzie kładzie się bardzo duży nacisk na prawa człowieka. Ludzi do których można się zgłosić z najbłahszym nawet problemem jest od groma, wszędzie są psycholodzy, telefony zaufania, jakieś przykościelne ośrodki pomocy. Wystarczy tylko chcieć dostrzec jakąś możliwość



Arteuszu myślę że dyskusja z tobą naprawdę nie ma sensu. Gdyby twoje intencje byłby tak kryształowo czyste jak sugerujesz zadałbyś pytanie gdzie indziej a nie w swoim ogródku. Wybacz ale nie mam do ciebie zaufania jak do moderatora. To moje prawo i nie zmieni tego nawet stado krzyczących w telefonie dzieci, bo nie jest to miarą dojrzałości.

Chciałem tylko aby wszyscy mieli jasność sytuacji, bo nie wszyscy (wbrew opinii niektórych) czytają wszystko co pisze się na różnych forach.

Dzięki twojej socjalistycznej czujności teraz na szczęście wszyscy już wiedzą.

Jakiś przykład gdzie napisałem, że gry Tisu są "be", bez podania wyjaśnienia?

żeby daleko nie szukać przeczytaj swoje pytania odnośnie Kaniowa w tym temacie. Na przykład:

Czy ta gra ma jakieś wady?
Nie ośmieszaj się. Twój stosunek do TiS-u wyłazi sam, jak słoma z butów. Późniejsze pytania także. I masz rację - uraziłeś mnie, bo zarzuciłeś mi nieobiektywność z góry, opierając się tylko na tym, że ktoś dał mi grę do testów. Ale na świat pełny jest takich ludzi. Małych człowieczków z kompleksikami...



Czesc ;) dzieki za odpowiedz
juz co wyjasniam
Co odroczenia dawalem rok wczesniej ale z ich strony "zginela moja karta" i mialem czekac na telefon
Pozniej zadzwonili do mnie ze zostalo odroczone.Wiec przez rok wiedzialem ze mam spokoj
Nagle dostalem wezwanie (wakacje tego roku) i poszedlem sie stawic. Z miejsca dostalem bilet
(bez sensu to podpisalem ale wiadomo nie majac pojecia wogole o wojsku myslalem ze w sumie to i tak nie ma znaczenia - wiesz jak jest postrasza cie i wogole)
Odwolywalem sie do WKU (gdzie wogole nie chcieli ze mna rozmawiac dopoki nie poweidzialem ze rozmawialem z osoba z "Telefonu Zaufania" ze strony wojska polskiego) Wtedy zawolali swojego prawnika ktory powidzial ze owszem , powinni mi odroczyc zwlaszcza ze mam zaswiadczenie od zeszlego roku ze jestem uczniem ale ze sie spoznilem to nie beda za mnie "siecic oczami" i naginac prawa.
Odwolywalem sie do wku , jutro zamierzam isc do wsw i prosic o wczesniejsze uwzglednienie mojego podania

Co do tego ze chce (moge) isc do wojska - wyszedl mi naprawde bardzo dobry interes , mam szanse naprawde zaczac normalnie funkcjonowac , stac sie w pelni samodzielny, szkoda by mi bylo prez sluzbe to stracic.Zwlaszcza ze na rodzicow nie moge liczyc itd ale mniejsza o to (sprawy rodzinne , nie ma sensu o tym pisac bo to nie jest zaden argument)


Jutro zamierzam isc do WSW i tam prosic o wczesniejsze rozpatzrenie mojego wniosku.
Nie ukrywam ze chcialbym i jestem ciekawy zeby pobyc w jednostce pare dni ale naprawde jezeli moge sie jakos ustawic w zyciu to to jest dla mnie rzecza wazniejsza.
Generalnie prosilbym o jakies porady itd.
Bardzo dziekuje za pomoc



Zakladam ten temat bo rzad PISu pomimo ze nie dostal jeszcze wotum zaufania i nie jest takie pewne ze dostanie zaczyna podejmowac decyzje.
Zaczne od najnowszego newsa- dzisiaj ministerek Ziobro zalecil prokuraturze zwolnienie z aresztu podejrzanych o lincz na bandycie. Uwazam to za wielki blad poniewaz jakkolwiek oceniac zachowanie przestepcy nikt poza sadem nie ma prawa wymierzac sprawiedliwosci.A przeciez to jest morderstwo i w kazdym NORMALNYM kraju podejrzany o ten czyn siedzi. W tym konkretnym przypadku oprocz podejrzanych na lawie oskarzonych powinni zasiasc policjanci z zarzutem niedopelnienia obowiazkow sluzbowych-pomimo kilkukrotnych telefonow z zadaniem interwencji nie przyjechali na czas. To posuniecie Ziobry uwazam za dzialanie pod publiczke.
Innym posunieciem jest sprzedanie sie LPRowcom za "becikowe". Wszystko pieknie talzenek za dziecko urodzone - fajnie. Mam tylko takie oto zapytanie czy to cos zmieni w statystykach urodzen? Moim zdaniem absolutnie nic. Jezeli ktos chce miec dzieci to bedzie je mial i nie ma znaczenia czy dostanie ten 1000 czy nie. I dlaczego to my wszyscy mamy za to placic?
I tak bedzie za kazdym razem kiedy rzadowi bedzie zalezalo na przepchaniu jakiejs ustawy . A to Lepper cos skubnie, a to PSL, a to piekny Romus. Taki uklad jest szkodliwy dla Polski a przez to dla nas wszystkich.
I jeszcze jedno jak na razie w dzialaniach tego rzadu widze tylko destrukcje.



1) na mail firmowy przychodzi korespondencja firmowa (cokolwiek by to nie było!) i podlega takiej samej ochronie jak korespondencja "papierowa" - twój chłopak mógłby Ci udostępnić hasło jedynie za pisemną zgodą pełnomocnika firmy (nawet nie bezpośredniego przełożonego jeśli ów nie ma pełnomocnictw!) - jeśli Ci udostępnił hasła to złamał prawo

2) wymaganie od chłopaka by przy koleżance mówił Ci przez telefon że Cię kocha jest dla mnie tego samego gatunku co wymaganie od niego by się przy niej onanizował myśląc o Tobie - jak napisała przedmówczyni mówienie o uczuciach to kwestia INTYMNA!!!

3) wypady na piwo z kolegami itp. to rzeczy najzwyczajniej normalne w świecie - jak go kochach to mu ufaj a jak mu nie ufasz to go nie kochaj!! - nie ma miłości bez zaufania tak samo jak nie ma szarlotki bez jabłek

4) impreza firmowa to również rzecz zasadniczo normalna - napisałaś, że chcąc Cię wkurzyć powiedział Ci, że poznał tam super laskę i mógł z nią jechać do hotelu i Ci o tym nie powiedzieć ale tego nie zrobił bo ma zasady - no to skoro ma zasady to o co się martwisz?!

podsumowując WYOLBRZYMIASZ! a czy to dobrze, czy źle to już temat na inną dyskusję

pozdrawiam



MINIAGA poruszylas temat rzeke postaram sie odpowiedziec skrotowo w punktach 1.yorki od lat ciesza sie popularnoscia cene dyktuje rynek zbytu yoreczke nie urodzi duzego licznego miotu a jesli hodowca nie ma w hodowli reproduktora to musi zaplacic za krycie plus zywienie suni w czasie ciazy , kontrole u weta ewentualna cesarka a przedtem wystawy coby przynajmniej sunia miala uprawnienia hodowlane 2. W dzisiejszych czasach ludzie nie maja zaufania do obcych osob stad niechetnie sprzedaja naraty na prawach hodowlanych z reguly oddaje sie pieska znajomym oraz oddajac sunie na prawach hodowlanych to po wystawach i dobraniu odpowiedniego reproduktora jesli dziewczynka szczesliwie urodzi to w rozliczeniu co najmniej 2 szczeniaki 3. takich spraw nie zalatwia sie przez telefon :o jak pojezdzisz na wystawy poznasz ludzi to bedzie inna rozmowa :D to na tyle jak masz dalsze pytania to PYTAJ .pozdr



Trzymalbym sie od nich z daleka ale to jest moje zdanie.
Agencja ta nalezy do VIA – Vereniging van Internationale Arbeidsbemiddelaars – Zrzeszenie Międzynarodowych Pośredników Pracy
http://www.via-eu.com/ind...id=56&Itemid=80
W swoim czasie stworzyli nawet wlasne CAO (Uklad Zbiorowy Pracy), ktore strasznie odbiegalo np. od ABU-CAO.Uklad Zbiorowy VIA nie zostal zakceptowany przez instytucje rzadowe,zwiazki zawodowe, poniewaz ograniczal prawa pracownikow niemalze do "minimum" (czyt. brak praw).
Kazda z tych agencji, ktora znajduje sie na liscie powyzej, wedlug mnie, nie jest godna zaufania.
Jednak decyzja nalezy do kazdego z Was.

Decydujac sie na wspolprace z ta agencja trza sie liczyc z takimi perypetiami jak opisuje Corian :

Hej ....
Ostrzegam wszystkich ktorzy chca wyjechac do pracy w Holandi poprzez te biuro..
Ja dopiero co wrocilem z tego syfu jaki jest na miejscu.. przyjechalismy rano o godzinie 8.00 czekalismy na tgz przejsciowce do godziny 18... przyjechalo nas 50 osob z czego 10 z nich mialo tylko prace ... w biurze nic nie zalatwicie ..musicie wydac conajmniej 200 euro na telefony przy kontrakcie 6 tygodniowym zeby wogole cos zalatwic.. codziennie musisz czekac na telefon od tłumaczki , czy idziesz do pracy , lub nie ..nikt nie odpowiada na twoje sygnały ..jesli znow masz malo godzin... codziennie musisz dzwonic i zawiadamiac biuro , ze masz malo godzin.. porazka kompletna ..do sklepu nikt ciebie nie zawiezie chyba , ze w sobote na 2 godziny..prawie w 95% domy oddalone sa od sklepow wszystkie na wsiach...najlepsze jest to , ze po skończonej pracy nie wiadomo , czy dojedziesz do domu ,dlatego ze musisz znow dzwonic zeby po was ktos wogole przyjechał ..pierwszy raz sie z takim czayms spotkalem.. nie chcecie miec problemow odrwadzam wyjazd do pracy wlasnie z ta firma...pozdrawiam...

Zrodlo : http://free4web.pl/3/2,77...ad.html#3087890[/quote]