W obronie krzyża
[...]
Jest pelna magazynowka wlacznie z przesylaniem danych pomiedzy filiami
| - wprowadzanie calej historii korenspondecji z klietem, jego uwag itp
Kartoteka kontrahentow z mozliwoscia dodawania notatek, danych
osobowych, telefonicznych, i dowolnych innych
| - posiadal mozliwosci drukowanie wypelnionych drukow wplat pieniedzy
| na poczcie, ubezpieczenia paczek, dokumentow WZ itp itp (czyli
| wszystkiego),
ma to wszystko (poza drukami ubezpieczenia paczek chyba ale sadze ze da
sie dorobic - firma jest niewielka i na biezaco dorabia rozne rzeczy na
potrzeby klientow). Mozliwosc wystawiania faktur w walucie obcej, kursy
na biezaco aktualizowane z Internetu wg NBP
| - mial jakis modul wsparcia raporotwania, ksiegowosci itp.
sporo raportow, mozliwosc pracy z urzadzeniami fiskalnymi wszelkiej
masci (ponad 100 modelow kas, wagi metkujace, skanery kodow,
inwentaryzatory itd...)
pelna ksiegowosc, kadry-place itd...
ponadto mozliwosc pracy przez zdalny dostep, wersja sieciowa programu
itd...
Ok. Dzieki.
Sprawdze, sprobuje :)
Lukasz
-----Original Message-----
From: BLE_Maciek [mailto:i80c586@cyberspace_NO_SPAM_.org]
Posted At: Wednesday, October 06, 2004 3:38 PM
Iii popatrz na to praktycznie, co zrobi policja ? Jest sens zglaszac ?
Wychodzac z tego zalozenia, mozna przestac zglaszac cokolwiek. No bo jak
to jest? Zglosic prezesa Zenona Chercibałde z Pcimia, za to ze rozeslal
500 e-maili, ale nie zglaszac Polskiej Telefonii Cyfrowej sp. z o.o. bo
i tak im nic nie zrobia, mimo, ze rozeslali tego syfu w kilku milionach
sztuk na jedna akcje 'marketingowa'.
A bezczelny typ, niejaki Michal Sawicz (rozmowa z 5-10-2004 o godz.
21:46), bedzie mi dalej w ucho meldowal, ze to jest zgodne z prawem i
bede dalej otrzymywal te wiadomosci i nie moge z tym nic zrobic, bo taka
jest wola operatora.
No to jak to jest? Martwy przepis czy moze jednak to wlasnie my poprzez
nierowne traktowanie spamerow czynimy go martwym?
A.
PS. A co do pomyslow filtrowania SMS i polaczen przychodzacych to mam
dziwne wrazenie, ze to nie jest kwestia tego, ze nikt nie wpadl
wczesniej na ten pomysl. Mam dziwne przeczucie, ze sprawa ma charakter
podobny do historii GPRS w telefonach Nokii (braku utrzymywania
polaczenia i powodowanie dodatkowych kosztow poprzez rozpoczynanie
kolejnych polaczen). Od lat w wielu telefonach sa listy Accepted Callers
i to sie dalo zrobic, ale nie ma jakos list Rejected Callers (o listach
dotyczacych przychodzacych SMSow juz nie wspominam nawet).
Dnia 2007-09-16 20:31, Użytkownik Robert Tomasik napisał:
| Oczywiscie, ze faksy byly, przeciez droga radiowa agencje prasowe
| rozpowszechnialy fotografie aktualnych wydarzen. Zreszta historia
| przesylania obrazow na odleglosc siega polowy XIX wieku
| http://www.hffax.de/history/
| W kwietniu 1945 Niemcy podobno przeslali droga radiowa dane majace
| umozliwic Japonczykom licencyjna produkcje He-162, ale niestety nie
| pamietam zrodla w ktorym to wyczytalem.
Nie wiedziałem o tym. No to najprościej było by tę dokumentację w ten
sposób wysłać jakąś chronioną linią telefoniczną albo nagrać na jakiś
nośnik. W praktyce raczej zrobiono z tego mikrodruki i odtworzono w
Moskwie.
Nie było chronionych linii telefonicznych. Nie bardzo też sobie
wyobrażam którędy można by przeciągnąć linie Niemcy - Japonia.
A "jakiś nośnik" czyli skrzynia z papierami musiała by płynąć
okrętem z europy do Japonii. Nie było by to specjalnie szybkie.
Pozdrawiam
prywat Na grupy dyskusyjne pisze prywatnie, nie reprezentuje zadnej firmy, instytucji
Xref: g2news1.google.com pl.misc.telefonia.gsm:92504
kisage <kis@interia.plzapodał(a):
...a po tym wspaniale zaczynajacym sie temacie przechodze do rzeczy.
Czy istnieje jakas aplikacja/usluga/bot badz cokolwiek umozliwiajaca automatyczne wysylanie tzw sygnalow?
Pytam bo po swiecie chodzi pewna kreatura, ktora notorycznie wysyla "sygnaly". W ciagu dnia ok. 50-80..a wiec moje nerwy siegaja
granic...Nie pytajcie o reszte historii...i jak sie przed tym "zabezpieczam" :P chce tylko wiedziec czy istnieje jakas taka
aplikacja. Anyone help me?
zleć komuś napisanie apikacji, która w przypadku otrzymania połączenia
z tego numeru odbierze rozmowę.
Jesli zastanawiacie sie czemu takie dosc dziwne stanowisko zajmuje ww pan
w
postach o telefoni to powiem wam ze jest on sprzedawca w salonie
Centertela w
Krakowie na Karmelickiej 62.Po szczegóły zapraszam na strone
http://www.kki.net.pl/~burak2/opo.html.
Ja rowniez nie pozdrawia tego pana za to ze wprowadza zamieszanie na
liscie i
czasami celowo wprowadza w postach ludzi w blad.
--
Ale jak się historia skończyła??? Bo opisywany szczęśliwy dzień był już
bardzo dawno temu....
Łukasz
Użytkownik "Janusz M. Kamiński" <j@waw.pdi.netw artykule
news:8pnl9t$m9h$1@rymunda.torun.pdi.net napisał...
| Czy ktos juz organizuje to podziemie?
| A czyzby bylo wiecej chetnych? ;)
| To da sie zrobic ;)))))
| Chetni by byli. Ale pamietam Janusz, jak sie bulwersowalismy
| juz nie raz w historii grupy, ale nasze odgrazanie spalilo na
| panewce. Kiedys nawet Cefek stworzyl grupe i co? - umarla po jakims
| czasie, a kazdy z nas i tak jednoczesnie zagladal do p.m.t.g
ja myslalem raczej o zrobieniu pl.misc.telefonia.gsm.moderowana...
A co za problem zrobic liste mailowa, ktora mozna moderowac. Serwis
www.egropus.com daje sporo mozliwosci konfigurowania. Mozna otzrymywac
pojedyncze maile, mozna otzrymywac digest.... Mozna taka liste moderowac lub
nie.... Co wazne serwis jest raczej niezawodny i wyjatkowo prosty w
obsludze. Korzystam z kilku grup (sam jestem moderatorem w dwoch) i dziala
bez problemowo. Pytanie: czy znajdzie sie odpowiednia liczba chetnych do
czytania/pisania na liste i kto moze ja prowadzic jesli ktos sie zdecyduje
moderowac. A jesli moderowanie - to jakie tematy tzreba przepuszczac ?
Jedyna niewatpliwa zaleta takiej listy jest to ze zeby na nia pisac tzreba
sie wpierw zapisac :) co sprawi ze spora czesc jednorazowych postow (juz
wiecie jakich) odpadnie....
Bo na p.m.t.g.moderowana to obawiam sie ze nie doczekamy....
PP
UKE planuje wprowadzić rewolucyjne zmiany w numeracji telefonów zarówno w
telefonii stacjonarnej, jak i komórkowej. Po raz pierwszy w historii,
wszystkie telefony będą miały numery składające się z 10 cyfr.
Zamiast obecnie wybieranego "0" przed każdym numerem, pierwsza cyfra będzie
się różnić w zależności od rodzaju połączenia: na numer stacjonarny,
komórkowy i o podwyższonej płatności. Inaczej też będziemy wybierać numery
zagranicznych komórek. Zwiększy się też pula numerów dla firm. Trudno
oszacować jakie koszty to oznacza dla operatorów telekomunikacyjnych, jednak
nie sądzimy, by były one odczuwalne.
http://biznes.interia.pl/news?inf=854422
Maćku jaka (czyja) opcja wygrała ?
Ircys
Tomasz Pyra pisze:
mk < pisze:
| Wczoraj w telewizji byla mowa o ludziach ktorzy slysza rozmowy
| telefoniczne wykonywane przez telefony komorkowe, w swoich
| telewizorach a spowodowane jest to znajdujacymi sie w wiosce stacjami
| bazowymi GSM.
| Zastanawia mnie fakt czy jest to mozliwe?
I tak pół biedy że ludzie tylko "słyszą głosy", bo zdarzają się też
przypadki, że choroby u wszystkich dzieci w promieniu 10km spowodowane
są nadajnikiem GSM, kury się nie niosą a krowy przestają mleko dawać.
Ale ten temat już się opatrzył w pierwszych latach historii telefonii
komórkowej w Polsce :)
A czy Ty widziales ten reportarz? Wnioskuje, ze nie.
A tak a'propos szkodliwosci - to lobby operatorow jest tak silne
(czytaj robia taka kase), ze nikt im nie podskoczy. Stac ich na
prawnikow bez zahamowan.
A efekty promieniowania bada widoczne za kilkanascie, kilkadziesiat lat
- to nie zlamanie widzoczne natychmiast - a szkoda.
Pozdrowienia
MarekP
Przemek_Szrk wrote:
Jesli bedziesz np. w odleglosci 30 km od centrum to zamiast
flary -8 zobaczysz -5.
Glupi to ma szczescie.. pierwszy raz mam okazje cos poogladac
a to mi jeszcze na dodatek pod blokiem bedzie pełzło.
Dziekuje za info.
A swoja droga o tej telefonii slyszalem kilka dobry lat temu.
Myslalem ze przeszla do historii ze wzgledu na mala
liczbe abonentow .
Jak to co? Jak sprawa ucichnie Heritage (w koprodukcji z TVP i Euromedia)
wyprodukuje serial "Lew Rywin - prawdziwa historia", gdzie pan Lew zagra sam
siebie, dzięki czemu zarobi i jako aktor i jako producent. Wystąpi też w kilku
reklamach (telefonia komórkowa, Helsen albo inny lek na gardło po którym
człowiekowi wraca głos, magnetofony cyfrowe Sony, wieczne pióra) i będzie żył
długo i szczęśliwie, przynajmniej dopóki "grupie trzymającej władzę" będzie
zależało na dyskrecji. Lew Rywin, by użyć słów Chiraca, nie stracił swojej
okazji, żeby siedzieć cicho.