W obronie krzyża
hmmm... zacznę od tego że... spytałem kilku [---] kibiców towarzystwa sportowego Wisła (prosimy nie używać określeń, który mogą zostać przez kogoś uznane za obraźliwe | moderator) o tą przyśpiewkę i nic im na ten temat nie wiadomo :D
a co do pytań... nie zastanawiałem się czy zostaną zniszczeni w armagedonie czy nie, czekam na moment kiedy pewnien znany w Krakowie cinkciarz, a obecnie właściciel klubu z niewłaściwej strony Błoń zakręci kurek z kapuchą, powie dość, i zarząda spłaty 100 mln złotych (po tym sezonie chyba coś koło 112 milionów) długu jaki klub wobec firmy Telefonika :D i nieuchronna degradację rzeczonego klubiku do A klasy!
Sebastian: to jest tak - piłkarze, trenerzy - to tylko pracownicy, pracownik pracuje tam gdzie mu płacą, dziś tu, jutro tam, mentalności ubeka nie nabiera, kibice nabierają. I dla wyjaśnienia - w Krakowie nie spotyka się kibiców wisły, to co widzicie w TV, na tybunach to w 90% przyjezdni z różnych wioch z całej małopolski. Prawdziwy krakus nigdy by na psiarnię nie poszedł!
Użytkownik Dementor edytował ten post 2006-09-05, godz. 07:46
Ponizej link do juz nieco starego filmiku, ale wartego zobaczenia. Szczegolnie ze wzgledu z aarchiwalne materialy (mecz z Celticiem Glasgow sprzed lat) czy tez wszelkie pamietne akcje z pucharow za Telefoniki. Poprostu:
The Best o Wis?a Kraków
" />A ja jestem zdecydowanie przeciw. Przeciw takim trendom w polskim futbolu wogóle.
Dlaczego ? Podoba wam się taka tabela ?
BOT Bełchatow
KGHM Lubin
ITI Warszawa
KOLPORTER Kielce
TELEFONIKA Kraków
ORLEN Płock
PTAK Szczecin
WARKA Poznań
COMARCH Krakow
HARNAŚ Łódź
...
...
...
bo mnie nie
Spójrzcie na ligi europejskie. Czy tam sponsorzy wtryniają swe firmy w nazwy klubów ? Czy to jest naprawdę konieczne ? Czy nie wystarczy logo na koszulkach i reklamy na stadionach ? Czy taka nachalna reklama, nie działa ze skutkiem odwrotnym od zamierzonego, robiąc z tradycyjnej i rozpoznawalnej nazwy klubu, komiczną hybrydę ?
Może i szary kibic nie ma na to wpływu, ale ma swoje zdanie i powinien je wyrazic.
Może jakiś decydent przeczyta, może się zastanowi, czy warta skórka wyprawki ...
" />Niby racja, że sponsor sponsoruje, więc ma prawo. Czy jednak musi z tego prawa korzystac ?
Zadam pytanie i czekam na choc jedną prawidłową i przekonującą odpowiedź
Dlaczego nie ma klubów takich jak np. :
Telefonika Kraków
ITI Warszawa
Carlsberg Łódź
...
Przecież to TAKŻE są ich sponsorzy strategiczni, ale jakoś za wszelką cenę nie forsują swej nazwy w nazwie klubu.
Założe się, że gdyby ktoś zaproponowal Filipiakowi zmianę nazwy Cracovii Krakow na Comarch Kraków - ten pewnie popukalby się tylko w czoło.
Przemyślcie to drodzy "KGHM-owcy"...
" />
">Niby racja, że sponsor sponsoruje, więc ma prawo. Czy jednak musi z tego prawa korzystac ?
Zadam pytanie i czekam na choc jedną prawidłową i przekonującą odpowiedź
Dlaczego nie ma klubów takich jak np. :
Telefonika Kraków
ITI Warszawa
Carlsberg Łódź
...
Przecież to TAKŻE są ich sponsorzy strategiczni, ale jakoś za wszelką cenę nie forsują swej nazwy w nazwie klubu.
Pozostawiam to waszej przenikliwości i na razie nie dam żadnej podpowiedzi ...
Rozróżniasz pojęcie SPONSOR i WŁAŚCICIEL ?
Dospel nigdy nie był właścicielem GKS'u Katowice ... wracając jednak do sedna sprawy, my jako jednostki, jako kibice nie mamy wiele do powiedzenia, możemy nawet bojkotować mecze ale nie w tym sens. Ja będe omijał wzrokiem KGHM przed nazwą klubu i nigdy na miedziano-biało-zielonych nie powiem KGHM'owcy, mam jednak nadzieję, że przypisanie nazwy spółki do nazwy klubu to dowód na przyszłe poważne inwestycje, i wtedy jestem skłonny to wybaczyć. Pozatym mamy zbyt duże tradycje ligowe, aby z dnia na dzień zaczęto mówić na nas KGHM zamiast Zagłębia.
" />Masz rację Sireja, osłów wszędzie można spotkać. Na szczęście normalnych ludzi jest coraz więcej. Pamiętasz taki mecz Wisły z Płockiem (jeśli dobrze pamiętam) na koniec sezonu, jak u was była feta z okazji brązu (zaraz po tym jak weszła Telefonica). Było 5:0, super atmosferka. Byłem na stadionie na Reymonta. Nie ukrywałem, że nie jestem z Krakowa i kibole mi jak dziecku tłumaczyli, że to taki i taki piłkarz, że dobry, albo że pije i takie tam. Wtedy pomyślałem, że czasy takie jak wtedy, kiedy chcieli mnie bić drwale z Widzewa odchodzą do lamusa. I tak się chyba staje, choć osłów wciąż nie brakuje. Ale teraz, kilka tygodni temu, mogłem sobie spokojnie siedzieć między kibolami Cracovii, jak robili fetę w Polkowicach, gadać, nawet się sprzeczać i nic. Normalni ludzie, normalne dyskusje. Czyli - można!
Witam mam o sprzedania SE k850i tuningowanego : flash menu okolo 80 motywów, akustyka layout skiny radia, gry na żyroskop i wiele innych sprzedam a okolo 500 zł cena do negocjacji zestaw sklada sie z calego kompletu jaki jest seryjnie oraz dodatkowo wielofunkcyjnej podstawki biurkowej .
Drugi tel to Nokia N73 ME naprawde swietnny fonik caly zestaw gwarancja zadbana cena jaka mnie interesuje to 480 zł o lekkiej negocjacji . Telefoniki do obejrzenia w krakowie
" />Siema!
Co do sytuacji w BvB to nie ma co porównywać. Na Stali przecież w tej chwili nie ma zorganizowanej grupy kibicowskiej. Abonamentów w Dortmundzie sprzedaje się pod 50tys a u Nas może z 1,5 tys. W Polsce takie działania są nie możliwe. Nawet mocna kibicowsko Wisła Kraków miała na sektorówce (koszulce klubowej) logo Telefoniki. Żużel jest (może nie w Polsce) dyscypliną niszową więc nie spodziewajmy się braku w nazwach klubów członów sponsorskich. Moim zdaniem możliwe, że cały żużel pójdzie w stronę teamów sponsorskich. Dużo nie brakuje bo Tauron Tarnów, MH Rzeszów czy Betard Wrocław nie wiele mają w tej chwili wspólnego z tradycją.
Co do chodzenia na żużel czy nie, to jest to każdego indywidualna decyzja, jednak przykro jak ktoś nazywa chodzących na żużel chorągiewkami czy tumanami. Szanujmy się bo od wielu z Was chodzę dłużej na żużel przy H69 i wcale nie czuje się lepszy, ale obrażać sie nie pozwolę.
Pozdro
" />Tak mi sie przypomnialo... ITI Neovision jest wiekszosciowym, jak nie 100-procentowym udzialowcem/wlascicielem klubu Legia Warszawa. Ale nie pozwoli sobie na to, zeby zrezygnowac z barw, nazwy i tradycji (L).
Zespol nie nazywa sie ITI Warszawa, tylko Legia Warszawa (Podobnie ma sie sprawa z Wisla Krakow i Telefonika, Gornikiem Zabrze i Allianz, etc.). A tu chodzi o kase nieporownywalnie wieksza niz ta w naszej sytuacji.
Na marginesie: Zastanawia mnie działanie dokonane przez Cupiała w Krakowskiej Fabryce Kabli (obecnie telefonika). Owszem, fabryka chodzi, wygląda ładnie, czysto, zadbanie, ale - z niewiadomych powodów z głównego budynku urwano logo "KFK - od 1918". Przez jakiś czas był napis "Tele-fonika", oraz logo KFK, które zerwano. (i nawiasem mówiąc jest po nim paskudny ślad na murze). Zaskoczyło mnie to, bowiem we współczesnym marketingu długoletnia tradycja firmy (lub chociaż samej jej nazwy) uchodzi za atut, zwłaszcza, jeśli marka miała pozycję na rynku krajowym i nie tylko. Pełno przecież jest haseł typu : "Victorinox - since 1908" (albo np. "durex - since 1929"
(Po prawej widać centrum administracyjne zakladu, tzw. watykan, nowe logo jest zasłonięte przez roślinność)
Tak na marginesie w Sląsku chcą ugrać ponad 40 punktów i grać o awans. Twierdzę, że Polonia jest silniejsza od Śląska i powinna też sobie takie ambitne plany stawiać.
Wcale nie są bez szans. Pamiętacie jak w sezonie 97/98 Wisła Kraków po przyjściu Telefoniki i dziesięciu czy więcej dobrych graczy z bodajże dwunastego miejsca wiosną skończyła ligę na trzecim Jak by tego było mało, liczyła się w walce o mistrzostwo(w ostatniej kolejce przegrywając z Amicą spadła na trzecie miejsce, dzięki czemu Polonia została wicemistrzem)
Nie musi tak być, ale jak się popatrzy na wzmocnienia w osobach Kaczorowskiego, Lasockiego, Pokornego, Zbigniewa Wójcika czy nawet na Imeha to można w nich upatrywać jeden z lepszych teamów w drugiej lidze.
Tu nie brakuje umiejętności, tylko po prostu potrzeba czasu i pracy trenera i zawodników, żeby zbudować drużynę. Jeśli ktoś uważa inaczej, to może niech mi znajdzie drużynę (może być nawet z górnej półki), którą zebrano w dwa miesiące i ta od początku grała na 100% swoich możliwości.
Tak się po prostu nie da.
Wisła Kraków po przyjściu Telefoniki zimą w sezonie 97/98. Ściągnięto kilkunastu zawodników, i niewiele brakowało w sumie by drużyna, która zajmowała miejsce w dole tabeli zdobyła mistrza. Ostatecznie zajęła trzecie miejsce dając się wyprzedzić ŁKSowi i Nam.
Fabiański rocznik 85, Fogler rocznik 85 i pytanie, na jakim etapie jest jeden a na jakim drugi Mamy teraz czekać aż rozbłyśnie jego talent i przymykać oko na babole
Burkhardt rocznik 83 a już kilka lat temu grał w Amice pierwsze skrzypce, Janczyk to rocznik 87, może biorąc pod uwagę to jak teraz gra Legia porównanie nie jest trafne, ale trochę za bardzo uwierzyliśmy, że jak się weźmie młodych chłopaków to będziemy wszystkich golić, ligowa rzeczywistość jest kubłem zimnej wody na nasze i ich głowy
Tak czytam to forum i rzygać mi się chce, kiedy czytam wasze wypowiedzi.
Po pierwsze skończcie z tym defetyzmem i malkontenctwem wiecznie narzekacie a nie dostrzegacie pozytywów czasem należy spojrzeć na świat z innej perspektywy. Jak dowodzą badania optymizm nie jest cechą wrodzoną, jest cechą nabytą którą można wyćwiczyć i to jest cecha dobrych liderów zespołu. Przypomnę wam, gdy w 1998 roku, kiedy to Telefonica wykupiła Wisłę Kraków, która znajdowała się na przed ostatnim miejscu w rundzie wiosennej wyszła na trzecie miejsce. Więc zastanówcie się czy naprawdę nie warto uwierzyć w tą drużynę i czy nie warto dać jej szansę?
No nie licz na to. Z najnowszych informacji dowiedziałem się, że na miejsce Amici wskakuje Szczakowianka, która wygrała w sądzie proces z PZPN. Spadaja dwie drużyny od końca a trzecia gra baraż. Poza tym, Górnikiem zaopiekowało sie miasto i negocjuje prolongaty spłat i sa na bardzo dobrej drodze do porozumienia.
PZPN nie zaryzykuje spuszczenie Górnika z 8 milionami długu bo:
1. Wisła Kraków ma ponad 80 milionów zobowiazań wobec Telefoniki (ponoc dług wewnętrzny ale mało realny do spłacenia. Wisła jest spółką w holdingu i od Cupiała zalezy czy ogłosi upadłość teraz czy np za dwa-trzy lata)
2. W zeszłym sezonie dopuszczono warunkowo Lecha z 20 milionami z ugodami z US i ZUS ale bez ugód z wierzycielami.
3. Dopuszczono warunkowo Lubin bez dachu nad trybuną a nic nie wskazuje żeby takowy tam zamontowano.
I to właśnie Lubin z tego powodu może miec w d..ę a nie Zabrze. Popatrzcie nie na finanse ale na prozaiczne zadaszenie. Ci którzy otrzymali licencje w zeszłym roku na gębę teraz moga jej nie dostać jezeli sie nie zadaszkowali.
Przestańcie sie łudzić - II liga - niestety.
Jakoś w zamieszaniu z tajemniczymi inwestorami z Anglii umyka uwadze forumowiczów fakt że jeden z rodzimych "dobroczyńców" piłki wycofuje się z futbolu...
Nie płaczę z tego powodu bo akurat tego klubu nienawidzę jak psa:-)
Ale obawiam się że klimat wokół wisły zniechęci innych którzy chcieliby zainwestować w polskie kluby.
Plus jest taki że niedługo CRACOVIA może stać się jedynym pierwszoligowcem w Krakowie:-)