telefoniczna Informacja Sieradz


W obronie krzyża

" />
">Witam, ja także szukam położnej która pomoże przy porodzie domowym w Łodzi.
Nie wiem czy wchodzi w grę przyjazd położnej z Warszawy? (To pytanie do Pań, położnych z Warszawy)
Jeśli ktoś ma informacje, które mogą się przydać, czekam z niecierpliwością.


Niestety nikt z Warszawy do pani nie przyjedzie. W moim przypadku było tak, że szukałam położnej przez internet i telefonicznie ale niestety w woj. łódzkim nie ma takiej, która bezproblemowo by przyjechała. Najbliższe DOBRE położne mieszkają/pracują we Warszawie i na moje pytanie czy przyjadą, albo odpowiadały, że albo planują urlop albo że jest to za duża odległość i nie chcą brać odpowiedzialności. Nie rodziłam w Zduńskiej Woli ale specjalnie pojechałam z mężem do Sieradza. Okazało się, że była to bardzo dobra decyzja, ponieważ wybierając opcję porodu rodzinnego przysługiwała mi sala (owszem trzeba było za nią zapłacić 35zł za dobę) ale miałam w niej łóżko dla siebie, dziecka i osoby towarzyszącej. Więc mąż mógł spędzać noce ze mną, a w ciągu dnia zawsze ktoś z rodziny ze mną siedział. I nikt nie przyczepiał się do ich obecności, bo był to tylko mój pokój. Dodatkowo - może i nie rodziłam w pozycji jakiej chciałam bo musiałam przeć na łóżku okazało się, że poród w szpitalu uratował mi życie dziecka. Przez 3 dni po porodzie moja Zosia leżała w inkubatorze, ponieważ w ciąży 3 razy chorowałam na zapalenie oskrzeli, które przez błędne diagnozy (astma, zapalenie krtani, alergia) nie było leczone antybiotykami i nie było wyleczone. Przeszło na nią i urodziła się z Posocznicą. Dzięki Bogu lekarze zadziałali błyskawicznie i po 10 dniach wróciliśmy do domu. Długo i drogo nas wyszło ale teraz wiem, że jeśli (jeśli!!!) będę rodzić to tylko tam.






Wprawdzie informacja na stronie już jest ale wydawała mi się mało widoczna.

Zapraszamy w dniach 25-26 września 2010r na zjazd właścicieli, pracowników i przyjaciół punktów aptecznych w miejscowości Stawiszcze w hotelu ‟Na Półboru”.
Zjazd organizują przedstawiciele Izby Gospodarczej Właścicieli Punktów Aptecznych i Aptek
lecz jest on otwarty dla wszystkich, którym leży na sercu dobro Punktów Aptecznych.

Plan zjazdu:

Sobota 25.09.2010r od godz 16.00
Propozycje, uwagi, dyskusje, szkolenia informatyczne
godz 20.00 uroczysta kolacja.

Niedziela 26.09.2010r od godz 10.00
-omówienie dotychczasowych działań związanych z listą produktów i niebezpieczeństwa z tym związane
-omówienie współpracy z innymi organizacjami
-ustawa o zawodach medycznych – zmniejszenie rangi zawodu technika farmaceutycznego
-szkolenia i prezentacje prowadzone przez przedstawicieli firm farmaceutycznych oraz informatyków

Godz -13.00-14.00 przerwa obiadowa

- omówienie propozycji rządu – ustawa refundacyjna
-szersze zaprezentowanie planów dotyczących forsowania ustawy o licencjacie farmaceutycznym
-grupa zakupowa dla zainteresowanych
-szkolenia i prezentacje prowadzone przez przedstawicieli firm farmaceutycznych oraz informatyków
-rozliczenie finansowe

http://www.polboru.pl
Cennik dla 1 osoby:
sobota
Serwis kawowy 15zł
Uroczysta kolacja 60zł
Nocleg + śniadanie 80zł
niedziela
serwis kawowo-kanapkowy 20zł
wynajem sali – 10zł
obiady we własnym zakresie do kupienia na miejscu


Prosimy o potwierdzenie przybycia ze względów organizacyjnych telefonicznie do dnia 19.09.2010
p.Ola tel 668027860
p.Agnieszka 438421033

Hotel ‟Na Półboru”
Stawiszcze 39 a,
98-200 Sieradz
Telefon: 48 43 822 89 22
48 43 822 56 42
Fax : 48 43 822 89 23
Tel kom. 48 510 15 39 73

ZAPRASZAMY



Zleciłem niedawno za pośrednictwem sieci serwisowej http://arconet.pl/ naprawę gwarancyjną maszynki do golenia. Od samego początku były z tym zgłoszeniem problemy i ostatecznie okazało się ono drogą przez mękę. Moje pytanie brzmi: jakie mam szanse wywalczenia od tej sieci tego, czego się domagam? Poniżej opis całej sytuacji wraz z moim skromnym żądaniem wobec firmy ARCONET. Byłbym wdzięczny za udzielenie mi porady czy i w jaki sposób mogę wywalczyć to, co mi się należy.

OTO LIST, JAKI NAPISAŁEM DO FIRMY ARCONET:

Chciałbym złożyć skargę na fatalną jakość obsługi wszystkich podmiotów
zaangażowanych w przeprowadzanie i koordynację napraw gwarancyjnych
realizowanych za pośrednictwem państwa strony.

Jak można wyczytać z historii naszej korespondencji zgłoszenia
reklamacyjnego dokonałem dnia 03.01.2010. Naprawiony towar otrzymałem
kurierem dopiero dziś - tj. 11.02.2010. Jaki był czas oczekiwania na
realizację naprawy - łatwo wyliczyć, że dużo za duży.

Problemy zaczęły się już na samym początku: kurier UPS pojawił się nie o tej
porze, co trzeba i oczywiście nikogo nie zastał. W trakcie rozmowy
telefonicznej uporczywie odmawiał odebrania towaru w godzinach, jakie
podałem w zgłoszeniu. Pojawił się na drugi dzień - również nie o tej porze,
co trzeba, ale przypadkowo zastał kogoś z domowników i paczka poszła w
świat. Było to 07.01.2010.

Po ponad dwóch tygodniach oczekiwania - 18.01.2010 - wysłałem do państwa
zapytanie o przewidywany termin realizacji usługi. Nie otrzymałem odpowiedzi
więc ponowiłem zapytanie 20.01.2010. Otrzymałem odpowiedź, że mam zadzwonić bezpośrednio do serwisu - Elektromechanika AGD w Sieradzu. Pierwszy telefon wykonałem 25.01.2010. Otrzymałem informację, że
naprawa została już wykonana i towar niedługo zostanie wysłany. Nie mogąc
się doczekać przesyłki zadzwoniłem raz jeszcze 30.01.2010. Znów otrzymałem
tę samą informację, że naprawa została wykonana i towar niedługo zostanie
odesłany. Znów kilka dni oczekiwania i dzwonię po raz kolejny - jest
09.02.2010. Okazuje się, że wysłali, ale na stary adres, który widniał na
fakturze. To mnie już naprawdę zdenerwowało bo przecież przekazałem wam w
formularzu cały komplet aktualnych danych. Oczywiście gdybym nie wykonał
tego telefonu 09.02.2010, to w ogóle nie wiem kiedy bym otrzymał przesyłkę
bo oni nawet nie raczyli mnie poinformować, że dostali zwrot.

Ostatecznie dziś - 11.02.2010 - dostałem tak długo wyczekiwaną przesyłkę.
Już myślałem, że mogę się cieszyć. Tak było aż do momentu, w którym
otworzyłem paczkę. Okazało się bowiem, że maszynka ma PĘKNIĘTY FUTERAŁ. Tego
niestety jest już za wiele! Żądam dosłania mi nowego futerału. Wszelkie dane
produktu można odczytać z historii naszej korespondencji. Żądam też
przekazania mojej skargi komuś z kierownictwa spółki "ARCONET" oraz o
oficjalne ustosunkowanie się spółki do mojego żądania.

W przypadku niespełnienia moich żądań cały opis mojej nieszczęsnej
współpracy z państwa firmą zostanie przekazany Federacji Konsumentów oraz
mediom.

Czekam na wiążącą odpowiedź.