telefoniczny numeri miast


W obronie krzyża


On Mon, 2 Dec 1996 01:30:59 +0100, Andrzej Karpinski wrote:
sumie to fajnie mieszkac w miescie w ktorym jest najlepiej zorganizowana siec
miejska (lubman) i najlepsze telefony w kraju (telepies).


gratuluje
;-)
jedyny mankament to

zmiana numerow telefonicznych z dotychczasowych na nowe - siedmiocyfrowe.

   stary numer     nowy numer
    2 xx xx        532 xx xx


etc

[ta tabelke to juz mogles sbie podarowac]

w najblizszym czasie zmianie ulegna numery telefonow
w calym wojewodztwie wg. podobnego schematu - wszedzie
bedzie ruch automatyczny, bez numeru
kierunkowego. pierwszy plus dla tpsa ;)


nie wiem czy to plus, czy raczej "fregatura"
jak musisz postawic zero na poczatku to wiesz
ze rozmowa bedzie cie wiecej kosztowac
a tak to trudniej sie zorientowac czy sie dzwoni
poza wlasny dystrykt

Grego



LMB <l@poczta.onet.plw artykule news:3D5D8160.E7692A93@poczta.onet.pl pisze...


PiotRek wrote:
| Abonent wewnętrzny nie ma możliwości odblokowania CLIR-a, nawet gdyby
| bardzo chciał.
To ja Ci powiem, że znam to rozwiązanie z 2 firm, w obu nie ma CLIRa (w jednej 3 "boxy",
w drugiej 2)


To ja Ci powiem, że te firmy kiepskich mają adminów, ludziska zaczną
"z miasta" wydzwaniać na numery GSM i oszczędności diabli wezmą
z powodu zajętych łącz do GSM.

Poza tym są firmy (większość) z normalnymi administratorami sieci telefonicznych,
którzy zastosowali CLIR na ww. łączach. To, że znasz dwie firmy, które nie blokują
prezentacji numeru, nie ma nic do rzeczy. Większość stosuje jednak CLIR (i słusznie).

Pozdrawiam



Witam

Wlasnie dzwonilem do Wloch. Mialem zapisany numer 920xxx, kierunek (wenecja)
znalazlem w ksiazce telefonicznej. Niby prosta sprawa, a wyplynely z niej az
3 konkluzje. Wybieram 00 39 41 920xxx, a tu "polaczenie nie moze byc
zrealizowane". No wiec dzwonie pod 914. "Kierunki m/n sa wszystkie sprawne.
Czy NA PEWNO nie wybiera pan zera pomiedzy 39 a 41? Nie - no to prosze
dzwonic pod 901".

No to zadzwonilem. "Przed 41 trzeba wybrac zero, tak jest wszedzie we
Wloszech"

A teraz konkluzje:
1) Lekka niekompetencja w tpsa - ale bez przesady, w BN nie musza (?) tego
wiedziec.
2) Duuuzy minus dla ksiazek telefonicznych - podawane sa kierunki miast, dla
wenecji: 00 39 41. Jak mam z tego wywnioskowac, ze w srodek trzeba wklepac
0?
3) Czy takie cos jest zgodne ze standardami Unijnymi? W kazdym razie
dodawanie zera jako prefiksu nie jest logiczne przy podawaniu calego numeru
(dodatkowa redundancja, przeciez zawsze bedzie 00 390)

Jest jeszcze czwarta sprawa - gdyby ktos chcial dzwonic przez Ere VoIP (trzy
zera na pocz. zamiast 2), to moze zostac wprowadzony w blad, slychac bowiem
sygnal dzwonienia (ciekawe gdzie to dzwoni) - nik nie odbiera.

pozdrawiam



Na początku lat 90. w mieście dzwoniliśmy, używając pięciu numerów.

Halo gazeta, czy korekta śpi? pięciu _numerów_?

10  lat temu wszędzie wprowadzono numery siedmiocyfrowe.

Wszędzie i tak od razu i 10 lat temu? pierwszo słysze taką brednie

:))

Było : pięciu numerów, powinno być : pięciu cyfr.

Co do 10 lat to chyba dotyczy to (jak wynika z tego kto i w jakim
mieście to
mówi) Szczecina.

W 1998 byłem nad morzem w granicach obecnej strefy 091 i były tam
jeszcze jakieś dziwaczne kierunkowe prawie o długości numerów
telefonicznych...
artykuł ma dotyczyć tylko samego miasta?



Cześć!

Użytkownik "GBAUSAPOL" napisał:

Czy jest dostep w internecie do spisow numerow telefonicznych i adresow
mieszkancow poszczegolnych miast w Polsce?


Nie powinno czegoś takiego być.
Ochrona danych osobowych.

Ale zastanawiam się nad takim rozwiązaniem:
Jeśli w hipotetycznym serwisie
podałbym konkretne nazwisko, imię,
dokładny adres abonenta
- to powinna być możliwość
uzyskania numeru telefonu (nawet przez internet)

W ten sposob dla zagranicznych nie
bedzie trzeba dzwonic na operatorke w Polsce aby otrzymac  tel/adres
rodziny lub znajomych w Polsce.
Czy jest taki spis?


A znasz jakiś zagraniczny serwis,
który podaje nazwiska, adresy
i numery telefonów?

Pozdrawiam



begin marian <c@ANTYSPAM.skrzynka.plskribis:


Nie wiem jak w innych miastach ale chodzi o numery Wałbrzyskie.
Jest sobie intrnetowa ksiazka telefoniczna zrobiona i obsługiwana w pocie


Mnie tam nie ma. A numeru zastrzeżonego nie mam.




| Pierwsze się nie zgadza: już w pierwszej połowie lat 80. było 8049
(tylko z
| Wawy).

| Być może było nieoficjalnie (podobnie jak kilka innych kierunków)

Było całkiem oficjalnie, jeżeli za miarę oficjalności przyjąć książkę
telefoniczną PPTiT dla m.st.W. :-)
Aby uprzedzić pytania: nie dysponuję już tą książką :-(
Niestety zbitki typu 822-8049 z "głębi kraju" nie działały, bo i nie miały
prawa działać...


Dla Trójmiasta było zrobione kilka łączy do centrali MN60 w Warszawie, z
Gdańska i Sopotu wybierało się 500-33 (do Francji), z Gdyni 700-37 (do NRD),
udostępnione było jedynie kilka krajów a i tak dobić się ciężko było. W
miejscu gdzie jest kreseczka w podanym przykładzie, chyba nawet był sygnał,
ale już dokładnie nie pamiętam, bo... to było ponad 20 lat temu ;-)) Osobiście
kręciłem będąc na którejś poczcie w Sopocie.
Później, ZTCP, lata 80 i 90, było, nie pamiętam dla kogo, 5 łączy do mojej
ACMM, tak, ze wybierało sie Warszawę, dostawało warszawski sygnał, kręciło
zero, i zamiast wpadać na część przeznaczoną do celów specjalnych (głównie
numery służbowe, poszczególne telefonistki), dostawało się sygnał z ACMM i
można było kręcić. Nie pamiętam, czy to było dla jakichś telefonistek
międzymiastowych, czy z jakiegoś miasta. W każdym razie było. Nie zaręczam
jednak za prawdziwość szczegółów, bo tak powtarzam, jak sam usłyszałem. Ale 5
łączy było, to wiem.



jak w temacie
próbuję się pod różne numery urzędu miasta dodzwonić (na Zapolską)
i cały czas pojawia się komunikat "abonent ma uszkodzoną linię telefoniczną"

czy urząd miasta ma jakieś inne linie oprócz tych zaczynających się od
71-777-



w sieci komórkowej raczej nie jest to możliwe(legalnie)
wiele osób ma numery zastrzeżone,
nic dziwnego komórki mają dzieciaki a te robią głupie żarty

jesli ta osoba ma(lub miała) kiedyś telefon stacjonarny i mieszka wciąż w tym
samym miejscu to idz do dużego miasta i poproś o stare książki telefoniczne na
dużej poczcie

kiedyś zastrzeganie numeru było rzadkością i te ksiązki to wspaniała kopalnia
adrsów(często telefony stacjonarne sa wciąz aktualne)

przynajmniej ja tak 6-12 lat temu zdobywałem adresy dziewczyn - na niejednej
robiło wrażenie że dostawała odemnie kartke z życzeniami, a przecież znałem
tylko miasto, imię i nazwisko (zanim wysłałem dzwoniłem i pytałem czy jest -tu
wstawiałem imię- i rodzic zazwyczaj mówił że akurat w szkole, albo gdzieś
tam/dzwoni się w porach lekcji/ i jest pewność że adres OK, albo słyszałem że
taka tu nie mieszka i sprawdzałem kolejny adres)
dziś to może być gorsza już metoda, sporo ludzi kupiło sobie nowe mieszkania
ale warto sprawdzić



Kto wie...?
Czy ktos z was wie, jak za pomoca interentu moge znalezc dawnych znajomych?
Nie chodzi mi tu o zadne ogloszenia typu..." Szukam Kasi Nowak..." Chodzi mi
tu o cos w rodzaju stronki na ktorej moze sa jakies adresy...prywatne numery
telefoniczne...albo jakiekowliek wiadomosci, z ktorych moge wyszukac
znajomych. Chce odswiezyc stare znajomosci a mieszkam zbyt daleko by sie
osobiscie pofatygowac.Biore pod uwage , ze zmieniaja miejsce zamieszkania,
nazwisko...albo miasto.... Ale bardzo chcialabym skontaktowac sie z
dawnymi....kolezankami... Pomozecie ?
Pozdrawiam serdecznie
noie