W obronie krzyża
Aje jak widac jest to powszechnie stosowana definicja.
I nawet jesli laicy maja bogaty jezyk, to inzynier powinien
sie stosowac.
czekaj, czekaj
Która definicja jest powszechna ? Kabla, przewodu ?
Ten watek pokazał, ze zgodności nie ma
Przytaczano ich kilka . Która jest prawidłowa, powszechna i do której się
stosować ?
Ja jestem stary elektryk od ciężkiej energetyki
"Za komunistów" było tak, że przewód to było wszystko co służyło do
doprowadzania prądu.
Kabel to było to grube w pancernej izolacji.
Jednak w ostatnich latach granica się zatarła
Polskie kablownie, teraz przejęte w koncern telefonia, na stare konstrukcje
mówią kabel, a na nowe(importowane) przewód.
Dla ćwiczenia umysłu, niech ktoś sobie sprawdzi co to jest H07RN, OPD
Kiedyś nazywane: kable oponowe (bez pancerza stalowego, z solidną gumą do
połączeń ruchomych)
Dziś telefonika H07 sprzedaje jako przewód. Z produkcji OPD się wycofała.
One się praktycznie niczym nie różnią. Są stosowane także w korytach
kablowych.
Helukabel, Lappkabel stosuje nazwę kabel, przewód zamiennie.
Niech ktoś powie co podłącza się do spawarek, przewód czy kabel (to
jednożyłowe, giętkie, grube w gumie) ? Za komunistów to były "kable
spawalnicze"
Tak , czy siak, moi profesorowie nie byli uwrażliwieni na kabel, przewód.
Już ćwierć temu mieli kontakty ze światem i wiedzieli, że podział jest
śliski.
Inni mogą się pastwić na dzisiejszych studentach.
to JEST wina Cupiała - wrogie przejęcie
plopli napisał:
> Ozarów juz nie pamieta jaki byl szczesliwy, kiedy uciekal z Elektrimu jak z
> tonacego okretu i jak cieszyl sie z przejecia przez Telefonike. A Cupial
> owszem obiecywal, ze nie bedzie zwalnial i zamykal zakladu, ale w zupelnie
> innych okolicznosciach. Po przejeciu Elektrimu Kable TPSA - najwiekszego
> odbiorce kabli kupil France Telecom. Nie byloby to problemem, gdyby nie fakt,
> ze FT jest powiazane kapitalowo z Alcatelem - jednym z najwiekszych
> producentow kabli na swiecie. No wiec TPSA zaczelo kupowac kable od Alcatela
a
> Telefonika stracila najwiekszego odbiorce. Trudno sie dziwic, ze zdecydowano
> sie na zamkniecie zakladu.
> Owszem, nie ma sie z czego cieszyc, ale cala wina nie mozna obarczac Cupiala.
>
> Pozdrawiam,
> plopli
J : plopli nie ma racji ,powtarza banały którymi karmi opinię publiczną
rzecznik telefoniki.
cupiał wykonał ( i to z naruszeniem prawa antymonopolowego)
tzw. "wrogie przejęcie" czyli przejęcie konkurencyjnej firmy po to aby ją
zniszczyć. Ożarów był niedawno zmodernizowaną fabryką , z pełnym portfelem
zamówień i zyskiem za poprzedni rok 21 mln zł
,ponadto nie produkował tylko kabli telekomunikacyjnych , na rynku których jest
stagnacja , ale również nowoczesne światłowody i kable energetyczne , na które
miał zbyt na okrągło.
gdyby nie złodziejska prywatyzacja fabryka ta miała by się całkiem dobrze.
A jezeli mialbys wybor zamknac swoj zaklad z bowodu bankroctwa i
prawdopodobnie konkurenta z powodu braku zbytu na nasyconym
rynku, lub dokonac wrogiego przejecia i zamknac konkurenta
(oczywiscie ponoszac pewne straty) ale za to zapweniajac sobie
wiekszy rynek zbytu w przyszlosci, to co bys zrobil??!!!
Radek666
na Polskim rynku nie ma juz miejsca dla 3-4 silnych (Highlander)
Gość portalu: Marek napisał(a):
> Z tego co słyszałem w audycji radiowej, Ożarów produkował także
> inne rodzaje kabli na które był i jest zbyt (np. kable
> energetyczne).
> Jesli Tele-Fonika znala rynek - to po co kupowala Ożarów?
> Żeby go zamknąć?
> Wszystko wskazuje, że tak.
Ostatni raz do B
Moje przeświadczenie o właściwości decyzji UOKiK wynika ze
znajomości rynku, i podejścia do ustawy w sposób celowy a nie
literalny. Jescze raz każdy duży odbiorca (telekomunikacja,
zakłady energetyczne) i każdy mały pośrednik ma niczym nie
ograniczony dostęp do wyrobów konkurencji. Żadne bariery prawne
ani ekonomiczne nie ograniczają dostępu do wyrobów konkurencji.
Nie można pisać, że być może ceny spadły by bardziej gdyby
Telefonika KFK ni kupiła Telefoniki Kable, to jest gdybanie, ale
mamy otwarty rynek i a ceny w stosunku do 2001 spadły (ceny
faktyczne a nie cennikowe). Tak więc z ponktu widzenia
konsumenta ta transakcja nie ma żadnego wpływu.
I fakt czy telefonika ma 80% mocy prdukcyjnych kabli w polsce
czy 100% (konie z rzędem temu kto potrafi sensownie obliczyć
moce produkcyjne dla produkcji kabli) nie ma żadnego znaczenia.
Konsument nie odczuwa żadnego wpływu tej transakcji na swoją
sytuacje.
Spoko. Będzie dogrywka na spółkach energetycznych
Dokładnie to samo co w Tepsie będzie po sprywatyzowaniu spółek energetycznych,
w szczególności dystrybucji, którą niedawno "Wybiórcza" tak starannie
flekowała. Na pewno znaczący udział w prywatyzacji będzie miała Elektricite de
France (chyba ciągle jeszcze państwowa), też będą zwolnienia, nie będzie za
dużo inwestycji, Pan Bogusław Cupiał (TeleFonika Kable)nie sprzeda im ani metra
kabla, bo będzie preferowany Alcatel, cała aparatura rozdzielcza też będzie
kupowana we Francji. Oczywiście ceny energii na pewno nie spadną, a wprost
przeciwnie. W prywatyzacji historia lubi się powtarzać.
Skoro była mowa o koncernach obecnych w regionie, to
zalecam sprawdzenie na jakich miejscach są koncerny, do których należą
bydgoskie fabryki:
-PPUP Poczta Polska (19 m. 2004)
W Bydgoszczy są 3 firmy obsługujące Pocztę w zakresie ogólnokrajowym: Centralne
Biuro Rozliczeniowe, Bank Pocztowy i Postdata S.A.
Bydgoszcz to miasto, gdzie jest wyjątkowe nagromadzenie centralnych instytucji
pocztowych (to kilka tys. miejsc pracy)
-ENEA S.A. Poznań (23 m. 2004)
Należy do niego Bydgoski Zakład Energetyczny oraz poznański, gorzowski i
zielonogórski
-TeleFonika Kable (48 m. 2004)
Bydgoska Fabryka Kabli jest bodaj największą fabryką tego koncernu spośród
trzech w Polsce
-Unilever (51 m. w 2004 r.)
Bydgoska fabryka kosmetyków i detergentów w na Okolu jest jedną z kilku w
Polsce, jedyną o tym profilu produkcji
-GK Van-Pack S.A. (155 m. 2004)
do którego należy fabryka opakowań na bydgoskiej Osowej Górze
-Grupa Żywiec
do którego należy browar Kujawiak
-Grupa Atlas
która posiada w Bydgoszczy (Siernieczek) fabrykę zapraw klejowych
-Schenker (jeden z większych spedytorów w Polsce)
posiada centrum spedycyjne w Bydgoszczy
-Polska Grupa Farmaceutyczna
posiada oddział regionalny w Bydgoszczy (dawny Cefarm)
-Spółdz. Mleczarska Mlekpol
posiada zakład na Osowej Górze
i wiele innych
Tele-Fonika może... upaść?
1. Tele-Fonika może... upaść? 2002-12-03 08:10
- Jeżeli w najbliższym czasie nie zakończy się blokada Fabryki Kabli w
Ożarowie, to zagrożone będzie istnienie spółki Tele-Fonika Kable, a nawet
całej grupy Tele-Fonika KFK - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Jan
Kurbiel, wiceprezes spółki.
Trudno ocenić łączny koszt, jaki firma poniosła przez trwającą od 23.
kwietnia blokadę fabryki w Ożarowie. Sama Tele-Fonika szacuje go na 35
milionów złotych. Dodatkowo na odprawy dla pracowników wydano w tym roku
ponad 8 i pół miliona złotych.
- Na terenie fabryki znajduje się majątek wart 80 milionów złotych -
powiedział Jan Kurbiel. - Spółka zamierzała wykorzystać w pozostałych
zakładach grupy, w Bydgoszczy i Szczecinie, do produkcji kabli energetycznych
i przewodów. Przez 7 miesięcy majątek ten, zamiast przynosić zyski bezczynnie
stoi. Sprawiło to, że firma nie osiągnie założonych wcześniej wyników
finansowych - powiedział wiceprezes Tele-Foniki.
Kontynuowanie blokady zwiększa koszty firmy, co - zdaniem
rozmówcy "Rzeczospolitej" - może doprowadzić do upadłości Tele-Foniki Kable.
W konsekwencji pracę może stracić 2 tysiące jej pracowników. Jeżeli tak się
stanie zagrożona będzie również - według Jana Kurbiela - spółka matka, która
na kupno Kabli zaciągnęła 600 milionów złotych kredytu.
Źródło: onet.pl
Z tego co słyszałem w audycji radiowej, Ożarów produkował także
inne rodzaje kabli na które był i jest zbyt (np. kable
energetyczne).
Jesli Tele-Fonika znala rynek - to po co kupowala Ożarów?
Żeby go zamknąć?
Wszystko wskazuje, że tak.
....
Kończymy dyskuję, ale muszę się jednak odnieść, bo robisz to sprytnie -
kończysz, ale stawiasz w stosunku do mnie nietrafne zarzuty.
Mój sposób wykładni prawa nie jest literalny a celowy, a argumentacja sadze po
przeczytaniu jej raz jeszcze nie da sie zniszczyc slowem "gdybanie". Mozesz ja
zniszczyc tylko cyfrmai, ktorych nie znasz, a mmo to zabierasz glos nie pytajac
a twierdzac i to kategorycznie.
Dla fachowca siedzącego w branży od 10 lat powinno być prostym podanie cyfr. W
takim a takim asortymencie T ma tyle procent, a w takim tyle.
Nie wystarczy powiedziec - granica jest otwarta, nie ma certyfikatow, bo fakty
mowia byc moze cos innego - i dziś np. być może 70% odbiorcow wybiera produkty
T. Równie dobrze możesz twierdzić, że Bałtyk jest morzem otwartym w stosunku do
Atlantyku (albo nawet Pacyfiku) bo woda ma możność wpływania do Bałtyku i w
gruncie rzeczy Bałtyk to Atlantyk. Albo inaczej limity połowowe rub na Bałtyku
powinny być liczone w odniesieniu do mórz traktowanych jako całość, bo ryby
mogą sobie pływac gdzie chcą. I nie musimy badać jak rzeczywiscie pływają.
Pozdrawiam (życząc Wesołych Świąt)
B.
nie chce posługiwać się argumentem "to wynika z art.X" (taki argument to nie
jest literalna interpretacja prawa),
W sredniowieczu dowodzono drogą , ze na końcu
Gość portalu: mateusz123 napisał(a):
> Moje przeświadczenie o właściwości decyzji UOKiK wynika ze
> znajomości rynku, i podejścia do ustawy w sposób celowy a nie
> literalny. Jescze raz każdy duży odbiorca (telekomunikacja,
> zakłady energetyczne) i każdy mały pośrednik ma niczym nie
> ograniczony dostęp do wyrobów konkurencji. Żadne bariery prawne
> ani ekonomiczne nie ograniczają dostępu do wyrobów konkurencji.
> Nie można pisać, że być może ceny spadły by bardziej gdyby
> Telefonika KFK ni kupiła Telefoniki Kable, to jest gdybanie, ale
> mamy otwarty rynek i a ceny w stosunku do 2001 spadły (ceny
> faktyczne a nie cennikowe). Tak więc z ponktu widzenia
> konsumenta ta transakcja nie ma żadnego wpływu.
> I fakt czy telefonika ma 80% mocy prdukcyjnych kabli w polsce
> czy 100% (konie z rzędem temu kto potrafi sensownie obliczyć
> moce produkcyjne dla produkcji kabli) nie ma żadnego znaczenia.
> Konsument nie odczuwa żadnego wpływu tej transakcji na swoją
> sytuacje.