W obronie krzyża

no jestesmy na tyle bogaci ze koszt papieskiej wizyty wynosi 37 mln zl, z czego 6 mln zlotych wykladaja sponsorzy, "oficjalni sponsorzy wizyty papieża" a reszta panstwo.

oficjalnymi sponsorami sa:

ALIANZ, ANWIL, Atlas , Bank BGŻ, Bank BPH, Bank Millenium , Bank PKO S.A. , BGK Bank Gospodarstwa Krajowego, BMW Polska, Ceramika Paradyż, COMARCH Systemy Informatyczne, FIAT, Firma Bieńkowski, KGHM Polska Miedź, Krajowa Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo Kredytowa, LOTOS, OZON, PKN ORLEN, PKO Bank Polski, Poczta Polska, Pocztylion - Arka, Polkomtel S.A., Polpharma, Polska Telefonia Cyfrowa Operator Sieci ERA, Polska Telefonia Komórkowa Centertel operator Orange, Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych, Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, Polskie Linie Lotnicze LOT, Polskie Sieci Elektroenergetyczne PSE S.A. , Porty Lotnicze, PZU S.A., PZU S.A. i PZU Życie S.A. , Rzeczpospolita, Telefonika Kable, Telekomunikacja Polska S.A., Telewizja Polska S.A., Totalizator Sportowy, Siemens, Skalski sp z o.o. i Volvo Auto Polska.

oficjalni sponsorzy otrzymali tez "Dyplomy Oficjalnego Sponsora Organizacji wizyty apostolskiej Benedykta XVI w Polsce".

http://www.b16.pl/serwis/955,sponsor.html

Ja proponuję na to wszystko spojrzeć z strony oceny wartości rynkowej głównych udziałowców naszych polskich spółek piłakrskich (Lech, Groclin, Legia, Wisła).

a) wartość rynkowa Amica SA (notowana na WGPW) - około 150 mln zł
b) wartość rynkowa Groclin SA (notowana na WGPW) - około 110 mln zł
c) wartość rynkowa TVN - około 7.5 miliarda złotych
d) wartość rynkowa Tele-Fonika Kable SA - nie notowana na giełdzie - trudna do określenia - w Newsweeku z 04/07 wartość spółki oceniono na 5 mld złotych. Sam zysk netto za rok 2006 wyniósł 187 mln zł. Przy standardowym wskaźniku P/E na poziomie 15-20 daje to wycenę 2.8-3.7 mld złotych czyli też bardzo dużo.

Ja myślę, że to wszystko pokazuje. Kto z akcjonariuszy ma jaką siłę. Amica i Groclinu nie stać na nietrafione transfery na wyrzucanie kilkunastu milionów złotych rocznie. ITI oraz Tele-Fonikę stać i taka jest prawda. Oczywicie ta bardzo uproszczona analiza nei bierze pod uwagę jaki udział mają akcjonariusze (Rutkowski, Drzymała, Wejchert i Cupiał) ale pokazuję tylko istotne rozbieżności w zamożności spółek będących głównym właścicielem tych 4 klubów. Przy okazji 4 klubów zajmujacych 4 czołowe miejsce obecnie w Orange Ekstraklasa.

Dyskopolo Grodzisk

Zespół po fuzji się nazywa Polonia Warszawa. Gra w Polskiej Ekstraklasie, zajmuje 4 miejsce tuż za Wisłą Kraków, Lechem Poznań oraz Legią Warszawa. A nie za Basałaj Telefonika Kable Kraków, Amica Warka Poznań, czy ITI Królewskie Warszawa.

2007-01-09

09:14:00

GIEŁDA-SPÓŁKI-KOMUNIKAT-KGHM

KGHM POLSKA MIEDŹ SA znacząca umowa z Tele-Fonika Kable SA

Raport bieżący 2/2007
Zarząd KGHM Polska Miedź S.A. informuje, że dnia 8 stycznia 2007 r. została zawarta umowa
pomiędzy KGHM Polska Miedź S.A. a Tele-Fonika Kable S.A., na sprzedaż w roku 2007 walcówki
miedzianej o średnicy 8 mm oraz drutu z miedzi beztlenowej Cu-OFE-8-Cl.

Wartość przedmiotu umowy szacowana jest na około 556 783,2 tys. USD ( 1 658 545,9 tys. zł) do
około 656 027,6 tys. USD ( 1 954 175,1 tys. zł.). Wartość została obliczona szacunkowo, w
zależności od stopnia wykorzystania opcji, jako przewidywana cena miedzi ( w oparciu o krzywą
terminową z dnia 5 stycznia 2007) oraz kurs NBP z dnia 8 stycznia 2007 r.

Kryterium uznania umowy za znaczącą: szacowana wartość umowy przekracza 10% wartości kapitałów
własnych KGHM Polska Miedź S.A.

Podstawa prawna: § 5 ust. 1 pkt. 3 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października
2005 roku w sprawie informacji bieżących i okresowych przekazywanych przez emitentów papierów
wartościowych (Dz. U. z 2005 r. Nr 209, poz. 1744).

kom espi mra/zdz

Witam, dzisiaj wsiadłem na miedziaka, ale z obawami

KGHM sprzedał walcówkę miedzianą

09.01.2007 10:41 - pb.pl


KGHM Polska Miedź podpisał z Tele-Fonika Kable umowę na sprzedaż w roku 2007 walcówki miedzianej o średnicy 8 mm oraz drutu z miedzi beztlenowej.


Wartość przedmiotu umowy szacowana jest na ok. 556,78 mln USD (1,65 mld zł) do ok. 656,02 mln USD (1,95 mld zł) - poinformował portal pb.pl.

Nie mam nic przeciwko obcemu kapitałowi, który inwestuje w Polsce korzystając nawet z państwowych dotacji i np. w strefach ekonomicznych buduje nowe firmy i przedsiębiorstwa, bo to daje właśnie nowe miejsca pracy,
ale stanowczo sprzeciwiam się tej prywatyzacji, która doprowadza nasze firmy do upadłości i jednocześnie niszczy kolejne firmy z nimi współpracujące.

Przykłady: TELE - FONIKA KABLE: ktoś w imieniu III Rzeczpospolitej podpisał umowę z francuskim inwestorem, podpisał ją mając najprawdopodobniej pełną świadomość, że jej realizacja doprowadzi do zamknięcia fabryki kabli w Ożarowie, czego konsekwencją będzie bezrobocie i nędza tysięcy ludzi.
HORTEX, Pronit, ŁUCZNIK, Polmos i wiele innych.
Najświeższy przykład:
Poznańskie Zakłady Przemysłu Spirytusowego "Polmos" obecnie Wyborowa SA: kupione tylko dla samej marki, następują zwolnienia pracowników a produkcja ma być przeniesiona do Francji.
I Ty popierasz taki obcy kapitał. Hmmm.... Bez komentaża.

Taka prywatyzacja doprowadziła do upadku te najbardziej konkurencyjne sektory gospodarki, przyniosła zastąpienie naszej siły roboczej importowanymi artykułami z zagranicy.

To, że prowadzę małą firmę rodzinną wcale nie oznacza, że nie nadążałbym z ilością zamówień, jeśli chodzi o rynek Czeski, na który właśnie eksportuję, ten na razie zachował cechy normalności.
Pisząc o Czechach, zapewne o tym nie wiesz, iż w odróżnieniu od Polski w czasach komuny prywatny sektor tam w ogóle nie istniał i żadna tamtejsza prywatyzacja nie mogła doprowadzić do upadłości prywatnego sektora.
Również Czesi po aksamitnej rewolucji nie zlikwidowali tak jak my PGR’ów, które do dziś tam świetnie prosperują.
Przykładem "prywatyzacji w polskim stylu" jest np. prywatyzacja zakładów ZETOR przez firmę John Deere.

poczytaj sobie o krytyce tych decyzji przez środowiska prawicowe - była dokładnie taka. A za brak dekomunizacji - odpowiada właśnie rząd mazowieckiego.

A od gospodarki się odciąć nie dało - największe zakłady - jako państwowe molochy (np: telefonika - największy producent kabli w europie) zipały w kapitalizmie do drugiej połowy lat 90tych.

Mazowiecki powiedział "odcinamy się grubą kreską od przeszłości" a dalsze postępowanie jego administracji było takie że komuniści byli nietykalni. I nie mów mi że chodziło głównie o usuwanie PGRów - na ten rząd wywierano takie naciski i był tak zinfiltrowany starymi mordami - że wszystkie kkomuchy uwiły sobie w III RP gniazdko, a władza sądownicza wtedy spała i udawała że nic się nie dzieje - w ten sposób właśnie rząd mazowieckiego odciął się od przeszłości.

Poza tym Ania mówiła że było dobrze

wikipedia podaje

Jego przeciwnicy, skupieni początkowo wokół Lecha Wałęsy, a następnie wokół rządu Jana Olszewskiego interpretowali "grubą kreskę" jako symbol niechęci wobec historycznych rozliczeń, lustracji i dekomunizacji oraz akceptację wobec funkcjonowania środowisk postkomunistycznych w polskiej polityce oraz gospodarce.

Obecnie określenie "gruba kreska" w świadomości społecznej funkcjonuje jako określenie pobłażliwości wobec byłych działaczy politycznych PRL i podległych im służb bezpieczeństwa wbrew intencji autora
tak jak byś mnie nie wierzył, to może wikipedystą uwierzysz - aczkolwiek moje zdanie zostało ukształtowane przez coś więcej niż jakieś encyklopedie internetowe. Dobre chęci (paplanie bez sensu) mazowieckiego mnie nie obchodzi - najważniejsze są skutki tych decyzji.

No to widze z Ciebie taki jest patriota... Skoro cieszy Cie to że Polacy przegrywaja w europejskich pucharach. Rozumiem, że można się nie interesować piłką nożną i być obojętnym na wyniki polskich druzyn ale cieszyć się z ich porażek i z tego, że nie możemy się w jakiś sposób wypromować na świecie to jest dziwne...

Co do Wisły to właścicielem jest Bogusław Cupiał który owszem ma fabrykę kabli(telefonika) miał też wcześniej taką fabrykę w Ożarowie, która jednak podupadała i postanowił zamknąć ten interes. Zaczął inwestować w klub piłkarski (Wisła). Jednak gdyby sam Cupiał musiał utrzymywać taki pierwszoligowy klub piłkarski to by aż nadto stracił . Owszem Cupiał jest główną osobą, która utrzymuje Wisłę jednak jest to jakiesś 50 %. Reszte dokłada chociażby firma "Umbro", która ubiera Wiślaków, Canal + telewizja która transmituje mecze i wiele wiele innych.

Co do PSV Eindhoven to ten klub jest średniakiem w Europie i to że Philips jest strategicznym sponsorem to o ncizym nei świadczy. Grają profesjonalni piłkarze na których wydaje się miliony Euro, a nie jacys pracownicy którzy przed chwilą wyszli z fabryki. W piłce nożnej pieniądze odgrywają za dużą rolę aby pozwalać sobie na to by w takim klubie jak PSV Eindhoven grali zwykli robotnicy po podstawówce. To nie te czasy gdzie Legia zamiast kupować zawodników po prostu wysyłali pobór do wojska. Teraz piłka nożna to wielka maszynka do robienia pieniędzy, i żadna fabryka nie jest w stanie utrzymać profesjonalny klub piłkarski. Najlepsze zespoły takie jak Chelsea, Real Madryt czy Manchester United, są utrzymywane przez najbogatszych ludzi świata takich jak np. Abramowicz a nie za przeproszeniem przez fabryki.

Janek, kibice futbolu byli , są i zawsze będą bez względu na wszystko. Nie doczekasz zdaje się takich czasów , by stadiony na meczach świecily pustkami, bo prawdziwy facet gra w pilkę lub interesuję się nią...