W obronie krzyża
Edi, pisałam juz kiedyś na ten temat, wysmarowałam po prostu pismo do jakiegoś urzędu kontroli poczty, nie pamiętam dokładnie nazwy, znalazłam w ksiązce telefonicznej. Pomogło. Od tego czasu awizo miałam tylko w drzwiach mieszkaniana 4 piętrze ( bez windy) z zaznaczoną godziną mojej nieobecności . Przysłali oczywiście pisemko przepraszające. Byłam na tyle perfidna, że pismo nadałam poleconym na poczcie, na której wcześniej na rzeczonego listonosza się skarżyłam i zostawiłam kopię pisma naczelnikowi tejże poczty.
To co napisales jest bardzo dziwne. Przy jego konfiguracji kompa procek2,8 512 ramu ... itd. Jestes pewien ze to jest ksiazka telefoniczna hehe ksiazka ktora zajmuje prawie jeden giga to chyba sporo co ?? Jak na moj gust ta "ksiazka telefoniczna" ma jakiegos buga. Sa teraz rozne programy do kompilowania z systemu plikow z pdf'u do plikow worda i inne, poszukaj paperno cos znajdziesz.
Mam numer telefonu do pewnej osoby, której chciałbym zrobić miłą niespodziankę ale nie znam jej adresu Czy są w internecie jakieś ksiązki adresowe lub telefoniczne, dzięki którym znając stacjonarny numer telefonu mógłbym zdobyć adres posiadacza numeru? A może ktoś mógłby mi pożyczyć starą ksiązkę telefoniczną osób prywatnych, taką w której przy telefonie były podane dokładne adresy? Chodzi mi o mieszkańca Warszawy czyli woj. mazowieckie. Proszę o odpowiedź lub link.
Z góry dziękuję za pomoc
Różnie jest z Alcami. Podobno strasznie sypią się joysticki. Ale skoro masz już 365zł to spójrz - w TakTaku możesz mieć za 299zł Mitsubishi Trium Eclipse, które jest lata świetlne przed OT511. Wielki, kolorowy wyświetlacz, polifoniczne dzwonki, GPRS, IrDA, duuuuuża książka telefoniczna (można do każdej osoby przypisać kilka numerów), wbudowany zestaw głośnomówiący, dyktafon, kalendarz z terminarzem...
[Edytowane: 9/8/2003 przez amiri]
1. Klin - Jak przeczytałam pierwszy raz: "- Szkorbut, szkorbut! - Lumbago, Lumbago! " to się aż oplułam herbatą. Uwielbiam Klin za ten telefoniczny melanż.
Książka o tym jak to ciężko znaleźć sobie klina na niespełnioną miłość. A kiedy ci się wydaje, że już go masz on wrednie wymyka ci się z rąk, podszywa pod innych ludzi i sprowadza ci na głowę kryminalną aferę telefoniczną.
Jedyna książka Chmielewskiej, która przeczytałam.
Wielbię te autorkę, już ja kocham :)
No bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że zamiast spędzić 38 godzin w autobusie powrotnym do kraju śpiąc i pochrapując, ja pół drogi przepłakałam ze śmiechu. Patrzyli się na mnie jak na wariatkę i śmieli się wszyscy po kolej.
Kocham tę książkę! Wyżej wymieniony fragment zwieńczyłam gwałtownym obudzeniem koleżanki, która spadła z fotela obok, tak się trzęsło ze śmiechu ^^
Powrót do góry
w jakiejś książce ( nie pamiętam jakiej) czytałam że takie wynagrodzenie ma zmotywować pracownika do większego zaangażowania w pracę. A nawet byłam kiedyś na tego typu rozmowie ale nie chodziło o przedstawiciela handlowego tylko o sprzedaż telefoniczną.
jak się tak zastanowić nad tym to ma to sens ale niestety ta norma przeraża.
(..) łącze sie z telefonu na komputer przy pomocy irdy. czy jest mozliwosc zgrania ksiazki telefonicznej na komputer jako kopii bezpieczenstwa a potem ponownego wgrania na telefon ? (..)
Oczywiście. I nie potrzeba do tego żadnych programów!
Gdy nawiążesz połączenie z komputerem, w menu telefonu wybierasz po kolei: "Spis telefonów > Zaawansowane > Wyslij wszystko" i odbierasz plik na komputerze (Whole Phonebook.vcf). Potem, jeśli chcesz, możesz wysłać ten plik spowrotem na telefon.
Dzięki Fly Spróbuję poczytać w wolnej chwili. Na razie mam do pochłonięcia 3 nowe książki SW oraz Boże Igrzysko Normana Davisa Trochę mi to zajmie
Koontz i King są naprawdę nieźli. Czytałem parę książek jednego i drugiego ale niestety nie pamiętam tytułów Pamiętam tylko, że mi się podobało.
Z horrorów to polecam jeszcze Mastertona Ten to jest dopiero mocny. Można się naprawdę nieźle przestraszyć i zniesmaczyć czytając niektóre jego powieści
Gural: Co do Silmarilliona to bym się wstrzymał To nie jest taka prosta i leciutka książka. Tam jest prawie tyle bohaterów co w książce telefonicznej To to trzeba przeczytać kilka razy żeby wszystko ogarnąć :]
Mam ed 77 i czasami wyskakuje mi blad nr 623.
Komunikat wyswietlanty to:
Nie mozna zaladowac okna dialogowego. System nie moze odnalezc wpisu ksiazki telefonicznej dla tego polaczenie.
...potem mnie rozlacza i musze polaczyc sie od nowa. Mam zasieg edge.
Czy to oznacza jakas niestabilnosc modemU?
Oprocz tego mam skonfigurowane polaczenie modemowe z TPSA.
Testowalem modem ed 77 na karcie normalnej startowej z orange.Net byl wlaczony okolo 15 min.zjadlo mi 20 zl:D i blad wyskoczyl z 3 razy.
moze ktos wie co to moze byc?
jak tak to zaparaszam do dyskusji:)
Vel, nie wiem co wy mieliście na PO, ale my mieliśmy, że WSZYSTKIE miecze i szable zadają rany rąbiące. Tnące by były, jakby ktoś nimi kogoś spokojnie kroił;P, a w sytuacji gdy stosuje się ataki z całej siły to klasyfikuje się to już jako rąbiące, choć oczywiście rzadko siłą ciosu dorównuje toporowi. I wiem o co Zegowi chodziło, nie wiem czy nie lepiej od ciebie:P.
Zrób eksperyment: weź powiedzmy starą książkę telefoniczną, następnie zacznij ją kroić nożem. Później walnij ją mieczem, a jeszcze później toporem:>. Wynik zanotuj:P.
Witam
Wgralem w/w soft uzywajac "poradnika" zamieszczonego przez admina. Moj problem polega na tym, iz nie moge wysylac smsow. Nie tylko do tych ktore sa zamieszczone w ksiazce telefonicznej ale i rowniez tych ktorych tam nie ma. Nie ma mozliwosci wpisania jakiejkolwiek cyfry przy wysylaniu smsa. Dodam jeszcze ze w telefonie po zmianie oprogramowania powinny teoretycznie znajdowac sie: Mapa polskii oraz slownik ang-pol, jednak ich nie ma. Czy to jest problem softu? potworzyc flashowanie 42R for all, a nastepnie nagrac na niego ponownie BlueMoto by Matis ? Prosze o odpowiedz
Musisz koniecznie odnależć najbliższy:
1. sklep nurkowy
2. straż pożarną ze sprężarkownią
3. firmę handlująca gazami technicznymi
Wszystko zależy gdzie mieszkasz.
Informacje takie powszechnie dostępne są w książce telefonicznej.
Pierwsze PCP? Juz kupiłeś?
M.
nie wiem czemu robicie z igły, widły
was te pytania irytują, a nam kobietom czasami są potrzebne jak oddech
żyjemy aby czuć, całą game odczuć, więc dlatego zadajemy czasami
irracjonalne pytania
potrzebne jest na potwierdzenie ze tak samo mocno odczówacie jak my, choć jest to kompletna bzdurą, bo nie możecie tak samo odczówać ĂÂ choćby z racji odmienności pciów
w zasadzie masz rację, ale czasem dla własnego spokoju i nie tylko faceci mowia to co kobiety chca uslyszec. wiadomo ze slowa sa wazne ale jesli sa to tylko puste slowa i za tym nie ida czyny to w ogole szkoda ich wymawiac.
a mnie smieszy np. powtarzanie w kolko "kocham cie" bo to w pewnym momencie staje sie smieszne. jezeli dziewczyna wysyla do faceta i odwrotnie 20 sms-ow dziennie ze slowami "kocham cie" no to czy to nie jest przesada? dla mnie jest. czasem oczywiscie pytania typu "czy ty mnie jeszcze kochasz" sa jak najbardziej uzasadnione, no bo gdy dziewczyna nie odczuwa tego no to trudno jej sie dziwic i miec jakiekolwiek pretensje. obserwuje rozne zwiazki wokol mnie i czasem mnie cholera bierze jak ludzie sie nawzajem traktuja. i jest to z obu stron. w niektorych przypadkach faceci sa nienormalni a w niektorych kobiety. a sprawdzanie numerow telefonow z ksiazki telefonicznej i pytania "kto to jest jakas tam Mariola? pewnie znalazles sobie nowa tak. juz mnie nie kochasz". tak jakby znajomosc z dziewczynami na płaszczyznie kolezenskiej byla zbrodnia. nie mozna oczywiscie generalizowac, ale z moich doswiadczen i obserwacji wynika, ze duzo ludzi jest ze soba z przyzwyczajenia. na pewno nie jest to wiekszosc ale duzo.chyba nie "rozfilozofowalem" sie za bardzo. dziekuje za uwage