telefono McDonalds


W obronie krzyża

uff,otórz anitko, powiem Ci że jedna ,nie wymienie z imienia,ale Ila bała sie zostawić Męża z dziećmi(czy raczej on sie bał;) ale wszystko posżło świetnie i obyło się bez telefonów .
to w piątek gdzie?

rynek neich im pokazuje a jakże,pełno światełek jest,lodowisko, mc donald z grajacymi zabawkami,jak nic z godzinke moze poszalec:))





15 tysięcy osób może już płacić telefonem w niemal tysiącu punktów handlowych w kraju, m.in. w McDonald’s, Pizza Dominium, Sodexho, Coffee Heaven, w niektórych sieciach taxi i sklepach OnLine. Jest to wynik współpracy mPay z Plusem, Playem, oraz wirtualną siecią mBank mobile.

Henryk Kułakowski, szef mPaya, zapewnia, że spółka stara się też wyeliminować utrudnienia związane z płatnościami komórkowymi: “We wszystkich punktach z naszym logo można już zapłacić znacznie prostszą metodą bezstykową. Posiadacze wybranych modeli telefonów [np. Nokii 6131 NFC] zbliżają jedynie aparat do naklejki na kasie, a następnie potwierdzają transakcję kodem PIN.” mPay prowadzi również rozmowy z bankami w kwestii ściągania płatności bezpośrednio z rachunku bankowego lub karty kredytowej klienta. Konieczność dokonania wcześniejszej wpłaty na konto mPay jest bowiem dość uciążliwa.


Znacznie mniej entuzjastycznie jednak podchodzą do tematu ERA i Orange. Zarówno Zbigniew Lazar z PTC, jak i Wojciech Jabczyński, szef biura prasowego Grupy TP twierdzą, że system mPay jest zbyt skomplikowany. “Nas interesuje system znacznie bardziej przyjazny dla użytkownika i nad takim systemem pracujemy w gronie wszystkich polskich operatorów” - mówi Lazar, a Jabczyński dodaje: “Będziemy pracować nad wspólnym systemem płatności opartym o technologie bezstykowe.”



Imie: Bartek
Wiek: 17
Wzrost: 178
Waga: 80 kg
Miejsce zamieszkania: Poznań
Zainteresowania: Pilka nozna, muzyka, motoryzacja, geografia
Ulubieni piłkarze: Boruc, Błaszczykowski, Fabregas, Xavi, Messi, Henry, Eto, Puyol, van Persie, Eduardo
Ulubione kluby: Barca, Lech Poznan, Arsenal
Klub w którym gracie: -
Pojazdy: Yamaha Aerox
Ulubione potrawy: wszystko z McDonald's, de volaille z frytkami
Telefon: LG Chocolate
Klub w którym chciałbym się uczyć: Barca
Numer buta: 43
Ulubiona gazeta o piłce: Piłka Nożna
Ambicje na przyszłość (klub): -




Za parkowanie zapłacimy komórką
mk 04-02-2008, ostatnia aktualizacja 04-02-2008 12:34

We wtorek rozpoczynają się oficjalne testy nowego sposobu opłat za strefy parkingowe w Warszawie. Wszyscy posiadacze samochodów, będą mogli parkować, płacąc za pomocą telefonu komórkowego i aktywnego konta w usłudze mobilnych płatności mPay.
autor zdjęcia: Kamiński Jakub
źródło: Fotorzepa
+zobacz więcej

Dotychczas za parkowanie kierowcy płacili monetami lub kartami miejskimi. Od wtorku, aby móc skorzystać usługi wnoszenia opłat dzięki telefonowi komórkowemu, trzeba będzie nakleić na samochód specjalną naklejkę i zarejestrować jej numer w serwisie płatności oraz uruchomić usługę mPay.

Dzięki temu, za parkowanie zapłacimy, wysyłając sms-a ze specjalnym kodem. Pierwszy wysłany sms uruchomi naliczanie opłat, drugi zatrzyma licznik. Pomysł płacenia sms-em za parkowanie ma ułatwić życie wielu kierowcom, którzy nie będą musieli przedłużać czasu parkowania, wychodząc specjalnie do parkometru.

Usługa, dostępna dla abonentów sieci Plus GSM, Simplus, Sami Swoi i Play, działać będzie na zasadzie pre-paid, czyli przedpłaty. Oznacza to, że konieczne będzie wcześniejsze zasilenie konta odpowiednią kwotą.

System płacenia telefonem komórkowym działa w Polsce testowo od 2006 roku. Do tej pory umożliwiał dokonywanie płatności w automatach z napojami, słodyczami, w sklepach, taksówkach, kawiarniach, klubach, a nawet sieciach restauracyjnych McDonald's.

Lista punktów, w których możliwa jest płatność komórką, znajduje się na stronie internetowej mPay.



mamadwójki podała w swoim poście na 2 stronie, adres http://www.mcdonalds.pl/# a jak się na niego wejdzie, to jest na dole taki szary napis kontakt klikasz i...


Szanowni Państwo

Dziękujemy za zainteresowanie naszą firmą. Zachęcamy do kierowania do nas pytań i uwag. Czekamy na Państwa telefony, e-maile, faksy i listy.

Dyrektor Generalny:
Piotr Jucha

Nasz adres:
McDonald`s Polska sp. z o.o.
Dział Public Relations
ul. Domaniewska 41
budynek SYRIUSZ
02-672 Warszawa

Nasz e-mail:
kontakt@pl.mcd.com

Nasze telefony i faks:
Tel.: (022) 874 43 03, 874 43 04;
Fax: (022) 874 43 06;



No, ale kupiłem net z modemem(a nie telefon, chodzi o internet studencki) i korzystałem z zasięgu na przykład w McDonald, wybrałem tylko inne połączenie, dzięki temu korzystałem z netu za darmo. W sumie raz łączyłem się przez dostęp Ery i poczta schodziła szybko, strony www również śmigały, ale korzystałem przez kilka minut.



I bum. Wczoraj pokłóciłam się z M. O bzdety, niby. Nie lubię gdy on rzuca słowa na wiatr. Nienawidze tego. No i... jakoś zeszło na to, że zaczęliśmy się kłócić. Oczywiście to ja jestem ta zła i niedobra. Eh.
A telefon milczy. "! Marcin =* przesyła wiadomość" nie wyskakuje.
Wybrałam się więc na spacer po Piotrkowskiej (teoretycznie główna ulica Łodzi). Sama, Aga nie mogła. Miałam krótką kurtkę, słuchawki w uszach, było mi zimno i szukałam jakiś książek po antykwariatach i księgarniach.
(o! "! Marcin =* przesyła wiadomość"!!... heh. serce.) Odbijałam się od antykwariatu do księgarni, od księgarni do antykwariatu i tak w kółko. Konkretnie chciałam znaleźć "Nowy wspaniały świat" Huxleya. No i znalazłam. Na przeciwko tej księgarni jest McDonald's. Udałam się wiec tam, kupiłam cheeseburgera i shake'a czekoladowego. Mało miejsc było, ale znalazłam mały, zaciszny stolik w rogu. Obok stał jeszcze jeden, już ostatni wolny stolik. Usiadł przy nim chłopak, mający ładne, ciemne, średniej długości włosy.Miał "zestaw" podobny do mojego. Tyle, że shake był u niego zastąpiony colą. Zdjął słuchawki a z nich doleciała melodia. Ta sama co z moich. Happysad - "Czysty jak łza". Najwyraźniej usłyszał, że w tym momencie słuchamy tego samego, spojrzał na mnie i się uśmiechnął. Potem wyszłam z maca i udałam się w stronę Galerii. Byłam sama i nikt nie przeszkadzał mi rozmową. Obserwowałam ludzi. Wszyscy dziwnie pędzili. Zaganiani. A ja pogrążona obserwacją przeszłam salon piercingu i tatuażu, więc będę musiała tam jechać znowu kiedy indziej. Przechodząc koło "Opium", jakich chłopak próbował do mnie zagadać. Phi. Zawsze jak wychodzę gdzieś bez Marcina, znajdzie sie ktoś, kto się do mnie odezwie. A to, że mam coś ładnego, a to czy czegoś nie potrzebuję, a to, że kogoś mu przypominam, a to, że szkoda, żebym tak chodziła sama. Bla bla bla. Telefon milczał w dalszym ciągu. Napisałam smsa do M. "Dziwnie tak bez Ciebie w macu". Odpisał. "Ale jedzenie tak samo niezdrowe jak ze mną". Na to ja: "Ale nie tak smaczne...". Nie odpisał.

Troche mi smutno. Dziwnie tak bez niego. Od prawie 3 lat zawsze telefon sobie mruczał, oznajmiając mi (nie)dyskretnie, że Marcin przysyła mi smsa. A teraz milczy złowieszczo, jakby się obraził, ze wczoraj dwa razy miał twarde lądowanie na podłodze. Raz w sali od polskiego, drugi raz w matematycznej.


Tęsknię za nim. Ale jestem też na niego zła. Bardzo.



Umrzesz na raka tak samo jak miałeś się przekręcić z powodu spalin, telefonów komórkowych, jedzenia z mikrofalówki i MCdonalds ;)



O sobie:

Kiedy po raz pierwszy ujrzałaś/eś światło dzienne: 14 listopada 1991 roku o godzinie 12:10
Ile świeczek było na twoim ostatnim torcie: 8 albo 9 nie pamiętam
Ile członków liczy twoja najbliższa rodzina: ja mama tata co daje 3
Masz jakies zwierzaki: nie
Kolor włosów: szatynką jestem
Kolor oczu: niebieski (dziś się dowiedziałam że morski)
Co jest w twoim pokoju: komputer, meblościanka, dywan, okno, 2 kwiatki, łóżko i pierdoły

Ulubione:

Kolor: Zielony!
Jedzenie: Czekolada biała bąbolada
Zwierzę: Wiewióra
Broń: Słowo
Coś do picia: Pepsi
Książka: Dużo tego. Z gatunków to dzienniki...
Słodycze: jak najbardziej, patrz Jedzenie
Marka: Szczerze mi to lotto
Sklep: "Max"
Święta: ŚBN i ŚWN oraz WAKACJE bo PPT
Program tv: Szymon Majewski Show
Film: Leon Zawodowiec / Dirty dancing (1)
Przyjaciel: Adrian M., Ewela R.
Sport: Siatka do grania, nożna do oglądania i kibicowania
Nauczyciel: Pfah - moja mama załóżmy

To czy to:

Wanna czy prysznic: prysznic
Drób czy czerwone mięcho : czerwone mięcho (karkówka)
Mcdonalds czy burger king: McDonalds
Filmy czy książki: Książki zazwyczaj choć kultowe filmy czemu nie
Długie spodnie czy shorty: Długie
Miłość czy nienawiść : MIŁOŚĆ!
Naszyjnik czy bransoletka: Naszyjnik

Czy kiedykolwiek:

Zabiłaś/eś kogoś: komara i muchę
Próbowałaś/eś zabić siebie: nie
Uciekłaś/eś z domu: na rower
Byłaś/eś na koncercie: tak
Byłaś/eś na diecie: nie
Brałaś/eś viagrę : nie


Ostatnia rzecz:

Którą powiedziałaś/eś: białe skórkowe
Spojrzałaś/eś: monitor
Jadłaś/eś: czekolada z nadzieniem toffi
Dotykałaś/eś: klawiatura
Wąchałaś/eś: sok jabłkowy
Czytałaś/eś: Adrian Mole lat 13 i 3/4 Sekretny dziennik
Całowałaś/eś: pewnie policzek koleżanki ale nie pamiętam
Ściaskałaś/eś: telefon komórkowy
Lizałaś/eś: palce po konsumpcji banana
Cięłaś/Ciąłeś: skórkę od banana
Rysowałaś/eś: walec na matematyce

Końcowe odpowiedzi:

Podobał ci się test: może być
Co zrobisz, gdy skończysz to pisać?: przesunę stronę w dół i nacisnę "Wyślij"