telefono Pizza Hut


W obronie krzyża


heh ja tez bym sobie jakas panienke zalatwil :D (wczesniej pewnie wzial bym kase z pobliskiego sklepu :P ), pozniej poszedlbym do sklepu komputerowego i ukradl kilka czesci :  P IV 3,2; Radka 9800 Herculesa; 2x 512 Ramu; Jakas plytke asusa; no i jakis porzadny zasilacz :D.  Pewnie i tak bym w nic nie zagral, ale bym mial radoche z posiadania takiego sprzetu :D.  Hmm jeszcze tylko telefon do pizza hut : 3x pepperoni :D + 2 l pepsi :D .

.. a na koncu pewnie spowiedz, tylko musilbym miec niezle znajomosci zeby dotrzec do ksiedza :D.



kupił bym broń!! z lunetą...
i zaczoł strzelać to ludzi... 
znudziły mi się już gry!!



        , a po tym ukradłbym Dodge-a Viper-a i zrobilbym Carmagedon !! 



a teraz pomyślcie ilu innych ludzi wpadło na ten sam pomysł :D
musielibyście sie nieźle śpieszyć, nie zostać stratowanym przez wściekły tłum a potem nie dostać kulki od innego snajpera/nie zostać rozjechanym przez innego w Viperze :P



Laguna parking dla koniowozów będzie mniej wiecej w odległości 100-200 metrów,.. z tego co pamiętam to na takim wzniesieniu. ;/ Nie mam pojęcia jak oni chcą to zrobić bo wizja tego wszystkiego szczerze mi się nie podobała No ale obadamy.

A jesli chodzi o pizze Laguna to Ci chodzi o taką na telefon? Masz nr do Pizzy HUT ktora jest chyba najlepsza i blisko Spodka 032 258 37 63 - nr. lub tel. 032 605 09 27
Tylko nie jestem pewna czy oni mają dostawę.

POLECAM tel. 032 355 30 30 - pizzeria Dominium- robią dostawy a blisko Spodka w miare jest.

pizzeria Vinci (032) 260 8000
pizza pai 032 605 08 32



No to sprawy mają się tak - załatwiłam opiekę do mamy, byłam tam przed 17.00. objeździłam wszystko dookoła, wjechałam na kryty parking, ten najwyższy był zamknięty z dwóch stron, przejeździłam dwie nisze, stojąc przed Pizza Hut, dzwoniłam do wiewióry po telefon do Kampiego, bo agusia była poza zasięgiem.
Przespacerowałam się pod Cinema, czy tam coś.
Zrobiłam zdjęcia na dowód, że byłam i o 18.10 zabrałam tyłek do domu .
Aha, jeszcze wjechałam do fastfudów w Carrefour, czy tam nie siedzicie.
Szkoda, bo za miesiąc na pewno nie będę mogła być.



Wczoraj znalazłam fajny artykuł Makłowicza i Bikonta. Oto co sądzą o pizzy i jakie lokale polecają:

Wszystkie pizzerie wielkosieciowe karmią bardzo niedobrze, co dotyczy - oprócz wcześniej wymienionej Pizzy Hut - także firm Pizza Domino i TelePizza. Jedyną większą siecią, która ma godną polecenia pizzę, jest wspomniany Sphinx. Piecze się tam bardzo dobre spody (focaccia) i stosuje inne niż wszędzie dodatki. Bodaj najlepszą pizzę w Polsce robią w Łodzi w In Centro (Piotrkowska przy Piłsudskiego). Jedyny problem w tym, że panuje tam wieczny tłok, na pizzę czeka się bardzo długo i trzeba ją jeść na miejscu w podłych warunkach. W prawie każdym mieście jest jakaś mniejsza lub większa pizzeria, a bardzo często kilka działających pod wspólnym szyldem, które oferują placki na przyzwoitym poziomie. W Warszawie można polecić minisieć Positano (trzy maleńkie lokale, ale też sprawna organizacja dostaw na telefon), a także San Marzano. W Krakowie wyróżnia się Banolli, mająca pięć lokali i dowożąca swe produkty przez posłańców na skuterach.



ProLOGIS to prawie to miejsce

Proponuję spotkać się na parkingu obok ELECTRO WORLD. Electro jest widoczne, jest przy skrzyżowaniu z którego łatwo zjechać. Stąd blisko mamy jakieś rozrywki/wyżerki itp. Na coś się wspólnie zdecydujemy.

Może to coś rozświetli i wyjaśni:
http://mapy.google.pl/map...1,0.013078&z=17

Na zachód (na lewo) od Electro jest tor kartingowy (nie jest oznaczony na mapie). Jeszcze bardziej na zachód jest stacja benzynowa (bodaj LUKOIL się nazywa) oraz PIZZA HUT.

Powinienem być tam około 16.30. Zaparkuję Zefira na parkingu jednak możliwie blisko ulicy Czekoladowej, mniej więcej w połowie odległości między Electro a stacją benzynową.

Dla zainteresowanych, na PW mogę podać swój numer telefonu, może to coś ułatwi.

Namiary geograficzne dla posiadaczy nawigacji:
N 51°02'48.47''
E 16°57'41.43''



emes napisał(a):


Ja w przyszla niedziele moge tak okolo 19:00 najwczesniej. Ale moge
oczywiscie dolaczyc pozniej, w koncu zapisalem sobie juz telefony Po
prostu ogladanie samochodow mozemy przelozyc na koniec spotkania
przez tydzien nie wiele sie zmienia




tylko ktos ma wziac aparat?
no wlasnie Mariusz

Oczywiscie, ze wezme Tylko ostatnio bylo juz ciemno i zdjecia nie
wyszly. Ale pomysle o statywie
Ty pomysl jak mi wyslac ostatnie zdjecia P




Kiedy jedziecie do Gawina? U niego przed serwisem tez jest calkiem fajny
parking. Najwyzej pojdziemy do Shella na hot-dogi lub cos innego


1. Gawin nie pracuje w niedziele

2. Gawina nie ma w tym tygodniu
3. na shellu jest pizza hut
4. kawalek dalej macsrak

--
Justyna/walkie!
R214i '96 75 KM 1.4 bosssssski czerwony
mail: walkie@/niechcesmieci/roverki.pl



Od paru dni porządnie rozglądam się za pracą. W Empiku byłem ale babka stwierdziła że na 2 miechy nie zatrudniają więc narqa. Na jutro jestem umówiony na rozmowę w Pizza Hut ,a do poniedziałku czekam na telefon ze Sphinxa. Mam nadzieję ,że gdzieś wreszcie się załapię. :)



Praca fajna, nie powiem. Jeszcze jakby wyżywienie było gratis. Albo przynajmniej telefon pod ręką...żeby zadzwonić do Pizza Hut :)



Pizza.
Wziasc telefon, zamowic z pizza hut, poczekac, jesc. o



Usłyszałem poniższe podczas przelotu nad cieśniną Juan de Fuca, w stanie Waszyngton. Czekałem na dobrą chwilę, żeby poprosić o kierunek, podczas gdy kontroler lotów prowadził sprzeczkę z pilotem samolotu komunikacyjnego, a dotyczącą jakiejś jego prośby. W końcu kontroler udzielił pozwolenia pilotowi na to, co ten tam chciał. A oto, co nastąpiło zaraz potem: ja: Kontrola zbliżania Seattle, Cessna 98354 ma prośbę... kontroler: Cessna 98354, tu kontrola zbliżania Pizza Hut, tak jak lubisz... słucham..


Kapitan linii United, już emerytowany, opowiedział tę historię, która zdarzyła się jego koledze w latach pięćdziesiątych. Jego kolega był FO (pierwszym oficerem, czyli drugim pilotem) i za dowódcę miał pilota ze "starej szkoły", zionącego ogniem kapitana.
Sceneria zdarzeń: raport przed wylotem, samolot Convair 540 Elko, lot do Las Vegas, Newada.
kapitan: "Nie dotykaj niczego, chyba że rozkażę." drugi pilot: "Tak jest, proszę pana." po półgodzinie lotu kapitan: "Jak to się dzieje, że mamy prędkość tylko 140 węzłów?" drugi pilot: "Och, czyżby życzył pan sobie schować podwozie?"


Rzecz dzieje się w piękny letni słoneczny dzień, opodal lotniska Billund, Dania. kontrola Billund: Szybowce 82 i D5, podajcie pozycję i wysokość? 82: Nad jeziorem, 6400 stóp. D5: Ta sama pozycja, ta sama wysokość. kontrola (zimnym, suchym głosem): To mam wyjąć raport o kolizji?


Wieża na Monachium II: LH 8610 pozwolenie na start.
pilot (LH 8610): Ale my jeszcze nie wylądowaliśmy!
wieża: Dobra, a niby to kto stoi na pasie 26?
pilot (LH 8801): LH 8801.
wieża: OK, to w takim razie wy macie pozwolenie na start


samolot: Radar, jesteśmy szykiem dwóch A10, właśnie nad wami i, eee tego, zapomnieliśmy jaki mieliśmy sygnał wywoławczy.
radar: Żaden problem, przydzielimy wam tymczasowe sygnały: Głupek Jeden i Głupek Dwa.


Kontroler rozmawia z przyjacielem przez telefon... przyjaciel: "to jesteś dziś mocno zapracowany?" kontroler (niechcący nacisnąwszy pedał transmisji) " ...tak naprawdę to nie, mam tylko dwóch dupków czekających na wjazd na pole wzlotów..."
pilot: "Wieża, tu dupek numer 1, jesteśmy gotowi na start!"

Zapozyczone ze strony:
http://www.tcz.info/?id=331



hello:)

najpierw- Gie- nie dostalam zadnego mejla ani fotek?! nie wiem co sie dzieje z tym mejlem ciagle ludzie mi pisza albo smsuja ze nie odpisuje a ja nic nie dostaje!!! wrrrr...anyway cisze sie bardzo ze pan Maz okazal sie madrym panem mezem a nie uparciuchem:) jestem pelna podziwu dla Twoich technik!!:D powinnam chyba sie zglosic na jakies szkolenie.. nigdy nie bylam taka skuteczna hihi. zreszta akurat z mojej urody czy budowy to atutow nie mozna specjalnie zrobic:) a za wizyte w Lodzi bede trzymac kciuki kochana!!! wiesz ze jestem najwieksza fanka:) a co do diastemy.. jakos jej nawet nie zauwazylam:) ale faktem jest to ze diastemy dzialaja na facetow jak magnes:) moja przyjacoilka tez ma nieduza i bynajmniej nie narzeka na brak adoratorow:)))

Zadowolona- a w kraku bylam przy okazji. zabralam sie z tata bo mial tam jakis wyklad dawac i wzielam przy okazji moja kolezanke ktora ma zlamane serce i musiala byc z daleka od telefonu zeby czasem nie wpadla na pomysl zeby zadzwonic do tego skurczy....zwiedzilysmy troche... knajp heheh. piwko tam na starowce raczej drogie ale co zrobic jak taki zar sie leje z nieba:))))no i prawie doszlysmy do wawelu. prawie bo skoczylysmy do pizzy hut a stamtad moglysmy sie juz tylko powoli toczyc w kierunku parkingu

malinka- gratuluje i super fajnie ze nic sie zlego nie dzieje:) trzymam kciuki za szybkie zintegrowanie sie:))))

dzieki wszytskim za kciukasy zwiazane z praca:) juz niedlugo kolejne zajecia i bardzo sie ciesze:) dorotko- ciekawi mnie czy mialas takie chwile zwatpienia.. ze juz nie mozesz, ze nauczanie jednak nieee i w ogole wiesz.. taka chandre nauczycielska...?:)
niektorzy mnie czyms takim strasza:)i na dodatek mowia ze kazdemu nauczycielowi odbija predzej czy pozniej:P

Romku- ech tez byc sie wkrecila na impre ale 29 to ja bede wlasnie w najgorszym stanie jak podejrzewam.. 28 dlutuje ta osemke przekleta wiec 29 bede w najlepszym wypadku wygladala jak balon. uch chcialabym zeby mnie nie dopadl ten szczekoscisk jak ostatnio. to byla masakra.. w ogole jesli chodzi o motywacje do usuwania tego zeba to jest totalnie ZEROWA. ale kiedy sie z tym uporac jak nie teraz..kiedy mam troche czasu:/ a w pracy jeszcze bez cisnien. nie ma wyjscia trzeba rwac
ale moj chlopak, w ramach motywowania mnie do jak najszybszego zdrowienia, obiecal mi ze w dniu kiedy stwierdze ze nic mi nie jest i nie boli i moge normalnie jesc idziemy na megawyzere do jakiejs milej knajpki.. no i jszcze potem.. wieczorem uczcimy to szampanem:) takze jak widzicie ja po prostu mUSZE szybko wrocic do zdrowia
no i cicho licze na Wasze kciuki co sie okazaly juz tyle razy magiczne

sciskam wszystkich bardzo chlodzaco:)
:**