W obronie krzyża
W takim razie (ponieważ jest piatek po południu)
ustalam (nie było propozycji miejsca spotkania)
30.07.2006
koło wejścia do gminy Białołęka
godz. 16.00
Proszę o sms osoby, które wybieraja się na spotkanie. Moja komóra to 0693074847. Po prostu mieszkam pod Warszawa i nie wiem, czy mam jechać (bo są chetni spotykac sie, czy nie). Dla osób, które wyslą sms do końca soboty odeśle informacje kto (ile osób) bedzie.
KZE skoro spotkanie o 16.00 to może się wyrobimy. Zapisałam sobie Twój numer telefonu, gdybysmy mieli do Was dołączyc do zadzwonie.
Pozdrawiam,
KasiaR :wink:
Poszukuję chetnegio do kupienia wspólnie działki na pół.
Oferta bardzo ciekawa:
-działka 1731m2 (47x30 od ulic) - na jednego :-? około 865m2
-cena wywoławcza jest 75$za m2 - szczerze to okazja bo duża - wiele działek w tym rejonie już widziałem
-bezposrednio od właściciela
-trzecia linia zabudowy ulicy Modlińskiej
-wokoło domy jednorodzinne, nie ma działalności uciążliwej
-wszystkie media przy działce (woda, gaz, prad, telefon, kanalizacja )
-działka narożna przy lokalnych drogach, drogi utwardzone
-dobre ustawieenie kierunków świata, słońce w ogrodzie
-wokół działki żywopłot około 2 m,
-na działce stary sad
-niedaleko gmina
-blisko komunikacja miejska (100m) łącznie z autobusami nocnymi.
uf chyba już wszystko :P :) , zapraszam na maila o szczegóły
udzin@wp.pl
Witamy Sąsiadów.
Maciej i Karolina Batkowscy '74
Jaś '03 i Ola '05 ;)
Nasz plac budowy to działka 52/24 (52/26 będzie ogrodem)
Gdyby ktoś chciał zobaczyć jak będzie wyglądał nasz dom - zapraszam na
http://www.dominanta.pl/projektowani...mu_driada.html
Zaczynamy budowę w 04.2006.
Przyłączamy się do propozycji jeden dom- jedna równa część wpłaty na drogę. Jest to prosta i łatwa metoda.
Tak przy okazji - czy na potrzeby dojazdu do naszych budów najlepszym rozwiązaniem nie będzie położenie płyt betonowych, dwa pasy na rozstaw kół ciężarówki i sam. osobowego? Słyszałem, że to jest szybkie i tanie rozwiązanie. Macie jakieś bliższe informacje na ten temat?
Proszę o kontakt sąsiadów z działek 52/23, 52/25 i 52/29 (z Państwem Zeg. z 52/21 już współpracujemy ;) . Chętnie spotkalibyśmy się aby pokazać Wam jak wygląda nasz plan zagospodarowania terenu, uzgodnić drobne kwestie dot. ogrodzenia itd...
Wracając do nazwy ulicy - jestem wielkim fanem nazwy ul. Elfa, ale obawiam się, że sprawy w gminie zaszły już nieco za daleko, Dzika Kaczka rozprzestrzeniła się na dokumentach, planach, decyzjach itd. w związku z czym proponuję odpuścić temat, bo zmienianie tego na siłę może się skończyć bałaganem w gminie, opóźnieniami w wydawaniu dokumentów i tak dalej...
Może efektywniej będzie się skupić na drążeniu kamienia w kwestiach drogi, kanalizacji?
W sprawie kanalizacji (długi ten mój wątek, ale staram się odpowiedzieć na kilka pytań, jakie są na poprzednich 9 stronach) - plan kanalizacji rzeczywiście zakłada podłączenie wszystkich mieszkańców Warszawy do 2010 roku. W przeciwnym wypadku MPWiK lub gminy będą płaciły kary.
Dodatkowo MPWiK zaproponowało gminie Białołęka, w ramach ugody na rozbudowę Czajki, priorytetową kanalizacjęcałej gminy. My jesteśmy w doskonałej sytuacji, ponieważ koło naszego osiedla jest cała infrastruktura kanalizacyjna (główne kolektory w Aluzyjnej) i koszt podłączenia nas jest dla MPWiK relatywnie niski. Poza tym jesteśmy (czy tego chcemy czy nie ;) w ścisłej strefie 4km od Czajki - kolejny priorytet. Dla Waszej informacji (mam nadzieję, że nikt z przyszłych sąsiadów nie obrazi się, że nie piszę "Państwa informacji") udział gminy Białołęka w planach inwestycyjnych MPWiK sięga ok. 40% całych wydatków na Warszawę.
Piszę do Aster o włączenie naszych parunastu domów do planów położenia sieci TV kablowej/telefonu/internetu.
Pozdrawiam
Maciek
Nowy właściciel kamienicy- co dalej?
Witam
Mieszkamy w centrum miasta w starej kamienicy, mieszkanie 50m2. Niedawno odnalazl się jej właściciel, a raczej właściciele-spadkobiercy- błękitna krew...:mad: Od bodajze maja podnoszą stopniowo czynsz. Najpierw płaciłyśmy 360zł (jak jeszcze mieszkanie należało do gminy), podnosili go dwa razy i teraz płacimy prawie 800zl czynszu...:(
Płacimy regularni ów czynsz, nie zalegamy z rachunkami, nie jestesmy uboga rodziną.
Któregos dnia zjawił sie Pan z agencji, która ma szukac chetnym nowych mieszkan. Mieszkamy całe życie w tym mieszkaniu, w centrum miasta, mamy tu prace, szkołe, wszystko. Zaproponowali mieszkanie na białołęce lub w piasecznie. taka opcja w ogóle nie wchodzi w gre. Pan został poinformowany, że mozemy dac dopłate własną, ale chcemy mieszkanie o tej samej powierzchni w śrdomiesciu lub na powiślu czyli w okolicach naszego terazniejszego mieszkania.
Dzis był telefon od owej spółki, moja mama jest umówiona z prezesem w poneidziałek. Podejrzewamy, że chodzi o to, że dadza jej umowę najmu z nimi do podpisania lub jesli mama nie zechce jej podpisac, będa chcieli nas stad usunąc, zaproponuja nowe mieszkanie lub wykupienie tego (dają chyba 200zł za m2, w kamienicy w centrum Warszawy, to jest śmieszne). Mama nie podpisze z nimi umowy najmu, bo potem jak podwyższą czynsz tak, że nie będzie nas na niego stac, nie będzie juz opcji, ze zaproponuja nam nowe mieszkanie. Ale jesli nie podpisze, to chyba musimy sie zaczac pakowac... Juz sporo osbób sie wyniosło, sasiadka mająca ponad 100m2, samotna matka dostała mieszkanie socjalne na jakims odludziu, niecałe 50m2 ze wspólna łazienka (co prawda, nie płaciła czynszu). Nie stac nas na dopłate własną rzedu 100tys zł. ale przy takiej kwocie jaka oni proponują, trzeba by dołozyc jeszcze wiecej by było nas na cos stac w tych okolicach. jestem złamana tą sytuacją...
piszę tu poniewaz, byc moze ktos z Was miał podobna sytuację, ktos mógłby cos doradzic, powiedziec jakie mamy prawa, co lepiej zrobic. Czy moga w ogóle proponowac nam taka cene za m2?
pozdrawiam serdecznie