W obronie krzyża
kobiety bronia sie - po stracie uczucia - najczesciej metoda "odcietej
reki". zero kontaktow, zadnych telefonow, esemesow, wyrzucic zdjecia,
zapomniec o imieninach, przechodzic na druga strone ulicy. skasowac
wspomnienia, przeciagnac szminka wielka czerwona kreske.
a jak bronia sie faceci? trywialnie (jak to powiedzial pewien posel) "olewam
szerokim cieplym strumieniem"?
czy jesli uczucia sie gdzies pogubily, nie warto pielegnawac dobrych
wspomnien? nie warto okazywac (przynajmniej sporadycznie) ze jednak cos w
zyciu kiedys bylo i "warto bylo"? czy to wstyd?
nawet jesli zycia biegna juz innymi sciezkami i nie ma zadnych ukrytych
podtekstow "powrotow"?
<dar@o2.pl napisal(a):
Nie jest łąrtwo podac sie za abonenta na BL bo oni sprawdzają dane abonenta
i jego płeć.
Miłęekiedys tel w TP i byłon zarej. na mojego ojca. Wówzcas dzwoniłem na BL
i wszytskei sprawy załatwiałęm w jego imieniu, zamawiałem pakiety
internetowe i ustanawiałem hasło.
GDy potem został ten tel. przepisany na moja mamę, Bez zmiany adresu
zamieszkania i numeru, to nieoczekiwanie skasowanop mi pakiety internetowe,
skasowano polecenie zaplaty z inteligo, a ja dzwoniłem na BL i nie chcieli
ze mną rozmawiać bo nie jestem wlascicielem telefonu.
TAk działo sie klikakrotnie wreszcie zanlazłem sposób: zmieniełm swoj głos
na żeński.
Mowiąc wysokum głosem podawałem konsultantce dane mojej mamy, pesel,
nazwisko, ades.....
i wtedy wreszcie konsultanci chieli ze mną rozmawiać...
A skąd oni wiedzieli, że nie rozmawiają z kobietą :) Ja to bym zrobił
awanturę, że dyskryminacja i że nie każda kobieta musi mieć piskliwy
głos :)
Bartek Jablonski napisał(a):
- za kazdym razem dzwonic do biura numerow i pytac, jaki jest kierunkowy,
podziekowac i wykonywac swoj telefon - to jest twoje rozwiazanie
tak ja to robie, a pani w heldesku pyta bazy danych i robi to za kazdym
razem :)
- zadzwonic do biura, gdy potrzebujesz nowego kier., zapisac go na kartce i pozniej
korzystac juz z kartki
kartki maja to do siebie ze sie gubia, bazy danych sie gubia jak maja
takich informatykow jak ty ktorze je konserwuja ;], z twoim mysleniem
budowali by dalej systemu ERP na plikach.
- zadzownic raz, spytac o wszystkie numery, zpaisac je i pozniej juz tylko z kartki
korzystac.
ladnie to wyglada w teorii, ale paktyka mowi co innego.
Ktore rozwiazanie wedlug ciebie zuzywa najmniej zasobow i jest najszybsze?
ja wybieram rozwiaznia wygodne dla mnie i dla uzytkownika, nie
najszybsze bo te najszybsze maja to do siebie ze sa najwolniejsze jak
przyjdzie co do czego.
Przyklad :
Pani Krysia z sekretariatu, chce zeby obrazek miniaturka zmianiala sie
do rozdzielczosci 300px, zapisujesz to do pliku konfiguracyjnego,
kobieta zmienna jest wiec widzi ze jednak 300px to nie dobry pomysl wiec
dzwoni do Ciebie zebys zmienil na 350px, mija chwila i jednak 300 jest
dobre i znowu zmieniasz. 10 takich Pan i masz dosysc, caly dzien nic nie
robisz tlyko laczysz sie po ftpepi i zmieniasz. Tak wyglada twoje
najszybsze rozwiazanie !
W artykule news:fgmg9e$2sdq$1@news2.ipartners.pl,
niejaki(a): Marx z adresu <m@sorry.too.much.spam.write.to.newsgroup
napisał(a):
| Hej
| Ktorys z telefonow mial sygnal do SMS ktory brzmial jak echosonda
| Czy ktos ma moze mp3/wav z takim dzwiekiem?
| Marx
A może być echosonda i męski grobowy głos mówiący tekst "twoja kobieta cię
namierza"? aha, to mp3 jest
A masz może dzwonek (mp3) ćwierkot ptaków? Chcę sobie ustawić na budzik. :)
Witam!
Moja kobieta wyjezdza do francji na 4 miesiace. Zabiera ze soba dwuzakresowy
aparat bez simlocka (Trium Aria).
Teraz pytanie: Jakiego francuskiego prepaida (w jakiej sieci) najlepiej
kupic. Chodzi mi o zestaw startowy.
Niestety ja nawet nie wiem jakie sieci dzialaja we Francji.
Zestaw taki powinien byc aktywny bez doladowywania przez 3,4 miesiace i
wspolpracowac z w/w telefonem. Wiecej wymagan chyba niemam. Czy orientujecie
sie jakie sa ceny? Znacie moze jakies adresy w necie (szczegolnie adresy
francuskich operatorow)???
Pozdrawiam i dziekuje za odpowiedz
Arkadiusz Zawisza
ar@poczta.fm
Jacek Horabik wrote:
Nie pamietam takiej awarii zeby nie dalo sie wyslac
SMS'a w Plusie z telefonu na telefon.
Kobieta z BOA twierdzi, ze do wieczora
moze beda dzialac...
Mozeeeeeeee... ?
pozdrawiam Jacek
ja@plusnet.pl
Mam to samo od wczorajszego ranka......
On Tue, 06 Nov 2001 13:22:26 +0100, Rafal Kurianowicz <kur@iss.pl
wrote:
Witam !
Slyszalem plotki pochodzace ze zrodel zblizonych do TPSA ze maja
wycofywac SDI i _likwidowac_ stacje uzytkownikom ... ktos moze
potwierdzic/zdementowac te pltke ?
przeciez to nie okres pilotowy
Bo jak by TPSA faktycznie chiala wyciac taki numer to ladnie by ludzi
wk.....
przesada
futs@poczta.neostrada.pl
0603237728 GG119361
Glosnomowiace telefony stereo to jest najwiekszy hit telekomunikacyjny
21 wieku.kazda kobieta zechce rozmawiac stereo
(C)Expierd
Mnie za bardzo się nie zdarzają smsy nie do mnie, czy wysłane do innej osoby.
za to mój braciszek napisał razu pewnego do swojej koleżanki, jak to jego była
kobieta, z którą rozstał się dość burzliwie, zbrzydła i jest potwornie gruba...
Jak się łatwo domyślić wysłał do byłej a nie do koleżanki :)
W ogóle znajomy stwierdził, że w telefonie powinien być wbudowany alkomat,
powyżej jakiegoś poziomu blokada smsów heh
Za to teraz sieroty w jakimś ogłoszeniu albo w książce telefonicznej źle podali
numer do firmy "Remgips". No i kilka razy dziennie odbieram telefon domowy,
gdzie słyszę, że ktoś chce kupić gips, albo jakie kafelki najlepsze. Ostatnio
jakaś pani nam strasznie współczuła przez telefon :)
Ja juz zamowilam zestaw z haen- czajnik, imbryk, 4 filizanki Tokyo czarny mam
nadzieje ze sie ucieszy:)
Co do telefonu to tez dobry pomysl, ale chce jej kupic na urodziny bo ma w
styczniu, tylko ze nie wiem jaki...Chcialabym zeby byly duze cyfry i litery,
spory ekran i wygodne guziki. Myslalam o LG cookie ale czy taki telefon nadaje
sie dla kobiety po 50-tce ?
My za to mamy inne sytuacje...
...owszem czesto jest tak, ze jak kobieta zachowuje sie jak facet to
ku... i puszczalska.
Tylko pewnie wielu z nas bylo w takiej sytuacji. Imprezka, ty
zatankowany ze zastanawiasz sie jak cokolwiek Ci stanelo, mowisz jej
ze jednorazowo to oki, a na nastepny dzien telefon albo ona zaczyna
rozmowe jakie firanki beda w waszej sypialni i czy lepiej mieszkanie
w bloku czy domek za miastem... Tlumaczysz ze umawialiscie sie
troche inaczej i... okazuje sie ze wg niej (i wszystkich, ktorzy
znaja jej wersje wydarzen) plasujesz sie miedzy Stalinem i
Hitlerem...
hollygolightly85 nie rozpisuj sie tutaj na forum, nie pytaj, nie dyskutuj, tylko
lap za telefon, dzwon do niego i wyciagnij go gdzies na kawe, porozmawiajcie,
posmiejcie sie wspolnie, spedzicie razem milo czas a sprawy dalej potocza sie
odpowiednim torem. Mysle ze wlasnie tego on teraz potrzebuje. Skoro piszesz ze
zamknal sie w spobie, ma zanizone poczucie swojej wartosci to pomoz mu z tego
wyjsc. Uwierz mi, jemu to spotkanie z Toba wiele da a Ty tez zrobisz cos, co
moze pomoc rozwiazac Twoj dylemat.
Jestes kobieta! Bierz tym razem sprawy w swoje rece! :)
lacido napisała:
> Jak myślicie, czy obcy mężczyzna proszący kobietę o nr telefonu
może mieć inne
> zamiary niż "majtkowo-rozrywkowe"? W świetle tego co tu piszą
Mężczyźni raczej
> nie.
= raczej zalotno - podrywowe/;d;p
Brak czasu dla swej kobiety
Jestem z moim facetem już od roku, jest to związek na odległość dzieli nas 300
km i gdy jesteśmy razem, on u mnie albo ja u niego to wszystko jest ok.
Problemy się pojawiają gdy się nie widzimy i zostają nam tylko telefony. Mój
facet pracuje do 14, od 16 ma już czas wolny, czyli zjadł już obiadek, wykąpał
sie i tu zaczyna sie problem. Mój facet jest bardzo dobrym człowiekiem,
każdemu pomoże, tym mi zaimponował a teraz to staje sie wadą! Chodzi o to że
jak od 16 ma czas wolny to co drugi dzień zawsze jest zajęty, bo pomaga
kumplowi auto naprawiać czy przy remoncie domu itp, i ma dla mnie czas dopiero
o 22 lub później! Jest to dla mnie przykre bo ja tez mam prace i przyjaciół
jednak mimo to codziennie znajdę dla niego czas o normalnej porze. Co prawda o
22 nie śpię jeszcze, ale czuję się jakbym była na samym końcu kolejki jego
spraw, jakbym była najmniej ważna, najpierw znajomi, im pomaga a dopiero
później może do mnie zadzwonić!! oczywiście nie zdarza sie to codziennie, ale
zazwyczaj co drugi lub trzeci dzień!
Powiedzcie mi czy przesadzam, czy to może on nie umie sie przyzwyczaić do tego
że ma kobietę, bo on wcześniej nigdy nie miał dłuższego związku i może nie
rozumie pewnych rzeczy?? A może to aj przesadzam ? bo wiadomo jak się jest na
odległość to człowiek łatwiej się denerwuje i ma mniej cierpliwości.
posumowania (subiektywnego) nadszedł czas!
sk...syn - źle. "doopa" - źle.
otóż mężczyzna aby zadowolić i utrzymać przy sobie kobietę musi
tylko umiejętnie balansować na ostrzu noża. nic trudnego!
drodzy panowie, kilka wskazówek.
1. karmiąc dziecko eksponujemy biceps i tatuaż
2. machając mopem nie zapominamy o zdjęciu koszulki i prezentacji
"kaloryfera"
3. wracając z pracy kupujemy kwiaty ale dajemy je dopiero (z wyrazem
roztargnienia na twarzy) jak żona o nie zapyta ("a tak, to dla
ciebie")
4. znajdujemy sobie jakieś hobby, które ukrywamy przed żoną jak
jakąś największą tajemnicę
5. tak ze dwóch kolegów, z którymi często rozmawiamy przez telefon
wpisujemy co komórki pod "Ania" i "Kasia".
6 itd...
jeśli coś tobisz to z godnością. jeśli spełniasz prośbę żony to tak
jakby to był twój pomysł a raz na jakiś czas stanowczo odmawiasz.
jeden tydzień jesteś delikatny i miły, w kolejnym szorstki macho.
i już... proste...