Telefony Komurkowe dzwonki gratis


W obronie krzyża

Sprzedam lub zamienie telefon komórkowy Nokia 6680 używany ale w bardzo dobrym stanie. Do telefonu jest wszystko co powinno być czyli ładowarka karta gwarancyjna, kabelek USB, słuchawki stereo, płyta CD z softem, karta 64Mb, etui (opcja jak ktoś chce gratis - używane ale w całkiem całkiem stanie 4Mobile)
Do telefonu załącze płytę CD z duperelami (gry, tapety, masę dzwonków i inne)
Cena telefonu w tym układzie: 900 zł koszt przesyłki po mojej stronie.
Mogę też zamienić ten telefon na Nokię 6020 lub 6021 (TYLKO NOWA LUB W IDEALNYM STANIE!) z dopłatą 500zł!
Możesz znaleźć też tą ofertę na ALLEGRO: http://www.allegro.p...er_okazja_.html

Kontakt: scotch77@vp.pl



Komórka jest dobra na wszystko...Nie płacz, kiedy odjadę, komórka będzie przy tobie... Komórka ci wszystko wybaczy... Bo z komórkami nigdy nie wie, oj nie wie się...

Komórki-ósmy cud świata
Obecnie telefony komórkowe całkowicie opanowały świat. J cóż się dziwić. Mają przecież same zalety. Możemy się porozumiewać ze sobą w każdej chwili na duże odległości, a nawet, wysokości, np. ze szczytu Kasprowego Wierchu i z dna Kopalni soli w Wieliczce. Dzięki usłudze SMS szybko i łatwo wysyłamy np. życzenia imieninowe. Same aparaty są niczym małe niezbędniki szpiega. Produkujące je firmy prześcigają się w bajerach dodawanych do swoich wyrobów. Jedna dodaje aparat cyfrowy, to druga aparat i odtwarzacz MP3, no to trzecia do tego wszystkiego „gratis” dorzuci radio itd. Zastosowania można by wymieniać godzinami, ale przecież lepiej spędzić je, wisząc na telefonie czy surfując w internecie przez swoją komórkę.

Bez komórki jak bez ręki!
Telefony komórkowe towarzyszą nam w każdej sekundzie naszego życia. Rano dzięki nim może obudzić nas pianie koguta. Przez cały dzień a to przypomina o ważnych spotkaniach czy prozaicznych zadaniach jak: „kup mleko”. Na pewno nie obejdzie się bez rozmowy o sprawach biznesowych, albo zwykłych pogaduszek z przyjaciółką. Wyślemy również parę SMS-ów. Czas spędzony w podróży uatrakcyjni nam radio odtwarzacz MP3 lub gry. Teraz nie musimy nosić za sobą aparatu, aby utrwalić przeróżne chwile na wieczność. Po burzliwym dniu kładziemy się do łóżka, a na honorowym miejscu pod nasza poduszką znajduje się komórka. Czy to nie zahacza o uzależnienie? Czy to na pewno tylko niezbędne czynności, jakie wykonuje człowiek współczesny dzięki komórkom? Cóż, trzeba przyznać, że trudno nie kochać takiego „przyjaciela”. Komórka niewątpliwie zna się na rywalizacji i wygrywa z niektórymi sprzętami elektronicznymi w przedbiegach. Po co wielki telewizor, skoro nasze ulubione seriale i serwisy informacyjne możemy obejrzeć na małym ekranie wtedy, gdy nam pasuje? Po co komputer jeżeli w komórce mamy internet i fantastyczne gry? Na razie telefon dominuje tylko w branży rozrywkowej, ale co będzie potem? Czyżby „komórkowe mini tosty”? A może skompaktowane usuwanie plam?

Komórkowa rewia mody
Jeżeli posiadamy coś, z czym spędzamy prawie całą dobę, to musi to być ładne. Zabawa w rewię mody zaczyna się od wyboru modelu telefonu. Jak już przebrniemy przez setki aparatów i wybierzemy ten, który odpowiada nam najbardziej, należy zadbać o jego aparycję. Idziemy więc do sklepu i przekopujemy się przez oferowane nam obudowy, aż znajdziemy oddającą nasz charakter, upodobania lub po porostu taką, która nam się podoba. Teraz zostaje nam już tylko przykleić diodę, doczepić przywieszkę i nasz mały przyjaciel wygląda uroczo. Na chłodniejsze dni oferują nam specjalne pokrowce zabezpieczające przed zimnem i zadrapaniami. Oczy wiście moda się zmienia, komórki się starzeją więc prędzej czy później zabawa zacznie się od początku.

Pokaż mi swój telefon, a powiem ci kim jesteś.
Po samym wyglądzie komórki można wiele powiedzieć o jego właścicielu, np. ustalić czy jest to zbuntowana nastolatka, czy bogaty biznesmen. W niektórych grupach społecznych telefon komórkowy jest jak swego rodzaju przepustka- nie wygląda dość trendy, to jego właściciel nie jest godny uwagi grupy. Komórka stałą się odwzorowaniem stanu majątkowego, charakteru, potrzeb, czasem nawet nastroju. Stałą się osobistym przyjacielem zawsze doskonale oddającym nasze emocje poprzez możliwość ustawienia dowolnej tapety czy dzwonków.

Przyjaciel idealny?
Niestety nie istnieje przyjaźń idealna. Czasami komórki zachowują się jak niesforne dzieci, kiedy dzwonią w nieodpowiednich sytuacjach. Wpadki zdarzają się każdemu. Ciekawe, jak prezydent Lech Kaczyński ukarał swoją komórkę, gdy zadzwoniła na ważnym spotkaniu prasowym? Czy „przepraszam” wystarczyło? A może dostała klapsa? Oprócz tego telefony przenośne wysyłają fale, które szkodzą naszemu organizmowi. Choć operatorzy sieci komórkowych prześcigają się w przeróżnych ofertach, aby „płacić jak najmniej” to cóż... czasem ciężko otworzyć kopertę, aby wyjąć stamtąd kartkę za złowrogo wyglądającym szeregiem cyferek! Wtedy chciałoby się odłożyć przyjaciela w kąt za karę (tylko dla kogo ta kara?).

... i będziemy żyli długo i szczęśliwie!
Komórka niewątpliwie jest „kimś” ważnym w naszym życiu. Towarzyszy nam w każdej sytuacji, zna nasze sekrety. Jest przyjacielem wiernym jak pies, ale czasami zachowuje się jak wredna małpa. Nikt z nas na co dzień nie zastanawia się, czy przywiązanie i miłość jaką darzymy to małe „stworzenie”, nie jest tylko jego sprytną intrygą. Komórka jest naszą przyjaciółką? A może to my jesteśmy przyjaciółmi komórki... I pozostaniemy nimi tak długo, jak ONA tego zechce? dnia Sob 20:53, 06 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy Powrót do góry