W obronie krzyża
Jakie macie telefony ? Kolor, motyw, tapeta, dzwonki itp. itd. ;d
(tematu razem wziętego jeszcze nie było !)
No więc mój, SE W910i.
- Kolor czarny
- Motyw z adidasa
- Na tapecie serce ułożone z rąk
- Dzwonek Akon- Beautiful
- Sms : wiadomość na gg.
- Karta pamięci 1 GB.
- Zawieszka z Hello Kitty
^^.
Międzynarodowa już maskotka komercyjna Hello Kitty wkracza na nasz rynek.
http://i148.photobucket.com/albums/s...lo-Kitty-1.jpg
Operator komórkowy Orange planuje wprowadzić do sprzedaży telefon Hello Kitty.
Funkcje:
SMS/MMS
odtwarzacz MP3
przeglądarka WAP 2.0
Bluetooth
kamera 1.3 mega
karty pamięci do 4GB
Szczegółowe informacje: Telefony komórkowe Orange - abonament, mix, karta i internet
Telefon Hello Kitty w Orange
http://images38.fotosik.pl/32/c11c1613df72d6ef.jpg
Hello Kitty - urocza kotka z różową kokardką, to postać wymyślona przez japońską firmę Sanrio w 1794r. Jest bohaterką filmów animowanych, gier komputerowych a ostatnio także ozdobą wielu gadżetów. Jest niesamowicie popularna, zwłaszcza wśród dzieci. Do grona fanów kociaka zalicza się również wiele gwiazd.
Orange to pierwsza sieć w Polsce, która do swojej oferty wprowadzi telefon Hello Kitty. Jak informuje operator - będzie on dostępny już wkrótce. Na stronie www.orange.pl można się zapisać, by dostać powiadomienie o pojawieniu się tego modelu w sprzedaży.
Telefon posiada standardowe funkcje:
- możliwość wysyłania i odbierania SMS-ów i MMS-ów,
- odtwarzacz MP3,
- Radio FM,
- przeglądarka internetowa WAP 2.0,
- Bluetooth,
- kamerka 1.3 Mpx,
- karta pamięci, nawet do 4 GB.
(ź) komórkomania
Cześć, mam problem z telefonem mojej dziewczyny i mam nadzieję, że pomożecie mi go rozwiązać. Telefon nie jest z Polski, mianowicie Hello Kitty m168, taki na wzór iPhone'a, albo bardziej MINI iPhone'a. Chodzi o to, że telefon ma zdjętego simlocka i niby powinien działać w każdej polskiej sieci. Okej, sms i wszystkie inne rzeczy faktycznie działają bez zarzutu. Problem pojawia się jednak przy połączeniach. Kiedy ktoś dzwoni do niej połączenie po prostu urywa się po około 30 sekundach, u dzwoniącego pojawia się "błąd połączenia", a u niej, że brak zasięgu. Nie jest to wina karty, ponieważ w innym telefonie działa bez problemu. Nie chodzi także o sieć, ponieważ próbowaliśmy z Plusem i z Orange i ciągle to samo. I próbowaliśmy też z przywracaniem ustawień fabrycznych i też nic nie pomogło. Wie ktoś o co może chodzić? Co jest nie tak? Albo może ktoś miał kiedyś podobny problem ? Jeśli tak to jak go rozwiązaliście?
Tylko proszę o dokładne instrukcję, ponieważ nie ma mnie w kraju i będę musiał wytłumaczyć dziewczynie wszystko jak ma zrobić, więc proszę krok po kroku.
To ten telefon:
http://cgi.ebay.com/...2QQcmdZViewItem
Witam
to ja Magmołaj
Jak już pewnie wiecie w tym roku ja zastąpię Mikołaja.
By osłodzić wam czas oczekiwania na prezenty ode mnie będe powolutku rozpisywała listę upominków , które można otrzymać.
Z przyczyn praktycznych będę pisać po kawałku listę upominków
Maskotki 21 szt
Bleach , Naruto , Magic Rnight Rayearth , Code Geass, Soul Eater , D gray Man , Hellsing , Lucky Star , Mokona , Hello Kitty
Zegarki 9 szt
Naruto , Hello Kitty, Axis Powers Hetalia , Death Note, Neon Genesis Evangelion, Mokona, Totoro , Vampire Knight, Bleach
Portfele 16 szt
Naruto , Bleach , One Piece, Pandora Hearts , Kuroshitsuji ,Neon Genesis Evangelion
Torby 5 szt
szkolne Vampire Knight , Katekyo Hitman Reborn , Naruto , Full Metal Alchemist , death note
Ręczniki 0 szt (28 X 50 cm)
Death Note, , Haruhi Suzumiya , Ouran Host Club
Breloczki i przywieszki do telefonu 89 szt
Rosario + Vampire , Naruto , Bleach ,K on , Nana , Maneki Neko ,Totoro, Katekyo Hitman Reborn, Trinity Blood, Loveless, Hello Kitty , Tokyo Mew Mew, Lucky Star , Dragon Ball , Soul Eater, Kuroshitsuji , Full Metal Alchemist , Yattaman , Pokemon ,K on ,
figurki 19 sztuk
Naruto , Kuroshitsuji ,Axis Power Hetalia , Dragon Ball, Cobra , Sailor moon , Gundam
plakaty sztuk 11
Full Metal Alchemist , Death Note, One Piece , Naruto , Inuyasha
Parasole 2 szt
Naruto Bleach
ksiażki i mangi 15 szt
w tym mangi po Polsku i Japońsku , książki o różnej tematyce
w tym ouran host club , fMa 17 i wiele niespodzianek ( pojedyncze sztuki)
Etui na telefon sztuk 17
Lucku star , Kuroshitsuji , One piece, Hello kitty
poduszki 3 szt
Vampire Knight , Neon Genesis Evangelion , Kuroshitsuji
podkładki pod mysz 6 szt
Katekyo Hitman Reborn , prince of tenis , D gray men
oczywiście to nie koniec listy ale inne przedmioty znajdują się w pojedynczych sztukach i wszystkiego nie da rady wymienić ale wśród upominków są t shirty , lusterka, piórniki , karty do pokera płyty CD i DVD
Oczywiście to tylko początek
Niestety istnieje możliwość że przedmiot nie dotrze z powodów od nas niezależnych , ale zamówione są
jesli cos zaznaczylam na czerwono oznacza ze jednak nie dojdzie
wieczorem zmodyfikuje ilośc
na niebiesko nowo dopisane rzeczy
Nie ma życia bez komórki
Może zabrzmi to dziwnie, ale całe życie udało mi się przeżyć bez telefonu komórkowego. Rodzina narzekała, że nigdy nie może mnie złapać, znajomi zastanawiali się, jak ja sobie w ogóle radzę w życiu i co robię, kiedy nagle muszę gdzieś zadzwonić, a byli też tacy, którzy patrzyli na mnie jak na kosmitę i mówili, że jestem pierwszą osobą bez komórki, jaką spotkali. Prawda jest taka, że komórka nie była mi potrzebna, do załatwienia ważnych spraw czy umówienia się z kimś wystarczał mi telefon domowy. Poza tym u wszystkich znajomych obserwowałam coś w rodzaju uzależnienia od telefonu, od bycia w ciągłym kontakcie ze światem, które objawiało się atakiem paniki, kiedy telefon się rozładował czy akurat nie było zasięgu. A mnie się właśnie podobało to, że jak wychodziłam z domu, to nie można było mnie złapać i nie musiałam w biegu odbierać dzwoniącego telefonu, wylewając na siebie kawę i upuszczając w kałużę teczki z papierami. Komórka wydawała mi się zawsze jednym z tych przedmiotów w stylu krajalnicy do chleba: jak się jej nie ma, to się świetnie bez niej funkcjonuje, a jak już się kupi, to nie można się bez niej obejść.
Wszystko to zmieniło się diametralnie, kiedy wyjechałam do Japonii. Okazało się bowiem, że tu nie da się nie mieć komórki. Kiedy poznawałam moich pierwszych japońskich znajomych, po dwóch uniwersalnych pytaniach zapoznawczych w stylu: „Jak masz na imię?” i „Z jakiego kraju pochodzisz?”, następowało trzecie, typowo japońskie: „Czy jesteśmy teraz przyjaciółmi?”, a zaraz po nim pytanie o numer telefonu komórkowego. Ponieważ wcale nie zamierzałam zmieniać swoich poglądów wraz z przeprowadzką do Japonii, odpowiadałam, że mam tylko telefon domowy, i już zabierałam się do podawania numeru, kiedy mój świeżo upieczony „przyjaciel”, lekko skonsternowany, przeważnie przerywał mi w pół słowa i mówił, że poczeka, aż kupię sobie komórkę, i najczęściej oferował swoją pomoc w tej materii. Było tak, jakbym bez komórki po prostu nie istniała – nikt mnie nigdzie nie zapraszał, o niczym nie informował, coraz rzadziej nawet ktokolwiek się do mnie odzywał. Skłoniło mnie to do przyjrzenia się bliżej stosunkowi Japończyków do telefonów komórkowych.
Komórki w Japonii są przeróżne – i małe jak pudełko zapałek, i duże jak notebook, kwadratowe, okrągłe, prostokątne, obłe, płaskie i o dziwnych futurystycznych kształtach jak z obrazów Salvadora Dalego. Są dostępne we wszystkich kolorach tęczy. Do tego istnieją specjalne sklepy sprzedające różne komórkowe gadżety, takie jak kolorowe kryształki do naklejania na telefon czy strappu, czyli małe paski przyczepiane do telefonów w tysiącach kolorów i rozmaitych kształtach: od maskotek Hello Kitty czy bohaterów kreskówek Disneya po eleganckie, skórzane paski z logo Chanel. Przeciętny japoński telefon komórkowy nie dość, że z natury ekstrawagancki w formie, to zostaje jeszcze opatrzony przez właściciela pokaźnym pękiem najróżniejszych strappu, często kilka razy większym niż on sam. Obkleja się go kryształkowymi wzorami, co nikogo nie dziwi, nawet gdy aparat należy do mężczyzny.
Natomiast funkcje telefonów komórkowych to temat na pokaźnych rozmiarów pracę magisterską. Każdy aparat, nawet taki, który dostaje się za darmo w promocji, ma 11 dzwonków i 11 rodzajów światełek, które mrugają, kiedy telefon dzwoni, 6 typów wiadomości, które włączają się, gdy abonent jest czasowo niedostępny. Wiadomości są różne w zależności od tego, czy abonent jest w pociągu, czy na spotkaniu, czy na zajęciach, czy chce sam oddzwonić, czy też żeby jeszcze raz zadzwonić do niego. Najmniej wyrafinowane telefony mają funkcję wysyłania i odbierania e-maili, specjalny program ułatwiający orientację w terenie, radio, aparat fotograficzny, kamerę wideo, mikrofon oraz program do obróbki zdjęć i dźwięku. Najnowszym krzykiem mody jest elektroniczny bilet miesięczny, który można wgrać sobie do telefonu i przy przechodzeniu przez bramkę w metrze nie trzeba wydobywać z otchłani torby specjalnej karty. Telefon może także służyć jako iPod, wystarczy wgrać do niego ulubione piosenki.
Nic więc dziwnego, że Japończycy pół życia spędzają z telefonem w ręku. Gdy profesor na zajęciach poprosił, by każdy student przyniósł przedmiot, który jest dla niego najważniejszy, obcokrajowcy przynieśli różne rzeczy: zdjęcia, książki, jakieś pamiątkowe bibeloty, natomiast Japończycy, jak jeden mąż – swoje wypieszczone telefony. Najpopularniejszym sposobem spędzania czasu na zajęciach, w pociągu czy nawet w domu jest pisanie do znajomych maili będących dokładnym sprawozdaniem z tego, co się właśnie robi. Jeżeli akurat jest to coś szczególnie ciekawego, na przykład jesteśmy na koncercie czy na wycieczce, należy koniecznie opatrzyć maila stosownym zdjęciem. Japończycy zapomnieli już chyba o innych sposobach kontaktowania się – wzmianka o telefonie domowym wywołuje u nich konsternację, większość moich znajomych nie słyszała o czymś takim jak Skype, a nawet wydaje mi się, że łatwiej przychodzi im wyrażanie uczuć w mailach wysyłanych na telefon niż w rozmowie w cztery oczy.
W końcu wygrali. Kupiłam sobie małe, srebrne cudo, doczepiłam do niego pompon, przez jakiś miesiąc uczyłam się, jak z niego korzystać, i chociaż ciągle nie znam wszystkich funkcji, moje życie towarzyskie rozkwitło. Japońscy znajomi odetchnęli z ulgą i zaczęli przysyłać mi zdjęcia, plotki, ciekawostki i informacje o różnych spędach towarzyskich, a ja odpisuję i wysyłam im swoje zdjęcia. Po Tokio krążą co prawda wieści o naukowcach pracujących nad telefonem w postaci wszczepianego pod skórę chipa, który odbierać by można, przykładając kciuk do ucha, a mały palec do ust, ale mam nadzieję, że to tylko podłe plotki.
źródło: www.kareteria.pl
autor: Urszula