telekomunikacia znizki zagraniczne


W obronie krzyża


Telefoniczna informacja PKS albo tablice na dworcu też są często niewiarygodne. A ludzie na wsi zwykle dobrze wiedzą, co jeździ i o której.



Przeglądając EKK znalazłem zakładkę "PKS - RDA", w której są takie o to ciekawostki:

- na pierwszym miejscu informacja o prezesie, Adam Bilski już nim nie jest od dłuższego czasu.
- numery podane po lewej stronie na "informację telefoniczną", są nieaktualne.
- rozkład jazdy jest nieaktualny przynajmniej od dwóch lat, można tam znaleść takie kursy jak np. do Będzina, Chrzanowa, Olkusza, Wolbromia, Lanckorony, Dobczyc (te pierwsze nie kursują od chyba 2 lat). prawie co 4-5 pozycja jest nieaktualna
- w rozkładzie jazdy zmieniły się godziny odjazdów np. o 5 - 15 minut.

Proszę o usunięcie błędnych informacji (nawet skasowanie całego rozkładu), ponieważ z EKK korzysta wiele osób poszukujących informacji, jednakże te podane są nieatualne.



W łódzkim PKS informacja kosztuje 2 zł

Piotr Brzózka

2009-10-31 03:43:04

Zadzwoń, 0 703 300 133, połączenie płatne 2 zł 6 gr za minutę.
Wbrew pozorom to nie erotyczny anons, a informacja telefoniczna łódzkiego PKS, który widać chwyta się różnych sposobów, by zarobić na pasażerach.

PKS ma też normalny numer informacji, zaczynający się od prefiksu 042. Jednak uzyskanie połączenia graniczy z cudem. - Jeszcze nigdy nie dodzwoniłem się na ten numer, choć zwykle nie jest zajęty. Po prostu nikt nie odbiera - mówi pan Andrzej, który codziennie dojeżdża do Łodzi z Bełchatowa.

O rozkład jazdy próbował też zapytać Kazimierz Janicki z Łodzi. - Dzwoniłem wiele razy. Za każdym razem słyszałem nagraną informację: przepraszamy, niestety wszystkie nasze linie są zajęte. Informację możesz uzyskać pod numerem 0 703... Zdenerwowałem się. Pojechaliśmy z kolegą na dworzec. Stojąc przed informacją wykręciłem zwykły numer. Nikt nie rozmawiał przez telefon, nikt go nie odebrał, ale i tak usłyszałem znajomy komunikat. "Wszystkie linie są zajęte...". To skandal, PKS zdziera pieniądze z klientów - denerwuje się mężczyzna.

Powtórzyliśmy eksperyment pana Kazimierza. Gdy wykręciliśmy numer, telefon na dworcu nawet nie zabrzęczał. Od razu usłyszeliśmy wspomniany komunikat. Żaden z pracowników PKS nie rozmawiał w tym czasie przez telefon.

Prezes łódzkiego PKS Eugeniusz Smuklerz mówi, że jest zaskoczony. - Nie znam sprawy, dziękuję za sygnał. Będziemy to sprawdzać. Może ktoś źle odłożył słuchawkę, może trzeba kogoś bardziej zdyscyplinować... - sugeruje Smuklerz.

Prezes tłumaczy, że zasady udzielania informacji telefonicznej na łódzkim dworcu są następujące. Jest numer miejski, który obsługuje pani siedząca w informacji. Jeżeli nie może odebrać, pasażer ma możliwość skorzystania z płatnej infolinii obsługiwanej przez operatora zewnętrznego. Prezes nie zdradza, kto nim jest i jaki PKS ma zysk z każdego połączenia, choć nieoficjalnie wiadomo, że przy takich operacjach firmy i operator dzielą się mniej więcej po 50 procent.

Czy zatem wysoko płatny numer jest sposobem na podreperowanie budżetu? Prezes odpiera, że każdy sposób jest dobry.

Innego zdania jest Aleksander Kierecki, redaktor naczelny portalu transinfo.pl, promującego masowe środki komunikacji. Uważa on, że PKS, odsyłając klientów do płatnej linii, podcina gałąź, na której siedzi. - Zyski z takich połączeń nie są kolosalne, a nikt nie zliczy pasażerów, którzy się "odbiją" od infolinii, zniechęcą i zrezygnują z usług PKS. Dotyczy to zwłaszcza osób, które miały już złe doświadczenia z numerami zaczynającymi się od 0700 - mówi Kierecki.

ŹRÓDŁO: www.lodz.naszemiasto.pl



Wywiad z Donatą Nowakowską - rzecznik Kolei Mazowieckich:



Koleje Mazowieckie niedługo staną się posiadaczami najnowocześniejszych w Polsce pociągów pasażerskich - FLIRT Stadlera oraz piętrowych Bombardiera. Jakie będzie główne wykorzystanie tych składów? Czy zostaną uruchomione ekspresy regionalne do największych miast na Mazowszu (np. do Ciechanowa, Żyrardowa) i w okolicach (np. do Lublina)?

Nowe pociągi zostaną skierowane na szlaki kolejowe województwa mazowieckiego. Pociągi typu push – pull (piętrowe), które zasilą tabor Kolei Mazowieckich zostaną skierowane na najbardziej obciążone linie. Natomiast, jeżeli chodzi o nowoczesne pociągi produkowane przez firmę Stadler, planujemy między innymi, że pojadą one do Siedlec, ze względu na to, że ta linia została zmodernizowana do szybkości 160 km/h i obecnie używany tabor nie jest w stanie w pełni wykorzystać możliwości technicznych tej linii. Na chwilę obecną nie została jeszcze przez zarząd podjęta decyzja odnośnie wprowadzenia składów przyśpieszonych typu interregio, nie zatrzymujących się na każdym przystanku. Nowe składy będą kursować w ramach obiegów i będą pojawiać się na całym Mazowszu.

Wiele mówi się o integracji Kolei Mazowieckich z ZTM (wspólna taryfa, dogodne przesiadki). Jak ma się natomiast sprawa z integracją KM z PKS?
Czy były kiedykolwiek podejmowane rozmowy na ten temat? W wielu gminach takich jak np. Dobieszyn można stworzyć dogodne możliwości przesiadek dzięki integracji połączeń kolejowych z autobusowymi.


Oferta wspólny bilet obowiązuje obecnie na terenie Warszawy oraz Ząbek. Oferta ta została po raz pierwszy wprowadzona w drugiej połowie 2005 roku. Od tego czasu była poszerzana i modyfikowana. Docelowo planujemy wprowadzenie nowego typu biletu, na którym będzie można podróżować środkami komunikacji miejskiej oraz pociągami Kolei Mazowieckich poza Warszawą. Korzystna dla spółki byłaby sytuacja powstania tzw. komunikacji poprzecznej (np. pks, przewoźnicy prywatni), którzy by dowozili pasażerów do stacji.

Wielu pasażerów narzeka na stan czystości pociągów. Czy Koleje Mazowieckie zamierzają wprowadzać nowocześniejsze techniki mycia pociągów takie jak np. mycie ciśnieniowe?

W tej chwili pociągi są myte tradycyjnie czyli w głównej mierze ręcznie. W Sekcji Napraw i Utrzymania Taboru w Warszawie Ochota i w Sochaczewie tabor czyszczony jest w myjniach mechanicznych. Obecnie ze względu na niewystarczająca ilość taboru, którym spółka dysponuje, pociągi zjeżdżają często raz na dwa dni do bazy, gdzie są myte.

Dla wielu osób przeszkodą w korzystaniu z pociągów jest brak dostępu do informacji na temat rozkładu jazdy. Czy będzie zatem stworzony, wzorem innych państw, bezpłatny kolportaż rozkładów jazdy?

Informacje na temat rozkładu jazdy są dostępne w różnych miejscach: hafas, tablice na peronach, rozkład jazdy na sms, informacja telefoniczna.W latach ubiegłych rozkład w formie książkowej był sprzedawany za symboliczną złotówkę i nie cieszył się zbyt dużym zainteresowaniem. Wydrukowanie darmowego rozkładu jazdy może być możliwe po znalezieniu partnerów zewnętrznych (sponsorów), którzy sfinansują wydanie.

Czy Koleje Mazowieckie zamierzają rozwijać sprzedaż biletów przez automaty biletowe?

W obecnej chwili zbieramy i analizujemy informacje na temat zainteresowania podróżnych tą formą sprzedaży biletów. Opinia podróżnych będzie miała wpływ także na decyzję Zarządu Spółki w tym temacie.

Dziekuję za rozmowę.

rozmawiał Hubert Pollak
wywiad autoryzowany


źródło: http://www.ewarszawa.com/...domosc/2725.php