W obronie krzyża
Tak jest zgadza się! Unikajcie tego jak ognia! Widziałem na własne oczy! Transfery ok 20kbps. Nie warto! Do niczego się to nie nadaje. To jest stworzone do laptopów i TYLKO do www i GG chyba :)
Po drugie jesli mieszkasz na jakimś zadupiu to powinieneś bogu dziekowac za to ze tepsa cie nie zlała i masz ta neo. Poszukaj napewno jest jakiś dostawca "rozpylający" internet radiowo. Ale po krótkim czasie pewnie stwierdzisz ze neo była lepsza. Mniej problematyczna. Ewentualnie jesli mieszkasz nedaleko PKP to idz i zorientuj się o światłowody kolejowe z TK (Telekomunikacji Kolejowej). Obecznie chyba jeden z najlepszych dostępów do internetu. Bez limintów. A pingi na serwery malina. Dochodza nawet do jednocyfrowych!, ponieważ duzo serwerów jest stawiane na ich łaczach. Iternet by cie wyniósł tyle co neo ale o niebo lepszy. Życze powodzenia. Ale z neo na radiówke odaloną o 10km bym sie nie zamienił na twoim miejscu.
To telekomunikacja kolejowa swiadczy uslugi dla indiwidualnych osob :o
EDIT:
Tak swiadczy :)))
Tylko nie moge sie dokopac do informacji w jakich miastach. A moze w kazdym miescie w ktorym jest dworzec ;)
EDIT2:
Przez miejscowosc (Kalisz) w ktorej mieszkam przebiega swiatlowod TK.
http://www.tktelekom...wiatlowody.html
Czy myslicie ze TK moze swiatczyc w nim uslugi dostepu do internetu ??
Ten post był edytowany przez Luso dnia: 17 Czerwiec 2006 - 18:54
Actio udostępniło swoim Klientom kolejne strefy numeracyjne i tak:
Kalisz (0-62)
Legnica (0-76)
Ostrołęka (0-29)
Zielona Góra (0-68)
Włocławek (0-54)
Tym samym ogólna liczba dostępnych stref numeracyjnych w sieci Actio zwiększyła się do 37.
Actio umożliwia przeprowadzanie rozmów telefonicznych lokalnych, międzymiastowych oraz międzynarodowych z wykorzystaniem sieci Internet, a także uzyskanie własnego publicznego numeru telefonicznego z kilkudziesię ciu stref numeracyjnych w Polsce, za któ ry nie są pobierane żadne opłaty. Actio oferuje także możliwość bezpłatnego dzwonienia do innych operatorów VoIP na świecie oraz szereg usług dodanych w zakresie obsługi własnego konta telefonicznego. Wystarczy jedynie szerokopasmowe łącze z Internetem.
Actio świadczy usługi wspólnie z komunikatorem internetowym Konnekt. Poszerza się tym samym oferta komunikatoró w, umożliwiają cych połączenia głosowe. Konnekt to multikomunikator internetowy, który dzięki rozbudowanej konfiguracji i licznym dodatkom można w pełni dostosować do swoich potrzeb. Umożliwia rozmawianie w takich sieciach, jak Jabber, GaduGadu, Tlen, WPK, LAN, ICQ, AIM i Yahoo. Daje możliwość przesyłania obrazków, plikó w, oraz wiadomości SMS.
Płatność za usługi telekomunikacyjne w Actio jest przedpłacona. Obecnie system umożliwia realizację płatności z wykorzystaniem transakcji elektronicznych za pomocą kart kredytowych, elektronicznych płatności bezpośrednich z kilkunastu polskich instytucji bankowych oraz płatności z wykorzystaniem SMS-ów.
Policjanci z CBŚ zatrzymali 19 osób, członków zorganizowanej grupy przestępczej, którzy wyłudzili z banków w całej Polsce ponad milion złotych. Do policyjnego aresztu trafił szef gangu 41-letni Krzysztof W. z Kalisza oraz jego najbliżsi współpracownicy, którzy fałszowali dokumenty, potwierdzali informacje dla banków albo werbowali tak zwane słupy - osoby na których nazwiska przygotowywano dokumenty kredytowe.
Policjanci z CBŚ zajmowali się rozpracowaniem tej grupy przestępczej od kilku miesięcy. Zbierając informacje o prowadzonym procederze natrafili na dowody, że na szczycie tego gangu stał Krzysztof W. z Kalisza, w przeszłości karany za kradzieże. Zawiadywał całym przedsięwzięciem, jak dobrze działającą firmą. Przedstawiono mu zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i wyłudzenia ponad miliona złotych z 15 banków na terenie całego kraju. Zatrzymani mają również na koncie próby wyłudzenia kredytów w kilku bankach, jednak zakończyły się one niepowodzeniem.
Zarzuty usłyszeli także wspólnicy Krzysztofa W., którzy działali w dość wyrafinowany sposób. Dokumenty do banków były przygotowywane przez współpracujące z gangiem pracownice dwóch firm pośrednictwa kredytowego. Fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach wystawiano na dokumentach rzeczywiście działających przedsiębiorstw. Kiedy było wiadomo, że bankowcy będą chcieli sprawdzić wiarygodność dokumentów dzwoniąc do tych przedsiębiorstw, podejrzani przekierowywali połączenia telefoniczne na swoje telefony. W tym celu podszywając się pod pracowników telekomunikacji, przy pomocy specjalnych urządzeń, wpinali się w linie telefoniczne znajdujące się w pobliżu tych przedsiębiorstw. Czasami udając serwisantów teleinformatycznych wchodzili do siedzib tych przedsiębiorstw i bezpośrednio tam przekierowywali połączenia telefoniczne na swoje numery.
Policjanci zajmujący się tą sprawą zabezpieczyli programy komputerowe, nośniki danych, urządzenia elektroniczne do przekierowywania połączeń telefonicznych, jak również samochody na poczet ewentualnego zabezpieczenia majątkowego.
Wszyscy zatrzymani pochodzą z Kalisza, Kutna, Ostrowa Wlkp, Zduńskiej Woli, Jarocina i Turka. Za popełnione przestępstwa oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej może grozić im kara do 10 lat więzienia.
(KWP w Poznaniu / mw)
Film
58 tys. klientów Netii w sieci
Netia ma już ponad 258 tys. klientów szerokopasmowych łączy internetowych. Jest trzecim pod względem liczby klientów - po TP i telewizji kablowej UPC - dostawcą szybkiego internetu.
Naszym celem jest ponad 400 tys. klientów szerokopasmowego internetu na koniec roku - mówi GP Piotr Czapski, członek zarządu Netii.
W I kwartale operator pozyskał ponad 40 tys. nowych klientów. W kolejnych kwartałach planuje utrzymanie tego tempa. 78 proc. klientów korzysta z łączy nie wolniejszych niż 1 Mb/s.
- Około 90 proc. klientów BSA (hurtowy zakup internetu od TP - przyp. GP), którym skończyły się 12-miesięczne umowy, przedłużyło je - mówi Piotr Czapski.
Jak nam powiedział, w tym roku, tak jak w ubiegłym, najwięcej przybywa klientów kupujących w Netii internet z wykorzystaniem BSA.
- Ostateczne proporcje będą zależały od tego, ilu klientów kupimy przejmując internetowe sieci osiedlowe - mówi Piotr Czapski.
W 2007 roku tacy klienci mieli 24-proc. udział w przyroście ogólnej liczby użytkowników internetu w Netii.
Piotr Czapski podkreślił, że Netia nie kupuje wszystkich oferowanych jej sieci osiedlowych.
- Dbamy o jakość. Jeśli jest słaba i dodatkowe inwestycje przekraczają sto kilkadziesiąt zł na gniazdko, rezygnujemy - mówi.
Z tego powodu odpada ok. 50 proc. ofert.
Netia nie jest zainteresowana przejmowaniem oferujących dostęp do internetu sieci telewizji kablowej.
- Przede wszystkim cena za klienta jest zbyt wysoka - mówi.
Piotr Czapski powiedział nam, że do tej pory Netia zainstalowała swe urządzenia w sześciu centralach Telekomunikacji Polskiej (w tym w czterech w Warszawie oraz w Kaliszu i Lublinie) obsługujących 150 tys. linii telefonicznych. Dzięki temu może ich użytkownikom, w ramach usługi LLU, oferować własne usługi, a nie te odkupywane od TP. Celem Netii jest uwolnienie w tym roku ok. 100 central.
Na razie Netia ma kilkudziesięciu klientów usług LLU i jej nie reklamuje. Sytuacja się zmieni w ciągu kilku miesięcy, wraz ze wzrostem liczby uwolnionych central. Czapski podkreśla, że klient usługi BSA nie może teraz przed zakończeniem kontraktu przejść na usługę LLU. Jego zdaniem, regulator powinien umożliwić taką zamianę.
40 tys. klientów internetu pozyskała w I kwartale Netia.
Amalaryk, w Polsce toczą się od "X" lat... a Europa socjalna jest budowana już od "rzymskiego państwa opiekuńczego";) Zwykły obywatel nie ma i nie będzie miał żadnego wpływu na podatki, przynajmniej w najbliższych czasach i nie ma tutaj nad czym dyskutować. Dodać do tego, że sprawująca wiecznie dobre wrażenie ekipa Tuska będzie musiała tłumaczyć się przed Trybunałem Europejskim za bezprawne obniżenie stawki VAT na... pampersy!
No i mamy kolejny pomysł nieudaczników, na odwrócenie uwagi od własnej niekompetencji, a przede wszystkim braku pomysłów na obecny cięższy niż ostatnimi laty czas. Swoją drogą wydawało się, że kryzys może raz na zawsze zniszczyć KLD, ale jak pokazują sondaże Polacy nadal tak samo ufają środkom masowemu przykazu i własnej głupocie.
http://www.pardon.pl/artykul/8069/minister..._tobie_wszystko
Ministerstwo Miłości? Tusk chce wiedzieć o Tobie wszystko!
W osiągnięciu tego celu pomoże mu Główny Urząd Statystyczny. Bo inwigilacji nigdy za wiele.
Jak donosi "Dziennik":
W 2011 roku ma powstać superbaza danych o Polakach. Znajdą się w niej poufne informacje o każdym z nas: ile zarabiamy, jakie płacimy podatki, alimenty, rachunki, czy jesteśmy karani. Dane do bazy przekazywać będą ministerstwa i państwowe urzędy, a wszystko to będzie zapisywane pod numerem PESEL.
Na zlecenie kancelarii premiera projekt został przygotowany przez Główny Urząd Statystyczny, który na rok 2011 planuje także spis powszechny według nowego pomysłu. Rachmistrze będą pytać nawet o takie rzeczy, jak związki i plany prokreacyjne niewolników... Wróć! Obywateli III RP.
GUS chce otrzymać szczegółowe informacje o każdym Polaku z ministerstw: finansów, sprawiedliwości, spraw wewnętrznych – a także od prezesów ZUS, KRUS i NFZ oraz samorządów. Od dostawców usług energii i usług telekomunikacyjnych też.
Tak w artykule "Powrót Wielkiego Brata" komentuje to Cezary Michalski:
Partia liberalna próbuje wprowadzić w życie projekt inwigilacji obywateli bardziej ambitny, niż tego próbowała większość rządów w Europie Zachodniej. Tam nawet "wojna z terrorem" nie wydała prywatności obywateli aż do tego stopnia w ręce państwa. Nie mamy zachodnich autostrad, nie stać nas na in vitro, a nawet na znieczulenie przy porodach, powszechna służba zdrowia obejmuje powszechnie tylko tych, którzy zapłacą za zabieg, albo go dożyją... Wiele obszarów naszego państwa pozostaje zawstydzająco zacofanych. Ale system inwigilacji obywatela będziemy mieli tak nowoczesny, jak u Orwella.
No właśnie. Tylko to nazywanie Platformy "partią liberalną", to już nawet nie śmieszy.
W podobnym tonie wypowiada się prof. Michał Kulesza, prawnik, specjalista w dziedzinie prawa administracyjnego:
Uważam, że to są zamiary i praktyki rodem z powieści Orwella! Ktoś zbiera pełną informację o każdym z nas. Proponowane rozwiązania będą stwarzać poważne zagrożenie możliwością głębokiej inwigilacji obywateli.
Oburza się również Ryszard Kalisz – choć wydawałoby się, że to ludziom lewicy takie idee są najbliższe. Najwidoczniej jednak Platforma skręciło na lewo tak bardzo, że nawet postkomuniści zostali w tyle:
To skandal świadczący o tym, że rząd PO zbliża się do modelu orwellowskiego państwa totalitarnego!
Hm, wszędzie ten Orwell... Ach, właśnie! Wreszcie zrozumieliśmy, o co chodzi z tą całą "polityką miłości". No przecież służby zajmujące się w Roku 1984 kontrolą obywateli (a w razie potrzeby również torturami i praniem mózgów) nazywały się Ministerstwem Miłości.
I wszystko jasne! Kto teraz powie, że Tusk nie realizuje obietnic?
Daniel Nogal
Play - jedna z sieci telefonii komórkowej w Polsce. Operatorem sieci jest P4.
Informacje ogólne
Play jest cyfrową (czwartą) siecią telefonii komórkowej w Polsce, wykorzystującą pasmo: UMTS 2100. Międzynarodowe oznaczenie sieci to 260-06. Liczba przydzielonych numerów dla sieci Play to 4 miliony. Play posiada 253 stacje bazowe (BTS) w tym: GSM 900: 0 stacji, GSM 1800: 0 stacji, UMTS: 253 stacje.
Historia
Netia Mobile, otrzymała 23 sierpnia 2005 roku koncesję na świadczenie usług telekomunikacyjnych i zezwolenie na budowę ruchomej sieci radiokomunikacyjnej według standardu UMTS.
13 października 2005 roku Netia Mobile zmienia nazwę na P4.
9 czerwca 2006 roku operator P4 podpisał umowę z operatorem sieci Plus firmą Polkomtel o dostępie telekomunikacyjnym do sieci naziemnej (tzw. roamingu krajowego). W jej wyniku klienci P4 uzyskali dostęp do połączeń głosowych, usług SMS i transmisji danych świadczonych za pośrednictwem sieci GSM należącej do Polkomtela.
III kwartał 2006 roku to był planowany start nowej sieci, który został przesunięty na I kwartał 2007 roku 16 marca 2007. Jak podaje operator, zmiana daty rozpoczęcia działalności na skalę komercyjną jest spowodowana utrudnieniami w otrzymywaniu pozwoleń na budowę stacji bazowych. Otrzymano kilkadziesiąt pozwoleń, podczas gdy z momentem startu sieć chce posiadać około 500 własnych stacji bazowych. Operator złożył wniosek do UKE o przedłużenie terminu wypełnienia zobowiązań koncesyjnych.
Kalendarium:
* 1 grudnia 2006 roku P4 rozpoczyna testy nowej sieci.
* 2 lutego 2007 roku P4 oficjalnie ogłasza nazwę sieci. Nazwa nowej sieci to Play.
* 16 marca 2007 roku sieć Play rozpoczęła działalność komercyjną. Tego dnia zaczęła się również sprzedaż telefonów oraz możliwość zawierania umów w jednym z punktów Germanos, sieci sklepów EMPiK i Media Markt.
Oferta
Początkowo sieć Play skupi się na kliencie indywidualnym i będzie starać się trafić ze swoją ofertą do ludzi w wieku 25-30 lat, posiadających już własne dochody. Oferowane będą usługi głosowe, wiadomości tekstowe, muzykę, wiadomości multimedialne MMS, transmisję danych GPRS. W 2007 Play chce pozyskać 750 tys. abonentów, a do marca 2008, w rok po starcie - 1 mln klientów. Według planów do 2009 większość klientów mają stanowić użytkownicy abonamentowi, później przeważać mają klienci usług przedpłaconych (prepaid).
Oferty postpaid i prepaid są bardzo podobne do siebie - wszystkie ceny (z wyjątkiem telefonów) i usługi są takie same, nie ma podziału cen ze względu na godziny szczytu czy połączenia wewnątrz i pozasieciowe.
3 września 2007r. Play do swojej oferty wprowadził ofertę Play Mix.
Etapy uruchamiania
Obecnie dzięki umowie o roaming wewnętrzny zasięg sieci Play pokrywa się z zasięgiem sieci Plus – w praktyce jest to sieć ogólnopolska. Lista miast, w których sieć Play będzie świadczyła usługi w oparciu o własną infrastrukturę sieciową:
Etap pierwszy:
* Górnośląski Okręg Przemysłowy już działa
* Kraków już działa
* Łódź już działa
* Poznań już działa
* Szczecin już działa
* Trójmiasto już działa
* Warszawa już działa
* Wrocław już działa
Etap drugi:
* Białystok
* Bydgoszcz
* Częstochowa
* Kalisz
* Lublin już działa
* Opole już działa
* Radom
* Rzeszów
* Toruń już działa
Etap trzeci:
* Bielsko-Biała
* Gorzów Wielkopolski
* LGOM
* Nowy Sącz
* Olsztyn
* Rybnik
* Tarnów już działa
* Zielona Góra już działa
Kontrowersje
* Sieć jest krytykowana z powodu wg niektórych zbyt brutalnej kampanii. Pierwsze reklamy sieci przedstawiały bowiem aktorów przebranych za dzieci obok wypitych szklanek po alkoholu oraz dłoń z obciętymi palcami. Play odpiera jednakże zarzuty twierdząc, że są one społecznie nieszkodliwe.