Telekomunikacja Książka telefoniczna Bielsko


W obronie krzyża

Witam
J.F. <j@friko6.onet.plnapisał:


Mnie sie wydaje ze bardziej chodzi o trzy inne rzeczy:
a) czy ten koncentrator jest na tyle duzy zeby sie w srodku polka
 HIS zmiescila ?


Jest na pewno tak duży z zewnątrz to wygląda na duży pokój 5X5 m.
Nie ma tam po prostu półki z HIS-ami.


b) czy wsrod 400 abonentow znajdzie sie choc 10 chetnych na HIS?
   Bo inaczej sie nie oplaca.


Ludzie tutaj są naprawdę cywilizowani i wielu korzysta z internetu.
Nikt mi nie udzieli informacji ile jest wniosków bo to tajemnica służbowa,
wyciągną zaraz ustawę o ochronie danych osobowych, od 1998 roku
nie umieją i nie pozwalają wydać książki telefonicznej.
UOP i SB wydają się być bardziej otwarte do ludzi :-))))).
Niezrozumiała ? jest też odmowa założenia SDI dużemu zakładowi
jakim jest Mokate.


c) czy leci tam wolny kabelek zeby Internet dociagnac do polki ..


Nawet po uwzględnieniu 500% rezerwy wolnych kabelków
powinno być moc.

Sumując:
Nie wierzę by prawdziwą przyczyną odmowy założenia SDI były
"warunki techniczne". Przyczyną może być nieopłacalność wg
jakichś pokrętnych wyliczeń marketingowych (finansowych).

Światełko w tunelu to że 6 km dalej Dialog kładzie już linię
Bielsko - Skoczów - Cieszyn. Przyjdzie skorzystać z
doświadczeń dawnych "Społecznych Komitetów Telefonizacji"
i w odpowiednim momencie udać się na 2 zebrania mieszkańców.
Oczekiwany skutek 2 dzielnice Ustronia będą abonentami
Dialogu nie TPSA. Jeżeli dodatkowo ziści się scenariusz
rysowany przez : tele2@poczta.onet.pl w wiadomości
6e98.00000001.3add5@newsgate.onet.pl...

Unia chce do końca roku jeszcze dalej posunąć liberalizację rynku
telekomunikacji (m.in. aby objęła udostępnienie tzw. ostatniej mili,
czyli wszystkich linii telefonicznej od abonenta do centrali).


To cały Ustroń będzie poza TPSA.

Inne wyjście - 50 m od mojego domu biegnie linia wysokiego napięcia
z czynnym światłowodem jako odgromnikiem - nie wiem jeszcze
czy ZE czy PSE. To już jednak temat na inny wątek.

Dziękuję Wam wszystkim za tłumaczenia i informacje, dzięki nim
popełnia się mniej błędów ;-))

Marian L