Telekomunikacja pl Książka telefoniczna


W obronie krzyża

Świętokrzyska Książka Telefoniczna

http://www.ditel.tpsa.pl/produkty/ksiazki_cd.jpg

Opis:

TP DITEL SA jest firmą nowoczesną. Ponieważ wielu Użytkowników na co dzień, zarówno w biurach jak i w domu posługuje się komputerem, oferują wszystkim zainteresowanym książkę telefoniczną na płycie CD.
W 2003 roku zostało wydanych łącznie ponad 1 milion płyt w podziale na 16 regionalnych wydań, zawierających bazę firm i instytucji oraz klientów indywidualnych o zasięgu wojewódzkim.
Zgodnie z przyjętą zasadą powszechnej dostępności, płyty zostały rozdystrybuowane z prasą lokalną, konsultantów sprzedaży TP DITEL SA, jak również były dostępne w większości Telepunktów oraz w dystrybucji wysyłkowej. Abonenci TELEKOMUNIKACJI POLSKIEJ, posiadali możliwość alternatywnego zamówienia za pomocą specjalnej ulotki, książki na CD lub książki drukowanej (tylko abonenci, którym TP zobowiązana była dostarczyć aktualny spis abonentów w 2003 roku).

Opis pochodzi z: TP DITEL S.A.

Rozmiar: 120.03 MB

Suma kontrolna:

ed2k://|file|Swietokrzyska.Ksiazka.Telefoniczna.[Jezyk.[]PL.[]STCE].zip|125857904|B3FEB079E84C4ADDAE8D893BA2D79A5C|/
Użytkownik v4mp1r3 edytował ten post 03 październik 2004 - 23:50



Telekomunikacja Polska ma kłopty z książką

Urząd Komunikacji Elektronicznej będzie egzekwował od Telekomunikacji Polskiej wykonanie obowiązku zapewnienia bezpłatnego kompletnego Ogólnokrajowego Spisu Abonentów. Jednak operator zgłasza problemy.
Decyzją Urzędu Komunikacji Elektronicznej Telekomunikacja Polska została wyznaczona do świadczenia m.in. Ogólnokrajowego Spisu Abonentów (OSA) obejmującego dane abonentów publicznych sieci telefonicznych stacjonarnych i ruchomych. UKE ustalił wspólnie z TP model finansowania Ogólnokrajowego Spisu Abonentów.

W styczniu 2008 roku Telekomunikacja Polska poinformowała UKE o nieudanych próbach podejmowanych przez spółkę w celu wydania bezpłatnego Ogólnokrajowego Spisu Abonentów - finansowanego z wpływów z reklam - przez przedsiębiorców zajmujących się publikacją spisów abonentów (Polskie Książki Telefoniczne, Ditel, Eniro).

UKE stoi na stanowisku, że: Telekomunikacja Polska zapewniała o bezpłatnym udostępnianiu użytkownikom Ogólnokrajowego Spisu Abonentów, dopiero na obecnym etapie (po wydaniu już kilkunastu decyzji i podpisaniu kilkudziesięciu umów) zasygnalizowała, iż takiej możliwości nie będzie.

Obowiązek wydania spisu spoczywa na TP i dla UKE nie mają znaczenia biznesowe ustalenia spółki, tym bardziej, że TP ma możliwość odzyskania kosztów świadczenia Ogólnokrajowego Spisu Abonentów m.in. poprzez zamieszczanie w spisie odpłatnych reklam (część komercyjna OSA) czy wspólnie wypracowany i przyjęty model współpracy międzyoperatorskiej w zakresie udostępniania przez dostawców usług danych swoich abonentów.

Zmiana modelu finansowania Ogólnokrajowego Spisu Abonentów może zostać rozważona przez UKE dopiero w następnej edycji wydawania OSA, nie zaś tuż przed finalizowaniem edycji bieżącej. Obowiązek wydania bezpłatnego kompletnego Ogólnokrajowego Spisu Abonentów w pierwszej połowie 2008 roku będzie przez UKE egzekwowany.



Na polski rynek wprowadzony zostaje nowy serwis telekomunikacyjny Toolani, którego mózgiem jest System THOT, czyli "Toolani Hybrid Optimization Technology" będący połączeniem serwisu internetowego z telefonią mobilną.
Nowa usługa Toolani.pl jest do coraz większej grupy osób, które podróżują za granicę wybierając odległe kraje na swoje nowe miejsce pracy, studiów lub zamieszkania. Ma byś alternatywą m.in. dla systemu Skype, który wymaga od użytkownika posiadanie łącza internetowego
, mikrofonu i słuchawek. - Nasza usługa pozwoli na znaczne zmniejszenie kosztów połączeń, przy jednoczesnym zachowaniu pełnej mobilności - zapowiada Michael Schoepfer, założyciel i Dyrektor Zarządzający Toolani.

Użytkownik, aby skorzystać z nowej usługi Toolani, rejestruje swoje konto przy pomocy Internetu i podaje numer telefonu swojego odbiorcy. Serwis generuje nowy, indywidualny, lokalny numer, poprzez który dokonuje się połączeń za pośrednictwem ToolaniI. W rezultacie użytkownik dzwoniąc na polski numer uzyskuje połączenie z numerem zagranicznym. W serwisie Toolani każdy użytkownik może
w ten sposób stworzyć własną książkę telefoniczną.

Serwis został oparty na koncepcie technologicznym „Toolani Hybrid Optimization Technology” w skrócie THOT. Każda sekunda rozmowy jest monitorowana za pomocą specjalnych weryfikatorów jakości np. ACD (Average Call Duration) Monitoring i ASR (Average Successful Rate) Monitoring. W sytuacji kiedy określone parametry jakości połączenia spadają poniżej ustalonej granicy system automatycznie i błyskawicznie odnajduje i wybiera łącze
lepszej jakości.

Toolani współpracuje z wszystkimi systemami telefonii komórkowej (także pre-paid
) oraz liniami naziemnymi; można z niego korzystać
z każdego telefonu; można z niego skorzystać w każdej chwili - nie wymaga stałego połączenia
z Internetem, specjalnego oprogramowania i sprzętu. Użytkownik nie podpisuje stałej umowy.

Toolani zostało założone w 2006 roku. Pierwszy serwis uruchomiono rok później w Austrii, a następny wystartował w 2008 roku w Niemczech. Liczba użytkowników korzystających z Toolani w tych dwóch krajach przekroczyła już 200 tys. We wrześniu tego roku firma uruchomiła swoje usługi we Włoszech i Hiszpanii. Polska jest dla Toolani kolejnym rynkiem strategicznym. Suma inwestycji w oprogramowanie i sprzęt należący do systemu Thoot wyniesie do końca bieżącego roku 3,5 miliona Euro.

Źródło: Toolani, e-telefonia, telekomunikacja



http://gospodarka.ga...81,3041848.html

Numery uciekły z bazy TP SA

Anna Twardowska, Bydgoszcz 30-11-2005 , ostatnia aktualizacja 01-12-2005 13:02

Ktoś wykradł naszą bazę danych - alarmuje Telekomunikacja Polska. Numery telefonów - także zastrzeżonych - i adresy abonentów TP SA trafiły do internetu. Operator żąda od autora strony i administratora serwera usunięcia ich z sieci

Polska Książka Telefoniczna (www.ksiazka-telefoniczna.com) to internetowy, dostępny w polskiej, angielskiej, niemieckiej i francuskiej wersji językowej, zbiór numerów telefonów abonentów TP SA.

Na stronę zajrzał biznesmen z jednej z bydgoskich firm. - Zdziwiłem się, gdy mój były kontrahent zdobył mój prywatny, zastrzeżony w TP SA numer telefonu - opowiada. - Dowiedziałem się później, że znalazł namiary w internecie. Byłem oburzony, że Telekomunikacja nie przestrzega zawartych umów.

- Nie mamy nic wspólnego z udostępnianiem telefonów w internecie - mówi Maria Piechocka, rzeczniczka TP SA w Poznaniu. - Ta baza pochodzi z 2003 roku. Została nam w jakiś sposób wykradziona.

Piechocka dodaje, że firmowi informatycy ustalili już, że strona powstała na amerykańskim serwerze. Namierzyli też jej twórcę.

Telekomunikacja wezwała listownie zarówno prowadzącego serwer, jak i autora strony do jej natychmiastowego usunięcia. Piechocka: - Czekamy na odpowiedź. Jeśli nie będzie reakcji, zainteresujemy sprawą organy ścigania.

Sprawie przypatruje się też biuro Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, bo uważa, że złamane zostało prawo telekomunikacyjne i ustawa o ochronie danych osobowych. Małgorzata Kałużyńska-Jasak, rzecznik GIODO, tłumaczy jednak: - W tej chwili nie ma potrzeby naszej ingerencji, bo nie chcemy dublować działań operatora. Jeśli autor strony nie dostosuje się do wezwania Telekomunikacji, sprawą powinny zająć się organy ścigania.

Używanie skradzionych danych jest przestępstwem w każdym kraju, podobnie jak zgoda operatora serwera na ich udostępnianie. Grozi za to kara od grzywny do dwóch lat więzienia.

Ale kłopoty z powodu wypłynięcia bazy danych może mieć też sama TP SA. - Firma ponosi odpowiedzialność za powierzone jej informacje. Umowa jest elementem zaufania i klientów nie obchodzi, w jaki sposób operator pilnuje zastrzeżonych numerów. Osoby, które uważają, że naruszono ich dobra osobiste oraz prywatność, mogą dochodzić swoich praw od operatora na drodze cywilnoprawnej - twierdzi adwokat Jan Montowski.




Witam
Nr tel. do Biura Napraw (Monterów) niestety nie posiadam za to adres prawdapodobnie jest taki.

Oto on:

Rawa Mazowiecka
ul. Kościuszki 6
96-200 Rawa Mazowiecka
tel. 46 814 22 29

(tel. jest co prawda do Poczta Polska,ale tam w okolicy Budynku Poczty Polskiej dalej znajduje się - choć teraz jest oficjalnie "ukryte" Biuro Napraw TPSA, tj. miejsce skąd codziennie w teren wyjeżdzają Monterzy pracujący dla TPSA w Firmie Zewnętrznej) Monterzy zazwyczaj pracują od 8.00 do 20.00.

Radzę, spróbować ich tam "złapać" i "pogadać z nimi", lub też drogą oficjalną zrobić tak,że Pana sąsiad, posiadający linię tel. w TPSA zadzwoni na 19393 i zgłosi uszkodzenie linii tel. po czym (tuż po zgłoszeniu) odepnie z. linii tel. wszystkie urzadzenia, tj. aparat tel. i modem (jeśli ma Neostradę) wtedy do niego będą musieli przyjechać z interwencją Monterzy, zwłaszcza gdy na czas zgłoszonej awarii odepnie z linii tel. wszystkie aparaty tel. i wtedy, jak do Pana sąsiada przyjadą Monterzy pracujący dla TPSA, wtedy może Pan z nimi na skojnie pogadać o instalacji u Pana linii tel. I od razu poprosić ich abvy zerknęli czy dało by się wykorzystac przyłącze (to co już jest w ziemi) i czy na słupku kablowym jest wolna para. Od razu trzeba im powiedzieć,że zgloszone na BL 19393 jest już dawno, a do tej pory nie było sprawdzone to dokładnie i o to Pan Prosi ich.

PS: Aby spróbiować zdobyc bezposredni numer tel. do Biura Napraw, należy np spróbować go znaleźć w starej Książce Telefonicznej TPSA , sprzed 2004 roku, lub nawet sprzed 2000 roku. I tam poszukać w miejscowości Rawa Mazowiecka wpisu nr tel. do Telekomunikacja Polska na ul. Kościuszki w Rawie Maz.

To póki co tyle.
Pozdrawiam.

-Adam-



po pierwsze kto upoważnił Kolegę do podawania danych teleadresowych???- dane chronione prawem!!!



No i mamy kolejny kwiatek.

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,7571780,Zmiany_w_komorkach___prepaid_jak_abonament.html

Niby wszystko pięknie większe prawa dla obywatela i inne wpychanie kału do uszu. A prawda jest taka ze jak ktoś tego chce to kupuje abonament.

Prepaid to jest niestety wrzód na d..ie w kwestii inwigilacji bo można go lokalizować można go podsłuchiwać i tak dalej ale pozostaje jeden główny problem nie wiadomo kogo za niego wsiąść za d...ę bo jest pewna luka ze tak powiem dowodowa. Posiadanie prepaida nie generuje w żadnych systemach dodatkowych informacji tak samo jak zakup paczki fajek (puki co )
Ale i na to unia ma już pomysł.



Po nowelizacji operatorzy komórkowi będą m.in. musieli doręczać klientom na piśmie informacje o zmianie warunków umowy z wyprzedzeniem co najmniej jednego miesiąca przed wprowadzeniem zmian w życie.


No i kluczem na to jest odpowiedź na pytanie jak firma telekomunikacyjna ma doręczyć informacje w formie pisemnej bez znajomości abonenta i jego adresu. I jak się ma adekwatność formy doręczenia informacji o zmianie regulaminu do formy zawarcia samej umowy o świadczeniu usług telekomunikacyjnych która zawierana jest powiedzmy ze w kiosku poprzez "poproszę popa". Przecież wystarczył by zwykły SMS.

Śmierdzi mi to obowiązkową rejestracją prepaidów poprzez wprowadzenie wymogu zawarcia umowy w formie pisemnej z pełnymi danymi abonenta.

Poza tym nie pot to ludzie kupują popa żeby się umieścić w książce telefonicznej chociażby ze względu ulotność numeru i brak przywiązania do niego. Co więcej może się na tym nie znam ale w PL prepaidy całkiem nieźle radzą sobie z identyfikacją numerów przychodzących.

No i już będą dane abonentów do zapisywania w bazie danych.

Te puzzle niestety pasują do siebie aż za bardzo.