W obronie krzyża
Nie ufaj swojemu operatorowi oraz przedstawicielom chodzących po domach! Okazuje się, że w ostatnim czasie operatorzy telekomunikacyjni mają problem z fałszowaniem przez pracowników umów na świadczenie usług telefonicznych.
Gazeta Pomorska po serii tekstów dotyczących fałszowania umów telekomunikacyjnych zorganizowała redakcyjny dyżur, podczas którego do redakcji napłynęło wiele skarg od oszukanych klientów firm telekomunikacyjnych.
- Z żoną prowadzimy nieduży sklepik. Pod naszą nieo*becność przyszedł pan przedsta*wiając się jako pracownik teleko*munikacji. Chciał przekazać ofer*tę tańszych rozmów. Nasza pracownica powiedziała mu, że szefostwo przejrzy broszury. Ten pan wypisał jakiś formularz i dał do podpisu naszej pracownicy - żali się Gazecie Pomorskiej czytelnik z Bydgoszczy. Później okazało się, że jest to umowa na przekierunkowanie rozmów przez prefix Netii.
Inny przykład podaje czytelnik z Torunia, który nie chce zdradzać nazwy firmy. Opowiada jedynie, że do jego drzwi zapukał przedstawiciel operatora, ale czytelnik nie chciał z nim rozmawiać. Po tygodniu przyszedł rachunek, na którym napisano, że klient korzysta z nowego abonamentu.
Inne skargi na operatorów to m.in. niedokładne informowanie przez przedstawicieli o warunkach proponowanych ofert. Plaga telefonów dotyczyła fałszowania umów przez przedstawicieli operatorów.
Przykładów jest znacznie więcej. W lipcu informowaliśmy o sfałszowanej umowie w Netii (tutaj), a kilka dni temu o fałszywej umowie na Netsradę w Telekomunikacji Polskiej (tutaj).
05 Grudnia 2005 09:58
Zmiana sposobu wybierania numerów lokalnych
Od dzisiaj (5 grudnia 2005 r.), zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 14.07.2005 r. w sprawie planu numeracji krajowej dla publicznych sieci telefonicznych (Dz. U. Nr 145,poz.1215), zmienia się sposób wybierania numerów lokalnych (czyli miejscowych i strefowych). Przed każdym połączeniem lokalnym należy wybierać zero, numer kierunkowy, a następnie numer abonenta.
Numery kierunkowe:
Biała Podlaska 0 83
Białystok 0 85
Bielsko Biała 0 33
Bydgoszcz 0 52
Chełm 0 82
Ciechanów 0 23
Częstochowa 0 34
Elbląg 0 55
Gdańsk 0 58
Gorzów Wielkopolski 0 95
Jelenia Góra 0 75
Kalisz 0 62
Katowice 0 32
Kielce 0 41
Konin 0 63
Koszalin 0 94
Kraków 0 12
Krosno 0 13
Legnica 0 76
Leszno 0 65
Lublin 0 81
Łomża 0 86
Łódź 0 42
Nowy Sącz 0 18
Olsztyn 0 89
Opole 0 77
Ostrołęka 0 29
Piła 0 67
Piotrków Trybunalski 0 44
Płock 0 24
Poznań 0 61
Przemyśl 0 16
Radom 0 48
Rzeszów 0 17
Siedlce 0 25
Sieradz 0 43
Skierniewice 0 46
Słupsk 0 59
Suwałki 0 87
Szczecin 0 91
Tarnobrzeg 0 15
Tarnów 0 14
Toruń 0 56
Wałbrzych 0 74
Warszawa 0 22
Włocławek 0 54
Wrocław 0 71
Zamość 0 84
Zielona Góra 0 68
Obowiązek wprowadzenia zamkniętego planu numeracji dotyczy wszystkich przedsiębiorców telekomunikacyjnych i powinien zostać wykonany do dnia 31 grudnia 2005 r.
źródło www.mtib.gov.pl
Urząd Miasta w Bydgoszczy zmodernizuje swoja infrastrukturę teleinformatyczną. Nowe rozwiązania telekomunikacyjne mają poprawić jakość usług administracyjnych, w tym między innymi funkcjonowanie centrum zarządzania kryzysowego oraz telefonicznej pomocy dla mieszkańców zainteresowanych załatwieniem sprawy w urzędzie.
Dzięki nowej infrastrukturze telekomunikacyjnej połączenia między centrum zarządzania kryzysowego a policją, strażą pożarną, czy innymi służbami działającymi w mieście będą bardziej odporne na awarie. Oznacza to, że jeśli nawet zostaną przerwane główne połączenia, to komunikacja i tak będzie mogła się nadal odbywać. "Dodatkowymi możliwościami, jakie daje ulepszona infrastruktura IT, są: łączenie się bezpłatnie z Urzędem Miasta za pomocą komunikatora internetowego oraz zmniejszenie kosztów utrzymania infrastruktury przez Urząd." - wyjaśnia Maciej Szymczak z działu informatycznego Urzędu Miasta w Bydgoszczy. Wykorzystanie możliwości telefonii IP pozwoli urzędowi na stworzenie jednolitej infrastruktury telekomunikacyjnej dla wszystkich podległych mu jednostek administracyjnych, także tych znajdujących się poza jego główną siedzibą.
Dzięki nowym rozwiązaniom Urząd Miasta będzie też w stanie znacznie poszerzyć swoją ofertę usług online. Obecnie funkcjonuje już internetowe Biuro Obsługi Klienta, giełda podręczników, a w niedalekiej przyszłości ma ruszyć nowa wersja Biuletynu Informacji Publicznej. Plany na przyszłość zakładają coraz większą integrację usług świadczonych przez urząd z internetowym portalem miasta.
Nowa infrastruktura teleinformatyczna zostanie dostarczona w kwietniu br. przez firmę Algotech - autoryzowanego partnera Avaya. Będzie ona bazować na istniejącej infrastrukturze telekomunikacyjnej urzędu. W ramach wdrożenia nastąpi migracja do najnowszej wersji platformy telekomunikacyjnej Avaya.
www.idg.pl
13.12.1993
-----------------
MIĘDZY NAMI KOMÓRKAMI
(P) Jedną z najszybciej rozwijających się dziedzin telekomunikacji na
świecie jest obecnie telefonia komórkowa. W Polsce jest tylko 12 tys.
abonentów, ale w 1996 r. ma ich być dziesięć razy więcej. W polską telefonię
komórkową zainwestowano już 180 mln dolarów, czyli 15 tys. dolarów na
jednego abonenta.
Obszar kraju objęty działaniem sieci telefonów komórkowych podzielony jest
na okręgi w postaci przylegających do siebie ośmiokątów, które przypominają
przekrojony plaster miodu. Okręgi te nazywamy właśnie komórkami - stąd nazwa
telefonia komórkowa.
W centrum każdej komórki znajduje się stacja nadawczo-odbiorcza zwana
bazową, której zasięg nie przekracza na ogół 30 km. Stacje bazowe połączone
są z czterema głównymi centralami obszarowymi.
Z KOMÓRKI DO KOMÓRKI
Z telefonu komórkowego można dzwonić idąc ulicą, podróżując pociągiem czy
samochodem - oczywiście pod warunkiem, że jesteśmy w zasięgu stacji bazowej.
Aparat można nosić w torebce albo zainstalować w samochodzie. Sygnał
telefonu trafia za pośrednictwem fal radiowych do najbliższego przekaźnika
sieci (stacji bazowej), a stąd poprzez kolejne przekaźniki - do odbiorcy.
Kiedy poszukiwany abonent odbierze telefon, obaj abonenci mają automatycznie
przydzielane dwa kanały częstotliwości: jeden do nadawania i drugi - do
odbioru. Zapewniona jest przy tym ciągłość połączenia, nawet jeśli obaj
rozmówcy szybko zmieniają miejsce.
Telefonia komórkowa pracuje w paśmie UKF, ale główne centrale połączone są
ze zwykłą siecią telefoniczną, co umożliwia także połączenie ze zwykłym
aparatem telefonicznym.
Do końca tego roku wszyscy abonenci w Polsce będą już mogli korzystać z tzw.
poczty głosowej, która pozwala rejestrować i przechowywać informacje, gdy
aparat jest wyłączony.
NIE DZWONISZ - PŁACISZ
Wysoka cena sprawia, że telefony komórkowe kupują osoby zamożne -
przedstawiciele firm zachodnich, polscy biznesmeni. Centertel, monopolista
na naszym rynku, oferuje telefony firm Nokia i Motorola, ale wkrótce
dostępne też będą aparaty Benefonu.
Najtańszy telefon - Talkman 620 razem z opłatą za podłączenie do sieci i
miesięcznym abonamentem, kosztuje ponad 28 mln zł (bez VAT). Najdroższy jest
model Cityman, niewiele większy od zwykłej słuchawki telefonicznej -
kosztuje ok. 39 mln zł.
Za każdą minutę rozmowy lokalnej płaci się równowartość 34 centów. Polskich
użytkowników irytuje fakt, że za rozmowę płaci również ten, kto przez aparat
komórkowy odbiera rozmowę. Centertel nie może wydać książki telefonicznej z
informacją o swoich abonentach, gdyż mogliby oni padać ofiarą kosztownych
?żartów?. - Centrale Telekomunikacji, z których również korzystamy, są
wymieniane na nowsze, co umożliwi wkrótce wprowadzenie zasady
dzwonisz-płacisz - zapewnia rzecznik Centertela Jerzy Pyś.
Za rozmowy prowadzone z telefonu komórkowego, rozmowy międzymiastowe i
międzynarodowe użytkownik płaci dodatkowo tyle, ile za zwykłe połączenia
automatyczne z normalnego telefonu.
KOMÓRKOWY PROBLEM
Niestety urządzenia kupione w Polsce nie działają w innych krajach.
Przeszkodą jest różnorodność systemów telefonii komórkowej na świecie, jak
też trudności w stworzeniu systemu rozliczeń pomiędzy operatorami
(właścicielami sieci). Analogowa sieć Centertela pracuje w paśmie 450 MHz,
gdyż tylko to pasmo wojsko kilka lat temu zgodziło się oddać.
Trudności z połączeniem z aparatu komórkowego mogą występować w przypadku
prowadzenia rozmów z mieszkań w betonowych blokach, w sąsiedztwie sieci
wysokiego napięcia czy podczas przejazdu tunelem.
TYLKO CENTERTEL
W Polsce jedyną firmą, która buduje sieć komórkową, jest spółka Centertel.
Jej udziałowcami są Telekomunikacja Polska SA (51 proc.), amerykańska firma
Ameritech (24,5 proc.) oraz France Telecom (24,5 proc.). System telefonii
komórkowej zaczął działać w czerwcu 1992 r. w [Warszawa]. Obecnie pracuje
też w [Kraków, Katowice, Opole, Wrocławiu, Łódź, Bydgoszczy, Częstochowa,
Szczecinie i Trójmieście Gdańsk].
Miasta te maja być połączone korytarzami telefonii komórkowej, które będą
biegły wzdłuż najważniejszych szlaków komunikacyjnych. Najpierw sieć obejmie
Polskę zachodnią i centralną, a do końca 1996 r. cały obszar kraju. Wymaga
to zainwestowania 285 mln dolarów.
Obecnie sieć telefonii komórkowej liczy zaledwie 12 tys. abonentów, ale ich
liczba szybko się powiększa.
W II połowie 1994 r. spółce Centertel prawdopodobnie przybędzie konkurencja.
Resort łączności planuje, że oprócz sieci Centertela będą istnieć dwie
cyfrowe ogólnopolskie sieci komórkowe.
AMERYKAŃSKI SZAŁ
Na świecie jest już 27,3 mln abonentów telefonii komórkowej, a ich liczba
zwiększa się rocznie o 40-50 proc. Prawie połowa z nich mieszka w USA, gdzie
urządzenia te są coraz tańsze i można je kupić nawet za kilkadziesiąt
dolarów. Niskie ceny są wynikiem walki o klienta między licznymi firmami
telefonii komórkowej.
Sprzedają one aparat za grosze pod warunkiem wyrażenia zgody na podłączenie
do określonej sieci i zarabiają na usłudze.
Codziennie w USA do sieci komórkowej przyłączanych jest 11 tys. osób. W
zeszłym roku przedsiębiorstwa telefonii komórkowej zainkasowały tam za
abonamenty i rozmowy blisko 8 miliardów dolarów.