W obronie krzyża
najbardziej w pamięć zapadł mi właśnie zbuntowany anioł i chyba była to moja ulubiona telenowela ;d
no raczej! widziałam wszystkie odcinki, wszystkie powtórki, potem jak puszczali po czasie to też wszystkie odcinki i wszystkie powtórki XD a wiadomo, że powtórki puszczali o 6 rano i po południu, więc wszystko liczy się razy dwa ;dd moja NAJULUBIEŃSZA XD telenowela <3
a poza tym to oglądałam:
-paloma
-nigdy Cię nie zapomnę
-brzydula
-grzesznica
-esmeralda
-catalina i sebastian ! <3
-luz maria
-trochę gorzkiej zemsty, ale to było cienkie ;d
-i to samo co wyżej z mariną ;p
i pewnie było tego dużo dużo więcej, ale tylko tyle pamiętam ;d
i nie boję się przyznać, że lubię brazylijskie seriale, ale tylko wtedy, gdy oglądam je od pierwszego odcinka, bo tylko wtedy mają sens ;d
Ja kiedyś bardzo lubiłam telenowele i od maleńkiego je oglądałam. Teraz nie pamiętam jak się nazywały i o czym były. Takie urywki tylko pozostały mi w pamięci z dawniejszych lat.
No to tak:
Gorzka Zemsta
Grzesznica
Barwy grzechu
Cena marzeń
Oglądałam każdy odcinek. Bardzo fajne. ;)
Ostatnio Marina była to rzadko oglądałam, bo jakoś mnie nie kręciło.
Ogólnie lubię popatrzeć na telenowele [jakieś ciekawe] xD
mi sie wydaje ze to jest pewien haczyk. Marina to remake 3 telenewel (chyba 3 nie??) marii z przedmiescia, marimar i cos tam jeszcze. Wiara sie wychowala na tych telach, wiec Marina na pewno im przypomina stare czasy, dlatego ma taka popularnosc na tvn(ponad milion osob, gdzies czytalem ze do 2 dozszlo). TO jest dowod na to, ze ludzie chca powrocic do starych dobrych tel, dlatego uwazam ze tvn powinno puscic powtorki telenowel z ok 96/97/98/99 roku a przede wszystkim Palulinę- teraz ja ogladam na youtube, ale okrylem strone gdzie sa odcinki(jak zreszta do inncyh teli), tylko nie wiem czy po polsku, bo jeszcze nei dostalem akcepta na ten forum:):) jakby co to piszczie na priva bo innej strony raczej nie mozna publikowac tak wiecie... na tym forum.
a ja jak zwykle sie rozpisuje...
Jako że to już pewne, najwyższy czas założyć temat.
174-odcinkowa telenowela produkcji amerykańsko-meksykańskiej z 2006-2007 roku. Oparta na trylogii Marii Thalii. Jej akcja toczy się w Acapulco. Krótko po rozpoczęciu emisji okazało się, że Mauricio Ochmann jest ćpunem i trafił do kliniki odwykowej. Zastąpił go Manolo Cardona. Z tego, co słyszałem, w planach było ponowne nagranie pierwszych odcinków już z nowym protagonistą na potrzeby rynku międzynarodowego, jednak nie wiem, jak to się skończyło. Telenowela odniosła duży sukces we wszystkich krajach, gdzie była emitowana.
OBSADA
Sandra EcheverrĂa
Mauricio Ochmann -> Manolo Cardona (SebastiĂĄn w "Wiecznym płomieniu miłości")
AylĂn MĂşjica ("Dziedziczka")
Humberto Zurita (Guillermo w "Rozwinąć skrzydła")
Susana Dosamantes (Matilde w "Rebece")
Dolores Heredia (Jovanka w "Wiecznym płomieniu miłości")
Pablo Azar (Simón w "Prawie pożądania")
Karina Mora (MarĂa Magdalena w "Wiecznym płomieniu miłości")
Ilean Almaguer (Camila w "Wiecznym płomieniu miłości")
i inni
ZDJĘCIA
cieszylem sie z Mariny tylko ze wzgledu na Dolores Heredia ale z obejrzanych filmikow wywnioskowalem ze aktorka gra Rose matke glownej bohaterki ktora umrze tak wiec nie wiem czy bede ogladal dalsze odcinki.Odpycha mnie tez fakt ze serial jest remake'm Marii z przedmiescia wiec nic na pewno nie zaskoczy nas w scenariuszu i tak wiemy co czeka nasza bohaterke.Remake jest wtedy dobry gdy nie ogladalo sie pierwszej wersji daltego bede utrzymywc ze najlepszym posunieciem TVN byloby zakupienie Mundo de fieras.Marina liczy przeszlo 170 odcinkow wiec tak szybko nie doczekamy sie nowej telenoweli Televisy a szkoda
A ja po obejrzeniu pierwszego odcinka mam zle odczucia.
Tragicznie sztuczna gra aktorów. Te wymuszone histerie zazdrosci, krzyki, i ten koncowy upadek ze schodow
Jakby podlożyc w tle śmieszna muzyczke mozna, by z tego zrobic parodię telenoweli. I jak na razie tym wlasnie "Marina" dla mnie jest. Żenada!
A ja po obejrzeniu pierwszego odcinka mam zle odczucia.
Tragicznie sztuczna gra aktorów. Te wymuszone histerie zazdrosci, krzyki, i ten koncowy upadek ze schodow
Jakby podlożyc w tle śmieszna muzyczke mozna, by z tego zrobic parodię telenoweli. I jak na razie tym wlasnie "Marina" dla mnie jest. Żenada!
Zgadzam się w 100%. To jest następny badziew z Telemundo i tyle.
Jak robić remake toz głową i nieco uwspółcześniać także naiwność fabuły! To, w co jeszcze 10 lat temu w miarę mogło uwierzyć widownia i co ją mogło porwać, to dzisiaj jest często nieaktualne i wymaga uaktualnienia! Dzisiaj jesteśmy (że tak się wyrażę) inaczej naiwni, niż 10 lat temu!
Mam dosyć telenowel opartych na bezkrytycyzmie widzów,dla których wszystko jest cudne i boskie.Którzy wszystko łykną i jeszcze pieją z zachwytu,nie widząc karykaturalnych,papierowych postaci,niedorzeczności i braku logiki w akcji.Aktorów sztywnych jak stojaki na parasol.Jak ktoś zły to potwór,jak dobry,to aż mdli od tej dobroci.
Do dziś np.nie mogę zrozumieć,dlaczego wuj nie poinformował Mariny,że jest jego bratanicą,skoro wszyscy,łącznie ze służbą wiedzieli.Zreszta można więcej tak wyliczać.Scenarzysta chyba pisał scenariusz na akord.Byle napisać.
Nakręciliby ze 30 odcinków i w zupełności by wystarczyło.
W Marinie jest bardzo dużo akcji i napięcia nie to co Wdowa w Bieli gdzie nic sie niedzieje.Telenowela Marina odniosła sukces na całym świecie została sprzedana do 90 krajów miała i ma bardzo wysoką ogladalnośc.Ma najwiekszą ogladalnosc z posród wszystkich telenowel latynoskich emitowanych obecnie w Polsce
Marina ma teraz takie odcinki ze praktycznie prawie nic sie nie dzieje...
Dopiero jak wejdzie Vero cos sie zacznie dziac w tej teli