Telenowele Streszczenia


W obronie krzyża

On Wed, 03 Oct 2001 09:56:36 +0200, Wojciech Orlinski <i@gazeta.pl
disseminated foul capitalist propaganda:

[...]


| A oprocz tego trollujesz na trzech grupach usenetowych, chodzisz do
| kina na pokazy prasowe, zarabiasz na rodzine, prokreujesz i zajmujesz
| sie dziecmi... jezu kolczasty.
W odroznieniu od MacOS, jestem wielozadaniowy :-).


Akurta w tym przypadku multitasking moze byc najwyzej
wywlaszczeniowy. Jak bawisz sie z dzieckiem, to nie piszesz na
UseNet. Trollowanie lub pisanie artykulu w trakcie pokazu kinowego tez
jest trudne (chociaz akurat to zalezy od filmu ;))).

[...]


| Poniewaz wiem, ze na Romantice czy Wizji Sport nie znajde czegos
| ciekawego,
No co Ty. Zawsze fajnie czyta sie streszczenia ('Rodrigo przyłapał
Mauelę i Pedrosa na wspólnym instalowaniu systemu operacyjnego'),


Ale przy zapowaniu streszczen nie czytam, tylko patrze co sie dzieje. :


czasami są ładne aktorki (nie mogę odżałować, że się już skończyla taka
telenowela 'Królowa dżungli'),


To juz chyba lepiej ogladac jakis kanal z moda?


mozna tez przełączyć na czeskiego lektora i wtedy to juz naprawdę
zastępuje najlepszy nawet sitcom.


Przy zapowaniu nie ma czasu na sluchanie. :

Leslie




Leszek Karlik wrote:
| W odroznieniu od MacOS, jestem wielozadaniowy :-).

Akurta w tym przypadku multitasking moze byc najwyzej
wywlaszczeniowy. Jak bawisz sie z dzieckiem, to nie piszesz na
UseNet.


A zebyś wiedział, że mnostwo razy pisałem na Usenet z dzieckiem na kolanach.


| No co Ty. Zawsze fajnie czyta sie streszczenia ('Rodrigo przyłapał
| Mauelę i Pedrosa na wspólnym instalowaniu systemu operacyjnego'),

Ale przy zapowaniu streszczen nie czytam, tylko patrze co sie dzieje. :


No więc czasami dialogi też zwalają ('Manuelo, jak mogłas... rozumiem,
ze z Pedrosem, ale dlaczego FreeBSD?').


| czasami są ładne aktorki (nie mogę odżałować, że się już skończyla taka
| telenowela 'Królowa dżungli'),

To juz chyba lepiej ogladac jakis kanal z moda?


To też.



Użytkownik melisa <aleksandra.mair@wp.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bnebg6$a1@atlantis.news.tpi.pl...


inspiracja  - tak
kompilacja - nie

jeśli chodzi, o ten konkretny przypadek, to nie znając
książki, można z łatwością domniemywać, że historia
na pograniczu telenoweli z Wenezueli.:-))

Me(L)Isa


a wiesz, że faktycznie? :))) tej strony tekstu nie zauważyłam (czyli książka
silnie przebija). myślę jednak, że dozwolone jest napisanie wiersza pod
wrażeniem utworu literackiego, nawet z użyciem imion, nazwisk bohaterów (ja
bym była szczęśliwa, gdyby o moich książkach czy w nawiązaniu do nich ludzie
pisali wiersze). ważne tylko, by nie było to streszczenie, a coś własnego,
osobistego. przyznaję, że może rzeczywiście wypadało podać źródło
inspiracji? pewnie byłoby uczciwiej. choć u weroniki, że się tak uprę, widzę
jedynie moc emocji związanych z przytaczaną pozycją (epicka historia jest w
tle), nie zaś kradzież intelektualną czy pasożytnictwo. kurczę, nie będę się
mądrować, bo wiersz po prostu mi się podoba i już, więc pewnie nie jestem
obiektywna.  u mnie z wierszami jak z ludźmi - jeśli kogoś polubię, to
trudno mnie do niego zrazić :) pozdrawiam serdecznie,

clea



To nic, ja wczoraj byłam w operze i streszczenie libretta w programie (a
było ono po włosku) wyglądało jak opis odcinków telenoweli w gw (don
Giovanni chce uwieść Zerlinę, ale pojawia się donna Elvira i tłumaczy jej
jakim wielkim rozpustnikiem i niecnotą jest don Giovanni, co powoduje, że
wieśniaczka wraca jednak do męża. Donna Anna rozpacza nad grobem ojca, a jej
narzeczony poprzysięga zemstę, don Giovanni zamienia się strojami ze swoim
służącym aby uwieść pokojówkę ) :D Amor Latino jak babcię kocham :D



Dnia 2003-08-31 17:38, w magicznym kociołku wypłynął list podpisany Jan
Kozlowski :


A z czym? Pytalas sie, gdzie porownujesz morderstwo go gwaltu wiec ci
powiedzialem.


Nie , robaczku słodki, nie pytałam 'gdzie'.
<bir612$l5@atlantis.news.tpi.pl-naprawdę nie chce mi się cytować
Panie Rzeczniku Prasowy tego wszystkiego po raz kolejny.

Streszczenie telenoweli:
Jan Kozłowski zamieszcza post treści:
"USA po raz kolejny udowodnily, ze sa porabanym krajem. Czekam na
wiadomosc o wyroku smierci za kradziez.". Zdumiony Jacek Krzyzanowski
zapytuje p. Kozłowskiego jak moze on porównywać gwałt i kradzież, na co
p.Kozłowski beztrosko odpowiada, cytuję: "Skoro mozna porównywać gwałt
do morderstwa to czemu nie?" Parę postów później tenże sam p. kozłowski
zaczyna twierdzić iz słowa te napisał w odpowiedzi na mój post
zawierajacy porównanie morderstwa i gwałtu. Udowadniam mu ze (excusez le
mot) pieprzy jak połamany, albowiem w dyskusję wlaczyłam sie później,na
co p. Kozłowski poczyna udawać że nie rozumie słowa pisanego. I tak w
koło macieju przez kilka postów.
Kurtyna [miłosiernie opada]
Wiedźma



Dnia 02 Apr 2002 22:49:20 +0200, w protokole
<87g02domgf.@pitagoras.odkryta.local, Marcin.Kasper@acn.waw.pl
zeznal, co nastepuje:


No, bez przesady. Tywonek wylądował w TPSA zaraz po tym jak AWS wygrał
wybory (wyleciało wówczas dzielne grono okopanych wcześniej w TPSA
PSL-owców, którzy spadli tam po jakichś koalicyjnych targach
zmieniając kolegów z SLD).


Rany boskie, zaczyna to przypominac streszczenie jakiejs telenoweli z
poprzedniego tygodnia...

mucher



alez Abelone,
obawiam sie, ze zuplenie falszywie albo ja zrozumialam Ciebie, a juz na pewno
Ty mnie. Bo ja jestem freministka.
Tyle tylko , ze Twoje slowa, cytuje: "Cosik dla feministek.
Historia kobiety zranionej w uczuciach, która się mści. Jak w telenoweli"
oderbralam (moze nieslusznie??) jako a)niezbyt pochlebne da idei feminizmu jego
(feminizmu) streszczenie b) umieszczenie obok siebie feminizmu i telenoweli tez
mu nie sprzyja.
Krotko piszac, obebralam to jako kolejna opinie niepochlebna opinie, stad
protest.
pozdrawiam
PS. Nie podawalam zadnej, nawet wlasnej idei feminizmu.



Pomysł w zasadzie niezły, ale postuluję, by Dzień bez książki był równocześnie
Dniem Telenoweli Południowoamerykańskiej. Ach, te wszystkie Marie Manuele,
Esmeraldy, Jose.... Aż łza wzruszenia kręci się w oku.
Jedyną rzeczą dozwoloną byłoby czytanie streszczenia poprzedniego odcinka
(chociaż to wysoce naganne NIE oglądać, ale tzw. wypadki losowe...)



telenowela o FORUM MUZYKA
Tak sobie pomyślałem, że po sukcesie wydawniczym książki forumowej pora
zabrać się za scenariusz telenoweli. Mam nadzieję, że Agorze będzie kiedyś
wolno kupić ten nieszczęsny Polsat i wtedy telenowela o forum będzie jak
znalazł.

A zatem krótkie streszczenie odcinka 1.

Ilhan zostaje na ulicy porwany przez tajemniczych facetów. Okazuje się, że
nie dla okupu lecz ... do boys-bandu! Nikka w czytelni swojej uczelni zostaje
zaczepiona przez sympatycznego Anglika, który okazuje się młodszym bratem
Davida Gahana z Depeche Mode. Vulture jest prześladowany przez natrętnego
agenta ubezpieczeniowego łudząco podobnego do Phila Collinsa. Na
przebywającego na Słowacji Teddy'ego pewien młody polski skoczek narciarski
organizuje zamach. Cze jako jedyny dziennikarz z Europy zostaje nominowany do
nagrody Pullitzera. Piżmak i Martolka przełamują początkowe opory i idą na
imprezę do Piekarni. Miecio płaci olbrzymią sumę pieniędzy za adres mejlowy
Roberta Smitha. Jasiek666 wracając z koncertu Slayera zostaje napadnięty
przez bandę skinheadów. Dzięki umięjetnemu użyciu swoich rogów udało mu się
unieszkodliwić około pięciu napastników. W unieszkodliwieniu pozostałych
pomaga mu pewien tajemniczy osobnik........

W następnych odcinkach powyższe wątki będą kontynuowane. Pojawią się także
kolejni bohaterowie znani z FORUM MUZYKA.



> nie specjalnie rozumiem idee przepisywania streszczen z oficjalnej strony
> serialu tu, komus cos daja streszczenia (jesli tak to spoko),

Mi dają ;)
Nie wchodzę na żadne strony oficjalne seriali. Aż tak mnie nie pogięło :D
Jeśli ktoś nie jest zainteresowany, to omija dany wątek.
Są seriale, gdzie zabiłabym za spoilerowanie (np. House, Gotowe). Przy
telenowelach mogę sobie poczytać co będzie dalej.