W obronie krzyża
HD NIE jest dla lepszej jakosci z tylu . Po to jest 6.1 lub 7.1. HD dzwiek ma miec zblizona lub lepsza jakosc do dzwieku CD. Plyt BR z polskim tekstem jest duzo i bedzie wiecej. Plyt video z myzuka zawsze bylo malo i nie ma sie co dziwic, nikt nie chce ryzykowac wydania plyty, ktorej zywot (jak i wykonawcy) moze trwac pol roku. Dlatego glownie bedzie klasyka.
To glupie ogolniki: np. "w samochodach cena nie koniecznie idzie w parze z osiagami" i dalej: " a cena za lepsze wyposazenie samochodu jest rezygnacja z lepszego silnika". Takie teksty to moge produkowac godzinami nie piszac nic tresciwego.
PS. A tak w ogole to juz sluchales dzwieku HD ?
pozdr.
A ja się własnie dziwie, że płyt DVD z muzyką jest bardzo mało, a już na BR z dzwiekiem HD to nie wiem czy się doczekamy. Trudno określić wielu wykonawców że ich muzyka przetrwa pół roku A i tak wydania tych płyt pod względem dzwiekowym nie dają pełnej radosci z wykorzystania dobrodziejstw techniki (czytaj dekoderów)
Tak sobie teraz przegladam liste mozliwosci AMP i taki DTS-ES, który jest od 2000roku. No ile macie płyt nagrach w tym systemie?
Temat przymiera, a w muzyce tyle się dzieje. W związku z tym jedna nowość i coś już troche zakurzonego.
Radiowa Trójka słynie z tego, że na jej antenie pojawiają się wykonawcy w Polsce nieznani, którzy po penym czasie robią w naszym kraju furrorę. Tak na przykład było z wszystkim już chyba znaną Katie Malua, choć nie o niej chcę tera powiedzieć, a o dziewczynie z Nowej Zelandii, która stylem muzycznym trochę Katie przypomina. Bic Runga, bo to oniej mowa - melodyjne ballady, ciepły głos, gitara akustyczna. Muzyka na romantyczny wieczór i nie tylko. Najnowsza z trzech dotychczas wydanych płyt woklalistki jest zatutowana "Birds".
W nurcie klasyki w mojej płytotece niepodzielnie króluje zespół Pink Floyd. Ikona muzyki rockowej. Trudno muzykę Flojdów opisać. Czasem smutna, psychodeliczna - wręcz przygnębiająca, innym razem brzebłyskuje blaskiem słońca i rozlewa do okoła wszechogarniające ciepło. Miałem napisać o tekstach Watersa i gitarowych solówkach Gilmoura, ale rozkładanie muzyki PF na czynniki mija się z jakim kolwiek celem. To jedność i trzeba na nią spoglądać jak na emocjonalne zjawisko muzyczne. Obowiązkowe pozycje:
"Dark Side of the Moon"
"Wish You Were Here"
"The Wall"
"Division Bell"
Anna miała jakiś sentyment do tego zespołu - w jednym z wywiadów powiedziała, że ceni go najbardziej spośród wykonawców zagranicznych. Chyba jednak nie miała okazji spotkać się w nim osobiście. Nie mam pewności, ale najpewniej w czasie, kiedy ABBA nagrywała program dla Studia 2 (przylot 8 i 9 października), ona wówczas była na koncertach w NRD. Ostatnio obejrzałem ich jedyny występ w naszym kraju i trochę się rozmarzyłem - wyobraziłem sobie, że podczas ich programu w pewnym momencie schodzi po tych słynnych schodach Anna i śpiewa właśnie piosenkę "Hasta manana". Szkoda, iż nikt na to nie wpadł, ale wtedy liczył się tylko ich udział. Zaś sam utwór nie był jakoś szczególnie popularny poza niektórymi krajami. U nas oczywiście największym wzięciem cieszyła się polska wersja wydana na bardzo popularnej pocztówce dźwiękowej.
A pod tym linkiem można przeczytać niezwykle interesujący tekst dotyczący wizyty ABBY w Polsce.
http://www.cklasa.pun.pl/viewtopic.php?id=47
dnia Sob 13:52, 16 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
A Coma chyba nie jest jednym z tych wykonawców, którzy irytują sama swoją :obecnością". Wg. WP jest takim zespołem Tak samo jak "Zaprzepaszczone" są jedną z najgłupszych polskich piosenek (tekst zacytowany oczywiście z błędem).
Metal jako muzyka niezbyt do mnie przemawia. Dla to praktycznie jedno i to samo ( chociaż z pewnymi różnicami ) Ale zupełnie mi nie przeszkadza i nie krzywię się tak jak co poniektórzy. No i nie wyśmiewam growlu ( vide moi koledzy "metal! UEeeeeaaaargggghhhhh!!!" xD ) A sami metale też mi nie wadzą. A niech machają piórami Lepszy porządny metal niż napchany pigułami wiksiarz xD
Tak, ale zwróć uwagę, że Polska to kraj skrajności. Jak katolik to od razu fanatyk a jak metal to ekhm... Ja wiem, że tak nie jest do końca, ale media mają tą tendencję, że pokazują ludzi właśnie z tych dwóch odnóg. A może po prostu oni mają właśnie takie "Parcie na szkło"? W końcu normalni widzą, że telewizja to szambo i nie warto tam się ładować hmm... Osobiście uważam, że metal to muzyka nawet fajna (choć osobiście za dużo jej nie słucham), ale do momentu kiedy ma teksty normalne. Bo w momencie kiedy pojawia się tekst typu "Zajeb swoją matkę krzesłem" to ja wychodzę. Rozumiem, że ta muzyka w swojej naturze powinna być w jakimś stopniu agresywna, ale ludzie zachowajcie umiar. Chociaż ballady metalowe są dla mnie fajne . Co do metali spotkałem jednego porządnego, ale miałem dziwne liceum więc jak jakiś się trafił to [cenzura] - tak miałem z fanem Mansona, chociaż co do tego wykonawcy to mam wrażenie, że wszyscy jego fani są trochę nie teges. Nie rozumiem tylko ogólnego postrzegania metalu jako dzieła szatana, ale podejrzewam, że to właśnie tacy wykonawcy jak Mason i głupie Image zespołów niektórych są temu winne i ludzie uogólniają.
ze względu na tekst to tak:
Panic! At The Disco - "Camisado"
Panic! At The Disco - "Northern Downpour"
MJ - "Black Or White"
MJ - "Heal The World"
MJ - "You Are Not Alone"
MJ - "Earth Song"
The Cab - "Getting Old"
Fall Out Boy - "What A Catch, Donnie"
The Cab - "This City Is Contagious"
The Cab - "I'll Run"
Simple Plan - "Save You"
Nickelback - "If Everyone Cared"
Nickelback - "If Today Was Your Last Day"
mogłabym wymieniać jeszcze bardzo długo, ale te są dla mnie najwazniejsze. szczególnie pierwsza :)
a polskich wykonawców szczerze mówiąc nie lubię, więc i tekstów piosenek za bardzo nie znam. jedynie to może "Autobiografia" Perfectu.
Nie znoszę hiphopu. To coś nie powinno się (według mnie) muzyką nazywać! Przepraszam wszystkich fanów hiphopu, jeśli ich uraziłam, ale takie jest moje zdanie Różni ludzie, różne gusta i guściki 8)
Uważam podobnie. Nie przeszkadza mi jednak, że ktoś tego słucha byle nie robil tego za głośno gdy jestem w pobliżu
Ja teraz słucham z polskich wykonawców Mr Zoob (świetne teksty, dość absurdalne ) naprzemian z Oddziałem Zamkniętym. A z innych to głównie soundtracki z anime i gier.
Utwór z OST do Legend of the Dragoons :"If you still believe" jak dla mnie poprostu wymiata
Ja np słucham każdego rodzaju muzyki, jeżeli wpada mi w ucho to zasysam utworek. W każdym rodzaju muzy s? super utwory i szmelcowate utwory. Jedyne czego nie słucham to polskiego hip hopu (stu różnych wykonawców = jedne i te same głupie, łopatologiczne teksty) i disco polo ( http://pl.youtube.com/watch?v=EDrOriKrV3g ). Wygl?daj? jak kultury?ci z O?więcimia, z choinki się chyba pourywali
Słoń - Chore melodie (2009)
Info:
Jakość: MP3 - 208 kbit/s - 44.1 kHz
Wykonawca: Słoń
Album: Chore Melodie
Gatunek: Hip-Hop
Premiera: 15.05.2009
Wielkość: 85.50 MB (1CD)
Opis:
“Chore melodie” stanowią jedną z najciekawszych pozycji na dzisiejszym rynku polskiego hh, są w zasadzie pierwszą tego typu produkcją na tak wysokim poziomie. Mimo swego nielegalnego charakteru cieszą się ogromnym zainteresowaniem w całym kraju już od momentu wypuszczenia promomixu. Brudne, psychodeliczne brzmienie w połączeniu z okrutnie dobrymi tekstami Słonia, a zwłaszcza porównaniami godnymi “najchorszego” psychola mogą narobić sporego zamieszania oraz niemałą krzywdę tym, którzy nie są na nie przygotowani. poznanskirap.com
Spis utworów:
01. INTRO prod. Mikser
02. INKWIZYCJA feat. LUCAS (PRESHRUNK) prod. Mikser
03. ASP (AGRESJA, STRACH, PARANOJA) prod. Grant/Mikser
04. MOCNE OGNIWO prod. Loco HCM
05. 5 STYLI feat. KACZOR, SHELLERINI, KONI, PALUCH prod. Mikser
06. 6 prod. Grant/Mikser
07. MARSZ ROBOTÓW feat. BUBEL prod. Loco HCM
08. CHORE MELODIE feat. SHELLERINI prod. Mikser
09. BERSERK prod. Loco HCM
10. WCM feat. JEŻOZWIERZ, OLDAS prod. Mikser
11. REŻIM KRWI feat. KOBRA, LUCAS (PRESHRUNK) prod. Tyran/Mikser
12. BEZDECH prod. Mikser
13. SSIJ GO feat. Rychu PEJA SoLUfka, GANDZIOR prod. Tyran/Mikser
14. prod. Mikser
15. OSTATNIA CHWILA prod. Grant/Mikser
16. KRWAWY APERITIF (Remix) prod. qmare