telefon komórkowy historia


W obronie krzyża

Witam.
Kiepsko znam się na komputerach i równie kiepsko na telefonach (to tak tytułem wstępu :D )

Jakiś czas temu kupiłem sobie Inspiron e1505 (dane techniczne).
Teraz chciałbym podłączyć do niego bezprzewodowy internet przez komórkę. Moja sieć to Orange. Ponieważ musze to zrobić przez telefon, a akurat moja Nokia 6100 przeszła do historii, przymierzam się do zakupu nowej komórki.

Czy możecie mi coś doradzić? Nie wiem co musi posiadać taka komórka aby współpracować z moim laptopem. Mylą mi się już te UMTSy, GPRSy, IRDy. Z internetu będę korzystał zarówno w moim mieście Łodzi jak i na wsi gdzie jest tylko sygnał komórkowy (GPRS?)
Nie wiem też jak taki telefon miałby się łączyć z laptopem, czy przez USB czy jakiś WiFi czy co.

Na telefon chcę wydać do 700zł

Z góry dzięki za wszelką pomoc





Ben Stiller, Jack Black i Robert Downey Jr. stoją na czele gwiazdorskiej obsady najnowszej komedii akcji "Jaja w tropikach". To historia grupy egocentrycznych aktorów, zaangażowanych, żeby nakręcić najlepszy w historii kina film wojenny. Rosnące w zastraszającym tempie koszty oraz kaprysy gwiazdorów grożą wstrzymaniem produkcji. Sfrustrowany reżyser chwyta się więc ostatniej deski ratunku - wysyła ekipę filmową w dzikie tereny południowo-wschodniej Azji, by film zyskał realizm partyzanckich podchodów. Aktorzy muszą sobie poradzić bez asystentów, pomocników a nawet telefonów komórkowych. Ale nikt nie przewidział, że ekipa zetknie się z lokalną bandą handlarzy narkotyków. Ci błędnie biorą amerykańskich aktorów za agentów wywiadu i swoimi dość konwencjonalnymi w tych kręgach metodami (karabin, granat, bomba) starają się rozwiązać problem zachodnich "najeźdźców". Co może z tego wyniknąć? - świetna zabawa i mnóstwo śmiechu!!!

[VIDEO] 3gp
Codec: mpeg4
Resolution: 176x144
Bitrate: 140

[AUDIO] lektor PL
Codec: mpeg4aac
Bitrate: 48
Sample Rate: 8000 Hz
Channels: 2 (Stereo)

[RUNTIME] 01:42:25
[FILESIZE] 138,7 MB = rar 137.24 MB


Ukryty tekst: włączonyTreść dostępna wyłączanie dla zarejestrowanych użytkowników !



Socjalistyczna Republika Wietnamu udzieliła pozwolenia firmie Intel na trzykrotne zwiększenie inwestycji w tym kraju.W piątek przedstawiciele firm Sajgon High-Tech oraz Intel podpisali porozumienie dotyczące zwiększenia inwestycji w Wietnamie, z zapowiadanych 300 mln USD na 1 mld USD.
Intel rozpocznie niebawem produkcję mikroukładów wchodzących w skład komputerów przenośnych, telefonów komórkowych i innych urządzeń elektronicznych w fabrykach zlokalizowanych na terenie Socjalistycznej Republiki Wietnamu. Będzie to największa zachodnia inwestycja w historii tego państwa.
Koncern Intel nie bez przyczyny postanowił zlokalizować nową linię produkcyjną w Wietnamie. Według analiz rynkowych państwo to notuje obecnie najwyższy stopień wzrostu gospodarczego, przewyższając nawet Chiny. Produkcja ma się rozpocząć w 2009 roku, a nie jak do tej pory zapowiadano w 2007.

Źródło: CNET/4press.pl



Chciałbym wtrącić moje 3 grosze do tematu.
Pół roku temu kupiłem na Allegro Allana 100plus oraz mlutką (30cm) antenke na magnes (SIRIO MICRO 30-S). Za całość zapłaciłem 250zł. Myśle, ze taniej sie nie da. Miałem pewne obawy jak to bedzie działać, ale okazały sie bezpodstawne. Do normalnego wypytywania sie TIRów o suszarki w zupełnosci wystarczy. Zasięg w pełni mnie zadowala. Antenka jest mała, wygląda jak od telefonu komórkowego i co najważniejsze nie zauważyłem ani jednej rysy na klapie. Trzon anteny jest obity grubą gumą - nie ma takiej opcji, aby zarysował lakier. Normalnie antene woże w bagażniku, a radio w schowku. Jak wyjeżdzam w trase - klade antene na klape, wyciagam radio, podłaczam 2 kabelki i jade. Od tego czasu nie płace. No chyba, ze jakies cywilne Mondeo usiadzie mi na tyłku, ale to juz inna historia...

Pozdrawiam.





Tytuł Filmu: Jaja w Tropikach / Tropic Thunder (2008)
Produkcja: Niemcy, USA
Gatunek: Komedia, Wojenny, Satyra
Data Premiery: 2008-09-26 (Polska), 2008-08-13 (Świat)
Czas Trwania: 107 minut
Reżyseria: Ben Stiller
Scenariusz: Ben Stiller, Justin Theroux

Opis: Ben Stiller, Jack Black i Robert Downey Jr. stoją na czele gwiazdorskiej obsady najnowszej komedii akcji "Jaja w tropikach". To historia grupy egocentrycznych aktorów, zaangażowanych, żeby nakręcić najlepszy w historii kina film wojenny. Rosnące w zastraszającym tempie koszty oraz kaprysy gwiazdorów grożą wstrzymaniem produkcji. Sfrustrowany reżyser chwyta się więc ostatniej deski ratunku - wysyła ekipę filmową w dzikie tereny południowo-wschodniej Azji, by film zyskał realizm partyzanckich podchodów. Aktorzy muszą sobie poradzić bez asystentów, pomocników a nawet telefonów komórkowych. Ale nikt nie przewidział, że ekipa zetknie się z lokalną bandą handlarzy narkotyków. Ci błędnie biorą amerykańskich aktorów za agentów wywiadu i swoimi dość konwencjonalnymi w tych kręgach metodami (karabin, granat, bomba) starają się rozwiązać problem zachodnich "najeźdźców". Co może z tego wyniknąć? - świetna zabawa i mnóstwo śmiechu!!!

Spakowane programem 7-zip:
part1 102,298 KB
Kod: Zaznacz całyhttp://www.4shared.com/file/96691403/d090b30b/TropicThunder2008DvDrip-aXXo7z.html



Unia Europejska jest przedwsięzięciem zaangażowanych elit, a sprzeciw jest na tyle płytki większości "mas", że sprowadza się jedynie do narzekactwa i asekuranctwa. Mniej więcej podobne zjawisko mamy w sprawie Elektrowni Atomowych - do niedawna było 55-60% przeciw, ale gdyby zaczęła się budowa to na protesty ewentualnie zdecydowałaby się ta część, która widziałaby budowę za oknem - ułamek ułamków. A potem płytki sprzeciw w ogóle zamienia się w akceptację i umiarkowane poparcie, to zdaje się nawet już teraz się dzieje, choć nie wbito nawet łopaty. Po pierwszym roku Euro dzisiejszy przeciwnicy będą się śmiali z "dziadków", którzy sobie przeliczają Euro na dawna złotówki, wystarczy sięgnać pamięcią do 94/95 jakie wtedy były opinie, a jakie potem. Co więcej, nawet jak pojawią się REALNE podstawy, dla których własna waluta byłaby lepsza od Euro już po przyjęciu Euro [np. EBC zostanie upolityczniony przez lewicową ideologię państw socjalnych, albo do jego celu zostanie dopisane "pompowanie" PKB jak w U.S.A] to mogę się założyć, że odsetek wrogów porzucenia Euro i powtoru do złotówki będzie przytłaczający - mimo, że większość "sprzeciwiała" się Euro dziś. To można by przedstawić jako zabawny komiks np. zestawić obrazek wyśmiewający niechęć rolników do nowości [rolnik w czapce wygraża widłami: my nie chcemy tu żadnych kompjuterów] do wypowiedzi pewnego rolnika z niedawnych Faktów[ "Bez internetu rolnik nie istnieje: bez sprawdzenia pogody na najbliższe dni nawet nie wyjdę w pole, poza tym sprawam ceny sprzętu i uzgadniam termin skupu; to lepsze niż marnowanie całego dnia w kolejce]. Jeżeli sam pan nie jest wiekowy to niech pan porozmawia z seniorami - mój dziadek opowiadał mi zabawną historię o "sprzeciwie" pewnej lokalnej społeczności do kolejnych nowości. Najpierw od kolei żelaznej "krowy miały przestać mleko dawać", potem od stawiania słupów elektrycznych "krowy przestaną mleko dawać", a na koniec od słupów telekomunikacyjnych "krowy przestaną mleko dawać". I wie pan co? I teraz każde gospodarstwo w tej okolicy nie wyobraża sobie życia bez kolei, prądu czy telefonów komórkowych. :rolleyes:



Czy potrzebna jest Navi czy nie decyduje użytkownik i jest to kwestia dyskusyjna. Zawsze do auta bez Navi można dorzucić za parę stów zewnętrzny system nawigacyjny (TomTom czy AutoMapa) czy przerobić jak Tora. Ja nie mam i nie narzekam - a Navi zabieram ze sobątylko w trasy i to w zasadzie aby mieć POI w postaci fotoradarów i patroli policji. OSOBIŚCIE nie uważam że wbudowana NAVI to jest coś co musi być koniecznie w aucie. Poza tym Navi jako zewnętrzny element cenię sobie za mobilność... a w trasie chcąc coś ustawić wcale nie musisz mieć go na szybie bo zawsze możesz ściągnąc i trzymać ręką na kierownicy zwłaszcza jak masz automat - nie zabierając wzroku z trasy - co w wbudowanej musisz uczynić. A poza tym zawsze można wrzucić do 2, 3 samochodu .

Gdybym miał nie kupić auta przez brak wbudowanego systemu musiałbym upaść na głowę najpierw.

Tora ... z tymi szybami to się uśmiałem dziwnie wyglądałoby E60 z korbami - co prawda A6 widziałem ... ale E60 ani E-klasy nigdy

Każdy jak widzę już teraz ma swoją definicję wypasionego auta lub golasa... i słuszna sprawa.
Pewnie ktoś powie że mam golasa ale czy tak naprawdę brak Navi - a zamiast tego skóra Nasca perforowana i wentylowana, podgrzewane elektryczne fotele z pamięcią,zmieniarka CD, instalacja pod telefon komórkowy z uchwytem, bixenon, czujniki światła/deszczu, rozszerzona klima, elektryczna regulacja kiery, uchwyty na napoje i inne duperele (te co chciałem wyszczególnić) - czy wymienone rzeczy są objawem golasa ? Owszem pewnie fotele komfortowe są jeszcze lepsze niż seria ... Logic7 daje ładniejszy dzwięk - ale zamiast tego pewnie wolałbym M-pakiet...
A tak po prawdzie - to są dodatki ... kupując auto używane nie szukałem auta ze skórą ani Navi ... a szukałem samochodu z pewną historią serwisową, pewnym pochodzeniem i kilometrami. Dostałem to co chciałem - i jestem zadowolony. Zawsze pozostanie niedosyt niemniej jednak wolę przełknąć pigułkę w postaci luźnych kabelków od czasu do czasu aniżeli używać Navi wbudowanego do skierowania mnie do najbliższego ASO w celu stwierdzienia kolejnej już usterkii naprawy pojazdu za niemałe pieniądze ...