telefonów komórkowych Szczecin


W obronie krzyża

Mam uprzejmość zaprosić Was na turniej od tak dawna oczekiwany na Ziemi Szczecińskiej.....

Termin: 3 grudzień 2005 godzina 11:00
Miejsce spotkania: Restauracja KFC w Galaxy
Adres: Plac Rodła, Szczecin

Format turnieju: Swiss
Format gry: 1 v 1
Rodzaj talii: Constructed
Zakres kart: Expanded
Liczba rund: 5

Telefon: +48 091 4888 599 po 17:00
Telefon komórkowy: 693 51 81 69
Kontakt: ip-2@dolnaodra.com.pl

Uwagi:
1. zbiórka przy Empiku w Galaxy na III piętrze o godzinie 10:30
2. obowiązuje X i R lista dla formatu Expanded
3. każdy gracz winien posiadać swój numer rejestracyjny
rejestracja
4. nagrodą będą karty od Deciphera dla pierwszej trójki
5. obowiązują lokacje z bloku War of the Ring, mogą być proxy
6. dojazd z Dworca kolejowego i PKS tramwajem nr 3 kierunek Las Arkoński (wysiadamy na Placu Rodła)
7. wpisowe 4 zł



giuseppe,


Operator telefonii komórkowej P4 chce do końca 2007 roku mieć 1,5 tys. stacji bazowych tak, aby w zasięgu sieci znalazło się 20% ludności Polski w 8 największych aglomeracjach, poinformował w czwartek Jacek Grochowina, prezes 3G Network Services, spółki zależnej P4, odpowiedzialnej za budowę sieci. Do końca 2008 roku nowy operator chce mieć 2,5 tys. stacji w 8 największych aglomeracjach: Warszawie, Trójmieście, Szczecinie, Poznaniu, Krakowie, Łodzi, Wrocławiu i Katowicach. Obecnie funkcjonuje jedynie kilka stacji P4.

Odpowiedz sobie sam.



Użytkownik "Fantom" <szczukot@skasujto.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
....[color=blue]
> Mam na gwarancji Nokie 9500. Czesto ma zawiechy itp. w zwiazku z tym
> chcialbym wgrac do niej nowszy soft (mam 04.44). No i :
> Kto mi cos takiego wykona ? Musze isc do serwisu Nokii czy do serwsiu
> technicznego sieci GSM ? Platne ? Duzo ?[/color]

Nazwa firmy:Autoryzowany Serwis Nokia
Branża:TELEFONY KOMÓRKOWE
Kod pocztowy: 70-314
Miasto: Szczecin
Ulica: ul.Krzywoustego 23
Telefon: 4884488

powinni w ramach gwarancji.
nie zapomnij wcześniej zrobić bakup danych, bo wszystko zginie

Stoout




SW3 napisał(a):
[color=blue][color=green]
>> 2). mozliwosc przenoszenia numerow - od tego momentu (wg prawa, nie
>> zycia - uprzedzam komentarze) wraz ze zmiana miejca pobytu - czyli
>> jezeli jestem abonentem TP to moge sie przeniesc do Szczecina i miec
>> ten sam numer telefonu (012 xxx-xx-xx) poniewaz "nowa" numeracja ma
>> byc jednoznaczna w skali kraju a nie w skali wojewodztwa.[/color]
>
> To ma swoje zalety ale ma i wady. Do tej pory po numerze można było
> poznać operatora (w przypadku komórkowych) lub region (w przypadku
> stacjonarnych). Ciekawe jak to teraz będzie wyglądało... Rozmowa do
> Szczecina jest nieco droższa niż miejscowa. To ile teraz będzie
> kosztować rozmowa z 012xxxxxxx jeśli ten numer będzie na drugim końcu
> Polski?[/color]

Nie będzie takiej sytuacji:)
[color=blue]
> To może jeszcze zrobić przenośność numerów między stacjonarnymi a
> komórkowymi ;)
> Zadzwonisz do kogoś myśląc że kosztuje to 0,35/3minuty a
> jak przyjdzie rachunek to się zdziwisz bo to akurat była komórka...[/color]

Na razie prawo na nią nie zezwala.

W tym momencie ten problem dotyczy dzwonienia "wewnątrz sieci" i "poza
sieć" w sieciach komórkowych. Operatorzy umożliwią jednak bezpłatne
sprawdzenie, czy dany numer jest w ich sieci (przed rozpoczęciem
połączenia).

Marek




totalna deprecha :( , chyba się upijątą waszą wodeczką Co się stało? Nie mogę sobie poradzić że mąz tam w Szczecnie a ja tu. W dodatku taka jedna kręci się koło niego. Zazzdrość mnie zżera Wyślij jej kurierem w eleganckim kartoniku śniętą rybę - może zrozumie Znam tylko jej imię i numer telefonu komorkowego oraz widziałam ją na zdjęciu . Już z nią rozmawiałam, ale chyba nic do niej nie dotarło. Te młode panienki są bez skrupołw Matko Verunia jak mi przykro!

Rozumiem Cię doskonale, naprawdę

Tylko nie daj się głupiej babie (chociaż Szczecin to moje miasto) ale nie licz na to że rozmową z nią coś wskurasz. Postaw się w miejsce kobiety zdobywającej. Jak ktoś rzuca Ci kłody pod nogi to tym bardziej będziesz chciała udowodnić, że uda Ci się zdobyć.

Trzymam kciuki.

Ile jeszcze czasu?




nie musi byc z telefonem - za to kiedys TP dostala kare i teraz mozna oddzielnie... z tego co wiem łącza z Dobrej sa podlaczone do centrali w Szczecinie, wiec nie powinno byc problemow ani technicznych ani jakosciowych... Klopot chyba w tym, ze nie wszedzie jest linia telefoniczna, np. na pewno jest na ul.Granicznej ale juz do szeregowcow nie chca pociagnac, bo musi byc wielu chetnych a z tego co wiem to z tego rejonu tylko dwa domy chcą linie telefoniczna, wlasnie aby miec internet.. Wiekszosc nie chce (maja telefony komorkowe a o intenecie chyba nie marzą)
Mnie marzy się szybki internet aby oglądać filmy ale chyba w swerze marzeń zostanie. Na razie bywam tu od czasu do czasu i zadawalam się modemem orange, wolny ale moge sprawdzić pocztę i zapłacić rachunki. Może za rok coś poprawi się.



Fotograf z Bydgoszczy
  Fotograf o ktorym wspomniałem w poscie jest artystą fotografikiem członkiem ZPAF i nie musi reklamować się w necie by mieć pracę. Trudno byś go znała mieszkając w Szczecinie. Zanając podejście do tematu kandydatek na "modelki" szkoda by wam było kasy na zdjęcia. Agencje bardzo się cieszą gdy dostają zdjecia typu prezentowanego na tym forum i aż się palą by zatrudniać osoby nadsyłające zdjęcia z telefonu komórkowego lub cyfrowej małpki.




  SP1QXL pisze:
> Era padła, Oranżada padła, PLUS trwał, co prawda miał fochy, ale BYŁ!!!
>
>
> TLZ
>
> PS. Czyżby akumulatory w BTS Plusa były mocniejsze niż w Erze i Oranżadce?!



A tu kawałek artykułu:

W lewobrzeżnej części Szczecina z powodu braku zasilania nie działały
niemal przez cały wtorek nadajniki sieci komórkowych.
Nie sposób było się dodzwonić w sieci Era i Orange. Lepiej było w
Plusie. Można było rozmawiać z telefonów stacjonarnych, ale tylko tych
niewymagających zasilania. Centrale TP SA pracowały dzięki agregatom. -
Wysyłamy do Szczecina kolejne agregaty z Gdańska - informowała po
południu Lilianna Kulesza, rzecznik TP SA w Gdańsku.


Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin



Dziękuję, dziękuję

Ja szukałem 3 lata. Wciąż zmieniała mi się koncepcja, w zależności od posiadanych funduszy, wizji na przyszłość, ewoluowała wraz z rosnącym doświadczeniem na temat rynku, klienta, kosztów.
Raz miało być 5 ha. z zabudowaniami, raz 30 ha. bez zabudowań, raz 17 ha. z ruiną itd.
Wiedziałem na pewno, że:
- ma być w miarę blisko miasta, ale na odludziu
- nie może być drogi poważniejszej, niż gruntowa, ale dojazd musi być
- ziemi musi być jak najwięcej
- żadnych ferm, kurników, torów kolejowych, lotnisk, strzelnic wojskowych, słupów telefonii komórkowej w pobliżu

Życie zweryfikowało marzenia.
Mam 11 ha. (ziemia orna + pastwiska + nieużytki + samosieje + sad) z kupą ruin, 100-letnią oborą w doskonałym stani i stodołą bez dachu. W pewnym oddaleniu od drogi (asfaltowo - płytowej, pełnej dziór, praktycznie nieuczęszczanej). Ziemia z jednej strony na całej długości graniczy z lasem, a ten las przechodzi w Park Krajobrazowy. Do Morynia są 3 km., po zmroku widać światła przedmieścia. Również po zmroku widać światła na słupie telefonii komórkowej, ale jest on naprawdę daleko Nie miało być sąsiadów - są. Na szczęście tylko jeden dom, a drugi w zasięgu wzroku. Ziemi jest dla mnie za mało, ale w przyszłym roku będzie możliwość dokupienia (dodzierżawienia) kolejnych hektarów).
Trzy przejścia graniczne z Niemcami znajdują się w promieniu 30 km. Do Szczecina jest niecałe 100 km. Do jeziora 5 minut samochodem, do Siekierek (muzeum, cmentarz wojskowy) - 15 minut samochodem.

Jak ktoś ma ochotę zobaczyć, gdzie będę kręcił biznes to wystarczy znaleźć Moryń i spojrzeć w stronę granicy z Niemcami. Tam, gdzie ten duży las pomiędzy, to Ja!




Powiem tyle - jej występ nie był świetny, ale to ciągłe dawanie linków i przypominanie ludziom tej "porażki" jest bezsensowne i po prostu wredne

Jest osobą publiczną, występuje w mediach nie raz, a skoro jest piosenkarką, to raczej od piosenkarki wymagane jest żeby umiała śpiewać. Tak samo jak wyśmiewane są niektóre filmy za ich głupotę, tak samo i wypominane są piosenkarzom ich złe występy lub piosenki (choćby niedawna piosenka o pewnej Chince ;) o której zresztą zdanie swoje masz). Należy pokazywać komuś jego błędy jakie popełnił, a nie hołodwać wszystkiemu co tylko istneje na tej planecie. No ale widzę, że powoli się off-topic tworzy. W takim razie dodam kilka dowcipów:


Biuro Obsługi Klienta w jednej z telefonii komórkowych w Polsce:

KLIENT: Jak wyjadę na HAWAJE to ten telefon będzie działać?
- tak
- a ten z domu?
- przepraszam czy pan chce zabrać tel. stacjonarny?
- a który lepiej działa ?

KLIENT: panie mam problem ! nie mogę wejść w moją sekretarkę

KLIENT: "przepraszam ale ile naszczekałem do wczoraj?"

KLIENTKA: "proszę pani, ja byłam wczoraj na grzybach i pies mi
zablokował telefon i on teraz pisze, że trzeba PUK wpisać..."

KLIENT: czemu nie mam tej jadaczki w poczcie na powitanie?

KLIENT: chciałbym uaktywnić krycie numeru...

KLIENT: PROSZE PANI, WŁAŚNIE MI SKRADZIONO KOMÓRKE, CZY JEST
SZANSA, ŻE SIE ONA ODNAJDZIE?...

KONSULTANTKA: w tej taryfie będzie miał pan szczyt od siódmej do
dwudziestej...
KLIENT: to chyba po viagrze!

KLIENT: Ile ja moge w sumie, ogólem, rozmawiac w ramach bezplatnych minut?
BOK: A w jakiej jest Pan taryfie?
KLIENT: HALO TAXI... ale co to ma do rzeczy?

KLIENT: Dzien dobry chcialbym zlokalizowac gdzie teraz jest moja zona, bo dzwonilem do niej i mówila, ze jest w Szczecinie, a mialem wrazenie, ze pojechala jednak gdzie indziej, gdzies w rejony Wladyslawowa.
BOK: Ale my nie jestesmy w stanie zlokalizowac panskiej zony...
KLIENT: Pani ja bezczelnie kryje! Jak nie mozecie jej zlokalizowac jak ja do niej przed chwila dzwonilem i ja zlokalizowalem?

[ Dodano: 09-09-2005, 12:24 ]