telefonowanie za grosz przez internet


W obronie krzyża

Dostępny jest już nowy plug-in do komunikatora Tlen - o!phone umożliwiający przeprowadzanie tanich rozmów głosowych na telefony stacjonarne i komórkowe na całym świecie.



Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami jest już dostępny nowy plugin do komunikatora Tlen - o!phone umożliwiający prowadzenie tanich rozmów na telefony stacjonarne i komórkowe na całym świecie.
Cena rozmów przeprowadzonych tym sposobem na telefony stacjonarne jest kilkukrotnie niższa niż cena oferowana przez największego polskiego operatora i przykładowo na telefony stacjonarne do USA, Niemiec czy Francji wynosi 17 groszy brutto za minutę.
Zupełnie nową funkcją, nieznaną do tej pory z innych komunikatorów, będzie możliwość otrzymania siedmiocyfrowego numeru telefonicznego na przykład (22) 427 80 00 (usługa ta będzie dostępna za około miesiąc).
Numer ten będzie umożliwiał obsługę rozmów przychodzących z telefonów stacjonarnych i komórkowych, a koszt jego wykupienia ustalono na minimalnym poziomie 2 złotych brutto miesięcznie. Oczywiście wykonywanie rozmów za pomocą Tlen o!phone jest również możliwe bez posiadania tego numeru.
Użytkownicy korzystający z pluginu do komunikatora Tlen - o!phone nie płacą abonamentu ani nie ponoszą żadnych opłat stałych z tytułu wykonywania rozmów. Chcąc wykonać rozmowę doładowują przez Internet swoje konto, płacąc kartą płatniczą, przelewem elektronicznym lub zwykłym. Z konta pobierane są opłaty wyłącznie za przeprowadzone rozmowy.
Dzięki dostępnemu przez strony WWW przez 24 godziny na dobę bilingowi, klient kontroluje swoje wydatki dużo dokładniej niż tylko poprzez śledzenie samej kwoty zamówienia.

- Nowa usługa stanowi atrakcyjną cenowo - ale nie tylko cenowo, gdyż jakość rozmów jest znakomita - alternatywę w stosunku do oferty operatorów telekomunikacyjnych. - mówi Michał Jakubowski - prezes firmy NEUTRON-IT, która stworzyła plugin. - Biorąc pod uwagę zalety rozwiązania jestem przekonany, że spotka się ona z zainteresowaniem osób pragnących znacznie obniżyć koszty połączeń przy zachowaniu tej samej jakości. - dodaje.
Nowa funkcja pracuje w oparciu o technologię VoIP, pozwalającą na przesyłanie głosu przez Internet zamiast przez linię telefoniczną. Aby z niej korzystać wystarczy posiadać komputer z dostępem do Internetu, zainstalowanym pluginem do komunikatora Tlen - o!phone, zwykłe słuchawki i mikrofon.
Jak zapewnia producent pluginu, dzięki zastosowaniu najnowszej technologii jakość rozmów jest doskonała, niczym nie ustępująca tradycyjnym połączeniom, nawet w przypadku, gdy użytkownik łączy się z Internetem poprzez zwykły modem.
Plugin do komunikatora Tlen - o!phone można pobrać ze strony www.easycall.pl. Twórcą zarówno pluginu jak i dostawcą rozwiązania, w oparciu o które realizowane są połączenia głosowe, jest warszawska firma NEUTRON-IT.
Usługa, poza komunikatorem Tlen jest dostępna poprzez telefony sprzętowe, nie wymagające nawet posiadania komputera, jak również przez darmowy program komunikacyjny.
Dla osób często podróżujących opracowano program komunikacyjny dostępny bezpośrednio na stronie WWW i nie wymagający instalacji na komputerze. Program ten pozwala na prowadzenie rozmów telefonicznych praktycznie z każdego komputera z dostępem do Internetu - nawet z kawiarenek internetowych, w których nie można instalować własnego oprogramowania.
Plugin, oferta telefonów oraz program komunikacyjny dostępne są na stronie producenta:

www.easycall.pl


Ale się spodobało wszystkim wprowadzanie usług stricte telekomunikacyjnych do komunikatorów internetowych. Wcześniej taką możliwość dawało Skype,potem coś na Wirtualnej Polsce kombinowali a teraz tlen. Z jednej strony to tobrze bo paluszki bedą mniej bolały a z drugiej.... $$$ kasa $$$ kasa $$$ kasa... na wszystkim można zarobić.

Pomysł fajny ale nie skorzystam z tlena bo GO NIE LUBIE

pozdr
easio



Przymierzam się do zmiany sieci. Mam trzy numery (dwa w Orange, jeden w Erze), moja Małgosia ma Orange, najczęściej dzwonię właśnie do Orange. Najchętniej bym przeniósł wszystkie numery do jednego operatora. Nie chcę płacić wysokich abonamentów - na wszystkie cztery numery mogę przeznaczyć max 100 złotych miesięcznie, przy czym z moich trzech numerów jeden może być droższy, pozostałe tylko "utrzymaniowe" (tylko do odbierania, nie do dzwonienia - więc abonament za 10 złotych albo coś w tym stylu). Do Gosi chciałbym tanio dzwonić, najchętniej za darmo (i w drugą stronę - Gosia do mnie).

Dodatkowo, w jednym z moich telefonów chciałbym mieć pakiet internetowy z dużym limitem (przynajmniej 1 GB), po wyczerpaniu którego prędkość transferu może spaść do poziomu GPRS, ale bez naliczania dodatkowych kosztów za przekroczenie limitu (jak w iPlusie czy innych blueconnectach).

Obecnie wszystkie numery mam prepaidowe (po 12 latach bycia abonementem Plusa i płacenia rachunków na poziomie 100-300 zł miesięcznie zmieniłem sieć na Orange i płacę średnio 40-50 zł miesięcznie za tyle samo połączeń). Chętnie bym pozostał w prepaidzie, właśnie w Orange Go - przy doładowaniu za 100 zł mogę przez dwa miesiące dzwonić do Gosi zupełnie za darmo, połączenia do abonentów Orange i stacjonarnych mam po 20 groszy, SMS do Orange 1 grosz (bez wykupywania żadnych pakietów jak np. w Erze), do pozostałych sieci (z wyjątkiem Play) 29 groszy. Ale w prepaidzie Orange nie ma sensownego internetu - mogę wykupić co najwyżej pakiet 20 MB za 10 złotych. Do ściągania poczty na komórkę (bez załączników i bez obrazków w treści maili) to wystarczy na cały miesiąc, ale gdy raz na kilka dni otworzę sobie PCLaba, to muszę takich pakietów w miesiącu wykupić trzy. Nie mówiąc już o użytkowaniu telefonu jako modemu do laptopa - wtedy limit 20 MB zjadam w godzinę na ściągnięcie samej poczty z załącznikami.

Pytałem w Orange o ofertę abonamentową z internetem, ale najtańszy abonament to 115 złotych, w tym pakiet chyba 1,5 GB i 450 minut do wszystkich sieci. W Plusie można kupić "iPlus w telefonie" za 60 złotych miesięcznie - do tego abonament za telefon też musi być przynajmniej na poziomie 30 złotych, więc wychodzi znów stówka miesięcznie za jeden numer. Myślałem o Play (kilku członków naszej redakcji przeniosło tam swoje numery), ale ich oferta internetu w telefonie praktycznie nie istnieje - trzeba kupić oddzielną kartę SIM tylko do internetu.

Na razie najrozsądniej wygląda oferta Ery - abonament z umową na dwa lata za 30 zł miesięcznie (Nowa Firma 60) i do tego blueconnect z limitem 2,5 GB za 24 zł miesięcznie - razem 54 zł miesięcznie. Co prawda pakiet minutowy minimalny (60 zł) i 35 gr/minutę, ale nie zwiększy mi to jakoś znacząco kosztów telefonowania. Swój główny numer przeniósłbym właśnie do Ery. A pozostałe do mBank mobile w ramach promocji "Przenieś numer za 19 gr/minutę" - połączenia do wszystkich sieci za 19 groszy (nawet do Play!), dodatkowo co miesiąc pakiet 50 MB internetu gratis i przedłużenie ważności konta nawet o pół roku po doładowaniu za 50 złotych. Więc idealna oferta "utrzymaniowa" dla numerów, z których się nie dzwoni. Brak w tej promocji tanich połączeń do "znajomych" lub wewnątrz sieci oraz większych pakietów internetowych.

Ciekawa jest też opcja zwykłego numeru w mBank mobile - 27 gr/min do wszystkich i możliwość wykupienia do trzech pakietów po 100 MB każdy za 5 zł za pakiet.

Ale może Wy macie jeszcze jakieś ciekawe propozycje dla mnie? :-)



Wraz z pierwszymi wakacyjnymi rozjazdami, tradycyjnym okresem gdy wzrasta zainteresowanie roamingiem, internauci otrzymali od portalu Onet.pl nie lada prezent: polską wersję popularnego komunikatora Skype. Program, który rozpoczął dwa lata temu erę taniego telefonowania przez Internet, wkracza teraz do Polski oferując przystępne formy płatności, obsługę lokalnych numerów i polskojęzyczną pomoc techniczną.

I chociaż telefonia internetowa jest już w Polsce obecna np. za sprawą rodzimego Tlenofonu, nikt nie ma wątpliwości, że gracz tego kalibru może na naszym rynku sporo namieszać. Dzisiaj bowiem Skype jest tym, czym kilka lat temu był na świecie komunikator ICQ.

W przeciwieństwie jednak do ICQ, który nie wkroczył nigdy do Polski przyczyniając się tym samym do powstania fenomenu Gadu-Gadu, Skype traktuje polski rynek ze szczególną powagą. Rozpoczęcie współpracy z Onet.pl jako pierwszym portalem w Europie tylko to potwierdza.

Powodów tego zainteresowania jest kilka. Aż 7% z 43 milionów użytkowników programu to Polacy. Wiele z tych osób używało dotychczas Skype’a do bezpłatnej komunikacji między różnymi komputerami. Poznały więc one podstawową funkcjonalność programu oraz bardzo dobrą jakość dźwięku, jaką gwarantuje. Lecz ze względu na konieczność płacenia kartą kredytową (lub odpowiednią e-kartą) nie mogli oni zazwyczaj skorzystać z największej zalety Skype'a: tanich rozmów telefonicznych.

Teraz dzięki udziałowi Onet.pl wachlarz możliwości poszerza się o wszystkie metody płatności dostępne w portalu, wraz z szybkimi przelewami elektronicznymi na czele. Rokuje to nadzieje na szybkie doszlusowanie do średniego odsetka płacących użytkowników, który w skali globalnej wynosi w Skype 5% (dla wszystkich 43 milionów).

Drugi ważny powód ekspansji Skype na Polskę to z pewnością wysokie ceny tradycyjnych połączeń telefonicznych, w szczególności międzynarodowych. Niezamożni klienci w Polsce (posiadający paradoksalnie coraz większą liczbę stałych łącz internetowych) są bardziej wrażliwi na wszelkie różnice cenowe niż na przykład sąsiedzi z krajów Zachodniej Europy. Dlatego też OnetSkype wprowadza kilka nowych usług przygotowanych specjalnie z myślą o potrzebach polskich internautów.

Pierwsza ważna nowość to funkcja OnetSkypeIn dająca możliwość wykupienia polskiego numeru telefonicznego połączonego z kontem w programie Skype. Dla właściciela przypisanego numeru główną zaletą OnetSkypeIn jest pełna mobilność: może on odbierać połączenia z dowolnego miejsca w Polsce lub na świecie. Z kolei dla osób łączących się z tym numerem oznacza to stały wydatek równy kosztom połączenia lokalnego. Póki co, w ofercie OnetSkypeIn dostępna jest jedynie warszawska strefa numeracyjna, lecz jak przekonują przedstawiciele Onet.pl, wprowadzenie nowych regionów to jedynie kwestia czasu.

Koszt tej usługi kształtuje się na poziomie 30 euro za rok. Już niedługo z myślą o firmach zostanie także wprowadzona możliwość wystawiania faktur VAT za wykupiony abonament.

Kolejna usługa to poczta głosowa OnetSkypeVoicemail. Pozwala ona na nagrywanie wiadomości głosowych w przypadku nieodebranych połączeń. Cena za aktywację OnetSkype Voicemail wynosi 70 zł za rok, przy czym dla użytkowników korzystających z opcji OnetSkypeIn pozostaje ona bezpłatna.

Dopełnieniem całej oferty ma być polskojęzyczne biuro obsługi klienta. Kontakt z konsultantami będzie możliwy m.in. za pośrednictwem komunikatora Skype. (..)

Mimo, że jak twierdzą przedstawiciele Onet.pl - cały czas trwają negocjacje z operatorami telefonicznymi, a co za tym idzie - ceny za połączenia wewnątrz kraju ulegną jeszcze zmianie, można już porównać stawki międzynarodowe oferowane przez OnetSkype i największego konkurenta, czyli Tlenofon.

Wyszczególnienie takich krajów jak Anglia (ceny za minutę netto: OnetSkype: 8 gr./97 gr. telefony komórkowe; Tlenofon: odpowiednio 7 gr./1.01 zł.), Niemcy (OnetSkype: 8 gr./1,18 gr.; Tlenofon: 7 gr./1,24 zł.) czy USA (OnetSkype: 8 gr./8 gr.; Tlenofon: 7 gr./b.d.) dobrze uwidacznia ogólny trend. W przypadku połączeń na numery stacjonarne różnice w cenie wahają się do 1 grosza za minutę netto. Lecz już w przypadku połączeń z operatorami komórkowymi porównanie wypada na korzyść OnetSkype.

Oczywiście w przypadku mniej popularnych krajów stosunek cen w obu usługach może się znacząco różnić na korzyść jednej lub drugiej strony.

Już oryginalny Skype zdołał przyciągnąć od 2003 roku masę polskich użytkowników. Teraz, dzięki popularności portalu Onet.pl sukces nowej edycji programu jest prawie pewny. I ta wizja z pewnością podziała na konkurencyjne komunikatory motywująco. Stworzony z myślą o rozmowach głosowych program niby "przy okazji" uderza bowiem również w zasiedziałe komunikatory tekstowe.

Poważnych zmian obawiają się również tradycyjni operatorzy telefoniczni. Pierwsze efekty działalności wirtualnej telefonii są już widoczne: Telekomunikacja Polska uruchamia kolejne rabaty na nielimitowane czasy połączeń.

Wszyscy jednak, niezależnie od reprezentowanej strony, zastanawiają się nad jednym: czy przeciętny Kowalski da się namówić i wyrzuci telefon za okno?
O komunikatorze Skype: uruchomiony w 2003 roku komunikator jest dziełem Niklawa ZennstrĂśma i Janusa Friisa, ludzi którzy stworzyli a następnie odsprzedali z zyskiem bazujący na technologii P2P program do wymiany plików KaZaA. Doświadczenie związane z pracami nad P2P zaprocentowało przy projektowaniu aplikacji Skype promowanej hasłem "Telefonia internetowa, która po prostu działa".

Podziałało, internauci szybko docenili świetną jakość przesyłanego dźwięku oraz brak problemów podczas łączenia się w sieciach lokalnych lub na komputerach z zainstalowanym firewallem. Rozmowy w Skype między zarejestrowanymi użytkownikami są bezpłatne, płaci się natomiast za połączenia na numery telefoniczne. - źródło informacji Dziennik Internautów Michał Stępień

No i bardzo dobrze. Nareszcie pojawiła się konkurencja dla TPSA. Myślę, że wreszcie te hieny to odczują. Natomiast wprowadzenie OnetSkype nie zagrozi raczej telefonii komórkowej, bo trudno wyobrazić sobie ludzi targających wszędzie ze sobą komputer.