Telefony komórkoe


W obronie krzyża

Imię: Andrzej
Nazwisko: Kozackie
Wiek: 17
Miasto: Wiocha-City

Interesuję się:
No ciekawe czym się interesuje?? Chyba sam nie mogę udzielić sobie odpowiedzi na to dość upierdliwe pytanie. Wprawdzie lubię sport, ale nie tego nie zaliczę bo np.
nie jestem dobry w piłkę nożną,
nie gram zawodowo w koszykówkę,
nie jestem mistrzem w pingla,
nie jestem super graczem w innych dziedzinach, i nie interesuję mnie to.
Siłownia, trochę ćwiczę, lecz mimo to jestem chudy jak patyk,
nie lubię mięsa chociaż tez nie można powiedzieć ze jestem wegetarianinem,
jem od czasu do czasu...
Lubie telefony komórkowe, najbardziej NOKIE, lecz tez nie zbyt, lubię w piłkę pograć na kurniku, wiecie takiej stronce, ale to chyba jedyna moja pasja, nie licząc łażenie po forach i wypisując bzdur. Kontaktowy tez nie jestem, można mnie zaliczyć do tej nieśmiałej grupy osób, które stoją, siedzą, a potem na zmianę i nie gadają, bo po co, jeszcze palnę bzdurę.
Co więcej, muzyka, to chyba tylko ta co w gg radio idzie.
Opisałem, tu chyba wszystkie moje zainteresowania, a raczej ich brak.

Witam! Jestem Andrzej i jestem Nudny...



W kryzysie to budowali się moi Rodzice - w latach 80-tych.

Nie mieli telefonu, internetu, nawet własnego samochodu.

Nie było żadnych materiałów, wszystko trzeba było załatwiać, stać w kolejkach albo uprawiać handel wymienny. Większość fachowców wyznawała zasadę "czy się stoi czy się leży" a ich fachowość wołała o pomstę do nieba...

A później przyszła transformacja wraz z hiperinflacja i masakrą ich kredytu...

W porównaniu do tego koszmaru to moje budowanie to jest luz, blues i orzeszki... telefony komórkowe, wolny rynek, internet w domu i w telefonie, samochody, hurtownie, wszystko jest.... największy problem to czy okna mają być mahoń czy orzech i jakie kafelki dać do łazienki...



W styczniu tańsze telefony
  Osoby, które z kupnem nowego telefonu komórkowego zaczekały do nowego roku teraz mogą skorzystać z dużych obniżek. Operatorzy zaczynają atrakcyjne wyprzedaże. Pierwsza jest komórkowa sieć Plus, której nowa promocja cieszy się dużym powodzeniem. Jednak nie wszyscy operatorzy decydują się na wyprzedaże.

Początek nowego roku to czas, gdy operatorzy chcą opróżnić swoje magazyny, a klienci mogą zyskać telefon komórkowy po atrakcyjnej cenie. Kilka dni temu w komórkowej sieci Plus ruszyła szeroko promowana akcja promocyjna "Wielka Wyprz".

- Zdecydowanie najwięcej mogą zyskać klienci, którzy chcą kupić telefony z najwyższej półki, czyli najbardziej zaawansowane technologicznie - mówi "Dziennikowi" Joanna Dubrawska z mPunkt , dużego dilera komórkowej sieci Plus.

Promocje cieszą się dużym powodzeniem wśród klientów o czym ma świadczyć - co przyznaje przedstawicielka mPunktu - trzykrotny wzrost sprzedaży telefonów oferowanych w promocji. Z wyników corocznych wyprzedaży zadowolony jest także sam operator, który podobne promocje oferuje od trzech lat.

Telefony komórkowe po niższej cenie będą mogli kupić także klienci innych operatorów. Rzecznik sieci Play zapowiada w "Dzienniku", że duża akcja wyprzedażowa ruszy jeszcze w styczniu.

Na wyprzedaże nie mają co liczyć klienci sieci Era - operator twierdzi, że nie ma "potrzeby przeprowadzać takich specjalnych akcji" i zapewnia, że jego telefony sprzedają się "świetnie".

(ź)media2.pl




  >>> Nie działa. I nie będzie. Co innego TomTom Mobile, która jest wersją na
>>> telefony komórkowe, w tym symbianowe. Ta działa bez problemu.
>> Jak to nie dziala? Ta na pocketa dziala, przynajmniej 2 lata temu
>> dzialala.
> na nokii? serio? ale masz jakieś wsparcie?

Nie na nokii tylko na platformie, na ktora zostal napisany, ale z gps-em
innym niz sprzedawany przez tomtom-a. Jakbys przeczytal pierwszego posta
wiedzialbys o czym byla dyskusja.

--
a





  666 napisał(a):
> Jak w dziecięcym A52 ustawić - tak krok po kroku - żeby można było dzwonic tylko na numery z jednej sieci (np. Mova) i stacjonarne, a nie dało się na inne komórkowe?
> Niestety bez takiej blokady w jeden dzień wszystkie pieniążki z konta schodzą, a darmowe minuty ani rusz :-(
chmm, zaryzykuje. Wiem ze wchodze na grząski grunt, jednak z pewna dozą
nieśmiałości, zaproponowałbym rozwiazanie niezgodne z tematyką grupy.
JEśli dzieci są na tyle duże zeby używać telefonu, to są zdolne pojąc co
to jest numer w cieci i na jakie wolno dzwonić, a na jakie nie. Wiec
albo sie dostosują do Twoich zalecen, albo poniasą konsekwencje
nieidostosowania. JAk bedą miały 17 lat juz sie nie nauczą....
ToMasz



Cytat:
Napisane przez mada słodka mordka... widać, że rozrabiara, zresztą co tu dużo pisać- jak każdy bullmastiff lubi cosik pogryźć gdy jest w niewłaściwym miejscu:laughing: jest kochana... owszem, czasem lubi coś napsocić, ale to na szczęście nie jakieś wielkie tragedie życiowe... jej mamuśka potrafiła zjeść z jej wieku: 2 telefony komórkowe, kalkulatory, piloty do TV, leżanek nawet już nie pamiętam ile:dizzy: itp itd...
A mała to jedynie zjadła kocyk, leżankę i jakieś pudełka, gazety.... Aaaa, uwielbia nosić buty- gdzie by nie szła, to lubi jakieś wziąć do pyszczka i wędrować z nimi- i jak się ją prosi to ślicznie zanosi do właściciela:eyebrows::laughing:



Piątek, 4 stycznia 2008

Internetowi hakerzy oszukali kilkaset osób
PAP 15:00

340 osób z całej Polski oszukali lub usiłowali oszukać dwaj internetowi hakerzy z Kutna i Stalowej Woli. Oszuści włamywali się na konta klientów jednego z portali aukcyjnych i oferowali do sprzedaży fikcyjne towary.

Pieniądze ze sprzedaży trafiały na konta, które zakładali na cudze dokumenty tożsamości. Akt oskarżenia w tej sprawie Prokuratura Okręgowa w Łodzi skierowała do Sądu Rejonowego w Białymstoku, gdzie doszło do jednego z przestępstw. Obu mężczyznom grozi kara do 12 lat więzienia - poinformował rzecznik prokuratury Krzysztof Kopania.

Według prokuratury, oszuści - 23-letni Krystian K. i o dwa lata starszy Grzegorz S. - działali w latach 2003-2004. Jak ustalono, zakładali na portalu konta wykorzystując fikcyjne dane osób lub przy użyciu specjalistycznego oprogramowania przełamywali zabezpieczenia i włamywali się na konta innych użytkowników. Przejmowali później ich kody aktywacji i uniemożliwiali osobom uprawnionym korzystanie z tych kont.

Oszuści na aukcjach oferowali do sprzedaży przedmioty, których nigdy nie mieli, m.in. telefony komórkowe, laptopy, akcesoria komputerowe i aparaty cyfrowe. Pieniądze z transakcji wpływały na konta, które zakładali na cudze dokumenty tożsamości.

Oskarżeni utworzyli witrynę internetową, na której oferowali pośrednictwo w znalezieniu pracy. Osoby z całej Polski szukające pracy przysyłały im skany swoich dowodów osobistych, które oszuści wykorzystywali później do otwierania kont bankowych - wyjaśnił Kopania.

Transakcje zawierali najczęściej korzystając z kafejek internetowych w różnych miastach. W sumie ustalono, że oszukali lub usiłowali oszukać 340 uczestników internetowych aukcji z całej Polski, od których wyłudzili łącznie ponad 74 tys. zł.

Według prokuratury, oskarżeni usiłowali także podrabiać karty płatnicze. Kupili w Stanach Zjednoczonych koder kart magnetycznych wraz z oprogramowaniem, który umożliwiał odczyt i zapis danych na pasku magnetycznym oraz ponad 100 czystych kart. Zrobili także zdjęcia bankomatom, na których mieli zamiar zamontować urządzenie. Montaż tego urządzenia na bankomacie umożliwiał przejęcie danych zakodowanych na kartach - wyjaśniła prokurator.

Postępowanie w tej sprawie trwało ponad trzy lata. W jego ramach łódzcy śledczy przejęli 70 postępowań dotyczących oszustw z całej Polski. Przesłuchano ponad 700 pokrzywdzonych i świadków. Konieczne było przeprowadzenie wielu ekspertyz informatycznych.

Obaj oskarżeni w śledztwie przyznali się do winy i złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się karze - 5 lat więzienia w zawieszeniu na 10 lat i obowiązek naprawienia szkody. (mg)