W obronie krzyża
Nie bardzo rozumiem co kolega ma na myśli... rozdzielczość 2mpix to ma obecnie każdy nowy telefon komórkowy... normalne aparaty już chyba od 10 lat mają wyższe rozdzielczości niż fullHd.
Z ciekawostek podałbym nową lustrzankę nikona, model d300 dostępny w Polsce od paru dni. Wreszcie inne firmy poza Canonem mają modele z matrycą CMOS dającą dużo niższe szumy. Szkoda że za zestaw fajnych obiektywów trzeba dołożyć drugie tyle co kosztuje body ;-)
Z ciekawostek wymieniłbym wyjście hdmi (chyba pierwsze lustrzanka z takim wyjściem) oraz 3-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 920 tys. punktów (!!). Jak oni to upakowali na 3 calach? Przecież to jest rozdzielczość typowego monitora komputerowego...
Matu przykro mi.
To jest Polska i tu kradną i nigdy nie przstaną bo mamy nieudolną policję.
a poza tym oni pojedynczych telefonów i samochodów nie szuakaj bo im sie nie oplaca- oni wola zlapac pasera co handluje komorkami albo zamknac dziuple samochodowa. To niestety polska codziennosc ze kradna.
Jako ciekawostke powiem ze na poludniu europy nie slyszalem zeby komus cos ukradli. We wloszech, hiszpanii, grecji, turcji zawsze zostawialem swoje rzeczy nad basenem czy na plazy bez opieki i nic ani palmtopa ani komorki ani aparatu nikt nie ruszył. Inna ciekawa rzecz - ludzie zostawiaja otwarte domy (tyle tylko ze zatrzasna dzrwi, ale w zadne zamykanie zamkow nikt sie nei bawi). Jeszcze ciekawsze jest ze czesto sie dzieje tak: podjezdza ktos, czesto nawet niezlym samochodem, wysiada i zostawia samochod z chodzacym silnikiem i otwartymi drzwiami i samochod stoi nadal jak tn ktos wraca. Fajnie jakby tak bylo w PL :roll:
Mówicie ze chcielibyscie do policji- to nie ta policja co na zachodzie- z naszej pensji policyjnej to ciezko zyc. W sumie ja tez chetnie bym w drogowce popracowal bo włos mi sie na glowie jeży jak widze co sie dzieje na drogach, tyle ze nie popracuje bo trzeba przejsc szkolenia itd itp i marznie placa.
W weekend majowy zaliczyłem Lipkę. Pół godziny spóźnienia i nie mieliśmy już zbytnio gdzie się wcisnąć. Podjąłem pierwsze próby łowienia na kulkę ale kolesie obok co chwilę biczowali wodę obok mojej miejscówki i efektów przez 2h nie było żadnych. Jak się przestawiłem na kukurydzę z zanęta sypką wpadły dwa karpiki 1-1,5kg i to by było na tyle. Z ciekawostek mogę podać, że na samym wstępie jakiś dziadek wpadł do wody i się skąpał, a facet z 30 metrów ode mnie wyciągnął z 3 sumy i 2 jesiotry.
Jutro spróbuję uderzyć na Wojsławice, może tam jest spokojniej i nie będę musiał słuchać co chwilę jakiś rodzinnych przekomarzań lub telefonów komórkowych
W sąsiednim wątku były wspominane telefony komórkowe jako urządzonka do robienia zdjęć.
No to ja zapodam pewną ciekawostkę, bardzo kontrowersyjną, ale i ciekawą:
http://www.juzaphoto...hone_review.htm
To jest test porównawczy: Nokia 6120 vs Canon 1Ds Mark III
Dla formalności - autor tego "testu" jest znanym fotografem, bardzo polecam jego zdjęcia w portfolio.
Nikt nie twierdzi, że pół-profesjonalni fotografowie (czy profesjonalni) mają się przesiąść na aparaty ze swoich komórek ;) . Ty masz wymagania i fotki wygladają na bardziej zaawansowane niż zwykłego, szarego usera, który wadaje na aparat kwotę w granicach 1000zł. Aparaty w komórkach będą wycelowane na konkurencję w ten segment czyli de facto ponad połowę rynku (jeśli nie więcej ;) )...
Co do spraw technicznych, o ktorych wspomniałeś - masz rację, ale - ile osób robi swoimi aparatami zdjęcia, które później ląduja na papierze w formacie umożliwiającym rozpoznanie wspomnianych szumów i zniekształceń. 2Mpix (i więcej) to cyfrówki, które umożliwiają zrobienie dobrych zdjęć i wydrukowanie ich w formacie 9x13 (w tej wielkości musisz być wprawionym żeby zobaczć techniczne niedoskonałości konstrukcji z telefonów komórkowych).
BTW fajny aparacik masz - ogładałem go jakiś czas temu w sklepie :) (ale głównie jako ciekawostkę niż poważny pomysł na zakup ;) ).
Zgodnie z danymi niemieckich mediów, mające odbyć się w przyszłym miesiącu hanowerskie targi CeBIT będą areną dla prezentacji wielu nowych modeli telefonów komórkowych. Oczywiście, najwięcej będzie tych, z wbudowanymi aparatami fotograficznymi oraz radzących sobie sekwencjami wideo.
Kilka z nowości, to m.in. model GX30 Sharpa z kamerą (matryca CCD 240 na 320 pikseli). Philips pokaże swój nowy telefon 855, który dzięki przewodowi może wysyłać wykonane fotografie na ekran telewizora. Kolorowy wyświetlacz z 4096 barw i 9 MB wbudowanej pamięci flash to inne cechy komórki Philipsa.
Nowy aparat od NECa, V601N dostanie inną funkcję, będzie radzić sobie z odbiorem i prezentacją analogowo nadawanych programów telewizyjnych. Nie wiadomo jednak czy model ten trafi do sprzedaży w Europie. Wcześniej, ta sama firma pokazywała telefon odbierający programy TV nadawane drogą cyfrową. Dreszczyk emocji być może wzbudzi nowy model marki Sagem, MyC-3, z wbudowanym aparatem cyfrowym i odtwarzaczem MP3. To tylko kilka z „telefonicznych” ciekawostek nadchodzącej imprezy.Pełna treść publikacji
Od początku tygodnia każdy może bezpłatnie skontaktować się z jaworznickimi urzędnikami przez komunikator Skype. Wystarczy tylko mieć komputer, dostęp do Internetu i mikrofon. Wybierając w Skypie użytkownika o nazwie um.jaworzno połączymy się z centralą telefoniczną Urzędu Miasta, która przekieruje nas do wybranego pracownika magistratu.
Dodatkowo UM Jaworzno rozsyłać będzie bezpłatnie SMS-y z najważniejszymi wydarzeniami. Co ciekawe komunikaty rozsyłane za pomocą telefonów komórkowych to nie nowość dla jaworznickiego magistratu. Od ponad roku każdy, kto wyrabia bądź wymienia dowód osobisty czy dowód rejestracyjny, może we wniosku (podając numer swojego telefonu komórkowego) zażyczyć sobie powiadomienia w formie SMS o możliwości odbioru dokumentu, gdy ten będzie już gotowy. Od początku kwietnia 2006 do końca lipca 2007 skorzystało z niej blisko 9,5 tysiąca osób.
(ź)Urząd Miasta Jaworzna - serwis informacyjny
http://fakty.interia.pl/ciekawostki/news/niewiarygodna-wpadka-zlodzieja,1145930
DEBIL
Zgubił dowód osobisty na miejscu przestępstwa
Dowód osobisty zgubił na miejscu przestępstwa 39-latek, który napadł i okradł 24-latka w Starachowicach (Świętokrzyskie). Napadnięty zgubę zgłosił policji.
Jak poinformowała Agnieszka Włodarska ze świętokrzyskiej policji, z ustaleń starachowickich stróżów prawa wynika, że mężczyzna zaatakował 25-latka od tyłu. Ten upadając stracił przytomność. Sprawca zabrał ofierze telefon komórkowy, 300 złotych oraz dżinsy.
Poszkodowany po odzyskaniu przytomności znalazł - zamiast swoich rzeczy - dowód osobisty sprawcy. Powiadomił policję. Funkcjonariusze zadzwonili na skradzioną "komórkę". Odebrał mężczyzna, który potwierdził, że dokument należy do niego. Równocześnie stwierdził, że odda skradziony telefon pod warunkiem, że dostanie z powrotem swoją zgubę oraz 50 złotych.
Prawdopodobnie po chwili 39-latek przemyślał całą sprawę i zadzwonił na policję zgłaszając kradzież dowodu osobistego. Dyżurny policji wysłał po mężczyznę patrol. Kiedy tylko mężczyzna trafił na komendę, został zatrzymany jako podejrzewany o rozbój. Przyznał się i został aresztowany.[/b
http://fakty.interia.pl/ciekawostki/news/niewiarygodna-wpadka-zlodzieja,1145930
DEBIL
Zgubił dowód osobisty na miejscu przestępstwa
Dowód osobisty zgubił na miejscu przestępstwa 39-latek, który napadł i okradł 24-latka w Starachowicach (Świętokrzyskie). Napadnięty zgubę zgłosił policji.
Jak poinformowała Agnieszka Włodarska ze świętokrzyskiej policji, z ustaleń starachowickich stróżów prawa wynika, że mężczyzna zaatakował 25-latka od tyłu. Ten upadając stracił przytomność. Sprawca zabrał ofierze telefon komórkowy, 300 złotych oraz dżinsy.
Poszkodowany po odzyskaniu przytomności znalazł - zamiast swoich rzeczy - dowód osobisty sprawcy. Powiadomił policję. Funkcjonariusze zadzwonili na skradzioną "komórkę". Odebrał mężczyzna, który potwierdził, że dokument należy do niego. Równocześnie stwierdził, że odda skradziony telefon pod warunkiem, że dostanie z powrotem swoją zgubę oraz 50 złotych.
Prawdopodobnie po chwili 39-latek przemyślał całą sprawę i zadzwonił na policję zgłaszając kradzież dowodu osobistego. Dyżurny policji wysłał po mężczyznę patrol. Kiedy tylko mężczyzna trafił na komendę, został zatrzymany jako podejrzewany o rozbój. Przyznał się i został aresztowany.[/b]
hehe zajebisty typ
Plus równa do konkurencji. W końcu zmian doczekał się serwis w wersji komórkowej, dostępny pod adresem wap.plus.pl. Oficjalnie nowa wersja zostanie zaprezentowana na konferencji prasowej 18. października pod nazwą Plusfon, a serwis określany jest jako mobilny portal multidostępowy.
Nowy serwis ma być znacznie rozbudowany w stosunku do dotychczas dostępnego. Ma być w nim dostępnych wiele codziennych informacji o wydarzeniach z kraju i ze świata oraz ciekawostek.
W ramach promocji, do marca przyszłego roku korzystanie z nowej wersji serwisu ma być darmowe z telefonów Plusa.
ź/telepolis.pl
Imię i Nazwisko:Tyler Miller
Data i miejsce urodzenia: 25.03.1991 r, Los Angeles
Kierunek nauki: Gra na instrumencie - fortepian
Historia: Urodzony w Los Angeles,jako jedyne dziecko państwa Miller. Dzieciństwo przeżył szczęśliwie, uczęszczając do publicznej podstawówki,a potem liceum. Był dość przeciętnym uczniem, Nauki gry na fortepianie zaczął pobierać w wieku 8 lat w lokalnej Szkole Muzycznej. Po ukończeniu szkoły postanowił,że jego przyszłość związana będzie z muzyką, dlatego też złożył podanie do Maryland School Of Art. Został przyjęty, ku swojemu zaskoczeniu.
O postaci: Tyler szybko się klimatyzuje i potrafi się przystosować do sytuacji. Jest osobą dyplomatyczną z nastawieniem pokojowym. Słucha różnorodnej muzyki,ale jego miłością jest rap. W szkole wygląda jak każdy przykładny uczeń. Nie straszne mu pullovery,swetry czy krawaty. Poza szkołą preferuje raczej czapki z daszkiem, bluzy z kapturem i szerokie spodnie. Jako ciekawostkę mogę dodać,że chrapie,jest diabetykiem i ma słabość do blondynek.
Związki: Było ich wiele,ale do tych poważnych zaliczyć można trwający przez 3 lata liceum związek z niejaką Alice.
Rodzina: Brak rodzeństwa. Ojciec Damien jest informatykiem, matka Melody przedszkolanką.
Zawsze przy sobie: Telefon komórkowy, MP4, otwieracz do piwa przy pęku kluczy,
Czyja twarz?:Tyler Miller
U nas ( rejon Gdyni ) takie kursy ratownictwa są organizowane przez Automobilklub Morski . Koszt takiego szkolenia z udziałem instruktora z manekinem do ćwiczeń to okolo 50 zł ( maximum 15 osobowa grupa , 8 godzin szkolenia z zakresu ratownictwa drogowego i udzielania pierwszej pomocy po wypadku , w tym ćwiczenia praktyczne )
Popytaj u siebie , Automobilkluby organizują co jakiś czas takie szkolenia dla swoich członków , a przy okazji można się podłączyć .
My szkoliliśmy się pod kątem udzielania pierwszej pomocy motocykliście . No a przy okazji dowiedziałem się paru ciekawostek . Czy wiecie że numer alarmowy 112 można wystukać na telefonie komórkowym bez odblokowania klawiatury Ja tego nie wiedziałem . Sprawdźcie sami . Napewno taki kurs się przydaje .