telefony komórkowe Portugalia


W obronie krzyża

Disney Pixar-Toy Story





Po wydarzeniach z filmów Toy Story i Toy Story 2, a także przed premierą filmu Toy Story 3 w 2008 r. na telefony komórkowe wyszła gra z bohaterami tych filmów: Toy Story Mania. Wciel się w Buzza, Chudego i ich kolegów ze spółki i graj nimi, zdobywaj punkty, a także przeżyj niesamowitą przygodę z nimi. Możemy wybierać języki: angielski, hiszpański i portugalski, a także latynoskie.
Supplied by negrohernan




 Linki zostały ukryte, aby je zobaczyć zaloguj sie. Jezeli jeszcze sie nie zarejestrowałes zrob to jak najszybciej:)



INFORMACJE DLA KIEROWCÓW.
Turyści mogą posługiwać się polskim prawem jazdy. Rezydenci powinni je wymienić na portugalskie. Zielona karta nie jest wymagana. Obowiązkowe jest zapinanie pasów bezpieczeństwa na przednich i tyl¬nych siedzeniach. Maksymalny dopuszczalny poziom alkoholu we krwi to 0,5 promila. Zabronione jest rozmawianie przez telefon komórkowy podczas prowadzenia samochodu. Sieć płatnych autostrad jest dobrze rozwinięta (opłata w zależności od przejechanych kilometrów). Nie należy wjeżdżać na au¬tostrady przez bramki oznaczone jako Via Verde, ponieważ są one zarezerwowane dla pojazdów mających elektroniczne czytniki umożliwiające pobieranie opłaty bezpośrednio z konta bankowego.
Uwaga: Od grudnia 2005 r. w Portugalii obowiązują surowe przepisy w zakresie sprawdzania ważności polis ubezpieczenia OC. Jeśli policja stwierdzi brak ważnej polisy, może ukarać kierowcę mandatem w wysokości od 500 do 2500 EUR, a także zatrzymać pojazd do czasu wyjaśnienia i opłacenia wszelkich kosztów związanych z przywróceniem ważności polisy ubezpieczeniowej.
MSZ



Bruksela
Niższe ceny roamingu
Europejczycy płacą do 60% mniej za rozmowy z telefonów komórkowych z zagranicy. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez Komisję Europejską. Od 1 października, zredukowane stawki roamingowe objęły automatycznie wszystkich użytkowników. Niektórzy operatorzy wprowadzili niższe ceny już wcześniej.
Zgodnie z nowymi przepisami, minuta rozmowy nie może kosztować więcej niż 49 eurocentów (bez VAT-u), czyli około dwóch złotych, natomiast odebrane połączenia są o połowę tańsze.
Z danych Komisji wynika, że w Luksemburgu, Niemczech, Holandii i Portugalii, zaoferowano klientom zredukowane stawki na początku lipca, a jeden z polskich operatorów zrobił to już 22 czerwca. W Holandii, Wielkiej Brytanii, czy Irlandii ceny za rozmowy z komórek były niższe od proponowanych w unijnych przepisach. Redukcja stawek objęła na razie tylko połączenia głosowe. Teraz nadszedł czas, by zająć się wysokimi opłatami za wysyłane sms-y, czy transfer danych. Komisarz do spraw społeczeństwa informacyjnego Viviane Reding czeka na decyzje operatorów. „Oni doskonale wiedzą, że wcześniej, czy później, zażadamy niższych stawek. Operatorzy mają więc możliwość, by pokazać, że niepotrzebne są przepisy, bo sami mogą obniżyć ceny sms-ów, czy transferu danych” - dodała unijna komisarz.
Bruksela daje operatorom czas do połowy przyszłego roku. Jeśli nie będzie znaczącej obniżki cen, wtedy Komisja zaproponuje nowe przepisy i w ten sposób zmusi operatorów, by zredukowali stawki.



Telefony komórkowe zabiją pszczoły
W swoim niedzielnym wydaniu brytyjski dziennik "The Independent" informuje, że promieniowanie z telefonów komórkowych może w konsekwencji doprowadzić do braków żywności, wiąże się ono bowiem z wymieraniem pszczół zapylających większość roślin uprawnych

Promieniowanie emitowane przez telefony komórkowe i inne gadżety wykorzystujące zaawansowaną technologię może być przyczyną tajemniczego zjawiska, jakim jest nagłe ginięcie pszczół, nazwane Colony Collapse Disorder (CCD).

Pierwsze doniesienia o CCD pojawiły się w USA jesienią. Obecnie objęło ono połowę stanów USA. Na Zachodnim Wybrzeżu wyginęło już 60 proc. pszczelich rojów, a na Wschodnim - 70 procent. Nagłe wymieranie pszczół dotarło do Niemiec, Szwajcarii, Hiszpanii, Portugalii, Włoch i Grecji.



Bardzo poważny problem z importem
  Witam,
mam nadzieję że znajdzie się ktoś kto będzie mógł mi pomóc.
Otworzyłem firmę zajmującą się sprzedażą elektroniki, głównie telefony komórkowe oraz laptopy, oczywiście wszystko oryginalne i legalne.
Teraz mam problem, paczka przyleciała z USA i wylądowała w Portugalii, stamtąd firma kurierska przewiozła przez Hiszpanie, Francje, Niemcy i tam celnicy przyczepili się, że nie ma jakiegoś potwierdzenia zakupu z USA (bo oryginalna faktura im nie wystarczyła), zażądali jakiegoś certyfikatu importera, musieli mi coś takiego wyrabiać w USA. Paczka przestała 2 dni aż mój dostawca uzyskał takie potwierdzenie z sądu (jakaś paranoja) i paczka została uwolniona, następnie kurier jechał przez Czechy (nie mam pojęcia dlaczego nie od razu do Polski) i tam znowu celnicy zatrzymali paczkę. Wymyślili, że firma z USA która mi sprzedała towar musi im dosłać potwierdzenie z ich urzędu skarbowego, że zapłaciłem za cały towar (żeby udowodnić że czegoś nie przemycam). Z tego co się dowiedziałem co taka procedura kosztuje 2500$. Czy ktoś może mi potwierdzić czy czescy celnicy mogą robić takie jazdy? Nie wystarczy im faktura zakupu? Ewentualnie mogę im przesłać dokumenty mojej firmy i potwierdzenia zapłaty.
Jestem uziemiony. Niby nie powinno mnie interesować dostarczenie paczki i wszystkie napotkane problemy powinien rozwiązywać sprzedawca ale problem w tym, że za towar zapłaciłem i wszystko stoi w miejscu.
Jestem załamany.



Cytat:
Na pewno większe problemy z zachowaniem znaków diakrytycznych mogą mieć dzieci, które do pewnego etapu uczą się poprawności języka polskiego. W dzisiejszych czasach telefony komórkowe czy internet towarzyszą "młodym" od wczesnych lat dzieciństwa. W ich przypadku to przyzwyczajenie się do "odpuszczania" może stać się rutyną. I potem na dyktandzie w szkole pojawiają się rażące byki... (...) ) Nie wiem jak wygląda sytuacja w polskich gimnazjach i liceach, ale ostatnio interesowałam się tym "fenomenem" w Hiszpanii i Portugalii, gdzie język "skrótowców" używany głownie przez ludzi młodych jest prawdziwą plagą z którą borykają się tamtejsi nauczyciele. Wydaje mi się, że sytuacja w Polsce nie jest jeszcze tak tragiczna bo my pisząc głównie omijamy znaki diakrytyczne, ale nie zmieniamy morfologicznie słów. Natomiast "lenguagem" młodzieży na półwyspie całkowicie różni się od ogólnie przyętych norm, przez co nauczyciele często nie są nawet w stanie roszyfrować wypracowań i egzaminów swoich uczniów.



"Firma Skype zaoferuje w Polsce wkrótce możliwość wykupienia miesięcznego abonamentu na rozmowy krajowe."

"Twórcy umożliwiającego rozmowy przez internet programu Skype przygotowują w 24 krajach, w tym w Polsce, ofertę planów taryfowych umożliwiających darmowe rozmowy krajowe. Zainteresowany ofertą użytkownik zapłaci miesięczny abonament, ale za to nie będzie opłat za połączenie. Nie wiadomo jeszcze dokładnie ile będzie wynosiła cena miesięcznej opłaty Skype Pro, ale prawdopodobnie będzie to około 5 euro i nie więcej niż 6,5 euro.

Cena minuty połączenia międzynarodowego Skype Pro na telefony stacjonarne i komórkowe wyniesie około 5 eurocentów mówi Stefan Oberg, general manager w Skype Telecoms. Rozmowy przez Skype są możliwe przy użyciu komputera z dostępem do szybkiego internetu. Użytkownicy programu mogą niezależnie od miejsca pobytu dzwonić do siebie za darmo."


"Plan Skype Pro oferować będzie również darmową pocztę głosową, dziś Skype pobiera opłatę w wysokości 15 euro rocznie. Użytkownicy dostaną także jeszcze nie podaną zniżkę na numer SkypeIn, który umożliwia odbieranie połączeń, w tej chwili usługa ta kosztuje 30 euro rocznie.

W połączeniu z informacjami o planie Skype Pro, Skype redukuje również o 65% ceny niektórych międzynarodowych połączeń. 1,7 eurocentów kosztować będzie minuta połączenia do Czech, Węgier, Izraela, Luksemburga, Malezji, na Guam i Puerto Rico oraz do amerykańskich stanów: Alaska i Hawaje.

Plany Skype Pro będą oferowane w: Australii, Austrii, Belgii, Brazylii, Danii, Finlandii, Francji, Niemczech, Grecji, Irlandii, we Włoszech, Japonii, Luksemburgu, Holandii, Norwegii, Polsce, Portugalii, Słowenii, Hiszpanii, Korei Południowej, Szwecji, Szwajcarii, na Tajwanie, Wielkiej Brytanii i Hong Kongu."

Zapowiada sie mała rewolucja ) Przynajmniej ja tak uważam:) A Wy co o tym sądzicie?




Centertelowi została sieć po analogowych komórkach. Jest gotów przeznaczyć ją pod bezprzewodowy internet. Ale to tajemnica.

Grupa TP ma wkrótce wykorzystać starą analogową sieć Centertela do świadczenia usług szybkiej transmisji danych, m.in. bezprzewodowego dostępu do internetu.

Rezerwację częstotliwości radiowych w paśmie 450 Mhz, na bazie których działała pierwsza w Polsce sieć komórkowa, Centertel posiada do 2016 r. Teraz zamierza ją unowocześnić i zainwestować w jej cyfryzację. Pierwsi klienci mają szansę skorzystać z nowych usług jeszcze w tym roku. Operator nie chce mówić o strategii dotyczącej starej sieci Centertela.

— Nie udzielamy informacji na temat planów związanych z wykorzystaniem bezprzewodowej sieci analogowej — mówi Marcin Gruszka z biura prasowego PTK Centertel.

Kolejka dostawców

Według nieoficjalnych informacji operator chce w drugiej połowie roku wybrać dostawcę infrastruktury dla nowej sieci. Nie będzie z tym problemów, bo rozwiązania wykorzystujące technologię CDMA są w ofercie większości międzynarodowych dostawców. Testowe rozwią.zania dla Centertela dostarczyły Lucent Technologies oraz Huawei.

W momencie ogłoszenia przetargu z pewnością ustawi się kolejka chętnych do dostarczenia telekomowi infrastruktury.

Telekomunikacja Polska i Centertel analizują możliwość współużytkowania posiadanych częstotliwości z operatorami alternatywnymi na zasadach komercyjnych. Technologia CDMA nie cieszy się uznaniem w grupie France Telecom.

Polski operator inwestuje w nią, bo obawia się, że Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) mógłby w przyszłości mu ją odebrać. Inicjatywa TP, gdyby się pojawiła oficjalnie, mogłaby liczyć na przychylność regulatora.

— Gdyby operator wystąpił z taką propozycją, zasługiwałaby na poparcie, a nowelizacja prawa telekomunikacyjnego, która właśnie kończy bieg w Sejmie, umożliwia wyrażenie na to zgody — mówi Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Azja przoduje

Sieci wykorzystujące technologię CDMA funkcjonują w Europie m.in. w Czechach, Portugalii i Rumunii. Wszystkie oferują usługi głosowe oraz szybkiej transmisji danych, w tym dostęp do internetu z prędkością przekraczającą 2 Mb na sekundę. Zdecydowanie większą popularność CDMA zdobyło w Azji.

Marcin Kuśmierz


hmm, ktoś ostatnio pisał na forum, że chciałby kupić telefon NMT. Warto to jeszcze raz przemyśleć



Czy świat stanie w obliczu wielkiego głodu? Tak, jeśli sprawdzą się słowa Alberta Einsteina, który stwierdził, że bez pszczół człowiekowi zostaną jedynie 4 lata życia.

Jak donosi The Independent promieniowanie z telefonów komórkowych i nadajników odpowiada za nagłe zniknięcie całych rojów pszczół. Zjawisko, które nazwano Colony Collapse Disorder (CCD), zaobserwowano po raz pierwszy na jesieni ubiegłego roku w Stanach Zjednoczonych. Na Zachodnim Wybrzeżu znikło wtedy 60%, a na Wschodnim 70% pszczół.

Teraz problem dotarł do Europy. Zjawisko masowego ginięcia pszczół zaobserwowano w Niemczech, Szwajcarii, Hiszpanii, Portugalii, Włoszech i Grecji. Władze Wielkiej Brytanii zaprzeczają, by i na Wyspach Brytyjskich miało to miejsce, ale hodowcy ze Szkocji i Anglii też tracą swe roje.

Pszczoły, odpowiedzialne za zapylanie sporej liczby roślin, po opuszczeniu ula nie potrafią znaleźć do niego drogi powrotnej, gdy w pobliżu jest duże skupisko nadajników i telefonów komórkowych. Promieniowanie tych urządzeń zakłóca bowiem system nawigacyjny owadów.

Śmierć odłączonej od roju pszczoły jest nieunikniona w przeciągu kilku godzin - czytamy w The Independent. W ulu zostają tymczasem królowa, jajeczka i kilka niedojrzałych robotnic.

Niemieccy naukowcy już od pewnego czasu donosili o zmianach w zachowaniu pszczół w pobliżu linii wysokiego napięcia. Teraz badania doktora Johena Kuhna z Uniwersytetu w Landau potwierdzają, że promieniowanie z telefonów komórkowych nie pozwala pszczołom wrócić do ula.

Jeśli populacja pszczół będzie się zmniejszać, nie będzie możliwości zapylania roślin. To doprowadzi do znacznego zmniejszenia zbiorów oraz ilości żywności i to nie w tylko w Afryce. Czy świat stanie w obliczu wielkiego głodu? Tak, jeśli sprawdzą się słowa Alberta Einsteina, który stwierdził, że bez pszczół człowiekowi zostaną jedynie 4 lata życia.


www.proline.pl