telefony komórkowe Ursynów


W obronie krzyża

On 9 Oct 2000 22:20:48 GMT, "alfisti" <NOSPAMalfi@poczta.fmwrote:


Dobrze sie temu swistkowi przyjrzyj. To nie wezwanie z US, ale od
komornika, ktory rezyduje w US. Wzywa Cie on do swojego pokoju,ktory
zajmuje w US, ale sprawe prowadzi jako indywidualny komornik a nie US.


Podpisał się pod tym (a nawet przystawił pieczątkę) Poborca Skarbowy
Toamsz Stawicki. Nagłówek zaś brzmi: Urząd Skarbowy Warszawa Ursynów,
Dział Egzekucyjny itd.


Pewnie jeszcze podal swoj nr komorki, abys zadzwonil w razie niemoznosci
przybycia. To ich stary zwod - bedzie mial Twoj nr telefonu. Generalnie jak
kazdy komornik w sprawach tej wagi (kilkaset zlotych) moze Ci skoczyc. Nie
wiem, jak podchodzisz do tego typu problemow, ale moja rada - olej to.


Hmm ... - jeszcze się zastanowię :))

A tak swoją drogą - takie świstki to powinny być wysyłane listem
poleconym za potwierdzeniem odbioru a nie zwykłym listem.

Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  je@topnet.pl




jerzu wrote:


 jPodpisał się pod tym (a nawet przystawił pieczątkę) Poborca Skarbowy
 jToamsz Stawicki. Nagłówek zaś brzmi: Urząd Skarbowy Warszawa Ursynów,
 jDział Egzekucyjny itd.
 | Pewnie jeszcze podal swoj nr komorki, abys zadzwonil w razie
 | niemoznosci przybycia. To ich stary zwod - bedzie mial Twoj nr
 | telefonu. Generalnie jak kazdy komornik w sprawach tej wagi (kilkaset
 | zlotych) moze Ci skoczyc. Nie wiem, jak podchodzisz do tego typu
 | problemow, ale moja rada - olej to.
 jHmm ... - jeszcze się zastanowię :))

Nie olewaj - egzekucja wszczęta - nie zgłosisz się dobrowolnie, to siądzie Ci
na pobory (o ile namierzył już Twojego pracodawcę) i będzie wstyd w firmie.
Jeśli nie namierzył pracodawcy, to może usiąść na konto w banku albo na zwrot
podatku z rozliczenia rocznego.

 jA tak swoją drogą - takie świstki to powinny być wysyłane listem
 jpoleconym za potwierdzeniem odbioru a nie zwykłym listem.

Oszczędził Ci paru złotych w kosztach upomnienia, bo w końcu to Ty musisz za to
zapłacić.



 jPodpisał się pod tym (a nawet przystawił pieczątkę) Poborca Skarbowy


 jToamsz Stawicki. Nagłówek zaś brzmi: Urząd Skarbowy Warszawa Ursynów,
 jDział Egzekucyjny itd.
 | Pewnie jeszcze podal swoj nr komorki, abys zadzwonil w razie
 | niemoznosci przybycia. To ich stary zwod - bedzie mial Twoj nr
 | telefonu. Generalnie jak kazdy komornik w sprawach tej wagi (kilkaset
 | zlotych) moze Ci skoczyc. Nie wiem, jak podchodzisz do tego typu
 | problemow, ale moja rada - olej to.
 jHmm ... - jeszcze się zastanowię :))

Nie olewaj - egzekucja wszczęta - nie zgłosisz się dobrowolnie, to siądzie
Ci
na pobory (o ile namierzył już Twojego pracodawcę) i będzie wstyd w
firmie.
Jeśli nie namierzył pracodawcy, to może usiąść na konto w banku albo na
zwrot
podatku z rozliczenia rocznego.


Mozecie spokojnie to olac.
Ja juz mam w szufladzie okolo 30 takich samych powiadomien, na kazdym
napisane jest pilne, co miesiac dochodzi nowe i nic sie nie dzieje :)
Sprawa dotyczy mandatu 50 zl od strazy miejskiej.
Mam jeszcze nie zaplacone 3 mandaty od policji kazdy na 300 zl, a do tych
nic nie przychodzi.Odsetek nie moga naliczac, nikt nie przyjdzie po 50 czy
300 zl, a po 3 latach ulega przedawnieniu.
Olac :)

Pozdrawiam, LouD.



On Wed, 30 Jan 2002 18:13:20 +0100, "BliSki." <bliski.pl@wp.pl
wrote:


Bez przesady, chyba nie ma w stolicy pięciu radiowozów na krzyż?


Co z tego że nie ma pięciu na krzyż jak nie ma na paliwo do tych
samochodów? Co z tego że np. na Ursynowie policjanci dostali w pyte
Octawii jak stoją praktycznie non stop na parkingu - (pewnie są do
użytku oficerów tak mniemam)? Co z tego że policja ma Focusy jak 1
listopada na skrzyżowaniu Arkuszowej i Estrady w Warszawie stały ich
trzy sztuki + 6 policjantów nie mogących sobie dać rady z panującym
tam korkiem? I tak można wymieniać długo. Dużo zależy od szkolenia. W
policji drogowej powinni być najlepsi kierowcy (a nie policjanci bez
prawa jazdy - fakt autentyzny), non stop szkoleni do szybkiej jazdy.
Nie wystarczy policji dać szybkie samochody - oni muszą jeszcze nimi
umieć jeździć. Jak to jest że 19-latek bez prawa jazdy wodzi za nos
kilka radiowozów? Czy to nie paranoja? Powinni tego 19-latka zatrudnić
w Policji - on chociaż potrafi jeździć samochodem (w odróznieniu od
goniących go policjantów).
Co do sodków łączności to nawet się nie będę wypowiadał - to jest po
prostu śmiech. Ten cały system łączności to wyrzucona w błoto kasa.
Szybciej by się dogadali przez telefony komórkowe.

Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  je@irc.pl



Paweł Leśniak napisał(a) w wiadomości:
<199812041308.OAA10@dumb.iinf.polsl.gliwice.pl...

| W tym momencie do Salonu wjeżdża rowerzysta taki co rozwozi
przesyłki kurierskie i chce kupić telefon
Dealer: Nie mam ale w centrum (Ten salon na Ursynowie) wiem że mamy.
Dzoni do drugiego dilera i potwierdza. Tak mają.
Rowerzysta: OK to ja jadę i wyjeżdża
Dealer bierze słuchawkę i mówi to zarezerwujcie ten telefon.
- A dla kogo?
- A jedzie do was taki kolarz...


Hm... no więc ja jeszcze na rowerze nie wjechałem do sklepu z telefonami,
ale krótkie majtki, rękawiczki rowerowe i plecak (w przyszłym roku pękam, i
kupuję kask) wskazują na rowerzystę. Czyżby rowerzyści nie powinni rozmawiać
przez komórki (oczywiście nie w czasie jazdy !) ? Dla poparcia moich słów
powinien odezwać się Marcin Ha !
Pzdr !
Szyba



Czesc!
W nomadicu jest miejsce na karte rim- odpowiednik sim gsm dla cdma i wcdma.
Dla prepaidow uzywa sie wkladanej karty rim a dla abonamentow identyfikuje
sie je po interface - prawdopodobnie mac adres w/w.

Karta rim pojawila sie nie tak dawno od momentu wejscia telefonow na karte.
jesli masz telefon wcdma na zakres circa 900 MHz powinno dzialac z karta rim
czy jak tam pisza rium czy jakos tak, generalnie jest to rim.
S.
Czy w nomadicu jest karta SIM ?
Czy tel kom jakich wiele na rynku Nokia, Sony Er..., Samsungi itp. obslużą
Sferię ?

Czy w sfreii na karte są takie usługi jak:
poczta głosowa
przekierowanie połączeń
połączenie konferencyjne
i inne ?

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
rozkoduj mój @ na tiny.pl:  http://tiny.pl/p7bb
http://grupy.3mam.net



Powitanko,


Kurna, wszyscy w koło komórki mają. Trzeba ludziom chyba kampanii
reklamowej: "112 jest DARMOWE nieczuły kurwisynie".


U mnie czas od telefonu do interwencji Strazy Miejskiej jest od 40 do 90
minut (siedziba lokalnej SM jest 15min drogi na piechote ode mnie)
Czas reakcji Policji jest nieco krotszy od 30 do 70 min (odleglosc
posterunku ok. 2,5km). Warszawa Ursynow. Wiec nie dziw sie, ze ludzie
nie dzwonia.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa




Czesc. Gdzie moge zdjac simloka w Wawie w srodku tygodnia? Wiem ze w weekend
to Wolumen albo gielda komputerowa. A w pozostale dni?
Dzieki za info.


Praktycznie kazdy punkt gdzie jest napis telefony komorkowe, oprocz oczywiscie
sklepow firmowych. Jest taki punkt w megasamie na ursynowie na surowieckiego,
na, w takich budynkach kolo centrum handlowego na poludnie  od zachodniego konca
powazkowskiej nowej, dalej w landzie przy walbrzyskiej

Seco




--
Bartosz 'Seco' Suchecki    [wAw]
Cykloza nie boli... Blat i Ogień
e-mail: seco(na)rowery(kropka)org




Paweł Paroń <paw@freeland.lublin.plwrote:

In article <b67v59$mi@atlantis.news.tpi.pl, Ryszard R?czkowski wrote:

| P.S. Czy dobrze my?l?, ?e #tel do stra?y miejskiej masz przypisany w
| kom?rce pod jedynk? lub dw?jk??

Nie, pod jedynk? i dw?jk? mam telefony na Policj?, 997 i na komisariat na
Ursynowie :)


Masz wykupiona usluge "Sami swoi" ?

;-)




Przy wyjezdzie z romera (ursynow) na pulawska (skret w prawo) sa dwie
dziury, sa tak wqwiajace... ze mozna sie zalamac... i sa tak ulozone, ze
jedna ominiesz i wjedziesz w druga.
Do kogo zglosic by sie tym qwa zainteresowal i to zalepil?


z http://www.zdm.waw.pl/?view=07010700 :

Zgłaszanie awarii
Zgłoszenia o awariach drogowych przyjmowane są przez Pogotowie Drogowe 24
godziny na dobę pod numerami telefonów:

9633 - połączenie bezpłatne (dzwoniąc z telefonu stacjonarnego)
22 9633 - z telefonu komórkowego (opłata według taryfy operatora)
624-25-35
620-68-70
fax. 620-76-82

Osoby zgłaszające awarie proszone będą o podanie:

imienia i nazwiska
telefonu kontaktowego
możliwie najdokładniejszej lokalizacji awarii, umożliwiającej szybkie
odnalezienie i zabezpieczenie miejsca przez załogę interwencyjną (np.: nazwa
ulicy, numer posesji, charakterystyczny obiekt w pobliżu miejsca awarii)
opis uszkodzenia (np.: wyrwa w jezdni, wykruszenie nawierzchni, zapadnięcie
chodnika, złamanie latarni na skutek wypadku drogowego, uszkodzenie urządzeń
bezpieczeństwa ruchu itp.)



Użytkownik "mrk" <bikermarek_bezsp@gazeta.plnapisał:


Dziwię się ludziom mieszkającym na Jelonkach, Bemowie, Ursynowie,
Tarchominie etc, którzy nie wiadomo dlaczego _MUSZĄ_ w kierunku
Centrum jechać własnym autem.


Nie muszą ale CHCĄ. Żyjemy w wolnym kraju, gdzie każdy ma swobodę
podróżowania i wyboru środka owego podróżowania.
Dobra, można zrobić wzorem Londynu opłaty za wjazd do śródmieścia ALE pod
jednym warunkiem: sieć metra w Warszawie będzie tak gęsta, jak w Londynie,
bo wtedy to używanie samochodu po mieście mijało by się całkowicie z celem.
No, wyłączając sytuację, gdy trzeba przewieźć coś gabarytowego, rzecz
jasna.


I po co to wszystko? W imię własnej próżności?


Słuchaj, najlepiej pozabierać ludziom auta, bo rozjeżdżają miasta,
pozamykać hipermarkety, bo tłumy łażą tam w niedzielę, pozabierać telefony
komórkowe, bo wszędzie gadają, wprowadzić prohibicję, bo chlają, pozamykać
lokale, bo młódź siedzi w próżności do późnej nocy.  :P



telefon przenośny stacjonarny
Witajcie; czy ktoś z was może mi doradzic w temacie jak wyżej. Otóż
mieszkam w bloku, na Ursynowie (WAWA), w bloku sąsiednim pracuję.
Telefon stacjonarny mam w mieszkaniu gdzie mieszkam, ale ten sam,
firmowy numer, potrzebuję w biurze. Dotychczas miałam łącze stałe,
kablowe; ostanio zmienił sie właśiciel sieci i odłączono połączenie
mieszkanie-biuro i ponoć nie ma możliwości aby to przywrócić. Ja
również nie mam możliwości poprowadzenia swojego kabla.
Jedynym rozsądnym wyjściem wydaje się zakup telefonu przenośnego o
wyjątkowej mocy. A to dlatego, że odległość między mieszkaniami jest
50m, ale za to na drodze jest pewnie z 5 ścian żelbetowych, oraz
jest różnica w poziomach-mieszkanie z ew. "matką" jest na poziomie 3
piętra, biuro-na parterze.
Czy są takie telefony? najlepiej aby nie wymagały instalowania
żadnej anteny. Moje dzieci mają walki-talki (?) które działają na
odległość kilku kilometrów, mimo żelbetowego blokowiska..więc i
telefon taki powinien się znależć..
Odpada Sferia! i komórki..
Doradźcie coś, proszę!



Polecam dwa antykwariaty
Jest jeden dobry antykwariat na północnym Ursynowie na ulicy Puszczyka 18A,
ich numer telefonu stacjonarnego to 022 855 05 21, a komórkowego to 0697 889 000
Niestety nie pamiętam godzin otwarcia. Wystawiają też książki na www.allegro.pl
pod nazwą użytkownika "sperka64", więc jak chcesz coś od nich kupić, to możesz
to odebrać w antykwariacie, albo zorientować się co mają w ofercie, chociaż
pewnie nie wszystko jest zaprezentowane w internecie.
Innym dobrym antykwariatem jest "Zaścianek", na stronie
www.antykwariatzascianek.pl znajdziesz jego dane.



Miejsce akcji :Pld/Wsch Irlandia, okolice portu Rosslare.
Czas akcji: 3 tyg temu.
W kolejce do kasy stoja 3 Polacy, z wygladu 20-25 lat. Ich dziewczyna stoi
przed kasa i czeka. Ja stoje przed nimi, nic nie wiedza, ze rozumiem. Pod
kurtka mam kamere MiniDV. Jak uslyszalem ich "jezyk" to wlaczylem REC aby
nagrac chociaz dzwiek. Nagralo sie. Oto cytaty z rozmowy przez telefon
komorkowy, na ktory do jednego z kolejkowiczow ktos z Polski zadzwonil:
"No i k* co ? Myslalas ze tak latwo tu jest, k* ? Bo, k* mac, ja sam nie mam
pewnej pracy, 20 godzin tygodniowo mam, czasami wiecej, k*. Ale, k* tu jest od
ch* Polakow, sk* zjechali sie z Polski i k* wszystkie miejsca pracy zajeli, no
i jesli ty myslisz, k* ze ja ci cos od reki zalatwie to k* sie mylisz. Wiem ze
jestes sama to wiem i mi tez chce sie ruch* ciebie ale co zrobic bo k* wiesz ja
w koncu wysle ci kase na bilet i k* mozesz do mnie przyjechac ale k* pracy nie
obiecuje. Ale pamietaj, k* jak tu bedziesz to bede ciebie ruch* dwa trzy razy
dziennie i tylko mi cos tu narzekaj to ciebie wyp* natychmiast do Polski do
twej zasr* wiochy. Bo musisz tez wiedziec, k*, ze teraz to wspolnie ruch* twa
kolezanke B*, ale ja juz tak dluzej nie chce, k*. Trzy kut* na jedna ci* to za
duzo, wiec dlatego chcialbym ciebie, k* .....
(itd...itd) trwalo to moze 3 minuty.
Wyszedlem ze sklepu i na parkingu zauwazylem ich autko: 10-letni moze Opel
Astra, rejestracja WN - to Warszawa Ursynow chyba..