Telefony komórkowy na kartę


W obronie krzyża

Takie mały news o komórze OpenMoko Neo1973:
"Tajwańska Firma angażuje się w telefony komórkowe open source

Neo1973 z First International Computer (FIC) jest planowany jako pierwszy z serii telefonów bazujących na platformie OpenMoko.

William Lai z działu ds. rozwoju OpenMoko powiedział, że telefon 2,5G z dotykowym ekranem będzie dostępny online z OpenMoko w cenie 350$. Telefon naj prawdopodobniej będzie gotowy
w sierpniu.

OpenMoko został rozpoczęty przez FIC aby opracować platformę Open Source dla telefonów. FIC udostępnia specyfikację sprzętową programistom i blisko z nimi współpracuje.

Telefon komunikuje się przez sieć GSM (Global System fro Mobile communications) i wysyła dane używająć GPRS (General Packet Radio Service), oferując transfer między 60 kbps a 80 kbps.

Najprawdopodobniej będzie wyposażony w procesor Samsunga o prędkości 266 Mhz, 65 MB
pamięci flash, 128 MB DRAM, Bluetooh, Wifi, GPS (Global Positioning System). Kartę graficzną z akceleratorem 3D oraz czujnik ruchu."

(informacje te pochodzą z magazynu "Full Circle" dokładnie z numeru 2.)



Nie wiem czy mozna uzywac numery typu 0870..., ale rozwiazaniem moga byc international call card. Osobiscie uzywam karte TalkHome i dzwonie do Polski z komorki. Karta kosztuje £5, wazna jest przez 30 dni od pierwszego uzycia i za ta kwote mam 2500 minut do Polski na numery stacjonarne (mozna tez dzwonic na numery komorkowe, ale wtedy minut jest zdecydowanie mniej). Na wspomnianej karcie jest kilka numerow dostepowych - m.in. stacjonarny numer w Londynie (ktorego ja uzywam, wykorzystujac abonamentowe minuty z telefonu kmorkowego) oraz bezplatny numer dostepowy z telefonow stacjonarnych



Darek pisze:
[color=blue]
> Poleci mi ktoś jakis dobry sklep gsm w katowicach gdzie wymieniaja
> różnego rodzaju części w telefonach komórkowych. Oraz czy orientuje sie
> ktoś ile kosztuje wymiana joysticka w Sony Ericsonie k700i czy może
> lepiej i taniej samemu go wymienić, jeśli samemu można :)[/color]

Jeżeli joystick nie reaguje, to najprawdopodobniej jest po prostu
brudny. Miałem ten problem parę razy. Ściągnij klapkę baterii i wyjmij
baterię. Po bokach, wzdłuż krawędzi przytrzymujących klapkę baterii,
zobaczysz cztery zatrzaski, przytrzymujące przednią część obudowy.
Odegnij je delikatnie na zewnątrz i wepchnij do środka tak, by przednia
część obudowy zaczęła wychodzić. W efekcie szczelina łącząca połówki
obudowy poszerzy się. Podważ pokrywę jakimś miękkim plastikiem (żeby nie
porysować), np. przesuwając wzdłuż szczeliny krawędź karty kredytowej.
Jeżeli wypchnąłeś wszystkie cztery zatrzaski, to pokrywa powinna zejść
bez problemu.
Teraz zdejmij plastikową nasadkę na joystick. Wpuść kroplę spirytusu,
bezpośrednio na joya (np. przy pomocy patyczka do czyszczenia uszu).
Spirytus ścieknie pod gumkę zabezpieczającą joystick. Teraz załóż
nasadkę joya z powrotem i wykonuj mocne ruchy na boki, okrężne itp,
przez minutę - dwie. Poczekaj, trochę, aż spirytus odparuje (parę
minut). Włóż baterię i sprawdź, czy joystick już działa. Jeżeli tak, to
poskładaj telefon. Jeżeli nie, to wyjmij baterię i powtórz operację ze
spirytusem.
--

Borys Dąbrowski



1 Załącznik(ów) Ja przetestowałem tylko kartę 128mb micro z telefonu. Normalnie używam xd 512, która została po starszych kompaktach.
W wątku o każdym szkiełku zapodają ludzie fotki z danego modelu. Jest tu kilku użytkowników już 1030, więc proponuje to samo.
Na początek zwyczajny pstryk. Nic szczególnego. Byłem na zakupach a pod marketem ustawili coś takiego. Dzieciak chciał to nie było innego wyjścia. Kompakt w kieszeni i albumowa fotka jak znalazł.
Ja traktuję ten aparat jak niektórzy telefony komórkowe z aparatem. Z tym, że mam trochę większe możliwości.
Oczywiście tą fotkę można zrobić dowolnym kompaktem, ale przyjdzie jeszcze pora na fotki zarezerwowane tylko dla tej serii. Patrz na avatar :)




  Koledzy!
Przecież w wypowiedzi w której cytuję angielską instrukcję, to piszę o instrukcji do VNR9000.
Chyba znaleźliśmy różne wersje instrukcji (angielskiej). W instrukcji do VNR 9000 którą ja znalazłem nie było tych dodatkowych informacji (albo nie doczytałem).
Pytanie, co Ford rozumie przez zintegrowany telefon?
Może nawigacja obsługuje w pełni tylko konkretne, dedykowane zestawy?
W "normalnych" zestawach głośnomówiących nie masz wymiany informacji miedzy radiem a telefonem. Zestaw daje tylko sygnał MUTE aby wyciszyć radio.
W radiach do Opla spotkałem wersje, w których można było włożyć kartę SIM od telefonu komórkowego.



1.
Właśnie próbowałeś wprowadzić swój PIN do mikrofalówki.

2.
W swoim notesie masz listę piętnastu numerów telefonów swojej najbliższej trzyosobowej rodziny.

3.
Wysyłasz swojemu synowi SMS-a z informacją o tym, że już pora na kolację, a on odsyła Ci e-maila z odpowiedzią, że zaraz przyjdzie do kuchni.

4.
Twoja córka sprzedaje lizaki przez swoją witrynę internetową.

5.
Kilka razy dziennie gawędzisz z nieznajomym z Południowej Afryki, ale w tym miesiącu nie rozmawiałeś jeszcze ze swoim sąsiadem zza ściany.

6.
Twoja matka prosi Cię o wysłanie zdjęcia Twego nowonarodzonego dziecka w jotpegu by móc z niego zrobić wygaszacz ekranu.

7.
Wracając z pracy zatrzymujesz samochód na podjeździe do swojego garażu i dzwonisz z komórki by sprawdzić czy ktoś jest w domu.

8.
Każda reklama w telewizji posiada adres WWW na dole ekranu.

9.
Kupujesz komputer, a po sześciu miesiącach jest on przestarzały i wart połowę ceny za którą go kupiłeś.

10.
Wyjście z domu bez telefonu komórkowego, którego nie miałeś przez dotychczasowe 20-50 lat swojego życia, spowoduje panikę i to, że po telefon wrócisz do domu.

11.
Zapłacenie za coś żywą gotówką, zamiast karty kredytowej czy debetowej, to przedsięwzięcie, które wymaga wcześniejszego zaplanowania.

12.
Sprzątanie pokoju stołowego oznacza wyrzucenie torebek po fastfudach z tylnego siedzenia samochodu.

13.
Przyczyną braku kontaktu z rodziną jest to, że nie posiadają oni adresu e-mailowego.

14.
Jeśli masz na ścianie/lodówce poprzyczepianych mnóstwo kolorowych karteczek to znaczy, że jesteś człowiekiem zorganizowanym.

15.
Większość dowcipów poznajesz po raz pierwszy przez Internet.

16.
W domu zakładasz sobie drugą linię telefoniczną by w ogóle móc rozmawiać przez telefon.

17.
Wychodzisz z Internetu i masz paskudne uczucie, że właśnie rozstałeś się z ukochaną.

18.
Wstajesz rano i wchodzisz do Internetu zanim jeszcze zdążysz wypić kawę.

19.
Budzisz się o drugiej nad ranem by pójść do łazienki, a w powrotnej drodze do łóżka sprawdzasz jeszcze czy ktoś nie przysłał Ci e-maila.

20.
Gdy się uśmiechasz, albo robisz inne miny przekrzywiasz odruchowo głowę na bok:

21.
Czytasz ten tekst.



http://www.gry-online.pl/.GaleriaGry6321992156.jpg
<div class='quotetop'>CYTAT</div> Crazy Frog Racer to wyjątkowo dynamiczną ścigałka, w której mamy okazję wcielić się między innymi w znienawidzoną przez wiele osób, a doskonale znaną posiadaczom telefonów komórkowych tytułową „zwariowaną żabę”. Mamy tu do czynienia z tytułem, który pod wieloma względami przypomina typowo arcade’owe ścigałki, w których kreskówkowe postaci zasiadają za sterami niewielkich gokartów. Mowa tu o takich produkcjach jak Crash Nitro Kart czy Mario Kart: Double Dash!!. Tego typu zręcznościówki powinny być doskonale znane posiadaczom konsoli Nintendo DS, tym bardziej, iż sprzęt ten doczekał się już co najmniej jednej podobnej ścigałki – Mario Kart DS. Crazy Frog Racer ukazał się też na wiele innych platform, między innymi na komputery osobiste. Opisywanej grze zdecydowanie jest jednak bliżej do innej kieszonkowej edycji, która powstała z myślą o posiadaczach konsoli GameBoy Advance. Z oczywistych względów, wersja przeznaczona na DS prezentuje się zdecydowanie lepiej. Widać to między innymi po trówjymiarowej grafice.

Podstawowe zasady rozgrywki pozostały właściwie niezmienione. Crazy Frog Racer ma do zaoferowania dość standardowy wachlarz trybów rozgrywki. Jak to zwykle w tego typu produkcjach bywa, kluczowy punkt programu stanowi rozbudowany tryb kariery. Przystępujemy w nim do coraz to trudniejszych wyścigów. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na dość pokręcone trasy, które niejednokrotnie wymagają od gracza sporego zaangażowania. Istnieje bowiem możliwość wypadnięcia poza ustalony przez producentów tor jazdy. W trakcie gry możemy wcielić się w osiem różnych postaci. Wybór ten nie odgrywa jednak zbyt istotnej roli.

Podczas rozgrywania zawodów musimy w głównej mierze polegać na swoich zdolnościach manualnych, aczkolwiek można też korzystać z rozrzuconych na trasie power-up’ów. W zależności od rodzaju zebranej dopałki, mogą one pozwolić zaatakować inne bolidy, czy też przyśpieszyć na kilka chwil sterowany przez gracza pojazd. Co ciekawe, omawiana wersja posiada pełnoprawny multiplayer dla czterech osób, wykorzystujący technologię Wi-Fi. Wizualnie Crazy Frog Racer prezentuje zbliżony poziom do innych trójwymiarowych ścigałek wydanych na tę konsolkę. Nie zabrakło również typowych dla tytułowej żaby okrzyków.

http://rapidshare.com/files/11590370/0812_Crazy_Frog_Racer_E.rar



Czy dzięki tej opcji można dzwonić również z telefonu komórkowego ? Jeżeli tak , to czy można również korzystać z tej usługi jeżeli ktoś mieszka za granicom i ma jakaś inna kartę .