telepiza Poznań


W obronie krzyża

Użytkownik "STACHUrka" <stachu@w.plnapisał:


W Warszawce cos takiego jest prawdopodobnie a dokladniej kiedys mialem
okazje zamawiac pizze z TelePizzy i jak "operator" odebral moje
polaczenie to wiedzial skad dzwonie z jakiego adresu


Ale oznaczało to, że:

1) była wysyłana identyfikacja
2) z tego numeru składano już zamówienie w TelePizzy i został tam adres
dostawy.


Jakies sugestie?


Mą sugestią jest CRM. TelePizza oraz PizzaHut/KFC mają już CRMy od pewnego
czasu wdrożone i ma to zastosowanie 1) marketingowe 2) eliminacji
fałszywych zleceń.

AD 1) Jest możliwość przejrzenia historii wszystkich zamówień złożonych
spod danego numeru, jak też pod dany adres, dzięki czemu marketoidy wiedzą,
że Pan Kowalski z ul. Cichej 1 m. 2 lubuje się w kuchni wegetariańskiej a
Pani Nowak z ul. Głośnej 9B m. 34 składa zamówienia najczęściej w piątki
około godziny 21:00. Do tego dochodzą programistyczne rozwiązania
umożliwiające badanie preferencji konsumentów i rozkład logistyczny firmy.
To samo ma miejsce u operatorów telekomunikacyjnych, abyśmy zbytnio nie
odbiegli od tematu. Wprawdzie (ztcw) w przypadku TPSA jest to mocno w
powijakach, to polscy operatorzy GSM od dłuższego już czasu za pomocą
stałej analizy billingów stwarzają indywidualny profil abonencki czyli taka
e-kartoteka zawierająca informacje (wykresowe, diagramowe najczęściej) pod
jakie numery/do jakich sieci dany abonent/dana biznesgrupa kart dzwoni(1),
z jakiech lokalizacji(2), o jakiej porze(3), jak długo rozmawia oraz inne
informacje typu korzystanie z usług dodatkowych typu numery/sms-premium,
częsty roaming, transmisja danych, sms, mms itd.

Poza operatorem lubią z tego korzystać służby specjalne, gdyż sposób
używania telefonu nieco działa jak odcisk palca i jeśli spod jakiegoś
numeru wykonywane są/odbierane połączenia o typie, porze i lokalizacji
ściśle określonej dla np. konkretego zbira, co gliny go bezskutecznie
szukają (jego teleprofil został rozpracowany, opisany i wprowadzony do
systemu), to w zasadzie można w ciemno dążyć do założenia choćby
jednorazowego podsłuchu na numerze, który takie połączenia inicjuje lub
odbiera.

Ad) analiza docelowości połączeń abonenta/firmy pomaga opiekunom biznesowym
dopasowywać ofertę taryfową, w zależności czy dzwoni w sieci, poza sieć, do
stacjonarnych, rano, w południe, wieczorem. Sporo też może powiedzieć o
zwyczajach i trybie pracy takiej firmy czy abonenta.

Ad2) rzecz zdecydowanie nienagłaśniana, lecz u operatorów mobilnych bardzo
analizowana. Dzięki temu operatorzy wiedzą, jakie trasy i regiony muszą
pokrywać zasięgiem, kiedy i którędy przemieszczają się potoki ich abonentów
oraz pomiędzy jakimi rejonami najczęściej zestawiane są połączenia. To
ostatnie jest łatwe, gdy dotyczy połączeń wewnątrzsieciowych lub do fixed
(call do obcej sieci mobilnej nie pozwala stwierdzić lokalizacji jej
abonenta) i dzięki temu operator wie, że np. jego abonenci z rejonu Poznań
Garbary jakoś dziwnie dzwonią dajmy na to w środy wieczorem do abonentów
znajdujących się w Warszawie.
Tyle względem badań masowych czyli dotyczących zachowań przypadkowych grup
abonenckich. Znacznie ciekawsze są analizy INDYWIDUALNYCH zachowań czyli
badania i wyciągania wniosków z tego, że Pan Abacki z ulicy Bujnej
najczęściej dzwoni z okolicy takiej a takiej w tygodniu a na weekendy z
innej i pod inne numery. Do tego dochodzi tzw. lista okolic wyczulonych
czyli btsów ulokowanych w takich miejscach jak: lotniska, dworce, urzędy
centralne, wielkie centra handlowe, biznesowe, znane hotele itd. Jeśli
siakaś karta regularnie wykonuje połączenia z takich miejsc, operator
skwapliwie to odnotuje, gdyż bardzo wiele mówi to o abonencie (dużo lata,
bywa w Sejmie, w Bussiness Center Clubie, w Centrum Handlowym Arkadia).
Takie dane to skarb, choć do jego posiadania żadnen operator się nie
przyzna tak, jak nikt się nie przyzna do posiadania słynnego dzieła
skradzionego z galerii.

Ad3) Analizowanie pory dnia wykonywanych/odbieranych połączeń bardzo pomaga
w planowaniu rozkładania ruchu w sieci i wyliczaniu kwot przy rozliczeniach
międzyoperatorskich, gdyż interconnect kosztuje różnie, zależnie od pory
dnia i stąd największa liczba połączeń wychodzących do innej sieci późnym
wieczorem wcale nie oznacza płacenia tamtemu opowi największych stawek a
pozwala na stworzenie taryfy sprzyjającej takiemu dzwonieniu, skoro tak
wielu abonentów właśnie tam i wtedy dzwoni.

Uff, tyle chyba styknie.  ;-)