W obronie krzyża
ja akurat do lwowa jechałam pks-em z przemyśla.
niestety jeśli chodzi o parkingi to zorientowana nie jestem
ale podczas pobytu spotkaliśmy polaka, który podobno zostawił samochód przed lotniskiem we lwowie. niestety nie wiem jak to się zakończyło
jeśli chodzi o zwiedzanie to mimo szczerych chęci nie za bardzo udało mi się zebrać na wycieczki byłam tylko w twierdzy genueńskiej w sudaku oraz w nowym świecie. a także podczas jednodniowego wypadu do teodozji na złotą plażę troszeczkę po mieście pospacerowałam, ale żadnych zabytków nie widziałam
jeśli chodzi o temperaturę to 25 stopni na pewno tam jeszcze jest. także myślę, że można jechać bez problemy. ale jak pisałam wcześniej na wieczory warto zabrać ze sobą już coś cieplejszego.
życzę udanego wypoczynku na krymie!
cyt. :"żeby nie było zbyt tłocznie ale i wygon "
Moja droga jedziesz w wakacje i oczekujesz że nie będzie tłumów. To może lepiej jechać po sezonie. Poza tym nie jedziesz do III świata. Na Ukrainie jest swoisty klimat i nawet samochody mają. Ale na poważnie. Dobrze abyś poczytała tematy na forum i stronę informacyjną o Krymie.Koniecznie też zakupić przewodnik a tych jest na rynku sporo. Odnośnie kwater i lokali ( z jedzonkiem ) zamieszczano i fotki i opinie. Wystarczy poszukać i poczytać. Osobiście radziłbym z dziećmi jechać pociągiem. W zależności jaką kwaterę wybierzesz takie będą warunki. Restauracji, barów, kafejek jest bez liku . Nawet przy samych plażach. Jedzenie pyszne i urozmaicone. Mojej rodzince bardzo przypasowała Teodozja i nocleg ( adres podawałem ) na I piętrze w pokoju z balkonem, łazienką, tv. Aby zażywać kąpieli morskich jeździliśmy na plażę w Koktebel ( około 20 minut ), jest też miejska i " Złota Plaża " - tu dojazd miejskim autobusem. Do fajnego bistro mieliśmy tylko parę metrów. Porcje duże i tanio a wybór szeroki. Można też opłacić jedzenie na miejscu. Omijam tylko w sezonie rejon Jałty a tak wszędzie być warto.
- Kwatera z 8 łóżkami gdziekolwiek
- krym w lipcu 2009
- Krymsky restorany i cafe s parkingom
- Czy ktoś był na KRYMIE lub w ODESSIE z małym dzieckiem?
ps jeżeli coś podpowiedzieć to pisz na PW lub gg , chętnie podpowiem
Ja miałem to szczęście że byłem z dwójką dzieciaków i w Odessie i na Krymie. Odnośnie Odessy to wygodnym miejscem jest gastinica "Zirka". Odnośnie Krymu tu sprawa jest bardziej skomplikowana bo nie wiem co preferujesz i jak malec znosi podróże autobusem. Jednak biorąc pod uwagę najlepsze warunki / cenę / położenie dla dziecka wybrałbym Teodozję. Już kilkakrotnie podawałem adres na hotel " Na Ukraiskoy " . Jest możliwość wykupienia posiłków ( menu dziecięce dostępne w karcie, dużo, dobre, syte i tanio ). Do morza , promenady spacerkiem 10 minut. Kilka solidnie zaopatrzonych sklepów spożywczych i duży sklep z zabawkami W pobliżu awtowakzał ( kursy do Koktebel - fajna plaża ) i miejskie linie np. do Złotej Plaży. Rejsy morskie do Złotych Wrót, Koktebel, Sudaku i Delfinarium. Plaża miejska kamienista ale z leżakami i parasolami. Jeżeli zdecydujesz się tu na nocleg - koniecznie wcześniej rezerwuj.
Bakczysaraj - dobre miejsce dla szukających ciszy i spokoju. Namiary podawałem. Koniecznie zabierz nosidełko ( więcej zobaczycie ). Nad morze bus jedzie około 30-40 minut.
Zgadzam się z przemówcą aby Jałtę i okolice w sezonie omijać. Dobre rozwiązanie Sudak.
Można też zaproponować Rybaczie ( namiar na fajną kwaterę jest na forum ). Na zachodnim wybrzeżu można wybrać Saki. To niewielka , uzdrowiskowa mieścina z jeziorami, morzem i Eupatorią w pobliżu. Dojazd prosty elektriczką albo busem. Ciekawym rozwiązaniem może być pobyt w Kurortoje ( 19 km od Kerczu ). W zasięgu ręki dwa morza i jezioro Czokrak z leczniczymi błotami.
ps. Jadąc ze szkrabem radziłbym wcześniej rozejrzeć się za kwaterą.
Zaproponowałem Bakczysaraj bo to ciche i spokojne miejsce. Poza tym nie wiem jak twoje pociechy ale moje bardzo źle znoszą jazdy autobusami. Z dworca autobusowego można dojechać nad morze w 40 minut ( tyle to jadę do pracy ) - Pieszczanoje. Tu rówież można rozejrzeć się za kwaterami. Delfinarium najbliżej jest w Sewastopolu. Wstęp: dorosły 50 hrw, dzieci -35 hrw.
i pociągi:
- 86П сімферополь львів цілий рік щоденно сімферополь-пас. 13.12 львів 14.07
- 296П сімферополь івано-франківськ 16.06-16.09.08 щоденно; 1.05.09 до ст.жмеринка сімферополь-пас. 21.35 львів 0.22
ps. Jeżeli chcesz mieć blisko plaże to Teodozja ( miejska, Złota Plaża, Ordżonikidze, Koktebel) a w Biostancji jest delfinarium . w kwesti samochodu to szkoda zachodu - zostaw go w domu ( moja opinia ). Do Lwowa z rodzinką dojedziesz za 300 pln a granicę przejedziesz na leżąco w cupecie. Nie będziesz stał na granicy ( a czasem trzeba postać długo ).
Jak się udało znaleść w końcu plażę piaszczystą, to się brzydziliśmy na nią wejść, bo ludzie nie mają zwyczaju zebrania po sobie śmieci:/ no i nie zauważyłam ludzi zatrudnionych do sprzątania plaży...
Tu widzisz szklanke (niech bedzie Massandry ) w polowie pusta. Jesli jednak popatrzec z drugiej strony, to:
1) W Eupatorii sa piekne piaszczyste plaze, a te przysanatoryjne rowniez czyste (sprzatane codziennie). Korzystalem z tych plaz wczesnie rano, by wyplywac sie na rozpoczecie dnia, i wtedy wchodzilem tam bez problemu. W godzinach "plazowych' - slyszalem - wchodzi sie "za hrywienke".
2) W Teodozji jest beton, ale odchodzac 1-2 km na wschod trafiamy na przepiekne plaze (juz na wysokosci dzielnicy/stacji Ajwazowskaja). A jeszcze dalej na wschod sa slynne "zlote plaze", ponoc jeszcze piekniejsze. Jest tam czysto, przynajmniej we wrzesniu. No i "piasek", ktory nie jest piaskiem lecz mieszanina drobniutkich kamykow i kawaleczkow muszli. Jest to miekkie jak drobny piach, a przyklejone do ciala mieni sie w sloncu niczym zlocisty brokat.
To bardzo trudne pytanie, gdyż każdemu podoba się co innego. W każdym razie moim dzieciakom najbardziej przypadł do gustu pobyt w Teodozji. Dzielnie wcześniej podróżowały ze mną m.in po skalnych miastach więc należał im się solidny odpoczynek. Będąc w Teodozji do dyspozycji mieliśmy 4 plaże : miejska na którą chodzilimy wieczorami, "Złota plaża "- bodajże ? na północ w kierunku Kerczu, w Ordżonikidze i najlepsza wg. riebionkow Koktebel.
o widzisz z dzickiem na kolanach to i czytam nieuważnie - zaraz zerkam raz jeszcze - a jak tam do morza jest daleko? Jaką droga się idzie? Przez centrum miasta?
Z pensjonatu Mewa w Teodozji do morza jest piechotą kilka minut przez centrum, ale niezbyt ruchliwymi ulicami - do nadmorskiego bulwaru w centrum Teodozji na wysokości ulicy Galeryjnej), ale plaże tam nie są zbyt piękne.
Do naprawdę ładnych szerokich plaż piaskowych (np. Plaża 117, Złota Plaża) jedzie się ok. 15 minut marszrutką czyli busikiem, który kursuje co kilka minut i kosztuje ok. 70 gr w jedną stronę (2 grzywny). Przystanek busików znajduje się w odległości kilku minut piechotą z pensjonatu.
Nigdy przenigdy nie jedźcie na plażę w Teodozji! Ohyda. Złota plaża: potykałam się o zużyte prezerwatywy, potłuczone butelki i pogniecione puszki. Oni tam sprzątają raz na dwa tygodnie. Makabra. Plaża sama w sobie jest urocza, ale zasyfiona i zaniedbana. Może za 10 lat zrobi się tam jakoś znośnie. Teraz brud i paskudne widoki. Jakieś obdrapane budy, rozwalające się domy i zakłady przemysłowe. Centrum: beton i nieprawdopodobny tłok. Zresztą uważam, że wszyscy podróżujący po Krymie Teodozję mogą sobie odpuścić. Dysponuję realnymi, zniechęcającymi zdjęciami. Trudno było mi zrobić jakieś zachęcające.
Przypomniało mi się miejsce, które naprawdę chciałbym odwiedzić. Znajduje się ono u naszych wschodnich sąsiadów, a zwie się PÓŁWYSEP KRYMSKI. Ukraina to jedno z niewielu miejsc w Europie, gdzie nie dotarł zachód, a życie toczy się leniwym trybem socjalizmu.... na półwyspie krymskim są piękne plaże, góry, (Czartydah, który wychwalał Mickiewicz w swych "Sonetach Krymskich"), zabytkowe miasta, tworzone przez wiele kultur (ormiańską, karaimską, ukriańską, rosyjską)... Krym był przez wiele lat miejscem, gdzie wakacje spędzała elita. Budowano dla niej kurorty i sanatoria. Tutaj Stalin, Churchill i Roosvelt podpisali traktat Jałtański. Znajduje się tutaj najdłuższa linia trolejbusowa w Europie, wodospad wysoki na kilkadziesiąt metrów, największa baza Floty Czarnomorskiej (Sewastopol), czyste, ciepłe morze, zamek o nazwie "Jaskółcze Gniazdo" wzorowany na rycerskich twierdzach średniowiecznych....(ten kurort się akurat nazywa Gaspra)... miasto o nazwie Teodozja jest mekką artystów, wystawione są tutaj dzieła wybitnego marynisty Ajwazowskiego... na półwyspie krymskim po prostu każdy znajdzie coś dla siebie. Fanom muzułmanów polecam Bakczysaraj, stolicę dawnej Złotej Ordy Kurcze, jestem chodzącą reklamą turystyczną