W obronie krzyża
witam,
obmyśliłem wyjazd samochodem na pocz. września, plan jest taki:
- wyjazd do Miskolca na Węgrzech, tam baseny termalne i nocleg,
- następnego dnia rano do Budapesztu, tam zaliczenie miasta i jazda dalej,
- kolejny nocleg w Belgradzie, tam też oglądanie miasta,
- potem podróż przez Serbią do Mostaru w Bośni, tam nocleg,
- potem nad Zatokę Kotorską i tam spędzenie większości czasu,
- po drodze obejrzenie co się tylko da i na co będzie ochota,
- powrót proponuję inną drogą, przez Chorwację, Słowenię i Austrię z myślą o
noclegi (noclgach po drodze)
noclegi przewiduję w kwaterach (w miejscu celu, w Czarnogórze),,
lub hostelach, wezmę też ze sobą namiot,
auto to fabia kombi, niespełna 3-letnie i nie powinno być z nią problemów,
bardzo chętnie widziane rowery (mam 2 uchwyty na dach, ale można dokręcić
kolejne),
chciałbym tylko współudziału w kosztach paliwa i ew. koniecznych opłat
związanych z jazdą podcza podróży (łapówki, niezawinione mandaty),
i chciałbym, by ktoś z podróżnych miał też prawo jazdy,
plan podróży jest elastyczny,
wyjazd z Katowic (do nieodległego miejsca dojadę),
termin też nie jest krytyczny,
łączny koszt paliwa w obie strony to ok. 1000 zł, dzielony przez ilość osób,
Czarnogóra jest tanim krajem,
jak określi się widok na wyjazd, będzie można obliczyć dokładniej koszty,
czekam na propozycje chętnych,
można zadzwonić: 606 344401
pozdrawiam
S.
Mojemu 8 letniemu już teraz synowi pani dr powiedziała, że może przejdzie
mu
samo w wieku pokwitania. Próbowaliśmy różnych maści i diet i raczej bez
efektu. Najlepiej robi mu woda z basenów termalnych na Węgrzech:) Na
wakacjach nie ma problemów ze skórą.
Nie trafiłam pod tym kątem na dobrego lekarza.
Wielka szkoda :(
Ale może są jakieś metody złagodzenia obiawów i ewentualnego uchronienia się
przed dalszym rozwojem dolegliwości?
zobacz węgry baseny termalne
Bogacs leży w północnych Węgrzech jakieś 20 km od Egeru i 10 od Mezokovesd
na campingu są alejki spacerowe i plac zabaw dla dzieci ale nie jest to jakiś
rarytas camping jest zadrzewiony ale w sezonie ciężko znaleźć dobre miejsce
najlepiej przyjechać w poniedziałek rano to zawsze coś się znajdzie bo po
wekendzie dużo Węgrów wraca do domu.
Przy dobrej pogodzie dzieci nie będą się nudzić
polecam sam tam byłem i było fajnie
Pochwalę się wam. We wrzesniu mam urlop, mieliśmy jechać do Rożnowa
albo w góry na parę dni, na zagranicę nas nie bardzo stać (5 wesel w
tym roku i jeszcze odbijamy się po wykańczaniu mieszkania).
A tu wczoraj M mi mówi że w pracy mają 3 dniowe wakacje na Węgrzech
po kosztach, taka objazdówka baseny termalne, winnice. No i
jedziemy. Zamiast w Polske to na Węgry. Tak się cieszę. Nie mogę się
doczekać urlopu, a tu jeszcze taki super się trafił.
A czy jak zagroszkuję to mogę się kąpać w tych termach??
No w koncu trafilam na taki watek!!! Tez mam dwurozna macice i dwie szyjki.
Staramy sie z przyszlym mezem (slub 05.08.2006) o dzidziusia od paru miesiecy.
Jak powiedzial mi o tym lekarz od razu przyszla mi do glowy taka mysl ze nie
bede miec dzieci. W sumie lekarz cos wspominal ze beda trudnosci z zajsciem i
donoszeniem, wogole malo mowil i dodal ze jak nie bede mogla zajsc to "zrobimy
plastyke". Wybieramy sie na Wegry na termalne zrodla, bo slyszalam ze kobiety
ktore dlugo nie mogly miec dzieci po wizycie w termalnych zrodlach zaszly w
ciaze. Z reszta na stronach internetowych pisze że woda ze źródeł jest
skuteczna przy chorobach zapalnych narządów kobiecych i leczeniu nieplodnosci.
Moze na razie panikuje, bo w sumie to tylko pare miesiecy ale ja juz tak bardzo
chce miec dzidziusia a tu nic. Moze za duzo o tym mysle:) Dobrze przeczytac ze
nie jestem sama.
Jeżdże w ciemno w okolice Bańskiej Bystricy i dalej na południe . Zawsze coś
jest do wynajęcia i taniej jak na północy.Mieszkać mozna w małej miejscowości
,a jak jedziesz sam.to wszędzie dotrzesz nawet już tam koleją,samochodami między
miastami.Na Wegry blisko i tam skoczyć można na 1 dzień, i do wiednia wycieczki
jezdżą by na dużym kole dostać zawrotu głowy.Baseny termalne odkryte i zadaszone
bardzo czeste, i nawet dziw,ze w małych miejscowościach takie są, a są.p
Polecam miejscowośc Lenti,tuż przy granicy z Chorwacją.Jest tam kompleks
basenów termalnych,a przy nim camping oraz pensjonaty.Mieszkałem w pensjonacie
bliżej campingu. Za 28 Euro luksusowy 2-osobowy pokój z łazienką i śniadaniem!
Uwaga śniadanie jest extra -bardzo obfite i z wyborem z 4 zestawów.Po
śniadaniu, obiad zjedliśmy dopiero circa 18.00. Generalnie nie polecam jazdę
przez Węgry -to moim zdaniem duży błąd i strata czasu ze względu na kiepskie i
wąskie drogi.Jeśli chcesz zanocowaćna Węgrzech - jedź przez Austrię i dopiero
ze Słowenii odbij pod Mariborem na Lenti.To tylko 80 km z Mariboro,a baseny
termalne w Lenti to miodzio!
Pozdrawiam.Właśnie wróciliśmy z Hvaru.Zazdroszczę Ci :-) Droga non stop 1150 km
wraz z promem trwała 17 godzin.
Można też jechać przez Węgry i:
- zobaczyć miasteczka Zakola Dunaju:
fotoforum.gazeta.pl/72,2,91,50565337,50703737.html
- albo pomoczyć się w wodach termalnych w Eger i okolicy:
fotoforum.gazeta.pl/72,2,91,50565337,50571076.html
bah77
ja również poproszę o jakieś konkretne namiary zwiazane z Wyjazdem do
Chorwacji. Jedziemy z 2-letnią córeczką więc interesowałyby nas raczej
piaszczyste plaże i pokoje z łazienkami i aneksem kuchennym. Region dowolny a
jeżeli chodzi o termin to koniec czerwca byłby najbardziej odpowiedni. W tym
roku zwiedziliśmy termalne Węgry a dokładnie Hajduszoboszlo wiec jakby ktoś
szukał inf0 to z przyjemnością udzielę.
Mój adres to malami2004@op.pl
Jeśli chodzi o termalne kapieliska to już lepij na Węgry niż do
Rumunii (dziwię się bo mają wieksze miozliwości).W Baile Felix tłok
wiekszy niż w Bukowinie (Tatrzańskiej)-trudno sobie to wyobrazić
prawda?Niestety zabudowa w sylu soc-empire czyli wielgaśne sanatoria
z wielkiej płyty.
Gyula- owszem bardziej mi się podobała niż Hajduszoboszlo- bo więcej
drzew i cienia w starym parku (tylko skubańce nie pozwolili pływać
bez czepka w basenie sportowym-otkrytym, a nie można go było
kupić) , do Siedmiogrodu stamtąd równie daleko co z Debreczyna, ale
za to do Banatu całkiem blisko- a Banat wiadomo- to Arad no i przede
wszystkim piękna Timisoara/Temesvar- dużo ładniejsza niż Koloszvar,
czy Wielki Waradyn/Nagyvarad.
wyjazd na Węgry
Witam serdecznie, wybieram się z rodzinką na Węgry. Niestety nie
interesuja mnie baseny ani inne obiekty termalne. Bardzo prosze o
pomoc osoby , które wiedzą gdzie można "zahaczyć" się na Węgrzech
gdzieś nad pięknym jeziorem (cemping) w miejscu z czystą wodą i
wypocząc czynnie ( rower, siatka itd). Infromacje zawarte w necie sa
niewystarczające. Wolałabym je miec z pierwszej ręki. Bardzo
dziękuje pozdrawiam Magda