Telekomunikacja Polska Cennik rozmów


W obronie krzyża


Dlaczego miala podpisana umowe. Zdalnie, przez telefon.
Nie dajcie sie zwariowac.


Sama osobiscie mialam taka sytuacje i w sumie to do dzisiaj nie wiem jak to jest mozliwe, zadzwonili do mnie z tele 2 z propozycja tamszych rozmow i powiedzieli ze przysla mi cennik poczta, przy odbieraniu cennika z poczty podpisalam pokwitowanie tylko ze takowy odebralam i juz wiecej z nimi kontaktu nie mialam, a po kilku miesiacach dostalam rachunek telefoniczny za pol roku rozmow....pozniej w lutym zrezygnowalam calkowicie z uslug telekomunikacji polskiej poniewaz skonczyla mi sie umowa, a wiedzialam ze bede wyjezdzac wiec nowej nie podpisywalam tylko napisalam pismo ze rezygnuje, a w maju dostalam kolajny rachunek z tele 2, szkoda tylko ze juz wtedy nie mialam telefonu domowego....i okazalo sie ze niby tez mam podpisana z nimi umowe, a Ty mi powiesz ze to jest niemozliwe, ja tez tak myslalam az do wtedy.



aga, Punkt 19:
W kwestiach nie uregulowanych niniejszym Regulaminem, zastosowanie mają „Cennik taryfy Nowy Tak Tak , w systemie Tak Tak w sieci Era”, „Cennik usług dodanych dla: Taryfy Nowy Tak Tak i Taryfy Happy, w systemie Tak Tak w sieci Era” oraz postanowienia Regulaminu Świadczenia Usług Telekomunikacyjnych przez Polską Telefonię Cyfrową Sp. z o.o. Promocja Godziny za Grosze obejmuje tylko pierwsze 60 minut połączenia więc zgodnie ze punktem 19 po godzinie rozmowy nalicza zgodnie z cennikiem po 59gr/min lub 56gr/min.



Super przeciek podobno to jest w dzisiejszym Newsweeku:

Tańsze telefony. Przemiana Idei w Orange zapowiada się dla polskich abonentów całkiem apetycznie. Telekomunikacja Polska i France Telekom- właściciele drugiej w Polsce sieci komórkowej Idea, która w tym tygodniu oficjalnie zmieni sie w Orange, zaproponują klientom nowe stawki za rozmowy telefoniczne. Jak dowiedział się Newsweek podstawowy(obowiązkowy) abonament nie powinien kosztować więcej niż 15zł. Klienci do tego niczym w barze sałatkowym będą mogli dobrać sobie dowolne usługi, na przykład pakiet "bezpłatnych" minut(180 za 18-20zł). Teraz najtańszy aboanment kosztuje łącznie z telefonem 25 złotych. Era i Plus GSM zapewniają, że keidy Orange odkryje karty, szybko wprowadzą zmainy w swoich cennikach. Kierunek może być tylko jeden- w dół
Niestety nie mam tej gazety na stronie www na spisie tresci nie ma nic o tym. Czyli beda jakies pakiety. Jak takie coś przeszło do prasy to do konferencji pewnie bedzie wiadomo wszystko prócz cennika telefonów



Stacjonarny Orange oficjalnie
  Stacjonarny Orange oficjalnie

Komórkowa sieć Orange oficjalnie poinformowała i zaprezentowała cenniki swojej nowej oferty - telefonii stacjonarnej na linii Telekomunikacji Polskiej. Orange stacjonarny jest uzupełnieniem oferty stacjonarnego internetu Orange FreeDom, z którego korzysta już 70 tys. abonentów.

Klienci indywidualni za telefon stacjonarny w Orange zapłacą miesięcznie od 37 zł brutto, a firmy od 36,60 zł brutto. Orange oferuje trzy warianty umowy na usługi telefonii stacjonarnej, na 12 lub 24 miesiące oraz na czas nieokreślony.

W ramach abonamentu klienci otrzymują pakiet minut (indywidualni) lub złotówek (firmy) do wykorzystania na rozmowy. Nie wykorzystane w danym miesiącu minuty lub złotówki przechodzą na kolejny okres rozliczeniowy.

W całym kraju, za połączenia do sieci stacjonarnych klienci Orange zapłacą tą samą cenę. Za usługi telekomunikacyjne, tak komórkowe jak i stacjonarne, otrzymają jeden, wspólny rachunek.

Cennik - Orange stacjonarny dla indywidualnych
http://media2.pl/i/zdjecie/5014-450.jpg

Cennik - Orange stacjonarny dla Firm
http://media2.pl/i/zdjecie/5015-450.jpg

info: media2 & orange



Taniej do Play w telefonii internetowej TP
  Od sierpnia 2010 roku użytkownicy usługi telefonii internetowej świadczonych przez Telekomunikacją Polską, będą mogli taniej dzwonić na numery komórkowej sieci Play.




Z dniem 1 sierpnia 2010 roku Telekomunikacja Polska wprowadza zmiany w cenniku świadczenia usług: dostęp do Internetu i neofon; Multipakiet tp w planie VoIP tp tanie rozmowy; Internet z usługą tv i telefonią internetową w planie na okrągło polegające na:

- obniżeniu cen połączeń do sieci komórkowej Play z 0,61 do 0,56 zł
- wprowadzeniu nowej opłaty za połączenie z numerami należącymi do sieci Mobyland - 0,87 zł
- wprowadzeniu nowej opłaty za połączenie z numerami należącymi do sieci CenterNet - 0,87 zł



Telekomunikacja Polska podpisała z Centertelem, operatorem sieci Idea, porozumienie o obniżeniu stawek za połączenia telefoniczne.

- To dobra wiadomość dla abonentów, bo będą mogli taniej dzwonić z telefonów stacjonarnych na komórki Idei - powiedziała nam Barbara Górska, rzecznik TP SA. Sęk w tym, że nie wiadomo, kiedy abonenci odczują obniżkę. Porozumienie dotyczy bowiem stawek w rozliczeniach między operatorami. Dopiero na tej podstawie Telekomunikacja sporządzi nowy cennik, który jeszcze będzie musiał być zaakceptowany przez Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty.
Trudno sobie co prawda wyobrazić, by URTiP nie zaakceptował niższych stawek, jest jednak jedno "ale" URTiP usiłował doprowadzić do porozumienia w tej sprawie między TP SA a wszystkimi trzema sieciami komórkowymi. W mediacje zaangażował się Witold Graboś, prezes Urzędu, i porozumienie między Telekomunikacją i Centertelem uznał za swój sukces. Chyba nieco przedwcześnie, bo o porozumienie między tymi dwoma operatorami było najłatwiej - Centertel jest bowiem własnością TP SA.
Nieco gorzej wygląda sprawa z dwoma pozostałymi operatorami - Polkomtelem (Plus) i PTC (Era). Zwłaszcza ta ostatnia sieć nie chce się zgodzić na obniżenie stawek międzyoperatorskich, o ile Telekomunikacja nie obniży swojej marży. URTiP może więc nadal prowadzić mediacje i czekać z akceptacją nowych cenników TP SA do czasu, aż umowy podpiszą wszystkie sieci komórkowe. A to by oznaczało, że do rzeczywistej obniżki cen dla abonentów może nie dojść w tym roku, choć zapowiadano, że może się to stać już w październiku. /Życie Warszawy/ -

Oby tak dalej tylko zeby idea jak najszybciej opuściła ceny



Era coraz bardziej stacjonarna

PTC rzuca rękawicę Telekomunikacji Polskiej i innym operatorom stacjonarnym. Wprowadza usługę telefonu domowego działającego w jednym aparacie z komórką .

- Rynek telefonii komórkowej jest coraz bardziej nasycony, dlatego chcemy przekonać również użytkowników innych operatorów, że nasza oferta jest lepsza - mówi Marian Soja z PTC, operatora sieci Era. Przedstawiciele spółki twierdzą, że ich atutem będzie unikalność oferty, a także cena abonamentu - 5 zł.

W usłudze Era Numer Stacjonarny abonenci otrzymują na jednej karcie SIM oprócz numeru komórkowego także stacjonarny. Dzięki temu, przebywając w mieszkaniu lub do około 500 m od niego, mogą dzwonić na telefony stacjonarne w cenie 20 gr za minutę. Mogą też odbierać połączenia z telefonów stacjonarnych, a osoba dzwoniąca zapłaci tak, jak za rozmowę na zwykły domowy telefon. Aparat jest też jednak komórką - abonent dzwoni z niej na inne telefony komórkowe po normalnych stawkach, można też dodzwonić się na jego numer mobilny. Poza domem telefon staje się już tylko komórką.
Era Numer Stacjonarny to uzupełnienie istniejących ofert - telefonu stacjonarnego i internetu na łączach Telekomunikacji Polskiej (tzw. WLR i BSA) oraz wprowadzonej w październiku 2006 r. oferty Era Domowa i Era Firmowa działających na sieci radiowej PTC. Z tej ostatniej oferty korzysta dziś ok. 200 tys. klientów, choć nie wszyscy są zadowoleni - użytkowników biznesowych drażni np. brak od dawna obiecanej, a wciąż niedostępnej funkcji wysyłania faksów.

Nowa oferta kierowana jest na razie wyłącznie do klientów indywidualnych. - Do końca 2009 r. chcemy zdobyć 500 tys. klientów nowej usługi stacjonarnej - zaznacza Soja. I dodaje, że kolejnym krokiem będzie zaoferowanie pakietów zawierających internet stacjonarny lub mobilny.

Stacjonarna oferta Ery może odebrać klientów przede wszystkim Telekomunikacji Polskiej. Przedstawiciele dominującego operatora nie boją się jednak wyzwania. - Mamy podobną ofertę, czyli Unifon - mówi Wojciech Jabczyński z Grupy TP.

Unifon nie do końca jest jednak tym samym co najnowsza oferta Ery - gdy telefon jest w zasięgu nadajników komórkowych, za połączenie płacimy zgodnie ze zwykłym cennikiem, ale kiedy tylko aparat podłączy się do hotspotu Wi-Fi, przełącza się na łącze internetowe i rozmowy z numerami Orange i telefony stacjonarne są wtedy znacznie tańsze.


Źródło: Gazeta Wyborcza
<SCRIPT language=JavaScript src="/info/text.js" type=text/javascript></SCRIPT>




Pamiętacie jeszcze początki telefonii komórkowej w Polsce? Telefony wielkie jak cegłówki – i pierwsza sieć, analogowa, o nazwie Centertel?

Ten pierwszy w Polsce operator telefonii komórkowej, działający w systemie NMT450i, zniknie w tym roku z rynku. Tuż przed osiągnięciem pełnoletności – w czerwcu 2010 świętowałaby bowiem 18 rocznicę działania.

Polska Telefonia Komórkowa Centertel Sp. z o.o. powstała w grudniu 1991, a rok później uruchomiona została pierwsza w Polsce, analogowa sieć telefonii mobilnej. Operator zaczął świadczyć usługi komercyjne 18 czerwca 1992 roku i bardzo szybko objęła swoim zasięgiem grubo ponad połowę kraju. Zaledwie trzy lata później korzystało z niej już ponad 50 tysięcy klientów.

Obecnie Centertel ma już jednak zaledwie około tysiąca stałych abonentów, z czego większość to… rybacy. Nie palą się oni do zmiany sieci z tego prostego powodu, że to właśnie analogowa sieć komórkowa ma największy zasięg na morzu. Ceny nie są natomiast aż tak wysokie, żeby zaryzykowali utratę łączności:

* 1,02 zł za minutę połączenia do obcych sieci w godzinach szczytu (8-22 w dni robocze),
* 0,80 zł do Centertela i Orange w godzinach szczytu,
* 0,25 zł za minutę połączenia do wszystkich sieci poza godzinami szczytu,
* abonament – 60 zł lub 10 zł dla posiadaczy telefonu w Orange.

Oczywiście, w porównaniu do obecnych ofert, ten cennik sprzed, bagatela, 10 lat – nie wygląda szczególnie atrakcyjnie. Z drugiej strony jednak, po co komuś tanie rozmowy, jeżeli nie będzie miał zasięgu…?

Centertel ma jednak zostać zlikwidowany, już w tym roku. Jak podał serwis Telepolis.pl – stanie się to najprawdopodobniej na początku marca 2010. Większość klientów już teraz dostało wypowiedzenia umowy i systematycznie będą odłączani od sieci.

Powodów jest kilka.

Po pierwsze, klientów jest już w tej chwili na tyle mało, że sieć nie ma prawa być rentowna. Nowi nie mogą już zawierać umów od 1 stycznia 2001 roku, a większość starych wykruszyła się na przestrzeni tych lat, przechodząc na znacznie korzystniejsze cenowo oferty Orange i innych operatorów.

Po drugie, Centertel zaczyna mieć poważny problem z serwisowaniem infrastruktury. NMT450 nie jest już używany praktycznie nigdzie, skończyło się wsparcie techniczne od producenta sprzętu, nie można nawet za bardzo dostać części zapasowych. Podobny problem mają zresztą użytkownicy sieci.

Po trzecie w końcu, Wojciech Jabczyński, rzecznik TP, jako powód wyłączenia podaje potrzebę zarezerwowania szerszego pasma dla Orange Freedom Pro. Sieć zakończyłaby zapewne swoje działanie już jakiś czas temu, gdyby nie to, że część klientów Telekomunikacji Polskiej na mało dostępnych terenach, korzysta z sieci “stacjonarnej” właśnie poprzez urządzenia radiodostępowe sieci Centertela. Rozwiązanie jak dotąd było znacznie tańsze, niż prowadzenie wszędzie kabli.

W szczytowym momencie popularności Centertel miał 200 tysięcy abonentów.
źródło: Telepolis