W obronie krzyża

I już jestem, temat inspirujący

Zacznijmy od początku, pełna zgoda ze Snipeerem, obecnie targowisko jest jednym z największych problemów śródmieścia: stęchlizna, bród, smród, grzyb. Dziwię się miastu że nie tknęła tego problemu dużo wcześniej ale z drugiej strony wiem że miasto boi się niepopularnych decyzji i obawia się wyjazdu z gmachu na Lecha na taczkach. A wystarczy dialog społeczny i śmiała wizja.

Według mnie są dla tego terenu dwie atrakcyjne wizje. Budowa hali targowej - przeznaczenie terenu pod galerię handlową. Jedna wiąże się z przeniesieniem targowiska druga, nie.

Podniosę tu kwestię parkingu podziemnego który przetacza się w dyskusjach od dawna. Temat był wielokrotnie wałkowany na posiedzeniach komisji gospodarki RM, polecam poczytać sobie archiwalne protokoły (dla ludzi o mocnych nerwach). Po pierwsze nie wiadomo co jest pod placem, niby wszystko zbadane a nikt nic nie wie. Mówiło się o części zabudowań starego podgrodzia (grodu), tunelu ciągnącym się aż do katedry, schronie przeciw atomowym. Schron był ale przerobiono go na szalety. Budowa parkingu jeśli byłaby możliwa nie powstałaby z budżetu miasta. Nigdy! co do tego nie mam wątpliwości. Zakres prac, wykorzystywanych technologii i koszt przekraczają możliwości miasta dla którego szczytem inwestycji jest budowa ścieżki wokół jeziora Jelonek. Obserwowałem dość szczegółowo budowę parkingu pod Placem Wolności w Poznaniu. Tragicznie skomplikowana operacja, tragicznie wielkie koszty. Trzeba się liczyć przy wykopie na natrafienie obiektów zabytkowych i wejście ekipy archeologów i przeciągniecie prac a co za tym idzie kosztów (to prawie pewniak), przemieszczenie infrastruktury miejskiej (kanalizacja, energia, telekomunikacja i inne media przebiegające pod placem) co wiąże się z ogromną operacją logistyczną i rozkopaniem pobocznych ulic. Do tego utrudnienie życia mieszkańcom na wiele, wiele miesięcy i spadki obrotów w pobliskich sklepach, utrudnienia komunikacyjne. Taką inwestycję udźwignął by tylko prywatny zamożny inwestor ale nie wiadomo czy by się na takie coś porwał. Inwestycja parkingu podziemnego zaczęła by się wracać po około 10 latach. Prędzej powstanie tam parking nadziemny kilku kondygnacyjny i z pewnością w kwestii budowy CH tylko takie rozwiązanie wejdzie w grę. A parking podziemny można włożyć między bajki.

Centrum handlowe. Budowa takowego wiąże się z przeniesieniem targowiska. Uważam że targowisko jako punkt miastotwórczy powinno pozostać w śródmieściu. Teren idealny to teren hal targowych przy Warszawskiej które powinny zostać zagospodarowane na nowo właśnie na cele targowe. Budowa targowiska miejskiego w innej dzielnicy uważam za niedobry z racji takiej że jako czynnik miastotwórczy przyciąga mieszkańców właśnie do centrum które musi pozostać miejscem tętniącym życiem, a Stare Miasto jest największą dzielnicą miasta. Dzięki możliwości szybkiego dotarcia z pobliskich kamienic targowisko może działać dłużej i efektywniej. Dotrzeć np. na postowane przez Snipeera targowisko na Wrzesińskiej mogę sobie pozwolić tylko zmotoryzowani a jechać taki kawał po kilka świeżych warzyw np. z Tysiąclecia to za duża wyprawa, w centrum jest symetrycznie blisko dla wszystkich a i większość gnieźnian zakupy, sprawy urzędowe załatwia w centrum. Ale nie wyklucza to powstania jeszcze jednego dużego targowiska przy którymś z dużych osiedli.

Oczywiście teren po targowisku na placu winien zostać zagospodarowany przez prywatnego inwestora w postaci przetargu i nie powinien znacznie przewyższać zabudową pobliskich kamienic. Przykładowa realizacja która pasowałaby tam to Galeria Hosso z Kołobrzegu. Jedna z najlepszych realizacji w Polsce ostatnich lat.


Photo by radekmysza (skyscrapercity.com)

Druga koncepcja to wzniesienie w miejscu targowiska hali targowej. To też ciekawy pomysł, hala na planie prostokąta, z czerwonego klinkieru użytego np. przy realizacji Starego Browaru, zdobienia architektoniczne, wykończona np. po czterech kątach wieżyczkami. Klimatyzowana z pełnym węzłem sanitarnym. W miejscu obecnego placu i parkingu gdzie taxi bagażowe na parterze miejsca dla busów handlowców na dwu następnych poziomach miejsca parkingowe. To uważam projekt łatwiejszy dla udźwignięcia przez miasto.

Przykładem hala targowa w Gdańsku ale bez tylu detalicznych zdobień, piękna rewitalizacja.


za http://www.owoc.gda.pl