teleskopy Astronomia


W obronie krzyża

Niebo w Google Earth
2007-08-24
W serwisie Google Earth pojawił się nowy dodatek o nazwie Sky, dzięki któremu użytkownicy mogą oglądać niebo z każdego miejsca na Ziemi.

Dzięki takiemu "wirtualnemu teleskopowi" Google chce sprawić, aby miliony internautów stały się astronomami. Jak informuje agencja Reuters, nowa funkcja serwisu umożliwia obserwację ponad 100 milionów gwiazd i 200 milionów galaktyk.

Obrazy jakie znajdują się w serwisie pochodzą z ponad miliona wysokiej jakości zdjęć z naukowych i akademickich źródeł, takich jak projekt Sloan Digital Sky Survey, Digital Sky Survey Consortium, obserwatorium astronomiczne Palomar Observatory, United Kingdom Astronomy Technology Centre, Anglo-Australian Observatory czy Kosmiczny Teleskop Hubble'a.

Aby móc skorzystać z dodatku Sky, konieczne jest pobranie najnowszej wersji aplikacji Google Earth ze strony www.earth.google.com. Według Google, od początku istnienia serwisu, czyli czerwca 2005 roku, ściągnęło go ponad 250 milionów osób.

wirtualnemedia.pl



Ja ci tam koles wierze, macie pare dowodow:
Kometa Haleya (tu pewnie wiekszosc forumowiczow to bezmuzgie debile i dresy, nie wiedzace takich rzeczy (sry)), ma otrzec sie o nasza atmosfere. Czemu? Przelatuje ona co 66lat kolo ziemi, coraz blizej. Teraz ma otrzec sie o nasza atmosfere(data wypada w 2012).

Konczy sie kaledarz Majow.

Swiety Jan (jestem ateista) przepowiedzial swoja apokalipse, wg. kosciola niedlugo ma zadźwieczec siudma traba, zwiastujaca koniec istniena ludzkiego.

A teraz najwarzniejszy dowod. Astronomowie ostatnio zauwarzyli rozne zamglone ksztalty, ktore znajdojo sie woko ziemi. Uniemozliwia to obserwacie nieba, zmienilo sie polozenie teleskopow, NASA probuje to zatuszowac...A wiec cos sie zbiera naokolo ziemi.

Myslcie co chcecie, ja wiem to co wiem i w to wierze




A co to jest elektron?
Cząstka elementarna jak mniemam.
będziesz mnie najpierw pytał o znaczenie wszystkich słów jakimi tylko jestem w stanie się posługiwać a następnie "udowodnisz" mi swoją rację.
A wiesz, jak ta racja brzmi? Zastanowiles sie nad tym?

Brzmi ona tak: absurdem jest wyjasnianie nieznanego nieznanym.

To jest nawet sklasyfikowane jako blad logiczny.

W ten sposob nie dochodzi sie do zadnej wiedzy, chlopie. To sa wyobrazenia malego Jasia o nauce. Nie, astronomowie patrzac na niebo nie odczytuja przez teleskopy nazw gwiazd!

Elektron (i KAZDE inne pojecie w nauce) to po prostu pojecie reprezentujace pewien zbior zwiazkow przyczynowo-skutkowych miedzy jednostkowymi, zaistnialymi doznaniami zmyslowymi. I NIC WIECEJ.

(Tu wuj przerwal, bo oberwal od zony po lysinie, jako ze powinien byl lezec w lozeczku a nie sfintuszyc po nocy. Czyli do po spaniu!)



Zespół naukowców korzystający z teleskopów na Hawajach zaobserwował trzy planetoidy, których wiek określono na 4,55 mld lat. To najstarsze znane planetoidy.

Układ Słoneczny utworzył się z mgławicy złożonej z gorącego gazu. Gdy zewnętrzne obszary mgławicy ochłodziły się, zaczęły tworzyć się pierwsze ziarna materii, bogate w węgiel i aluminium. Gdy następował proces ochładzania, kondensowała się materia złożona z innych pierwiastków. Astronomowie przypuszczają, że najstarsze planetoidy powinny być bogate właśnie węgiel i aluminium, ale do tej pory takich nie znano.

Materię z początków Układu Słonecznego zawierają też meteoryty, które spadły na Ziemię. ,,Upadek meteorytu Allende w roku 1969 zrewolucjonizował badania nad początkami Układu Słonecznego", wyjaśnia Tim McCoy, ze Smithsonian's National Museum of Natural History.

,,Wtedy po raz pierwszy naukowcy ustalili, że białe fragmenty znalezione w tym meteorycie, nazwane później CAIs (calcium, aluminum-rich inclusions), pasują do wielu właściwości wczesnej materii Układu Słonecznego", kontynuuje McCoy.

Planetoidy zaobserwowane w świetle widzialnym i w podczerwieni przez zespół kierowany przez Jessicę Sunshine z University of Maryland są starsze niż jakikolwiek meteoryt znaleziony na Ziemi. Uformowały się w początkach istnienia Układu Słonecznego, stanowią więc potencjalny cel przyszłej misji kosmicznej.

W opublikowanym w ,,Science Express" artykule naukowcy porównali widmowe charakterystyki powierzchni planetoid z widmowymi własnościami meteorytów znajdujących się w kolekcji Smithsonian's National Museum of Natural History.



Niedawno odkryte węglowe białe karły pulsują podobnie jak ich wodorowe i helowe odpowiedniki - informują strony internetowe University of Texas.

Białe karły to gęste obiekty będące pozostałością ewolucji gwiazd podobnych do Słońca. Ich rozmiary są podobne do rozmiarów Ziemi lecz masy sięgają typowo od połowy masy Słońca do troszkę ponad jednej masy Słońca.

Jeszcze do niedawna znaliśmy dwa główne typy białych karłów: DA, których zewnętrzna otoczka składa się z wodoru oraz DB, u których zewnętrzne warstwy zawierają głównie hel. W zeszłym roku astronomowie z University of Arizona odkryli trzeci typ, który w wąskiej atmosferze zawiera głównie węgiel. Te obiekty wydają się pozostałościami masywnych gwiazd, takich których masy były tylko nieznacznie mniejsze od limitu, powyżej którego gwiazda wybucha jako supernowa i w wyniku czego tworzy się nie biały karzeł lecz gwiazda neutronowa.

Teraz, dzięki pracy Michaela Montgomery, Kurtisa Williamsa i Stevena DeGennaro z University of Texas okazało się, że węglowe białe karły nie tylko istnieją w dużych ilościach lecz także pulsują jak ich wodorowi i helowi ,,kuzyni´´.

Astronomowie wykorzystali 2,1-metrowy teleskop Otto Struve do przeglądu nieba w celu poszukiwania nowych węglowych brązowych karłów. Jeden z nich, oznaczony symbolem SDSS J142625.71+575218.3, widoczny w konstelacji Wielkiej Niedźwiedzicy oraz oddalony od nas o 800 lat świetlnych okazał się pulsującym białym karłem. Jego krzywa zmian blasku pokazywała semiregularne zmiany jasności z amplitudą sięgającą 6 procent.



Astronomowie użyli Kosmicznego Teleskopu Hubble'a do obserwacji w bliskiej podczerwieni. Najsłabsze i najbardziej czerwone obiekty na zdjęciu okazały się galaktykami uformowanymi zaledwie 600 milionów lat po Wielkim Wybuchu.

Obserwowano ten sam obszar nieba, co w bardzo Głębokim Polu Hubble'a (Hubble Ultra Deep Field), wykonanym w roku 2004 zdjęciem najdalej widocznych galaktyk w świetle widzialnym. Nowa kamera Kosmicznego Teleskopu Hubble'a, kamera szerokiego pola (Wide Field Camera 3 - WFC3) pracuje w zakresie bliskiej podczerwieni, dzięki czemu może zajrzeć głębiej w kosmiczne krańce. Dzieje się tak dlatego, że światło biegnące od najodleglejszych galaktyk jest przesuwane w czerwoną stronę widma, z zakresu ultrafioletowego i widzialnego trafia do bliskiej podczerwieni. Przyczyną tego zjawiska jest rozszerzanie się Wszechświata.

Zdjęcie udało się wykonać pod koniec sierpnia 2009 r. Łączny czas ekspozycji wynosił 173 tysiące sekund w ciągu czterech dni. Kolory na zdjęciu są sztuczne (ludzkie oko nie odbiera fal podczerwonych), kolor niebieski odpowiada zakresowi 1,05 mikrometra, zielony 1,25 mikrometra, a czerwony 1,6 mikrometra

Uzyskane dane zostały udostępnione naukowcom z całego świata. Na ich podstawie powstało do tej pory 12 publikacji naukowych.

astronomia.pl



Amerykańska agencja kosmiczna NASA zamierza w czerwcu wystrzelić dwa satelity, które będą badać Księżyc. Będą to Lunar Reconnaissance Orbiter (LRO) oraz Lunar Crater Observation and Sensing Satellite (LCROSS).

Oba satelity zostaną wyniesione razem przez rakietę Atlas V z Przylądka Canaveral na Florydzie. Jako datę startu ustalono 17 czerwca.

LRO będzie dysponować siedmioma instrumentami i ma na celu uzyskanie informacji przydatnych do zidentyfikowania obszarów dogodnych do przyszłych misji załogowych. Będzie też testem nowych technologii. LRO będzie przebywać co najmniej rok na niskiej orbicie polarnej wokół Księżyca



Natomiast LCROSS ma poszukać ostatecznej odpowiedzi co do występowania wody na księżycowych biegunach. W tym celu wykorzysta w nietypowy sposób drugi człon rakiety Atlas Centaur. Człon Centaur będzie podróżował razem z satelitą przez cztery miesiące a następnie zostanie użyty do uderzenia w stale zacieniony krater na jednym z księżycowych biegunów. Uderzenie będzie obserwowane przez satelity LCROSS, LRO, sieć teleskopów naziemnych oraz być może przez Kosmiczny Teleskop Hubble'a.

Księżyc jest obiektem coraz intensywniejszego zainteresowania również przez inne kraje wykonujące loty kosmiczne. W ostatnich latach bezzałogowe misje księżycowe wykonywały Chiny, Indie, Europejska Agencja Kosmiczna.

Astronomia.pl




to jest drogie hobby.

Generalnie jak chcemy do jakiegoś hobby podchodzić poważnie, to każde jest drogie, taka astronomia, na dobry teleskop też wydajesz od 500 do kilku tysięcy złotych, najważniejsze to wiedzieć, czy na prawdę tego chcesz ;r

Osobiście (nie gram na gitarze, ale na podstawie doświadczeń z gry na keyboardzie) polecam to co lukas12225, pożyczyć. Co do keyboardu, ja + moja siostra, rozpoczęliśmy od pożyczenia od ciotki mającego już parę lat keyboardu, za którego nie dostałbym więcej niż 300zł, a później, jak już wiedzieliśmy czego chcemy, zainwestowaliśmy 2000zł. Jeśli nie chcesz żałować, to lepiej najpierw wypróbuj sprzęt kogoś, żebyś nie stracił tej kasy na marne ;r

O - no i jeszcze np. u nas w ośrodku kultury jak się uczysz grać to Ci sami pożyczają gitarę na początek, nie wiem jak jest u Ciebie, ale radziłbym popytać...



Na początek się przywitam, bo to mój pierwszy post tutaj, a więc: Dzień Dobry!

Niestety tak jest, że astronomia jest bezlitosna dla optyki, i nawet jeżeli normalnie sprzęt wydaje się nam doskonały to na gwiazdach wyjdą jego wszystkie słabości...

Jeżeli chodzi o obserwacje księżyców Jowisza to polecam nieskromnie mój artykuł: http://www.astrovision.pl...dz=82&t=5&a=216
Na dole macie zdjęcia wykonane zwykłą cyfrówką z zoomem 10x.


Fota którą pokazał Radek Ch jak na taki teleskop jest zupełnie skopana. Dla porównania fota z przedwczoraj z teleskopu 5 cali:

ta kropka na dole to cień jednego z księżyców, pozostałe się nie załapały...

Obserwacje księżyców Jowisza gołym okiem są możliwe, ale raczej nie z centrum miasta i tylko pod warunkiem zasłonięcia czymś planety.



Witam,
Jakie są wasze doświadczenia w strzelaniu z otwartych przyrzadów, jakie skupienie, albo z jakiej odległości np padają puchy po beer :twisted: . Wiem, że większość pewnie ma zamocowane na pneumatykach niemal teleskopy astronomiczne :twisted: , ale strzelanie z muszki i szczerbinki też ma urok.
Miszon