TELETUBBIES TINKY WINKY


W obronie krzyża

Tinky-Winky i profesor Geremek
Komisja Europejska, gromadząca największych na naszym kontynencie mistrzów
demokracji, wypowiada się jedynie w sprawach najwyższej wagi.
Tym bardziej powinniśmy doceniać fakt, że komisarze, po raz drugi w ciągu
ostatnich kilku tygodni, zainteresowali się wydarzeniami w Polsce.
Po panice, jaką wywołały w Brukseli pogłoski o możliwości utraty mandatu
poselskiego przez Bronisława Geremka, tym razem komisarze przerazili się
krytycznymi uwagami na temat filmu dla dzieci pod tytułem "Teletubisie".
Naszych europejskich władców zaniepokoiły już same niepoprawne politycznie
pytania o powody, dla których Tinky-Winky (jeden z Teletubisiów) nosi damską
torebkę, na dodatek w czerwonym kolorze! Czy niesforny Teletubiś może liczyć
na wsparcie komisarzy? Komisja Europejska szybko przedstawiła swoje
stanowisko wobec teletubisiowej afery. "Wierzymy w wolność mediów" -
skomentował rzecznik KE. Trudno rozstrzygnąć, czy to dzięki wpływom Komisji
Europejskiej, czy też nie, ale... Tinky-Winky nie utracił miejsca w swoim
serialu, a Bronisław Geremek jest ciągle deputowanym do Parlamentu
Europejskiego!
Czy ktoś jeszcze uważa, że praca europejskich komisarzy nie przynosi korzyści
mieszkańcom naszego kontynentu?



słyszałem że tinky winky ma sie zapisać do pis ;))))))))

tom1003 napisał:

> Ojejejej bardzo brzydko być antysemitą
> A gazetka jest wesoła.
> powinniśmy się śmiac
> a przecież są rzeczy weselsze niż teletubisie
>
> www.dziennik.krakow.pl/public/?2007/05.29/DrugaStrona
>
> Dzieło Szatana
>
> Grupa skrajnie ortodoksyjnych Żydów wszczęła kampanię przeciwko używaniu
> komputerów, które uznaje za "ukryte zło" i dzieło Szatana.
>
> Jedna z sekt chasydzkich powstałych w XIX wieku, gerer chasidim, próbuje,
> chodząc od drzwi do drzwi, przekonać pobożnych Żydów, że korzystanie z
komputer
> a
> wiąże się z "zagrożeniem duchowym" dla całej rodziny. Choć w społeczności
> skrajnie ortodoksyjnych Żydów oglądanie telewizji, chodzenie do kina i
korzysta
> nie



dalatata napisał:

> a ja mysle ze ona ma wielbiciela, ktory jezdzi za nia bo sie wstydzi
> podejsc i wyznac jej milosc. ten intelekt, ta uroda, ten tinky-
> winky, to potrafi upoic kazdego mezczyna.
>
> Sowus jest piekna pod kazdym wzgldem. trwaj na stanowisku. w
> teletubisie niech drza.

Znamienne jest to, że ją straszy podpisanie rezygnacji. Rozumiecie - te
długopisy. Nie żeby oko wydłubać, w ucho wetknąć bębenek przebić, w d*pę wrazić,
w plecy wbić. Nie... straszliwość długopisu polega na możności podpisania nim
rezygnacji.

Chyba trzeba będzie poprawić wszystkie dowcipy o blondynkach:

"Jedzie Sowińska samochodem..."
"Przychodzi Sowińska do lekarza..."

I tak dalej...



mksvitos napisał:

> Całą akcją kieruje Tinky-Winky
> a skądinąd wiadomo, że Żwirek kręci z Muchomorkiem
> na zlecenie dwóch homosiów: Bolka i Lolka
> wszystko po to by zastraszyć biedną panią Sowińską..

{Prawidłowy trop, brawo, to jest to ,
teletubisie w zemscie za oskarzenia homo nie wiadomo :)



A ja proponuję Misia Usztka, Colargola albo Żwirka
i Muchomorka. Myślę,że telewidzom TVP i niepłacacym abonamentu nie
zrobiłoby to różnicy.Dla kosmopolitów mogłaby być Myszka Miki albo
Kubuś Puchatek, dla kochajacych inaczej Teletubisie(szczególnie
polecam torebkę Tinky-Winky).Osobiście najbardziej odpowiadałby mi
Ciastek & Co ze Shreka.