W obronie krzyża
Podejrzana torebka Tinky'ego. Czy Tinky Winky jest gejem?
Poproszę moich psychologów z biura, by obejrzeli bajkę "Teletubbies" i
ocenili, czy może być ona pokazywana w telewizji publicznej - deklaruje
rzeczniczka praw dziecka, Ewa Sowińska. Chodzi o sugestie, że popularny
animowany program dla najmłodszych promuje homoseksualizm.
http://wiadomosci.onet.pl/1543028,69,item.html
Psycholodzy opracowali już charakterystykę Misia Uszatka:
http://wiadomosci.onet.pl/1543117,135,item.html
200% podatku powyżej. Nie zamieszczam nic więcej bo życie przerasta fantazję
i czegoś lepszego i tak nie znajdę.
Popatrzmy jak Małgorzata Majkowska zapodaje na pl.pregierz:
słowa...
| Teletubie sa durne.
Teletubisie nie są durne. Tylko, że dorośli nie są w stanie docenić walorów
tej bajki. Jest przeznaczona dla dzieci w wieku 1,5 do 5 lat. To jedna z
Być może. Jednakże ja nie widze zbytniego snesu w teletubisiach.
Może po prostyu nie mam 1,5 roku.
niewielu bajek, w której nie ma przemocy, popychanek, awantur, pieniactwa i
osobistych wycieczek. I za to wazelinka dla pomysłodawcy Teletubisiów.
A to fakt. Dzisiaj co bajka, to więcej przemocy. Wiecej nawet niż
w filmach "dla dorosłych"
Wiesz zawsze chyba będą grać "Toma i Jerry'ego", "Strusia Pędziwiatra", "Różową
Panterę" czy Królika Bugsa z kompanią - jeśli nie na CN to gdzie indziej.
Ewentualnie można jeszcze oglądać Fraglesy - są jak na bajkę z morałem dla
dzieci całkiem strawne.
Poza tym masz rację Teletubisie są do rzyci!!! Kto w ogóle wpadł na taki
pomysł?!!
Gwendal
a jeśli chodzi o wiek, to nie pamiętam za dobrze, ale chyba pierwsze bajki,
które moje dziecko zaczęło oglądać , to Teletubisie. Przeczytałam gdzieś, że
teletubisie są dla dzieci rozumiejących ale jeszcze nie mówiących, więc pewnie
pierwszy raz puściłam w wieku ok 1,5-2 lata.
U nas tylko Teletubisie. Nie codziennie, tylko wtedy gdy ja mam coś do zrobienia
przed komputerem, niani nie ma a dziecko mi marudzi. Włączam Teległupisie -
zazwyczaj wyrabiam się z tym "czymś do zrobienia" w ciągu jednego godzinnego
odcinka. Ala albo spokojnie ogląda albo bawi się klawiaturą (ścisza dźwięk, cofa
film do tyłu i takie tam).
My oglądamy telewizję co wieczór. A że dziecko chadza spać późno, to też się na
tą telewizję trochę łapie. I trochę niepokoi mnie to, że o ile filmy czy mecze
siatkówki olewa ciepłym sikiem i woli swoje książki, o tyle w reklamy gapi się
jak zahipnotyzowana :/
Jeśli chodzi problemy z koncentracją z winy telewizji - podobno to jest fakt i
zdaje się że całkiem poważne poradniki alarmują o tej kwestii już przy okazji
wieku niemowlęcego.
Chociaż ... z tego co pamiętam i z opowieści mojej mamy byłam dzieckiem które
późno chodziło spać i dużo przebywało w sąsiedztwie telewizora. Wyrosłam na
osobę nie narzekającą na problemy z koncentracją. Tyle że kiedyś bajka w
telewizji była jedna o 19-tej a reklam nie było wcale.
azja811 napisała:
> Wiem że talestwory są produkowane dla dzieci nie dla doroslych, ale jedno co
> mnie też zastanawia to fakt że chyba żadna inna bajka na dzieci tak nie
> oddzialywuje jak właśnie ta: dzieci muszą mieć maksotki, domki, bluzki,
majtki wsyzstko w telestwory.
Azja, z całym szacunkiem - przesadzasz, nie wiem, czy znasz to z autopsji, czy
gdzieś to wyczytałaś. Dzieci w wieku 1-3 nie ulegają presji reklamy na zasadzie
"muszę to mieć, bo inaczej będę wyalienowany społecznie".
Nie znam żadnego dziecka, które rozpaczliwie pragnęłoby mieć owe "maskotki,
domki, bluzki, majtki etc.".
Ewentualnie maskotki cieszą się powodzeniem, nawet czasopismo "Teletubisie" w
kiosku - zgodnie z relacją kioskarki - kiepsko schodzi.
Co nie umniejsza faktu, iż nie znoszę Teletubisiów, ale to nie ja mam je
oglądać, tylko moje dzieciory. A moje dzieciory imo wyrosły z Teletubisiów,
jedyne, co je przyciąga w tej bajce, to wstawki filmowe z dziećmi.
oglądanie bajekz
Kochane mamy, mam pytanie czy dzieci podczas karmienia mogą oglądać
bajki??? Mój Kubuś jak je marchewkę to jestem cała pomarańczowa tak
pluje))), natomiast ostatnio zrobilam eksperyment puściłąm małemu
teletubisie i obiadek spokojnie zjedzony bez żadnych plam.
Oczywiście spotkała mnie reprymenda ze strony teściowej ,że dzieci
nie powinny oglądać tv podczas jedzenia, dlaczego? bo jej córka tak
powiedziała , (((Ach te teściowe brrrrrrrrrrrrrrr
parasolkę do wózka Wwa
Zamienię parasolkę do wózka wraz z mocowaniem.
Najchętniej na:
- 2-3 bluzeczki z krótkim rekawkiem na lato bawełniane na 86 oraz 92 w bdb
stanie/nowe tzn. bez plam, dziur, lecących oczek i oberwanych nap, oraz nie
sprane - chodzi o bluzeczki wyjściowe, eleganckie
- basenik dmuchany niewielki dla dziecka
- filmy na DVD lub VCD, również bajki, tylko oryginalne a nie przegrywane
- Teletubisie - te pełnometrażowe filmy, na DVD
- soczki i deserki dla dzieci
- buciki Bartek 22-23 i 24
- Pieluszki Pampers 4 lub większe (pojedyncze sztuki)
- wszelkiego rodzaju zabezpieczenia do szuflad, szafek, na narożniki
- książeczki z miesięcznika Dziecko – seria najpopularniejszych bajek (oprócz
Czerwonego Kapturka) w dość nowatorskim brzmieniu (taka seria z płytkami CD,
ale dla nas mogą być i bez płytek)
- proszek JELP (i do białego i do kolorowych rzeczy)
- osłonę na szybę samochodu - taką przeciwsłoneczną
- kaszki dla dzieci typu Nestle, Bobovita - mogą być ryżowe lub mleczno-
ryżowe z owocami (dowolnymi)
lub czekam na inne propozycje, najchętniej dla dziecka pow. 14 miesięcy/ 2
latek.
Ew. wysyłka pocztą wchodzi w grę.
:( nikt nic nie pisze
Nikt nic nie napisał przez weckend. Forum czuje się opuszczone. Mój Jędrek w
niedzielę zrobił kupę ze śróbką, więc problemu już nie ma. Dobre dziecko, nawet
go chyba nie bolało. Jakie bajki oglądają Wasze dzieci? Mój synek zaczyna się
interesować Teletubisiami. Jeśli byscie mogły to proszę Was o opinie w sprawie
tego nowego sklepu dla dzieci, który chce założyć mój kuzyn. Chciałabym mu coś
podpowiedzieć. Pozdrawiam i czekam na odzew.
nasze maluchy czyli niemowlaki (moja mala 12,5 msc) telewizji nie oglądają.
zgodnie z zaleceniami psychologów i lekarzy. mój synek terza lat 5,5 zaczął
oglądac telewizję jak miał ok 2 lat. od boba i teletubisiów własnie. ale byłam
jedna z nielicznych mam, które tak "długo" (???) czekały z tv. synek nie jest
uwsteczniony, wręcz odwrotnie, bardzo intelektualnie rozwinięty, jest daleki od
maniaka tv, potrafi sam wylączyć telewizor i nigdy sie nie domaga bajki.
uwielbia za to ksiażki. i o to mi chodzilo.
przemyślcie, czy 30 min spokoju jest warte tego, żeby dzieciaki od najmłodszych
przyzwyczajać do takich zdobyczy cywilizacyjnych.
spokój? moja maławłaśnie drze rolkę papieru toaletowego na kawałki, juz 25 min.
z ptk widzenia dziecka czynność o wiele bardziej rozwijająca...