W obronie krzyża
Podpowiedzcie gdzie mogę kupić - albo w zwykłym sklepie w W-wie albo on-line.
Skierujcie mnie gdzieś.
Szukam też linków gdzie mogę ściągnąć postacie z bajek do kolorowania itd.
Jeśli niedawno było i się powtarzam to przeprasza - rzadko bywam w sieci (brak
czasu).
pozdrawiam
paskuda i lolek
Przemysław Ryk i Grzegorz Domagala
napisali:
| Gdyby sie najpierw przypiela do spadochrony przewodzaca linka i tzymajac
| sie tej linki zjechal na ziemie to by ja porazilo. Gdyby najzwyczajniej
| w swiecie odpiela sie od uprzezy spadochronu i spadla na ziemie (pod
| warunkiem ze nic by sie za nia nie ciagnelo) to by sie tylko potlukla.
No i właśnie to ostatnie rozwiązanie miałem na myśli...
| Zreszta istnieje pewna szansa ze nawet gdyby ja zwyczjnym dzwigiem
(ciach...)
| uzywaja strazacy. Oczywiscie - spadachron zostalby na przewodach i
| energetycy musielby i tak wylaczyc linie zeby go sciagnac.
IMO To nie całkiem tak.
Rzecz polega nie na tym, czy spadochron przewodzi, ale na tym, że
posiada pojemność elektrostatyczną.
Babka spada na linię energetyczną i nabiera potencjału elektrycznego
linii wysokiego napięcia. Natomiast faktycznie prąd nie biegnie,
bo babka jest nieuziemiona, czyli obwód nie jest "przez" nią zamknięty.
I dlatego ona jeszcze żyje.
Nawet w momencie, gdy puści się linii WN, dalej ma taki sam potencjał
jak ta linia, a w momencie zetknięcia z ziemią lub blisko niej duża różnica
potencjałów wywołuje taki skutek, jakby zbliżyć do siebie dwie okładki
naładowanego kondensatora - następuje gwałtowny przepływ ładunku...
... i Teletubiś mówi pani Pa! Pa!
I co z tego że wprowadza oznaczenia? Żądni zysku sprzedawcy sprzedadzą brutalną
grę 13 latkowi (tak samo jak sprzedają alkohol: jest zakaz? Jest, tylko mało
kogo on obchodzi) a nawet jak nie sprzedają, to dzieciak migiem ściągnie gre z
internetu i tak wyjdzie na swoje!
A co do przemocy: ona jest właściwie w każdej grze (może pomijając Kubusia
Puchatka i Baw sie z Teletubisiami). Tylko trzeba rozrównić czy to jest przemoc
w wersji np. Sonica czy Jazz Jack Rabbita gdzie strzela sie do przeciwników w
ślicznym kolorowym otoczeniu a przeciwnicy rozpadają sie na śliczne kolorowe
atomki, czy np. American McGee Alice (gram w to od kilku tygodni i nie mogę sie
oderwać) gdzie mała śliczna Alicja biega z dużym zakrwawionym nożem i z zimną
krwia morduje wszystko co jej stanie na drodze a przeciwnicy albo "tylko" sie
wykrwawiają albo wybuchając rozrzucają wnętrzności po ścianach!
Jak dzieciaki sie uprą to znajdą sposób na ściągniecie wymarzonej gry bo albo
pożyczą od kolegi który przeciez nie będzie mu mowił że gra jest nie dla niego
tylko raczej poda mu tajne kody albo zwyczajnie sobie ściągną z internetu!
Kalia hej:-) Podam Ci strone,z ktorej mozna sciagnac na kompa Teletubisie i
inne bajki www.osiolek.com/?kat=bajki&dat
My poki co ogladamy MiniMini a Mai faworytem jest Ulica Sezamkowa ( a z tej
stronki sciagam bajki z Kubusiem Puchatkiem) Pozdrawiamy i milego ogladania!
nie, mam na plycie
mam 1 film VCD (byl dolaczany do ktoregos z magazynow) o sprzataniu, ok. 20
min. - mysle, ze to jeden z tych mniej wciagajacych ;)
i drugi dvd (kupiony w jakims hipermarkecie) "teletubisie ida spac" - jest
dluzszy, ok. godziny i bardzo sie Natalce podoba
nie wiem czy mozna sciagnac gdzies na necie. Chetnie tez bym czegos poszukala
Moja córa (3,5roku) uczy się angielskiego metodą Helen Doron... W
naszym centrum organizowane są kursy angielskiego dla dzieci już od
3 miesiąca życia.
Myślę, że jeśli warto zacząć od normalnej rozmowy z dzieckiem w
języku angielskim. Wybierz sobie jakąś określoną porę dnia kiedy
będziecie mówić tylko po angielsku (np. przez 1h po obiedzie). Warto
puszczać dziecku angielskie piosenki (możesz ściągnąć przez emula).
Możesz czytać angielski książeczki. Można je kupić w empiku, a za
grosze nawet w second hand-ach (można tam dostać tytuły, które są
nie do zdobycia w PL, niedawno kupiłam tam książeczkę z Tweenies).
Gdy dziecko będzie starsze możesz puszczać bajki po angielsku (rano
na BBC jest blok dla dzieci, nawet teletubisie lecą:-)
Ja zdecydowanie przywiozłabym Baby Einstein - filmy i ksiązeczki, dla nas to
rewelacja, mamy kilka części i synek nie może oderwać wzroku. Slucha (muzyka
klasyczna, ang. piosenki dla dzieci), ogląda, w tej chwili powtarza słowka - w
częściach dla starszych dzieci (tzn. od 9 mies, wcześniejsze są nawet od 1
miesiąca życia) są proste słówka po ang. Teletubisie poszły w odstawkę odkąd
mamy te filmiki. Polecam, ja właśnie kombinuję jak ściągnąć ksiązeczki, bo mam
same filmy.
dobranocny ogród/teletubisie
drogie mamy, czy ma któraś z
Was dostęp do ww. bajek? jakieś linki czy adresy (oczywiscie mogą
być płatne), z których mogłabym ściągnąć bajki dla synka? telewizji
nie mamy, a młody bardzo lubi, zwłaszcza tę pierwszą. z góry
dziękuję.
Ponawiam stronkę z podwątku gdzieś troszkę niżej - znajdziesz na niej nie tylko
Teletubbies, ale również Kubusia i inne
marciugify.w.interia.pl/teletubbies/teletubbies.html
Są gify, malowanki ( fajne, moje dziecko zachwycone! ), na głównej stronie
znajdziesz też muzyczki z bajek, nawet do ściagnięcia. Być może i Wam się choć
troszkę przyda ))
Pozdrawiam!
mm's
Kubuś Puchatek,Teletubbies i inne
Witam,
poniewaz mam w domku fankę powyższych bajkowych postaci, wyszukuję czasem
co nieco i dla niej. Znalazłam tak bardzo fajną myślę stronkę ( po polsku ! )
gdzie można i wydrukowac fajne kolorowanki, i posłuchac a nawet ściagnąc
muzyczki z bajek Stronka wg mnie warta obejrzenia
mbgbm.webpark.pl
Życzę dobrej zabawy !
Pozdrawiam.
Witaj Lilly, Boże skąd ja znam ten problem. Mój Kubcio we wrześniu skończy 2 latka. Gdy opisujesz zachowanie swojego synka widzę dosłownie mojego Kubusia. W wózku nie chce jeździć, chodzenie na spacer za rączkę jest poniżej jego godności. Najgorsze są jednak napady złości. Często wchodzimy na klatkę schodową ( a że mieszkamy na 4-tym, ostatnim piętrze, trochę czasu to wejście zajmuje)z dzieckiem drącym się wniebogłosy i próbującym ściągnąć mnie z powrotem na parter, podczas gdy ja z siatami zakupów w jednej dłoni i wrzeszczącym Kubusiem wijącym się u nóg w drugiej dłoni staram się dotrzeć do celu jakim jest nasze mieszkanie. Owszem zdarzają się chwile błogiego spokoju gdy np ogląda Teletubbies. Ostatnio stał się ich gorliwym fanem, niestety możliwość obejrzenia przez nas Wiadomości czy innego programu nie wchodzi w grę, bo Tubisie są na pierwszym miejscu. Powiem Ci Lilly, że też się jakiś czas temu zastanawiałam czy moje dziecko nie jest nadpobudliwe. Sama nie wiem czy nie przesadzam. Na razie postawiłam na jego gorący temperament. Wydaje mi się że taki już jest - ruchliwy, ciekawy świata, nieco nerwowy (ha, nieco !). Często zdarza mu się w napadzie nerwów (nieraz z byle powodu)zacząć rzucać zabawkami lub innymi przedmiotami. Ale z reguły są to zabawki. Mówi "ziucę" "źepsuję" i bach. Nie mogę znaleźć metody na wyeliminowanie tego. Ale cóż, jeszcze poczekam z poradą u lekarza. Musimy uzbroić się w cierpliwość. Gorąco polecam Ci książkę "Pampersy, kamera i on" Diany Appleyard. Super uśmiałam się do łez. Papatki, Asik